Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dziwne mocne uderzenia serca i silny niepokój


Gość Marek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Jakis czas temu stwierdzono u mnie nadcisnienie tetnicze. Od razu rzucilem papieroski, zaczalem zdrowiej jesc, spacerowac itp. Wszystko wrocilo do normy - teraz cisnienie nie przekracza 130/90. Mam jednak inny problem. Mianowicie pare razy w ciagu dnia serce mocniej uderzy. Tzn. bije tak: tyk--tyk--tyk-------------TYK Towarzyszy temu silny niepokoj (moze to po prostu nerwy zwiazane z ta sytuacja) i ogolne oslabienie ktore trwa pare minut. Macie pojecie co to moze byc? Albo jakie badania powinienem zrobic zeby zdiagnozowac moj problem? Dodam, ze mialem juz wielokrotnie robione EKG tylko oczywiscie nic nie wykrylo. Moze gdyby takie silne uderzenie mialo miejsce podczas badania? Prosze o pomoc.
Odnośnik do komentarza
czy badałeś poziom hormonów tarczycy TSH,T4,T3?Zrób to .Czasem dzieje się tak,gdy są zaburzenia pracy tarczycy.Jak będzie Ok[musi to potwierdzić endokrynolog],to może to byc z nerwów.Pij herbatę z głogu codziennie,oraz dziurawiec z meliśą. Dobry jest też miód,wieczorem łyżkę miodu do pół szkl. zimnej wody.zostawić na noc,rano zamieszać i wypić.Mikroelementy zawarte w miodzie maja korzystny wpływ na serce.Tylko nie pamiętam jaki to powinien być miód,chyba wrzosowy lub nektarowo-spadziowy.
Odnośnik do komentarza
to sa tzw skurcze dodatkowe, czesto je tak przykro odczuwaja neurotycy - taka ich uroda :) wsluchuja sie w swoj organizm i wylapuja rozne tzw. nieprawidlowosci, na ktore *normalny* czlowiek nie zwrocilby uwagi. Jak ci sie uda nie zwracac na to uwagi, to mina ;) A zrobic echo serca nie zaszkodzi.
Odnośnik do komentarza
Dziekuje Wam wszystkim - to najlepsze forum na swiecie :) Jutro zaraz pedze umowic sie na echo serca. Wczesniej lekarze tez mowili ze moje problemy sercowo/cisnieniowe moga byc zwiazane z nerwami. Zastanawialem sie tylko jak to mozliwe - nie pracuje przeciez jako makler na gieldzie :) Czy macie jeszcze jakies zalecenia odnosnie zywienia? Co odstawic a co koniecznie jesc/pic? Dziekuje jeszcze raz. Marek.
Odnośnik do komentarza
Na pewno nerwica :) A dieta jest wazna, chocby walsnie po to zeby sie lepiej poczuc. Warzywa i owoce to podstawa, ale ja np. nie przepadam, wiec sie tym nie katuję, jem jablka, mandarynki i czasem marchewke, pomidora i cos warzywanego do obiadu. Olej lniany prawie codziennie i oliwe z oliwek, nie za duzo miesa, wiecej ryb, i duzo zielonej i czewonej herbaty. nie palic, nie pic, odrzucic kawe, slodycze i hamburgery :)
Odnośnik do komentarza
dużo tłuszczów roślinnych,minimalnie tł. zwierzęce.Tłuszcze roślinne są w: lnie,pestkach z dyni i słonecznika,oliwa z oliwek,nasiona wiesiołka.I koniecznie jedz płatki owsiane ,,Górskie ** gotowane na wodzie,a potem do talerza dodac mleka,rodzynki,suszone pokrojone morele,trochę otrąb owsianych,w których jest błonnik.
