Dodatkowe skurcze

[Gość Klaudia]

do grega: to mozna az tyle magnezu brac ?????bo czytalam ze od nadmiaru tez moga byc kolatania, ja w koncu nie biore zadnych lekow, no chyab ze jest juz bardzo zle, ale staram sie o tym zapomniec, poza tym zauwazylam ze po kawie mi sie nasilaja, wiec pije bezkofeinowa chociaz tak naprwde to watpie zeby jedna kawa dziennie miala wplyw,

[Gość greg]

Klaudia - nigdy nie słyszałem ani nie czytałem że od magnezu mogą być kołatania, prędzej od nadmiaru potasu. Ale to też trzeba brać ilości ze 2x większe niż te co ja biorę. Jak ma się dobrze działające nerki to nadmiar zostaje ładnie wydalany. Przedawkowanie magnezu objawia się co najwyżej biegunką i luźnym stolcem. Ale to trzeba naprawdędużo brać. Chyba że ktoś cierpi na hipermagnezemie ale to już inna historia. Zresztą na opakowaniu SlowMag jest zalecenie że przy niedoborze brać 5 tabletek dziennie. Niedawno przeszukiwałem angielskie strony o arytmii i lekarze którzy prowadzili badania zalecają brać właśnie takie ilości.

[Gość Eli 1791]

Do Grega-poważniejszych nie mam jedynie wypadanie płatka zastawki mitralnej.Zgadzam sie z tobą jesli chodzi o życie duchowe ,z tego żródła czerpie siłe gdy jest mi bardzo żle.Być może mam jakies braki w minerałach ciągle drga mi powieka albo jakiś innny mięsień ,wyniki sa w normie magnez biore 3 tabl.500.Mam dni że jest spoko nawet dodatkowe czuje minimalnie ale sa tez takie że,głębszy oddech,pochylenie się nagle ochlodzenie ciała,emocje i juz są dodatkowe i te salwy najgorsze.Jedni przez 17 lat przyzwyczaili by się inni tak jak ja są tym umęczeni i psychicznie wyczerpani. ...*j* moje salwy trwaja do 5-7 sekund odczuwam cos jak bulgotanie trzepotanie,nie potrafie fachowo opisać przy tym cisnienie gorąca do glowy ale może to juz ze strachu.Automatycznie wstrzymuje oddech ale lekarz jak ostatnio mu o tym powiedziałam kazał powoli oddychac przy bezdechu bardziej sa odczuwalne i on mi powiedział że to salwy.Chciałabym wziąć byka za rogi pokonac lęk tą całą nerwice ale na dzien dzisiejszy potrzebuje dobrego koła ratunkowego .Pozdrawiam wszystkich dośc marudzenia słonko świeci ,mordki moich łobuzów uśmiechnięte i to jest najważniejsze:))

[Gość greg]

Eli - miałem podobnie jak Ty z tym magnezem, krew w normie a powieki obie latały jak chciały, dopiero jeden z rozsądniejszych internistów powiedział mi że dobry poziom we krwi to nie wszystko. Dla serca i układu nerwowego może to być za mało. Więc się posłuchałem i łykam do 6 dziennie (mleczan magnezu). Również uzupełniam vit b kompleks i parę innych specyfików. Uwierz mi lub nie, moje migające powieki, w tym dolna która bez przerwy drgała 2 tygodnie, czego nawet nie czułem tylko widziałem. Po 4 dniach brania magnezu, b - kompleks, Q10 zupełnie przestały, aż się zdziwiłem że tak szybko. I nie drgają od miesiąca. Biorę również coś takiego http://www.nowfoods.com.pl/produkty/special-two-57.html . Z tego co piszesz to bierzesz tylko 150mg dziennie a to jednak mało jak na arytmię i nerwicę.

[Gość greg]

