Dodatkowe skurcze

[Gość Anula]

a powiedz mi miaąłś w ciązy robionego holtera? i cesarkę miałąś z powodu serca? Mnie mówią ,że lepij naturalnie, bo cesarka jako operacja bardzo obciąza serce- ja się boję..............

[Gość blackcurrant20]

Przy cesarce jest miejscowe znieczulenie, nie obciąza serca. Tak mi się przynajmniej wydaje. Poza tym wszystkie za i przeciw na pewno rozważy lekarz prowadzący także spokojnie.

[Gość basiek355]

justyna:)Ciebie mecza od 4 dni a sa tutaj osoby które zmagaja sie z tym już kilka lat.Ja mam to od roku i juz wariuję a co dopiero takie osoby ktore się dluzej z tym męczą.Justynko ,tak jak juz pisalam wczesniej nerwy i stres napewno maja duży wpływ na nasze srducho,ja akurat mam serce po zabiegu i niestety odczuwam mocno te potykania.Ale to prawda ze kazdy nawet zdrowy czlwoiek je ma ,to nawet lekarz mówił tylko że ludzie róznie to odbieraja.Jeżeli faktycznie wyniki wychodza ok i serce jest zdrowe to nic nam nie pozostaje tylko nauczyc sie z tym życ...Tylko jak?:)Jest nas tutaj masę osob zmagajacych sie z tym problemem i dobrze jest poczytac posty innych osób,zawsze coś można się dowiedziec i poczytac jak sobie radzą inni z tym cholerstwem:)

[Gość blackcurrant20]

dokładnie .. mnie dużo dało to forum.. zawsze tam jakos człowiek się pocieszy, że ma bratnie dusze:) . Z drugiej strony bedąc tutaj ciągle drążymy temat ale ja tam lubię z Wami gadać:)

[Gość basiek355]

...zawsze mozemy porozmawiac o przyjemniejszych rzeczach...ja jestem otwarta na rozmowę...:)a czlowiek jak sie wygada to robi mu się lżej na serduszku.....:)

[Gość justynaa27]

anulka...kiedys nie wiedzialam ze owe dziwne odczucie nierownego bicia serca to wlasnie te dodatkowe skurcze przed ciaza mialam troche podobnych styuacji ale jako mloda dziewczyna majaca 16-17 lat nie zwracalam na to uwagi.przed ciaza mialam zalozonego holtera ale nic nie wykrylo tak samo ekg i usg serca plus echo serca jedynie co odrobine wieksze cisnienie i wysoki puls ponad 110 z tego co pamietam dlatego dostalam betalok zok 50 bylam zadowolona z tego leku na mnie dzialal.w czasie ciazy lekarze nie bardzo wiedzieli czy odstawienie leku ktory ciagle przyjmowalam jest dobrym posunieciem ale odstawilam betalok mialam cos chwilowo zastepczego ale nie pamietam nazwy(musialabym sie mamy zapytac co to dokladnie bylo0 jednak skurcze powrocily do mnie tydzien po zmianie wlasnie leku w 1 trymestrze i potem ustaly zaraz po jego zakonczeniu....caly 2 trymest swietnie sie czulam:) to byl dla mnie najlepszy okres wtedy.ok 33 tygodnia ciazy znowu wszystko wrocilo ze zdwojona sila...w 37 lekarze zadecydowali o cieciu cesarskim z racji bardzo wysokiego cisnienia i pulsu.mialam znieczulenie zewnatrzoponowe po porodzie odrazu dali mnie na betaloc zok 50 bralam go przez kolejne 5 lat teraz jednak zmienili mi leki na bisocard ponoc lepsze sa tego jednak jeszcze nie wiem bo za krotko je biore. basiek35 wiem ze niektorzy maja te skurcze caly czas i napewno nie jest to nic przyjemnego:(

[Gość basiek355]

ja byłam na biosotalu 40,teraz miałam betaloc zok 50 i polfenol ale niestety na mnie ten lek nie dziala nie widzialam zadnej różnicy,tera zobecnie jestem na metocardzie i opacordeonie(opacorden to wstretny lek na ktorym mozna byc tylko 3 miesiace,gdyz ma silne skutki uboczne szkodzace tarczycy i nerkom)Justynka jakos musimy nauczyc się z tym zyc i pomyslec ze ludzie maja jeszcze cięższe i nieuleczalne choroby....