Odnośnik do komentarza
@ gajka weźże takich postów nie zamieszczaj : *To sa tzw skurcze dodatkowe, czesto je tak przykro odczuwaja neurotycy - taka ich uroda :) wsluchuja sie w swoj organizm i wylapuja rozne tzw. nieprawidlowosci, na ktore *normalny* czlowiek nie zwrocilby uwagi. Jak ci sie uda nie zwracac na to uwagi, to mina ;) A zrobic echo serca nie zaszkodzi.* bo jeszcze ktoś to weźmie do siebie, i zamiast się chociaż deczko zdiagnozować, uzna sam siebie za psychola, nerwusa, etc. Wiem, fajnie wszystko do 1 wora wrzucać, ale nie znasz kolegi, jego życia, zdrowia, nic - więc po kiego takie autorytatywne teksty... @ Marek - jeśli zdarza się to codziennie - po prostu zrób holtera, jesli masz możliwość, to 12-sto odprowadzeniowego. Jeśli nie codziennie, ale umiesz wywołać - zrób tak samo. A jak masz rzadko zrób podstawowe badania, jeśli dawno ich nie robiłeś, badania ogólne. Pewnie to *pryszcz*, ale dmuchaj na zimne. Aha - jak ugryzie osa, to neurotycy to przykro odczuwają, a inni - nie neurotycy - śmieją się do rozpuku, i czekają na następne osy ...., OMG , :)))....
Odnośnik do komentarza
Marek ! jeśli odczuwasz to rzadko nic dziwnego ze w ekg nic nie wyszło , holter tez może nic nie wykazać, echo będzie najlepsze ...najprawdopodobniej są to skurcze dodatkowe ...magnez będzie potrzebny ...no a przede wszystkim wizyta u lekarza bo da ci skierowania na badania żeby sprawdzić poziom elektrolitów - pozdr :)
Odnośnik do komentarza
@ EWKA, Marek pisze, ze kilka razy w ciagu dnia - wiec holter jest ok, w koncu trwa 24 lub 48h. @ Marek To najpewniej dodatkowe skurcze, być może z dłuższą przerwą wyrównawczą, stąd uczucie osłabienia, niepokoju. Postaraj się tylko o holtera na początek, echo serca nie ma nic wspólnego z jego pracą elektryczną, możesz je zrobić także, ale nie jako badanie 1 rzutu, raczej potem- chyba,że szukasz zmian w strukturze serca, ale wydaje się że czegoś innego... Zanim holter, nie zaszkodzi magnez i potas z umiarem, i spokój. Ich niewielka ilość, brak innych dolegliwości - to bardzo dobre wiadomości dla Ciebie. Zrób badanie holterowskie, a doświadczony kardiolog z pewnością Cię uspokoi, zaleci to lub tamto, na 99.9% będzie dobrze . Jak wszystko inne - skurcze mogą ewoluować lub wygasać, samoistnie. Tak więc, jest nadzieja że niebawem Cię opuszczą - tego Ci życzę. PS. To fakt, echo w Łodzi jest polecane, szczególnie echo przezprzełykowe robi się tam podobno z wyjątkową precyzją. pozdr
Odnośnik do komentarza
Wielkie dzieki za wszystkie odpowiedzi!! Jutro ide sie umowic na echo serca. Zaraz zdam relacje co i jak po tym badaniu. Nachodzi mnie jeszcze jedna sprawa.. czy moze to byc wypadanie płatka? Cisnienie mam w normie, moge jeszcze zrobic holtera EKG. Najwiekszy problem teraz to tak jak pisalem w 1 poscie. Przerwa w biciu serca kolo 1.5 sec i po tej przerwie BARDZO mocne uderzenie. Nastepne skurcze sa juz normalne. Pozdrawiam, Marek
Odnośnik do komentarza
