Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Minia ! wiem ,że moje problemy to tylko *pryszcz* w porównaniu z innymi chorobami.Dlatego w tym wątku są ludzie w wiekszosci z takimi jak ja problemami !Pomagamy sobie w miarę możliwości wspierając się duchowo! To naprawdę dużo , kiedy wokół nikt Cie nie rozumie ! Tutaj są naprawdę wspaniali ludzie , przyjaciele , rzec mozna ( bo wydaje mi się że się zaprzyjażniliśmy ) Jeśli masz kłopoty i chcesz z kimś porozmawiać ! zapraszam do naszego grona :) Jak sama napisałaś -(no coz wyzalic sie moze tez pomaga) jasne że pomaga . Tobie też może pomóc-jeśli chcesz ?! pozdro ;)
Odnośnik do komentarza
Witam jestem Mateusz mam 22 lata.Od dwóch lat mam dziwne dodatkowe skurcze zawsze po wysilku lub po stresie.robilem badania kilkakronie echo serca, holtera, poziom elektrolitow,krew, tarczyca, proba wysilkowa.Wszystkie badania wyszly dobrze procz holtera.Przed tym badaniem biegalem intensywnie.Lekarz kardiolog powiedzial mi ze dodatkowe skurcze nadkomorowe spowodowane sa niedoborem magnezu i potasu.Nie stwierdzil tez jak tu innni pisza wypadania platka zastawki.Wczesniej gralem w klubie w pilke i chodzilem na silownie 4 razy w tygodniu teraz przestalem bo te skurzcze sa na prawde uciazliwe.Chce wrocic do klubu i na silownie tylko nie wiem czy to nie pogorszy sprawy.Czy ktos z Was cos takiego mial i czy to w ogole kiedys mi przejdzie(lekarz tak powiedzial).Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witam ! dziś trochę lepszy dla mnie dzień :)a Sylwka pewnie zapracowana , bo nie zajrzała wczoraj - no tak to jest ! Mati ! Twój lekarz wie najlepiej !Nie chcę Ci więc mieszać w głowie !Jesteś bardzo młodym człowiekiem Twoje dolegliwości to nie koniec świata ,można z tym normalnie żyć !Ja nie jestem lekarzem !Musiałbys prześledzić ten wątek bywa tu NADMORSKI , poczytaj na temat jego treningów , to być może da CI odpowiedż na Twoje pytania pozdr:)
Odnośnik do komentarza
Właśnie skończyłam *prace domowe*. Taki to jest pierwszy tydzień w pracy. I znów czekam na weekend. Tak to już chyba do emerytury! Pozdrawiam, Ewka,cieszę się, że dochodzisz do normy. Tak to już z nami jest. Dobrze, że po złym dniu przychodzi dobry. Dobranoc!!! Mati, faktycznie prześledź wcześniejsze wpisy, to będzie dla Ciebie dobra podpowiedź. Przekonasz się, że to nie koniec świata!!
Odnośnik do komentarza
NO Ewka poczytalem gosc ma dobre podejscie do tego.Tez chyba zaczne sie nie przejmowac i bede robil swoje w klubie i na silowni.Jeszcze skonsultuje to z lekarzem ale mysle ze zaczne treningi po wakacjach.A tak w ogole zna ktos namiary na jakiegos dobrego kardiologa w okolicach krakowa?Pozdrwiam i dzieki za odpowiedzi.PAPA.
Odnośnik do komentarza
Hej. hej! Jak się czujecie? Ja ciagle całkiem nieźle, pewnie po urlopie nabrałam trochę dystansu. Ciekawe na jak długo? Ale jestem pełna optymizmu, im go więcej, tym lepiej. Ewka, a co u Ciebie? Doszłaś juz do siebie? Kiedy wracasz do pracy? Tak sobie pomyślałam, że może jak się skończy sezon urlopowy, to powróci do nas Nadmorski? Mocno w to wierzę, bo przecież nie mógł nas tak porzucić bez słowa. Pozdrawiam serdecznie!!!!!