[Gość Anula]

ale faszerują Cię takimi lekami, a jakie ty masz skurcze i ile ich, bo ja chyba czegoś Justynko nie rozumiem i nadal bierzesz ten lek i je masz- pogubiłam się naprawdę:(

[Gość justynaa27]

anulka ja zaczelam brac beatalok zok 50 jak mialam 19 lat wtedy zdiagnozowano u mnie nadcisnienie i wysoki puls -lek mi pomogl dobrze sie czulam po nim od czasu do czasu czulam dodatkowe skurcze ale lekarz powiedzial ze tak kazdy ma...na okres ciazy mialam zmieniony ale na co nie pamietam dokladnie...postaram sie dowiedziec od mamy i ci powiem. po urodzeniu dziecka znowu wrocilam do beatloku zok 50 i bralam go az do teraz.ostatnie skurcze dodatkowe czulam 1.5 roku temu przez ok 2 tyg myslalam ze umre serce walilo mi co chwila przestawalo a uderzenie czulam az w gardle...okropnosc!wtedy biegalam po lekarzach a oni nic nie widzieli:(:( od tych skurczow to mnie bolala cala reka lewa cala lewa polowa mialam dusznoci :(:(:( potem przeszlo.jak bylam na kontroli u lekarza 1.5 miesiaca temu to powiedzial ze zmienimy leki i mam teraz bisocard...

[Gość Anula]

ale masz holtera zakładanego?Pewnie w ciazy brałaś isoptin to co ja teraz::(

[Gość justynaa27]

anulka holtera mialam tylko 2 razy i to na samym poczatku tak samo jak usg i echo serca miesiac temu mialam ekg robione ale wtedy nie czulam zadnych skurczy dodatkowych nic ekg nie wykazalo.nie wiem czy to prawda ale jakby moje serce cos zle pracowalo albo jakbym miala jakas wade albo arytmie to by to na ekg bylo widac bo mialabym to ciagle..i moglabym tego wlasnie nie czuc wogole....wiec juz sama nie wiem lekarze mowia ze to nic groznego ze czasem tak jest..teraz jak pisalam mam te skurcze dodatkowe ciagle cala klatka mnie boli przelyk takie klujace jakby uczucie...:( zaczynam juz watpic i nie wiem co to moze byc....czy to naprawde nic groznego:(:(

[Gość Anula]

Moim zdaniem to nerwica!możesz spróbuj pochodzic do psychologa. Ja też chcę zacząc by zmnijszyć swoje lęki.

[Gość justynaa27]

anulka mam nadzieje ze to na podlozu nerwicowym...wierze w to i mam jednoczenie nadzieje ze mi to przejdzie i znowu bede mogla sie cieszyc:)

[Gość Anula]

Ja trz w tow ierze naprawdę- ze u ceibie to nerwica- nic ie wychodzi na ekg i holterze- musisz w to uwierzyć. ja niestety ie miałam tyle szcześcia:( i znowu płaczę............

[Gość justynaa27]

anulka:) nie placz bedzie dobrze....na ekg nic nie wyszlo ale wtedy nie mialam zadnych dodatkowych skurczow....wiec nic by nie wyszlo i tak....a te dudnienia w klatce ciagle czuje....:( basiek355:) wiem ze nie powinnysmy sie stresowac ale jak widzisz nie da sie chyba nawet jak nie chce to o tym myslisz a kazde mocniejsze nasilenie objawow daje wiecej do myslenia!niestety:(

[Gość Anula]

wiesz powiem Ci tak- dopóki nie miłam stwierdzonej tej arytmi czyli do wyników pierwszego holtera miewałamprzeskoki ale czułam je tylko nalewym boku po diagnozie czuję je w każdej pzoycji i ciągle o nich myślę-ale wierzę mocno, ze się ich pozbędę:) A tak wogóle dziewczyny słyszałycie o ziołach alveo- one ponoć na wsyztsko pomagają łacznie z arytmią.

