Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Śpiączka po pęknięciu krwiaka w mózgu


ewi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Mama mojego bliskiego znajomego parę dni temu dostała udaru mózgu. Wezwano pogotowie, kiedy ją zabrali normalnie kontaktowała i było coraz lepiej. W karetce jednak cos sie stało, stan się pogorszył i zapadła w śpiączkę. Wyryto krwiaka, który pękł i wywołał on rozległy krwotok wewnętrzny. Lekarze uważają ze szanse na wyjście ze śpi śpiączki są znikome, a jeśli uda się to czeka ją całkowity paraliż wszystkich kończyn. Znajomy jest całkowicie załamany, nie wiem jaki sposób mu pomóc. Czy ktos z Was spotkał sie może z podobnym przypadkiem???? czy sa sa szanse na pwrót do zdrowia???????????
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia
Nie wiem od czego zacząć.Mam obecnie 38 lat,jestem po wylewie 1,5 roku,również był krwiak który pękł.Byłam 9 dni w śpiączce,a przez 4 dni lekarze nie dawali mi żadnych szans na przeżycie,(widać jeszcze tam na górze mnie nie chcieli) , wylew był również bardzo rozległy,rodzina była załamana, zalana krwią była cała prawa półkula mózgu,w związku z czym mam niedowład lewostronny.Byłam dwa razy w klinikach na rehabilitacjach z niewielkim efektem,powiewasz w POLSCE NIE MA REHABILITACJI NEUROLOGICZNEJ.Teraz leczę się w Niemczech,ale upłynęło sporo czasu i to nie jest już teraz wszystko takie proste.Są postępy,które w tej chwili idą bardzo powoli.Chodzę o lasce,ale niestety do tramwaju czy autobusu boję się sama chodzić,ręka zawsze rusza wbrew pozorom, od górnych mięśni czyli od mięśni pod łopatką,palce dochodzą do siebie na samym końcu,zresztą to samo jest z nogą.Wiem że już w czasie śpiączki powinno się wykonywać ćwiczenia choremu(oczywiście najpierw porozmawiać z lekarzem,a najlepiej z terapeutą)głowy nie dotykać,ale jak np;zginanie kończyn we wszystkich stawach,tak samo palce u rąk,łaskotanie stóp(wszystko oczywiście robiąc bardzo delikatnie,bo można coś złamać) ,rozcieranie mięśni,mózg już wtedy zapamiętuje te czynności,niby robią to terapeuci na oddziale ,ale to jest za mało wpadną do chorego na 15min i co to jest. P.S.Pilnować żeby wszystkie badania Tomo komputerowe głowy były robione z kontrastem,to jest bardzo ważne .No i reszta w rękach tego na górze.Pilnować lekarzy na każdym kroku,żeby dopełniali swoich obowiązków,wręcz wymuszać na nich wszelkiego rodzaju badania.BO LEKARZ JEST DLA NAS, A NIE MY DLA NIEGO.W razie jakichkolwiek pytań proszę pisać.@wp.pl POZDRAWIAM I DUŻO WIARY W CHOREGO
Odnośnik do komentarza
Doświadczony fizjoterapeuta po AWF Katowice oferuje profesjonalna rehabilitacje pacjentów po udarze mózgu. Rehabilitacja przeprowadzana jest w domu pacjenta w dogodnych dla niego godzinach w ciągu dnia. Rehabilitacja skierowana jest do pacjentow, ktorzy z powodu swojej choroby nie moga korzystac z tradycyjnej terapii w gabinecie. Ceny sa bardzo przystepne dla pacjentow (od 30-50zl w zaleznosci od ilosci zabiegow) dla osob korzystajacych dlugotrwale z moich uslug duze rabaty!!!
Odnośnik do komentarza

Mój tatuś miał 2 krwiaki,stracił przytomność,zrobiono operację.Cały czas był nieprzytomny,przeżył 3 dni.Zmarł.Lekarze cały czas nie dawali MU szans na przeżycie.Bardzo mi GO brakuje,widać tam na NIEGO już czekali!Zawsze trzeb a mieć nadzieję do końca!

Odnośnik do komentarza
Gość Mama Olinka

Dzisiaj był roczek mojego synka. Jego prababcię zaczęła boleć głowa , po chwili zaczęła tracić z nami kontakt. Wezwaliśmy pogotowie- okazało się że to wylew. Lekarz neurolog powiedział że wylew jest tak rozległy ,że nawet u młodszej osoby nie podją by się operacji ( babcia ma 91). Rokowania są marne. Czekamy na wiadomość. Mam nadzieję żę będzie wszystko dobrze.