gajka za dużo wykrzykników, czuję za dużo złych emocji w okolicy ...spokojnie.. napisałas : *Jak ci sie uda nie zwracac na to uwagi, to mina* , to jest prawda wyłącznie w indywidualnych przypadkach - i nie prowadzi do żadnej konkluzji... jeśli masz napad lumbago, pomyśl o kwiatkach i pachnącej łące - odwróć uwagę..minie.. eee, ok, jasne że ludzie się nakręcają, ale o neurotykach, nerwicach, natręctwach etc. można myśleć kiedy wykluczymy organiczne, namacalne czynniki, prawda ? masz rację - bo arytmia jaka by nie była to błędne koło zazwyczaj, strach napędza ją, ona napędza strach ale ZAWSZE każdy niepokojący objaw powinien być najpierw skonsultowany, a dopiero potem możemy szukać przyczyn w naszym JA .... poza tym , echo serca ...ok, jeśli potem będzie holter , spoko, niech zrobi ... ale echo ma się tak do badania elektryki serca, jak suwmiarka do mierzenia temperatury za oknem... jeśli nie ma zmian organicznych - a na ogół ich nie ma - kolejność powinna być odwrotna , albo zrobić badania oba - najlepsze rozwiązanie ; samo echo serca przy arytmii - można wrzucić do śmietnika, bo i tak będzie konieczny jakiś rodzaj holtera... czytam Cię ze zrozumieniem, a Ty pisz ze spokojem ;)
Odnośnik do komentarza
Staszek nie zgadzam się z Tobą.Ja uważam,że pierwszym badaniem przy arytmii powinno się wykonać echo serca-najbardziej chyba dostępne badanie w Polsce,ale bardzo dużo mówiące jak pokierować dalsze leczenie.Z tegoż badania wynika ,czy serce zdrowe a to jest bardzo ważne przy arytmii(zdrowe serce zniesie praktycznie każdą arytmię).Zdrowe serce ,robimy dalsze badania całą morfologię krwi w tym elektrolity ,hormony( na ogół tarczycy), stan żył doprowadzający krew do serca no i EKG.Jak jest wszystko w porządku to szukamy przyczyny w głowie i tu zaczyna się problem dla osób bez patologii serca i z dobrymi wynikami.W/g mnie w takim przypadku żaden kardiolog nie jest w stanie pomóc choremu.Jak jest jakaś patologia i z niej wynika arytmia to z pozoru jest łatwiej dla osoby z arytmią ,bo w tym przypadku wiadomo w czym rzecz,ale leczenie arytmii w żadnym przypadku nie jest proste a wręcz trudne.Nie każdy mieszka w Warszawie( bo tam są dobre ośrodki kardiologiczne) ,nie każdy może być leczony w Aninie a jestem przekonana,że bardzo mała grupa osób z tymi dolegliwościami tam właśnie trafia.W różnych miejscach w Polsce są i różni kardiolodzy,którzy nie zawsze kierują na badania opisanie przeze mnie wyżej a jeżeli kierują to może być to sprawa braku pieniędzy aby je wykonać.NFZ też takie badania wykonuje ale chyba każdy wie ,że kolejki na zrobienie tychże badań są nawet kilku miesięczne lub wręcz nie przyjmują zapisów bo się wyczerpał limit.Nie wszyscy jednak umieją sobie poradzić z arytmią i normalnie funkcjonować ,ja tak prawie umie ,żyje z arytmią 20 lat i więcej ale bez patologii serca i z dobrymi innymi wynikami, kontroluję serce i inne wyniki,zdrowo się odżywiam ,chodzę na długie spacery i w miarę dobrze żyję ale tego trzeba się nauczyć a nie każdy jest w stanie tego dokonać. Pozdrawiam wszystkich z podobnymi problemami co ja i życzę jednak dużo spokoju bo to jest podstawą do normalnego życia.