[Gość justynaa27]

anulka ja nie mam stwierdzonego nic oprocz nadcisnienia a te przeskakiwania czuje w kazdej pozycji raz o mniejszym raz o wiekszym nasileniu ale czuje.moja babcia mi dzis powiedziala ze to z braku witamin potasu i magnezu...i napewno bedzie dobrze jak tylko uzupelnie brakujace zasoby:) wierze w to co mi babuia mowi...stwierdzila rowniez tak jak ty anulka ze to na podlozu nerwicowym..a te od czasu do czasu klujace bole w przelyku gardle i calej klatce to wg. niej tylko z tego powodu:(:(

[Gość Anula]

Justyś to zapytaj babci o mnie:) A słuchaj nie czujesz sie gorzej i tych bóli po jedzeniu- np po słodkim poczymś z czosnkiem itd. Bo wiesz podobne objawy ma refluks.............. Ja miała zapalenie dolnego zwieracza przłyku w zeszłym roku i miałam przeróżne bóle w klatce piersiowej.

[Gość justynaa27]

anulka...wiesz moja babcia jest tak kochana ze wszystkie powazniejsze choroby wymyslane lub wmawiane sobie nie komentuje:) do poki nie zobaczy konkretnych wynikow i diagnozy lekarskich.co do moich boli klatki to ci powiem ze czasem jak zjem cebule albo za duzo slodkiego to mnie zgaga pali ale wtedy to wiem ze zgaga bo nie czuje wogole przelyku i mnie tak pali ze cholera!.teraz to ewidentnie nie jest zgaga...a raczej ciagle bicie serca z przerwa i dwa mocniejsze uderzenia i znowu normalnie nie umiem tego opisac dokladnie... wzielam kolejny kalms i bede czekac na poprawe oby byla jak najszybsza:)

[Gość Anula]

wiesz co- no teraz to wiem ,że to refluks- naprawde - posłuchaj mnie i idz do gastrologa.:)

[Gość justynaa27]

anulka do gastrologa? przeciez mi serce przeskakuje mam dodatkowe skurcze tak jak opisalam wczesniej wyzej... a ty kochana do gastrologa....fakt czasem mnie piecze okropnie i kłuje caly przelyk i klatka piersiowa i jak robie wdech to jaky kłucie w przelyku i gula w gardle....:( oj sama nie wiem moze powinnam odwiedzic wszystkich mialabym spokoj i wiedziala co mi jest.

[Gość Anula]

Ja rozumiem- ale mówisz,że masz częste zgagi to znaczy że soki ozładkowe wędrują z powrotem- to moze pododowac- duszności, bóle w kaltce piersiowej i lekką arytmię serca !!!! Jesli nie chcesz iśc do gastrologa to kup sobie iberogast i pij to po 30 kropel dwa razy dziennie- zobaczysz czy pomoże plus waleriana. Życze Ci żeby pomogło i ja tak czuję, ze pomoze i nie daj się nerwicy!!!

[Gość Damian]

yyy tak jak pisala Basiek... ja mecze sie z sercem od 5 lat juz. a Jak pisalas Anula o pulsie 100... przeciez to nawet nie jest tachykardia tylko podwyzszone ale akceptowalne... puls zalezy od stanu zdrowia czlowieka... w czasie grypy mozesz miec 100 spokojnie caly czas np, a Ty jestes w ciazy ta? Jakbys miala puls 160-220 to rozumiem, ale jak 100...

[Gość justynaa27]

anulka wybiore sie do gastrologa napewno bo nie zostawie tego tak bez niczego.poki co musze sie wyciszyc i uspokoic bo te nerwy mnie zjedza totalnie.damian co do pulsu to u zdrowego czlowieka normalny jest w granicach 60-80 do 100 tak jak pisales jest akceptowane to ze anulka jest w ciazy jej puls moze byc podwyzszony nawet do 120 i to tez bedzie w normie .natomiast puls 160 czy 200 to juz dla mnie masakra! nigdy nie mialam takiego i mam nadzieje ze nie bede nigdy miala.u mnie jest on w granicach 62-75 a mimo to czuje dodatkowe skurcze-wiec albo sobie cos sama wmawiam albo jestem nadwraznilwa

[Gość Anula]

wiesz ja przed ciąża miałam puls 65-72, więc teraz żle sie czuje juz przy 100, a dochodzi mi do 150 jak cos robię, ale moim problemem nie jest wysoki puls tylko 11 900 skurczy dodatkowych komorowych.................