Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bóle w klatce, brzucha i pleców


Gość Michał

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Proszę o pomoc bo jużnie wiem co mam robić.Od jakiś 6 miesięcy mój organizm zachowuje się dziwnie.Najpierw był atak coś w rodzaju zawału-duszność,ból w klatce,ciężkie oddechy.Byłem na pogotowiu-EKG,ciśnienie-niby wszystko O.K.Zastrzyk na uspokojenie i do domu.Potem 2 miesiące przerwy-nic się nie działo.I od nowa-bóle wklatce w okolicy serca.kołatanie,dusznośći.Tak mam już prawie codziennie .Byłem u kardiologa-znow EKG,ciśnienie ,dość dokładny wywiad i leki:BISOCHEXAL.ACARD i cos na uspokojenie-chyba Valerin.Brałem 3 tygodnie-może trochę lepiej było,ale znów sie zaczeło.Do dziś boli mnie w klatce (jakby serce)kłóje,piecze.Dodam,ze w ubiegłym roku byłem w szpitalu na gastrologi i po serii badań stwierdzono u mnie zespół jelita drażliwego.Niie wiem czy to ma jakieś znaczenie.Przy dużym wysiłku serce wali mi jak młot-ale nie szybko tylko bardzo mocno.Jestem dość nerwowy-łatwo się irytuję.Proszę o pomoc.Co to może być?Czy to nerwica serca?
Odnośnik do komentarza
Witam, miałem takie same objawy, rok temu zmieniłem pracę i wszystko wróciło do normy. Musisz zapanować nad stresem, on jest przyczyną twoich dolegliwości, żadne leki nie pomogą jeżeli ty sam sobie nie pomożesz. W sytuacjach stresowych staram się głęboko oddychać, wstrzymać powietrze, doliczyć do 10 i powoli je wypuszczać i tak kilka razy, to działa - głowa do góry i życzę zdrowia
Odnośnik do komentarza
Michalq mam bardzo czesto to samo..i niestety...na to rade musisz znalezc Ty...leki tylko przytlumia widoczne objawy...ale one i ta wroca...tez sie strasznie szybko irytuje...nie robilam mnostwa badan,ale te najwazniejsze i tez sa ok...czesto mysle,ze wykituje...a normalnie juz szkoda gadac...musisz byc szczesliwy....hormon szczescia bardzo pomaga...napewno sa jakies rzeczy, ktore Cie ciesza..a moze jest ktos kto z Toba musi czesto byc....musisz znalezc sposob i zajecie, ktore nie pozwoli Ci myslec o *bolach*... one same nagle znikna...ja tez zmienilam prace na mniej stresujaca....czekam na efekty :) 3maj sie ciepluto...
Odnośnik do komentarza
Witam,Mam podobnie,przeważnie wieczorami mam problem z płytkim oddechem,dosyć często mam uczucie jakby drętwiały mi ręce i nogi,przechodzą mi takie delikatne ciarki,wtedy zaczyna ogarniać mnie stach,ale staram sam sobie wytłumaczyć że to zaraz minie.Tak jak napisaliście najlpszym lekarstwem na to jest pozytwywne myślenie!!Życze Powodzenia i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
MAm 17 lat i od jakis 4 lat mam podobne bóle... NIe wiem czym to jest spowodowane- przez 2 lata trenowalem tenis przez 6 siatkowke... teraz przestalem, poszedlem do liceum i bole nasilaja sie coraz bardziej... Częsciej... Czasami ukłuje mnie tak, że musze sie zatrzymac odczekac chwile i dopiero później iść dalej...Dzisiaj w kosciele tak mnie zabolalo ze nie widzialem co robić, a kiedys na lekcji nie pamietam jakiej (chyba to nie jest wazne) tak mnie zaczelo bolec, oddychac nie mogle zrobilem sie cały czerwony ... Na szczescie nic zlego sie nie stalo... Boje sie o tym powiedziec rodzicom, komukolwiek... Pomóżcie!!!!! pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
camil moja rada:koniecznie powidz rodzicom o tych bólach; muszą wiedzieć co się dzieje z ich synem, jak w razie co zareagować, tzn. uspokoić cię , a przede wszystkim Ty musisz mieć u nich wsparcie w tej sprawie! po drugie warto, abyś poszedł do lekarza rodzinnego i mu o tym opowiedział, dzięki temu Ty będziesz wiedział, że jest z Tobą ok, że to pewnie stresy i dowiesz się jak sobie radzić w takich sytuacjach z bólami i to pewnie też Cię uspokoi(a to bardzo ważne, wiem to po sobie:) ) pozdrawiam Cię Asia
Odnośnik do komentarza
cześć witajcie ,ja też mam te same kłopoty ze zdrowiem co wy .musze wam powiedzieć że to jest nerwica.ja mam to cholerstwo już od 2 lat oczywiście z przerwami. Raz dokuczają jelita innym razem duszności i ból w klatce piersiowej i nie tylko .
Odnośnik do komentarza
dawcio, bardzo mozliwe, ze to nerwica. Wlasnie mam podobny objaw z tym uciskiem w zoladku, w gornej czasci, tam gdzie mostek. Robilem tez badania, w miare w normie. Serce tez w nomie. Mimo tego cuda sie dzieja. Raz mi wali jak mlot, raz za szybko, cisnienie skacze, glowa nabuzowana, chodze jak pijany. Nie chce w kolko chodzic do lekarza, ale podejrzewam, ze to nerwica. Niestety nerwica to takie cholerstwo, jak sie zdazylem zorientowac, ze przychodzi kiedy chce i odchodzi kiedy chce (no, tu mozemy jej troche pomoc na szczescie).
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×