Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Martusiaaa

Witam was wszystkich czytam forum juz od kilku dni i postanowilam was sie zapytac ... a wiec zaczne od tego ze oczywiscie mam nerwice ..teraz padlo na serce tzn moje mysli i leki sa skierowane wokol niego...miałam ostatnio stresujacy okres mialam egzaminy na uczelini i jeszcze kilka prywatych spraw i zaczely mi skakac wszystkie miesnie doslownie wszedzie raz na nodze zaraz na plecach to brzuch to twarz i pojawily sie takie pukniecia nawet nie wiem jak to nazwac takie cos w dolku szyjnym na tej wysokosci zrobilo mi tak raz dziennie przez te 5 dni egzaminow po egzaminach zakupilam magnez biore codziennie pije wode wysokozmineralizowana pije tez sok pomidorowy i juz mi o wiele mniej skacze te miescnie praktycznie w ogole mozna powiedziec a takie puknieca nie pojawily sie jak narazie od tego czasu czyli od jakis 2 tygodni od rozpoczecia przeze mnie suplementacji dodam ze echo serca w kwietniu robilam i serce zdrowe calkowicie mam ... i nie wiem czy to jakies skurcze dodatkowe mi sie wtedy przyplotaly czy jak i sie zastanawiam czy mnie dopadla arytmia takiego rodzaju jak was chociaz dowiedzialam sie ze skurcze dodatkowe maja tez zdrowi ludzi a jak was czytam to macie ich pelno i to jest wtedy okreslone mianem arytmii ??? tak w dzien jak sprawdzam puls czy przykladam reke do serca to czuje normalne uderzenia caly czas a puls ogolnie mam w granicach 70 a jak sie ruszam po domu i siadam czy sprzatam i siadam zeby poukladac to mam kolo 80 pulsu ...

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim;)))czytam wasze posty i się tak zastanawiam, czy moje odczuciato faktycznie skurcze???Mianowicie odczuwam w ciągu dnia coś jakby pojedyncze szrapnięcia lub przeskoki serca, miałam robione ekg, echo i holter, generalnie wszystko dobrze, holter wykazał jakiś jeden skok. A ja czasem odczuwam je, czy to sa skurcze? Biore magnez i potas ale słabo pomagają. Czy macie jakies jeszcze inne sposoby na złagodzenie ich?pozdrawiam xxx

Odnośnik do komentarza

Przeskoki to chyba niedobór magnezu jak się nie mylę B6 i powinno być okej, ja osobiście mam częstoskurcz od 113-130 wtedy musiałem brać bisocard a to że tylko to są napady to propranolol i działa szybko. Jest to uciążliwe zwłaszcza dlatego że jestem fotografem i ciągle muszę gdzieś wyjeżdżać daleko od domu a jest pewny strach niestety. Echo serca wyszło dobrze, EKG niestety nie najlepiej, ale myślę że u mnie to na tle nerwowym więc tym się uspokajam. Został mi holter do zrobienia ale miałem go robiony 3 lata temu i wszystko okej wyszło teraz też pewnie wyjdzie.

Odnośnik do komentarza

Witam was kochani forumowicze..ja wlasnie mam te cholerne brykania juz od trzech tygodni,(nadmienie ze ogolnie to mam je juz od prawie 15 lat) ale tym razem daja mi popalic,nie moge pracowac(brak koncentracji) ciagla obawa ze bedzie jeszcze gorzej,masakra jakas,czytam wasze posty i probuje zrozumiec jak sobie radzicie z tym cholerstwem,ostatnio bardzo czesto chorowalam na oskrzela..kilkakrotnie bralam antybiotyk i tak wlasnie pomyslalam ze oslabily mi serducho i wlasnie dlatego nasilily sie te brykania,a moze tym razem to cos gorszego sama nie wiem co myslec,w kazdym razie teraz to juz nie moge czasem wytrzymac nawet placze bez powodu(bezsilnosc?)nie wiem jak dlugo jeszcze bede sie tak meczyc,na chwile obecna nie ma mowy o wizycie lekarskiej...nie bede opisywac powodu,wiec czytam sobie i dzieki wam podtrzymuje sie na duchu...boziu czemu to takie meczace !!..pozdrawiam wszystkich z brykajacym serduszkiem..

Odnośnik do komentarza

Kasia-ale co c dokładnie dolega?masz dodatkowe skurcze?dziwne,że nie możesz iść do lekarza, co innego jak prywatnie.trzymaj się i nie dawaj się!!! ja odpukać nie mam ostatnio skurczy i jestem tylko na jednej tabletce propranolu,i oczywiście magnez