Odnośnik do komentarza
Witam ! ja jeszcze trochę odpoczywam :) jeżeli można nazwać to odpoczynkiem !Jakieś *diabelstwo* zrobiło mi się w nosie i *rośnie *od wczoraj :(!Dziś ledwo otworzyłam oko , bo opuchlizna aż pod oko podeszła:( W dodatku miałam gości znad morza ( nie nie był to Nadmorski:) )więc musiałam przy nich *pochodzić *!Mam uczucie ,że TO nadal rośnie - bo czuję takie *ściąganie *ale nie boli za bardzo ! Zobaczymy co będzie jutro :( W dodatku mała pobawiła się dziś z kotkami - a nie może - bo uczulona i tak dziś też kiepsko się czuła ! (A weż jej zabroń - jak ona *pieje *do wszystkich zwierząt , tłumaczę proszę , ale moment nieuwagi i już siedzi u mojego brata w mieszkaniu u kotków) Cały czas nasłuchuję jak jej się oddycha !Jak widzisz Sylwka odpoczynek taki sobie :( Mati! no widzisz jak ten Nadmorski daje sobie radę - Tobie też życzę takiego samego podejścia do sprawy ! pozdr:)
Odnośnik do komentarza
A ja właśnie w przelocie spojarzałam w lustro i przypomniało mi to, że przecież spuchłam od sterydów, które biorę na tarczycę. Bardzo się sobie nie podobam, wyglądam nieładnie, ale cóż. Na co dzień o tym nie myślę (tzn. staram się), ale jak już sobie przypomnę,to ... no wiem, że zdrowie to numer 1. Ewka, zadbaj o swój nos, a Małej może przejdzie z wiekiem uczulenie na zwierzaczki. Ja następny urlop, choć krótki, wezmę dopiero w zimie, a więc zaczekam prawie pół roku. Jakoć przetrwam. Dziś sobie policzyłam, że mam srednio 10-15 *dodatkowych* na minutę. Czyli podobnie, jak kiedyś, tyle, że skurcze znacznie mniej mi przeszkadzają, a nawet umiem o nich zapomnieć. I to udaje mi się dopiero od momentu, w którym lekarz powiedział mi, że ta choroba mnie nie zabije. Jestem żywym dowodem na to, że nastawienie psychiczne jest baaaaaaaaaaaaaardzo ważne. Uwierzmy więc, że okiełznamy te nasze paskudztwa. Powodzenia, dobranoc. Ewka, pa, pa!
Odnośnik do komentarza
Sylwka chyba glupoty wypisujesz ze od tyroksyny na tarczyce sie puchnie ja bralam po 100mg i to dlugo ale nie zauwazylam u siebie opuchniec teraz mam odstawione z powodu nasilenia migotania przedsionkow 20tego ide na usg kontrolnebo mialam jeden guzek a pojawily sie cztery i po odstawieniu zaczal odrastac plat operowany a co do skurczy jak bym tak liczyla jak to opisujecie to chyba na nowo bym powrocila do dawnej nerwicy do tego doszla mi dusznica bolesna ale mysle pozytywnie, powodzenia skurczowcy i nie liczcie ile ich macie.
Odnośnik do komentarza
Gość illusioned angel
Lekarze sugerowali mi, że częstoskurcz nadkomorowy jest wynikiem zburzeń poziomu potasu magnezu i wapnia w ograniźmie. Czy to możliwe? Od 8 miesięcy biorę rytmonorm, bemecor, cały czas przyjmuję magnez, potas wapń i wyniki mam już w normie. W związku z tym nie bardzo wiem czy konieczne jest przyjmowaie leków na serce. Od pewnego czasu czuję się źle, słabo mi kręci mi się w głowie, czuje jakby zwiotczenie mięśni. Czy to może być spowodowane tym, że biorę rytmonorm i bemecor choć nie są one już potrzebne? Do kardiologa zapisana jestem dopiero w październiku, i nie wiem czy mam się martwić i probować dostać się gdzieś wcześniej. Będę wdzięczna za wszelkie rady.
