Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bajpasy po zawale serca i przy cukrzycy


Gość kinga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jerzy kuczera
Pani Kingo mam 66lat kardiolodzy nie dawali mi szans na przezycie kilku lat. Kardiochirurg prof.Bochenek przeprowadzil 12.01.2007 operacje wszczepienia baypasow ,dzisiaj czuje sie jak 40latek.Jezeli Pani ojciec bedzie sie po operacji stosowal do wskazowek kardiochirurgow napewno dojdzie do takiej formy jak ja.Zycze wszystkiego najlepszego.
Odnośnik do komentarza

Witam, chciałm się dowiedzieć jak Pani mama? Niestety moją też to czeka, dziś miała koronarografię, zakwalifikowali ją na by passy ma być to przeprowadzone w Aninie. Mama co się dziś okazało ma przebyte dwa ukryte zawały, ma cukrzycę i jest po dwóch udarach także dosyć tego sporo jak na jedną osobę.

Odnośnik do komentarza

A po co wam te odpowiedzi? każdy przechodzi indywidualnie taką operację, każdy ma inny organizm. To że ktoś czuł się fatalnie i malo nie odpłynął po operacji nie znaczy że ma tu pisać i straszyć innych, bo oni akurat mogą czuć się rewelacyjnie. Zamiast czekać na odpowiedzi, proponuję się pozytywnie nastawić!!!!

Odnośnik do komentarza

Mam 64 lata byłem na koronarografii w szpitalu Wolskim na Kasprzaka i dowiedziałem się że mam bardzo zrujnowane serce. Lekarz który mi robił koronarografię powiedział mi, że wątpi czy ktoś z kardiochirurgów będzie chciał się podjąć operacji mojego serca. Jak by tego było mało mam cukrzycę typu II która też mi w tym nie pomaga. Ale dostałem skierowanie do szpitala MSWiA na ul. Wołoską do Prof.Suwalskiego gdzie po konsultacji natychmiast dostałem termin zgłoszenia się do szpitala na operację serca, czyli wszczepienie bajpasów. W tym czasie źle się poczułem, zadzwoniłem do szpitala i powiedziałem że się źle czuję, chyba mam grypę. Lekarz dyżurny powiedział mi żebym poszedł do lekarza rodzinnego żeby mnie zaczął leczyć a po całkowitym wyleczeniu z zaświadczeniem o stanie zdrowia mam zadzwonić i ustalić nowy termin zgłoszenia się do szpitala. Pomału wychodzę z tej grypy, ale miałem też czas do myślenia. Przychodzą mi najgorsze myśli nie mogę spać, nie wiem co robić ? 10 lat temu brat 42lata umarł na koronarografii, czego nie da się zapomnieć. Dr.Prof. Suwalski w szpitalu powiedział mi że w każdej chwili czeka mnie nagła śmierć ! Taki jest stan mojego serca, że teraz już mogą nie zdążyć. Nie wiem co robić ? Ryzyko jest wielkie. Ale chciałbym też jeszcze żyć! Andrzej.

Odnośnik do komentarza

Przy cukrzycy gorzej goja sie rany i to tyle co moze byc przy bajpasach ja mam 4 bajpasy mam 37 lat zawal w lutym 2012 . po trzech tygodniach po operacji wrocilem do pracy jestem z zawodu tynkarz poprostu silna wola checi do pracy i zycia moj zawal dawal mi znac przez rok przy pracy pieczenie w mostku rok i niemam zmartwiczen jestem szczesciazem nie martwic sie trzeba sie trzymac i chciec zyc bo wszyscy mamy rodziny pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość muszka919

Witajcie. Moja mama (67lat) miała operację bajpasów 19.05. Po tygodniu przewieziono ją bezpośrednio na trzy tygodnie na rehabilitację. Teraz od ponad tygodnia jest już w domu, rany słabo się goja ale to podobno przy cukrzycy tak ma wyglądać. Oprócz tego ma niepokojąco silny ból mostka i silny ból pod prawą ręką, aż tak silny, że ciężko jest jej ją podnieść. Czy te objawy są naturalne po tej oparacji??? Proszę o odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Ja jestem po 2 zawalach i mam jedna tetnice calkowicie niedrozna a druga niedrozna w 70 procentach mam bole w klatce piersiowej i rak pozatym dusznosci przy minimalnym wysilku i lekarz zaden mi nie zaproponowal baypasow czy to normalne jak sadzicie

Odnośnik do komentarza
Gość tadeusz korbal

Powiem wam wszystkim jestem po zawale wstawiono mi jakieś sprezynki z balonikiem i daję radę jestem jak młody dzieciak średnio cisnienie 120 na 80 115,na 75 pare dni było trudne ale wywaliłem z siebie mysli złe a wstawiłem mysli dobre i jest ok,rano wstaję i śmieje sie do lustra tylko dlatego że jestem i jeszce nie byłem po tym zabiegu u kardioloda a mineło 4 miesiace robię wszystko to co zalecił lekarz i jest ok.myslę przezyć z 90 lat a mam 55 i co wy na to po prostu kiedyś człowiek smigał 100 na godzinę teraz tylko trza zwolnić do 50 i jest ok i oczywiście sex delikatny dla krążenia i tyle pozdrawiam wszystkich nie dajcie się zwariować

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×