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich:) Może Wy mi coś doradzicie. Dokuczają mi dodatkowe skurcze. Zaczęło się to jakieś pół roku temu napadem *przeskakiwania* serca, które trwało prawie dwa dni. Potem zrobiłam EKG, ECHO, holter x2, poziom elektrolitów - wszystko ok. Byłam u jednego lekarza, u drugiego - obaj powiedzieli to samo *jeść magnez i potas* i przejdzie. Nic nie przechodzi, a wręcz przeciwnie, tak jak po tym incydencie (podczas którego skurcze trwały prawie dwa dni) dodatkowe skurcze pojawiały się sporadycznie, tak obecnie mam je ciągle (do 7-8 na dobę takich co czuję mocno, są jeszcze jakieś słabsze, których nie liczę). Skurczy nie mam tylko wtedy jak mam założony holter, którym bezskutecznie próbuje te skurcze złapać, żeby w końcu było wiadomo co to jest. Ostatnio założyłam holter na 7 dni i nic się nie działo, jak tylko mi go zdjęli w poniedziałek to serce zaczęło wariować. Stąd podejrzewam, że to wszystko na tle nerwowym, tylko że ja od jakiegoś czasu staram się żyć niestresowo, do tego stopnia, że czuję się jak roślinka, bo staram się nie dopuszczać do siebie żadnych emocji, a to i tak nie działa. Macie jakieś sposoby na opanowanie takich nerwowych dodatkowych skurczów? A może wykonać jeszcze jakieś badania? Może próbe wysiłkową, bo w sumie zawsze jak mam holter, to również mniej się ruszam itd. (może dlatego nic się ze mną nie dzieje), a czuje generalnie większe zmęczenie.

Odnośnik do komentarza
Gość jakubpiotr

Witam, zastanawiam sie czy ktos z was-skurczowcow-byl kiedys w takiej sytuacji,ze problemy z dodatkowymi skurczami tak wywrocily i zatruly zycie, ze własnie tego zycia mial juz dosc.innymi slowy,czy skurcze i zycie z nimi tak namieszaly w psychice ze pojawialy sie mysli np.samobojcze. pytam poniewaz czasami mam tak dosc tych skurczy,jestem tak wsciekly i zly na wszystko,ze nie chce mi sie juz walczyc,przelamywac kolejnych kryzysow i wierzyc ze bedzie lepiej, i sluchac lekarzy ze to niegrozne i nie zabija.tylko ja sie pytam wtedy zawsze o recepte na to jak zyc normalnie ze skurczami.jak skupic sie na codziennym zyciu,normalnych zajeciach.na to nigdy nie dostaje zadowalajacej odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza

Witam:)jakubpiotr musisz sobie sam znaleźć odpowiedź i radę na to:)za kazdym razem jak ktoś tutaj napisze jak sobie radzi z tym i ,że idzie z tym żyć jest ignorowany bądź atakowany że pisze bzdury bo z tym nie idzie żyć i jak mozna wogóle tak pisać.JAKUBPIOTR uwierz mi idzie z tym żyć jestem tego przykładem:)a też miałam załamanie i dośc życia i różne myśli.Jeżeli człowiek sam sobie nie poradzi ztym to nikt mu nie pomoże ,a oczywiście wsparcie przyjaciól bliskich też jest potrzebne.Nie sposób jest siąść i się użalać i wyliczać skurcze ,trzeba się wziąść za siebie :)trzymam jakubpiotr kciuki ,będzie dobrze głowa do góry:)pozdrawiam:)_

Odnośnik do komentarza
Gość marsipat1

Ja tez tak mam ze nie chce mi sie juz zyc. Takze wiem dokladnie o czym mowisz. Raz jest dobrze , raz zle i po kazdej takiej serii czuje sie duzo slabsza psychicznie. Strasznie mnie to meczy, nie moge sie na niczym skupic. Zamykam sie w sobie i uciekam gdzies w kat i coraz bardziej sie boje :( I tez bylam u 3 kardiologow co mi mowili, ze to niegrozne. Szkoda mi tylko zycia bo czuje jak mi ucieka przez palce....

Odnośnik do komentarza
Gość Juliaaaa

Czesc wiem ze nie moge się równac z wami poniewaz mi sie przytrafi jeden dodatkowy skurcz na kilka dni np wczoraj pojawil mi sie jak wracalam do domu z urlopu i bylam podekscytowana ze zobacze moją córeczke ze poczulam na schodach jedno takie pukniecie o gardlo albo inaczej to nazwac bo nie czulam w tej chwili zadnych dziwnych uderzen serca ani nic podobnego tylko takie w doklu szyjnym chwilowe smieszne uczucie i przeslo za sekunde .. czy to sa fizjologiczne i normalne takie cos podczas wyzej opisanej sytuacji i emocjach ???

Odnośnik do komentarza
Gość Marinka25

Juliaaa też mam dużo takich sytuacji gdzie nie jestem pewna czy to był skurcz dodatkowy czy moze cos innego ale zauwazylam że gdy jestem bardzo szczęśliwa i mam pełno energii tez mnie spotyka takie dziwnie nieprzyjemne uczucie

Odnośnik do komentarza
Gość Juliaaaa

Bo ja nie mam tak ze mam te skurcze jak tutaj opisuja co ktores uderzenie itd .. wczoraj bylo to co opisalam nawet nie wiem czy to byl ten skurcz dodatkowy niby ..jak sprawdzam sobie puls mam caly czas miarowy regularny 70 uderzen na minute a czlowiek moze miec dziennie chyba do 200 tych skurczy to ten moj jeden to jesli to to , to chyba w ogole jest znikomy ???

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×