Odnośnik do komentarza
Gość illusioned angel
bo jedna lekarka napomknęła, że jak potas i wapń będę miała w normie to może leki będzie można odstawić. Już nie wiem co mam robić, prawie codziennie jest mi słabo, mam wrażenie, że mięśnie mnie nie trzymają jakbym nie miala nad nimi konrtoli i że upadnę, mam duszności (dzięki Bogu już rzadziej) ale to mi strasznie utrudnia życie, boje sie wyjść z domu na dłużej. Teraz są wakacje to jakoś jest, ale czekają mnie ciężkie studia, więc muszę zacząć jakoś normalnie egzystować. Nie wiem już gdzie szukać pomocy.
Odnośnik do komentarza
Cześć! Ewka, jak się czujesz. Ja dobrze, a wczoraj przez kilka minut W OGÓLE nie miałam dodatkowych skurczy, co jesr ewnementem. Zresztą teraz znów je mam, ale można wytrzymać. Angel, a Ty jak się czujesz? Jeśli źle, to ja na Twoim miejscu nie czekałabym do października, bo najgorsza jest niepewność. Ja dobrze daję sobie raqdę odkąd dobrze wiem, co mi dolega. Pisałam już o tym. Pozdrowienia! Aha, Minia, nie wiem, czy metypred to tyroksyna, ale endokrynolog, kardiolog i internista uprzedzali mnie, że po tym leku mogę spuchnąć, bo zatrzymuje wodę w organizmie. Czytałam też o tym w ulotce metypredu i na innych forach w internecie. Nie sądzę więc, żebym pisała - za przeproszeniem - głupoty.
Odnośnik do komentarza
...się nie gniewam, a mam nadczynność, tyle, że u mnie to kolejność jest odwrotna: najpierw zachorowałam na serce, a tarczyca to skutek uboczny jodu zawartego w leku na serce. I tak w koło Macieju. Ewka, czyżbyś udała się na emigrację wewnętrzną? A może *popłynęłaś* za Nadmorskim? Przywieź go tutaj z powrotem, bo jest potrzebny. Oboje jesteście! Pozdrowionka, upałom precz!!!
Odnośnik do komentarza
Hej ! zaglądam ,ale pogoda taka rozkładająca na łopatki ! Nic się nie chce ,niedługo do pracy a tu jeszcze remonty domowe - nic nie odpczęłam ! Obiecuję sobie to od kilku lat ,że wreszcie porządnie odpocznę - ale wciąż mi się nie udaje :( Nie lubię ludzi , którzy obrażają innych bez wzgledu na powody ! Sezon się kończy , wiec niebawem Nadmorski Tu zapewne zawita:) Czekamy na niego - a jak sie pokaże, że żyje To MU tu nagadamy !!! Pewnie nawet nie miał za bardzo czasu żeby liczyć dodatkowe, a zreszta kiedy ON miał czas:) Pozdrawiam !
Odnośnik do komentarza
Dzien dobry. Weekend w toku, pogoda piękna, samopoczucie całkiem całkiem. Jak się masz, Ewka? Wiesz, mi też się wydaje, że nie za bardzo w tym roku odpoczęłam, więc jest nas dwie. Ale powtarzam sobie z uporem, że nie jest źle, a do życia trzeba się uśmiechać. Ponoć dobry nastrój można sobie trochę wmówić. Tak twierdzi moja dobra koleżanka, prawie zawsze uśmiechnięta, a przeciez nie bez problemów. Próbuję stosować jej sposób na życie i uśmiecham się nawet gdy nie za bardzo mi się chce. Próbujmy razem, np. patrząc na nasze córcie. Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×