Znajomy fitoterapeuta (zielarz), zalecił mi zastosować specyfiki z poniższego artykułu. Właśnie stosuję w 90% to co poniżej. W celu szybszego powrotu do zdrowia należy jednocześnie stosować następujące środki: NAJWAŻNIEJSZE: BORACELLE (olej z ogórecznika lekarskiego – obniża cholesterol, reguluje ciśnienie krwi, działa uspokajająco i wzmacnia system obronny) – 3 x 1 po jedzeniu. LECYTYNA (1200 mg) – 3 x 1 przed posiłkami. Lecytyna, którą produkuje się z soi, ma działanie przeciwmiażdżycowe, uspokajające, emulguje tłuszcze i usprawnia koncentracje oraz pamięć. Jest także skuteczna w usuwaniu nadmiernych ilości cholesterolu. SPECIAL TWO (zawiera bardzo dużą ilość przeciwutleniaczy, które są najskuteczniejsze w usuwaniu wolnych rodników tlenowych, które stanowią główny czynnik prowadzący do miażdżycy). Zażywać należy według opisu na ulotce. FENOMEN NATURY (specjalny miód z mleczkiem, pyłkiem i kitem pszczelim): zjeść 3 razy dziennie po 1 małej łyżeczce na początku posiłków. VENOFORTON (jedna z najlepszych nalewek ziołowych usprawniających krążenie krwi, dotleniających mózg i uelastyczniających ściany naczyń krwionośnych. Zawiera m.in. miłorząb japoński, głóg, jemiołę itp.) - 3 razy dziennie po 1 małej łyżeczce z 1 szklanką wody lub herbatki Sklerosan czy Sklerovit (fix) ok. 30 minut przed jedzeniem. WAŻNE: MAGNEZ (najlepiej z wit. B6) - 3 razy dziennie 1-2 po jedzeniu: “Osoby zmarłe w wyniku zawału serca mają bardzo niski poziom magnezu w mięśniu sercowym. Brak magnezu powoduje skurcze mięśniowe. Istnieją dowody na to, że niektóre zawały serca są spowodowane nie tyle przez zatkanie się naczyń wieńcowych, co przez ich skurcze, które również prowadzą do pozbawienia mięśnia sercowego tlenu” (Dr Patrick Holford, SMAK ZDROWIA, str. 88). Witamina E: 3 razy dziennie 1 po jedzeniu. Witamina B3 (Niacyna, kwas nikotynowy) - daje wprawdzie obok otrąb z owsa najlepsze wyniki w usuwaniu nadmiernych ilości cholesterolu, ale w tym celu trzeba ją stosować w bardzo dużych dawkach (ok. 1-3 gr. dziennie, stopniowo zwiększając dawkę). Przeciwwskazania do jej stosowania to: marskość wątroby, cukrzyca, wrzody trawienne, niewydolność nerek, dlatego przed kuracja należy skonsultować się z lekarzem. Cynarex (suchy wyciąg z karczochów w tabletkach): 3 razy dziennie po 2 tabletki po jedzeniu. Tabletki czosnkowe: 3 razy dziennie 1 - 2 tabl. po jedzeniu. Nalewka lub tabletki z miłorzębu japońskiego (Gingko biloba). Inne bardzo dobre ziołowe preparaty przeciwmiażdżycowe to Koenzym Q10 i Pau* dArco. PIKOLINIAN CHROMU (obniża poziom cholesterolu wiążąc tłuszcze) – ok. 500 mg dziennie. Warto tez dostarczyć organizmowi odpowiednich ilości związków krzemu, który ma znaczące właściwości przeciwmiażdżycowe. Najlepszym zaś źródłem krzemu jest glinka lecznicza *Huma*, a w drugiej kolejności odwary ze skrzypu polnego z dodatkiem soku z cytryny.

[wojtek]

Jeżeli ktoś jest z Rzeszowa lub zna jakiegoś dobrego lekarza elektrofizjologa proszę pisać na e-mail : wojtekpoczta@interia.eu Za wiadomość z góry dziękuję.

[psotka78]

Dobry wieczór wszystkim:-) mi moja kardiolog kazala brac maksymalna dawke magnezu przez miesiac i 4 tabletki potasu,bo powiedziala,ze (tak jak greg napisal),ze jesli nerki sa zdrowe to nadmiar potasu bedzie wydalany:-)jutro rano jade na badania krwii to zobaczymy czy teoria jest prawdziwa;-) ja skurczy nadkomorowych mam ponad prawie 13 000 na dobe,a mimo to lekarze wcale nie sa za tym,zebym brala leki. Na razie biore,bo po dostwaieniu niestety moje zaslabniecia i zawroty glowy sie powtorzyly,ale mam nadzieje,ze jak juz poukladam siebie to serducho nei bedzie tak wariowac i bede mogla normalnie funkcjonowac bez leków i...lęków...ech...pozdrawiam wszystkich bardzo cieplo:-)

[Gość Eli 1971]

Dzięki Greg-zwiększe dawki magnezu może dołącze suplementy które wymieniłeś któreś już kiedys zazywałam bilobil czosnkowe tabletki wit b kompleks miód codziennie zjadam łyżeczke ale to jak sądze niewiele.Ostatnio zamiast pojedynczych dodatkowych nawiedzają mnie te salwy od kilku dni mam je codziennie dzisiaj aż sie popłakałam lęk mnie paraliżuje ,wychodze do łazienki żeby dzieci nie zauważyly że cos sie dzieje po co je martwić.Nie wiem czy to tak moz esie dziac czy to żle że skurcze przybrały postac salw.Jeszcze raz bardzo ci dziękuje pozdrawiam

[Gość Eli 1971]

przepraszam w pospiechu pomyliłam cyfry w poprzednich watkach Eli 1971 to własciwy :))spokojnej nocy .....

