Kłucie i ucisk w klatce piersiowej a wypadanie płatka zastawki

[Gość Warka]

Dokladnie. i im czlek mlodszy tym wiekszy stosunek olewatorski lekarzy z przychodni. martus takze walcz o swe prawa....szkoda tylko ze o pomoc czasem trzeba sie domagac. ale jak sie czujesz? moze warto z rodzicem sie wybrac tak mysle, albo po prosu udac sie na pogotowie i powiedziec ze lekarz rodzinny nie jest w stanie udzielic tobie pomocy

[Gość Marta92]

W zasadzie to już sama nie wiem jak się czuję. Rano dziwnie pobolewa, popołudniu jak się czymś zajmę to prawie nic, a wieczorem znowu zaczyna....już mam dość! I ta świadomość, że nie wiem jak się będę czuła jutro, bo może znowu złapie mnie taki ból, że masakra. I tylko ciągle o tym myśle. Boję się, że jak źle się położe w łóżku to następnego dnia będę się zwijać z bólu. ALE na razie nie jest tak źle. Funkcjonuję normalnie a to plus:] A jak ty dajesz radę??

[Gość Warka]

sama niewiem, podobnie jak ty, czasem lepiej czasem gorze. zauwazylam ze przy niskim cisnieniu na zewnatrz to b.dobrze, i dziwne zwykle po posilku lekko kolacze serduszko, taki nierowny rytm ma. ale nadal nic niewiem, lekarze tez nie moga nadal przyczyny sie doszukac, niby na ta konsultacje z klinika we wroclawiu czekam. ja na twoim miejscu i tak poszlabym do lekarza w innej przychodni. pozdrawiam cieplo

[Gość balik]

warko a ty bierzesz teraz jakies leki?

[Gość Warka]

Witaj balik. tak biore bez nich jednak sie nie da, teraz to metocard dwa razy dziennie i afobam to na uspokojenie. niewiem czemu te akurat karza, ale jak karza to biore. zwlaszcza ze po powrocie do domu dopadla nerwica typowa, tak twierdzi lekarz ze szpitala. potwornymi dusznosciami sie objawia, jakby mi ktos na klatke stanal, i z trudem wtedy sie oddycha ze miesnie brzucha bola wtedy

[Gość balik]

A jak sie czujesz po tych lekach, lepiej? Nie rozumiem, czyli masz stwierdzoa nerwicę, czy jak? ;)

[Gość Warka]

Po tym metocarcie to dobrze sie czuje choc zaczyna wskakiwac taki drobny nierowny rytm, male kolatania. ustalono ze mam napadowy czestoskurcz komorowy i z tego co sie w szpitalu dowiedzialam to to ze czestoskurcz z komory nie jest objawem nerwicy. ale jak tylko wyszlam ze szpitala mam takie dziwne napady braku powietrza i gdy dzwonilam na oddzial gdzie lezalam powiedzieli mi ze to napady leku, to teraz niewiem czy tej nerwicy sie nie nabawilam wlasnie. biore tez afobam na uspokojenie i leki i nie zawsze pomaga. w szpitalu tez go bralam od poczatku jak tam sie znalazlam i w sumie to niewiem po co dawali, ale jak kazali to bralam