Odnośnik do komentarza

Witam was też byłem w śpiaczce jestem po wypadku samochodowym w którym byłem tylko pasarzerem spałem jakkieś pięć tygodni z życia wyjęte miałem uraz czaszkowo mózgowy czas śpiaćzki wspominam dobrze to było tak jak bym tam swoje żyice prowadził widizłąem siebie za małego jak sie bawłem widziałem swoje całe życie ale czułem w tedy taki spokój w sobie taką ciszę i dopiero schody zaczeły sie na rechabilitacji do puki nie byłem świadomy tego co mi się stało dosć szybko zaczełem mówić i raczej wszystko pamiętam tylko się zapominam i czuję sie samotny bo kiedyś żyłem sobie pełnią życia swojego dobrze zarabiałem pracoałem grałem w piłkę teraz moje życie się wywróciło do góry nogami nie mogę robić tego co kiedyś i czuję sie zgubiony mam 23 lata i co dalej :( http://www.tvp.info/12990382/informacje/ludzie/przyjaciele-graja-w-pilke-dla-karola/ http://www.gazetaprzemyska.pl/artykul-gramy_dla_karola-914

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. Też byłem w śpiące po pęknięciu samoistnego krwiaka mózgu--w ogóle moja droga była długa aż dowieziono mnie na neurochirurgię w Radomiu bo lekarz z pogotowia na podstawie tego że miałem wymioty zawiózł mnie najpierw do szpitala w Skarżysku kamiennej na oddział zakażny gdzie przytomna pani doktor stwierdziła że to pacjęt neurologiczny--potem tomograf głowy i podróż do Radomia a tam na stół operacyjny i brak nadziei. Żona dostaje informację --mąż jest umierający i tu następuje jeszcze gorszy zwrot akcji ---otóż wykrywają u mnie bakterię sepsy i zaraz potem dostaje zapalenia płuc... Operacja --i mój wspaniały neurochirurg jeszcze w tym wszystkim zaszywa mi część czaszki w brzuszku....aby się odrzywiała i by może kiedyś złożyć mi tą czaszkę z moją kością.. Ludzie proszę nie wierzcie nikomu kto mówi że nie ma już szans....ja nadal żyję i normalnie funkcjonuje ---niedowład lewej strony ustąpił całkowicie---jestem w pełni sprawny fizycznie i psychicznie---powolutku wracam do pracy ,jestem już po tej drugiej operacji poskładania mi tej czaszki---i jest naprawdę super. OPerację krwiaka miałem 28lipca---tą poskładania czaszki --23września...teraz jestem pod opieką mojego neurochirurga---wspaniały człowiek...oraz mojej rodziny która stara się mi jeszcze uchylić nieba a zawsze była mi wsparciem w szpitalu. Jestem po 18 dniowej rwhabilitacji w radomiu---a więc nie traccie wiary i nadziei bo wszystkim życzę takiego powrotu do zdrowia----prowadzę auto, robię zakupy , załatwiam sprawy w urzędach---normalne życie --tyle że blizny na głowie zostały.. Pozdrawiam serdecznie ...Jacek.

Odnośnik do komentarza

Witam mam siostrę mieszkamy na Wali w UK normalny dzień i siedzadz na krześle nagle straciła przytomność i noe oddychala wezwalismy pogotowie byli po 4 minutach i reanimowali ja szybko wróciła akcja serca przywieźli ją do szpitala w Newport i zrobili jej skan głowy okazalo się że ma dość obszerny wylew i nie rokują żeby z tego wyszła i nie chcą się podjąć w głównym centrum neurologiczny w Cardiff żadnych działań jak mówią obrzęk jest dość rozległy i nie ma reakcji że strony siostry na żadne bodźce był ktoś może w podobnej sytuacji i może prosić o opinię innej placówki? proszę o pilną pomoc

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Anna

Mój Tato, pęknięcie krwiaka śródczaszkowego, 3 dni temu operacja. 2 dni po operacji wydawał się w kontakcie (aczkolwiek nie mówi), dzisiaj niestety brak kontaktu. LEKARZ chce go jutro (?!) wypisać do domu, pozostawić problem rodzinie, zero pomocy. Twierdzi, że pod względem medycznym zostało zrobione wszystko. Nie wiem co robić, brak kontaktu, nie chodzi, nie był karmiony ani postawiony na nogi. Czy macie takie doświadczenia? Będę wdzięczna za pilną informację. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×