[Gość maja]

greg to chyba lekka przesada tak sie faszerowac lekami?ludzie bez przesady calymi dniami tyle witamin brac /jak ma sie np magnez i potas w normie to po co brac a jak sie dobrze odzywiamy to organizm sam powinien witaminy regulowac poziom ,niechce mi sie wierzyc ze tyle trzeba brac

[psotka78]

To jest tylko uderzeniowa dawka przez miesiac,z racji tego,ze mimo przyjmowania potasu dwa razy dziennie jego poziom spadal. Ja mam bardzo duza arytmie,ale mimi to lekarze chca mnie uchronic przed braniem na stale lekow,chociaz mysle,ze to jest tymczosowo nie do unikniecia...ale przez osttatni miesiac moja arytmia sie zmniejszyla (tak wykazaly wyniki holtera):-)wiec jestem dobrej mysli,a co poziomem potasu okaze sie w poniedzialek keidy odbiore wyniki badan:-)pozdrawiam:-) Dorota co nie ma kota,ale ma psa;-)

[Gość greg]

Maja - takie dawki są potrzebne kiedy organizm jest wyniszczony w skutek stresu/nerwicy i dodatkowo innych dolegliwości. Zapewniam Cię że musiałabyś zjadać kilka kilo dziennie surowych warzyw i owoców co jest niemal niemożliwe dla każdego, aby osiągnąć dawki terapeutyczne które zostały w/w. Poziom magnezu w krwi nie odzwierciedla jego poziomu w mięśniach, bo magnez się magazynuje i aby nasycić mięśnie to trzeba brać duże dawki przez kilka miesięcy. Serce potrzebuje dużo, a szczególnie gdy są z nim jakieś problemy. Piszę ze swojego doświadczenia z drgającymi powiekami, brałem dawki zalecane na ulotce i miałem poziom we krwi 2,26, a powieki drgały, zwiększyłem dawkę 3x i przestały po kilku dniach. A potas to nawet jak brałem większe dawki dziennie i dostarczałem go dużo z jedzeniem, to i tak poziom miałem poniżej średniej.

[Gość greg]

Eli - bardzo mi przykro że w Twoim przypadku tak to wygląda, jeśli pozwolisz wpiszę Cię na swoją listę modlitewną, bo my ludzie mamy ograniczone możliwości działania w pewnych sytuacjach. Niejednokrotnie znajomi z otoczenia lub znajomi znajomych doznawali uleczenia z poważnych chorób i co do tego nie mam wątpliwości jako osoba wierząca. Stąd oddaję to komuś kto ma moc nad wszystkim i oczekuję z niecierpliwością pomocy.

[Gość Eli 1971]

Greg doceniam to i dziękuje-jestem również osoba wierzącą .Nerwicy nabawiłam sie w dzieciństwie trudnym i zbyt stresującym jak na dziecięcą psychike.W nerwicy są okresy lepsze i gorsze ,od18 lat jest to 5 taki trudny okres mojej choroby.Nasilaja sie dodatkowe i salwy przy tym okropny lek o życie ,lęk stres ,ciągłe napięcie co żle wpływa na serce i takie błędne koło strachu z którego trudno sie wydostać.Zapewne sie powtarzam ,wielu może powiedzieć że należałoby sie pozbierać ,ale ja na dzien dzisiejszy nie mam wystarczająco sily i nie wstydze sie do tego przyznać.Pozdrawiam cie serdecznie .............Może ktoś z was ogladał ostatnio sprawe dla reportera dosłownie wlos sie jeży 21 wiek ,i dziewczyna umiera w8 mies. ciąży nie potrafie tego nazwać, niedopatrzenie to za delikatnie zaraz pomyślałam o Anuli jak sie bała co niektórzy komentowali że przesadza ... nie pisze ostatnio zajęta malenką macierzyństwo to piękny czas... .

[Gość arytmiaserca.pl]

Polecam forum arytmiaserca.pl tam wiele osób z arytmią, skurczami i nie tylko. Pzdr.

[Gość Anula]

Eli= nie piszę także przez te komentarze- ale codziennie zaglądam- jednak napewno Mała zajęła większość mojego dnia i mysli.....a skurczy nie czuje tak jak w ciazy- teraz to pikus :)Holtera bede miec pod koniec sierpnia- mam nadzieje,ze skurczy bedzie maksymalnie 1000:) Pozdrawiam wszytskich bez wyjatku:)A czym dokladnie była ta sprawa dla reportera_

[Gość anula]

obejrzalam- i jestem w szoku!!!

