Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Przyjmowanie leków uspokajających w nocy i w ciągu dnia


beata1

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczelo sie 4 miesiace temu kiedy dostalam zapalenie pecheza moczowego i potem sie zaczelo jestem nerwowa rozdrazniona wszystko mnie irytuje czuje w swoim ciele dziwne bole wszystko tak jak by chodzilo cos w srodku mam wrazenie ze mam jaka s chorobe tylko jaka lekaze cos tam stwierdzili niby nerwica ale ja nadal sie zle czuje jestem oslabiona i mam wrazenie ze zaraz zemdleje boje sie robic co kolwiek mysle ze umieram mam z tym ogromny problem bylam juz w szpitalu 7 razy w ciagu 4 miesiecy i ulekarzy i nadal nic konkretnego w szpitalu mnie popukali obsluchali i nic boje sie i nie wiem co mam robic .Zeby zasnac biore leki uspokajajace bardzo silne i w dzien rowniez by jakos ten dzien przetrwac ja juz jestem tak naprawde tym zmeczona a kilka miesiecy temu robilam wszystko a teraz kompletna ruina pomocy
Odnośnik do komentarza
To typowe dla objawów nerwicy, przy tej chorobie choruje wiele innych części ciała. Jeżeli mamy zranioną duszę to nasze ciało niestety tak to odbiera. To powiedział mi mój lekarz rodzinny, kiedy poszłam do niego z różnymi objawami złego samopoczucia. Bolała mnie głowa, kręciło mi się w głowie, miałam ogólnie bardzo złe samopoczucie. Ciagle czułam się zdenerwowana i poirytowana, nie umiałam wyjaśnić dlaczego, tak po prostu bez powodu. Jestem pod opieką psychiatry, on stwierdził mi zaburzenia lękowe i nerwicę, jeszcze w międzyczasie doszły mi stany depresyjne, ale jakoś pomału wychodzę na prostą. Musisz po prostu porozmawiać z lekarzem i nie bać się leków jeżeli takowe ci przepisze. Osobiście biorę dwa rodzaje lekarstw i jakoś od dwóch miesięcy całkiem nieźle funkcjonuję. Tylko czasami nachodzą mnie jakieś dziwne obawy i robi mi się źle, ale zaraz zmieniam swoje myślenie i walczę. Z nerwicy nie da się tak łatwo wyjśc, z nią trzeba nauczyć się żyć, a leki, które zapisują lekarze mają nam tylko na początku ułatwić walkę z objawami nerwicy. Trzymam kciuki, powodzenia!!! Ale rutynowe badania też sobie zrób, dla samej siebie i wewnętrznego spokoju, moje wyniki są świetne :-) czyli to tylko nerwica!!!!
Odnośnik do komentarza
Tak, ma. To jeden z trudniejszych do zmiany czynników - otoczenie. Nie jest łatwo z dnia na dzień i od ręki zmienić pracę, szkołę, miejsce zamieszkania czy odciąć się od środowiska, w którym się żyje. Taka decyzja jest tylko jakąś ewentualnością, w którejś tam kolejności - ale nie pierwszym * lekiem * z wyboru. Takie zmiany bowiem mają duży wpływ na świadomość i co gorsze podświadomoś i choć może nam się wydawać, że załatwimy tym jakiś problem, uporamy się z kłopotami - może być na odwrót. Może wystąpić reakcja paradoksalna i skupienie się na sobie i na myśleniu typu : skoro zmieniłem otoczenie - coś ze mną jest nie tak, jestem do niczego, nie radzę sobie itd. To jest sensowne gdy inne środki zawiodą, decyzja jest przemyślana i skonsultowana oraz - najważniejsze - są ku temu naprawdę mocne przesłanki. Przypuszczam, że Twoje kłopoty mają związek z układem nerwowym czy to świadomie czy nieświadomie. Dodatkowo może kluć się jakaś delikatna choroba z autoagresji. Doskonale byłoby to zdusić w zarodku. Nie lekami, ale - jeśli masz siły, spotkaniami z ludźmi o podobnych problemach, psychoterapii, ewent. delikatnych leków zaleconych przez specjalistę wysokiej klasy oraz szukaniem pomocnej dłoni wśród najbardziej Ci bliskich i zaufanych osób. Inna sprawa - że konieczna wydaje się konsultacja z kimś o stopniu przynajmniej doktoranckim i dobrej renomie w dziedzinach : neurologia / psychiatria. Ich opinia może wpłynąć poważnie na dalszy sposób postępowania i ewent. podjęcie leczenia bądź poszukiwanie przyczyn innych, u innych specjalistów. Pozdrawiam i życzę silnej woli i lepszych dni !
Odnośnik do komentarza
wlasciwie to nie wiem co mam o tym myslec kilka dni jest wpozadku a potem sie znowu zacyna dziwne uczucie w dole brzucha jak ktos by mi tam chodzil problemy z oddychaniem bola mie zebra oslabiona czy to aby napewno nerwica lekaze twierdza ze tak ale nie zrobili mi zadnych badan tylko obsluchali i popukali i to wszystko
Odnośnik do komentarza
Gość Kiepska sprawa
Najprawdopodobniej to zatrucie.O nerwicy nawet nie myśl.Oszuści to wmawiają innym.W żarciu jest pełno syfów więc to przypuszczalnie jest rpzyczyna.Napoje z truciznami itp.Generalnie to się nazywa ludobójstwo-dopuszczanie różnych trucizn do dodawania do artykułów spożywczych.
Odnośnik do komentarza
wiesz mam tez problem z oddychaniem i mam dziwne uczucie w brzuchu tak jak ktoos tam byl i skrecal mnie w srodku i jestem oslabiona nie dowidze czasami z tego powodu a lekarze nadal to samo no juz jestem tym poprostu zmeczona mam terapie i fizjoterapie i nic nie pomaga ja co dziennie wstaje i mam wrazenie ze dzis umre okropne
Odnośnik do komentarza
ja zaczynam miec juz jakas paranoje caly czas mam wrazenie ze schodze z tego swiata a lekaze dalej twierdza ze nic mi nie jest co to jest ja juz nie mam sil co dzien to samo bole miesni podbrzusza mialam robione echo i zdjecia i tez nic czy to wszystko nerwica dziwne uczucie w uszach poped na wymioty
Odnośnik do komentarza
czesc Beatko . Wlasnie wyszlam ze szpitala po badaniach iniestety a wlasciwie stety udowodniono mi badaniami ze moje kolatanie serca to nerwica. Kiedys dochodzilo do tego dusznosci jakies bole , wydawalo mi sie ze jest bardzo zle. Balam sie panicznie , ze to juz koniec. Wydaje mi sie ,ze powinnas sie ogolnie zdjagnozowac , abys miala to napisane ze serce masz ok i inne organy tez, to pomaga. Poza tym postaraj sie nie wsluchiwac non stop w swoj organizm * to jest bardzo meczace , bo nam sie wydaje ze juz serce inaczej bije ,ze cos jest nie tak i natychmiast oblazi nas strach ze moze jednak ktos nie zauwazyl czegos. Trzymam kciuki pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×