Odnośnik do komentarza
no właśnie ja z moja arytmią żyłam ponad 20 lat różnie bywało , lepiej, gorzej ...z różnymi lekami ....lekarze przeważnie zbytnio się nie przejmowali moimi dolegliwościami ( nawet specjaliści ) echo miałam robione wciągu leczenia może 2- 3 razy ostatnio z5 lat temu ...no i wielki błąd ale to nie ja niestety decydowałam o badaniach jakie powinnam mieć robione (być może gdyby było robione echo w ciągu ostatniego roku nie skończyłoby się zawałem ) kontrolujcie się , wymagajcie od lekarzy skierowań na badania )echo jest bardzo dobrym badaniem....spokój jest trudno osiągnąć szczególnie po przejściach , ale trzeba się starać...pozdrawiam i zdrowia życzę
Odnośnik do komentarza
@zdrowa1 Szanuję twoją opinię, ale nie zgadzam się z nią...:).Tak, echo serca jest jednym z podstawowych, ważnych i sensownych badań serca - pierwszego rzutu. Jest podstawą w wielu przypadkach do dalszego działania dla kardiologów bądź zaniechania. Ale jest z rodzaju badań * powierzchownych *. Jeśli osobnik ma sprecyzowane, widoczne na monitorze i pomiarach nieprawidłowości w echo - wtedy jest ok, można działać. A jak nie ma ? Czulsze od echa jest echo przezprzełykowe z sondą, tomografy o różnej ilości *rzędów*- rozdzielczości po polsku, rezonans magnetyczny serca oczywiście, etc. Bardzo ważna jest krew i inne ale to dziecko wie. Samo echo nie daje podstaw do dalszego leczenia bądź jego braku. * Zdrowe serce zniesie praktycznie każdą arytmię * ... nie ma takiego pojęcia albo jest ono źle ujęte. Wielu sportowców badanych od stóp do głów co sezon, kończy czasami źle. Także wiele osób nie aktywnych ruchowo, którzy mają szeroki zakres badań sponsorowanych przez zakład pracy regularnie, czasami , kończy źle. Elektryczność serca NIE ZAWSZE wiąże się z jego anatomią, morfologią, czy patologicznymi zmianami, wadami. Arytmia - bywa idiopatyczna / bez uchwytnej przyczyny / , może mieć źródło w różnych zespołach genetycznie dziedziczonych, może być spowodowana dodatkowymi drogami przewodzenia, może być spowodowana niektórymi odmianami kardiomiopatii wewnątrzkomórkowych, niewidocznych, utajonych, mikro bliznami niewidocznymi nawet w MR, nie do odnalezienia nawet w biopsji; itd. WTEDY HOLTER MOŻE POMÓC , SZCZEGÓLNIE WIELOKANAŁOWY, RAZEM Z INNYMI BADANIAMI CZULSZYMI POD KĄTEM ELEKTRYKI. WTEDY ECHO NIE POKAŻE NICZEGO. Dlatego echo plus holter to dobry początek. Samo echo przy zaburzeniach rytmu - to nie to . Echo pokaże budowę, zastawki, zmiany przy zaleganiu płynów, itd, itp, róbmy je regularnie - ale Marek powinien zacząć od 2 badań - jeśli zacznie i skończy na * dobrym i poprawnym * echu serca - zrobi błąd . pozdr.
Odnośnik do komentarza
staszek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ty bys mnie niedlugo posądzil o wpychanie kolegi do grobu!!!!!!!!!!!!!stad te wykrzykniki!!!!!!!!!!!!!!!!! a tak serio :) to powiedz mi jak jestes taki madrala, co oznacza mala rozpietosc miedzy cisnieniem rozkurczowym i skurczowym, u mnie ciagle jest w okolicach 30, np 120 na 90, 110 na 80, 100 na 70. i przy tym puls powyzej 80 - ciagle, w spoczynku. zPowiem szczerze, ze bardzo mnie to niepokoi juz od dlzszego czasu. Bede wdzieczna za odp.
Odnośnik do komentarza
Staszku-byłam u wielu kardiologów i z tytułami naukowymi też ale żaden niestety nie zaproponował mi echa przezprzełykowego lub innych badań ,o których Ty Staszku piszesz i co wtedy ma ten biedny pacjent zrobić.Na leczenie prywatne go nie stać a do Anina ma daleko i zero inicjatywy żeby tam się dostać.Z całym szacunkiem do Twojej wiedzy medycznej ale to co Ty piszesz to jest po prostu nie realne dla ,,prowincjalnego,, pacjenta a przecież tych jest zdecydowana większość.Generalnie jestem osobą otwartą lubiącą i umiejącą rozmawiać z ludżmi ale z lekarzem nie da się za bardzo dyskutować jak ma leczyć , jakie porobić badania, dlatego tylu ludzi cierpi z powodu tej choroby . Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×