[Gość greg]

A ja dzisiaj po wizycie u dr Kuśnierza w Allenorcie, myślałem że trochę starszy będzie a to młody chłopak, z 36 lat. Stwierdził że ta arytmia jest łagodna i nie stanowi zagrożenia i nic mi nie zagraża. Coś mówił o rodzaju arytmii ale nie pamiętam dokładnie, coś na literę m - mono cośtam ale nie mam pewności i to ponoć jest łagodne. W sumie nic nowego mi nie powiedział, tyle że trochę za mało danych aby określić skąd i czy jest to wyzwalane wysiłkiem. Na ablację się nie napalał, wspomniał tylko że coś takiego istnieje. Kazał mi od razu odstawić Polfenon i zmniejszyć dawki Betalocu i go też odstawić. Mam zrobić próbę wysiłkową bez leków, tydzień po odstawieniu i zobaczymy czy to wysiłek prowokuje czy nie. Z wynikami znowu mam do niego jechać. Patrząc na wypis ze szpitala trochę się uśmiechał i mówił że w szpitalu chyba nikt nie wiedział co to za bardzo jest i dlatego takie leki mi dali ;). A ja teraz mam trochę stracha przed odstawieniem że mi wróci no ale spróbuję.

[Gość justynaa27]

Witajcie:) Ostatnio pisalam tu troszke dawno no ale brak czasu mnie calkowicie przygwozdzil:((( praca dom praca dom i tak w kólko taka monotonia bardziej meczaca niz nudna...wciaz jestem na tych samych lekach z ta sama dawka-kiedys myslalam ze moze mi moj lekarz jeszcze cos pozmienia od tak! zeby sprawdzic co dla mnie jest lepsze ktore leki jakie dawki itp... ale on pozostal prz tym samym co mam eh.... Moje skurcze jak byly tak sa...czasem sie zastanawiam czy to normalne tak je odczuwac?czasem mocniej ze az mnie przydusza...czuje skurcz za skurczem w zasadzie to nie potrafie czasem odroznic czy byla jakas przerwa miedzy nimi bo sa tak czesto a czasem wogole ich nie czuje sporadycznie 1 czy 2..od czego to jest uzaleznione? te nasz odczucie?i czy moje odczuwanie jest takie same jak wasze?ostatnio sie zastanawialam czy problemy z hormonami hm... no nie wiem np. mniej progesteronu.. moga miec wpływ na skurcze dodatkowe?co o tym sadzicie.Pytam tylko teoretycznie? no moze inaczej z ciekawosci?

[Gość Eli 1971]

Witam -czy hormony mają wpływ trudno to sprecyzować na pewno ta choroba potrafi zaburzyć nie tylko hormony ale cały organizm i mam na myśli stres związany z odczuciami .ja osobiście mam za dużo prolaktyny za dużo progesteronu Organizm człowieka to *machina*trybik za trybikiem jedno zależne od drugiego .Wiem na swoim przykładzie,że osoby mające zespół napięcia przedmiesiączkowego -objawy chorób przewlekłych nasilają sie w tym czasie (astma,alergia ukl.krażenia,itp.)........GREG.-taka opinia lekarza zapewne uspokoiła twój lęk -teraz tylko próba odstawienia leków musisz spokojnie do tego podejść co nie będzie łatwe bo stres może bobudzić arytmie a nie brak leków i tak na 100 procent nie bedzie wiadomo.Ja wczoraj mówilam swojemu kardiologowi o tych krotkotrwałych incydentach nawet ciebie sie radzilam co to jest(do 10 sekund trwa taki bezład az go czuje w gardle trzepotanie ,,goraco i potrzeba odkalsnięcia)stwierdził że to może być migotanie ,ogolny lekarz że to salwy nie wiem co gorsze ale mętlik mi w glowie zrobili .Zalecil holtera ponownie miesiąc temu miałam jakis jeden incydent zapisał sie.Potrafi to choróbsko zrujnować człowieka POZDRAWIAM

[Gość zuska28]

justynaa27 mi wydaje sie ze to zalezy od moje cyklu miesiecznego. tzn. ja lepiej sie czuje w drugiej połowie cyklu ,bo zaraz po okresie to mam kolatania i migreny i skurcze ..

[Gość justyna27]

witam! własnie wrocilismy z rodzinnego wyjazdu z zuzla:)i bylo by naprawde fajnie gdyby nie moje serducho! moje skurczaki caly czas mi jednak dokuczały....raz mniej raz wiecej...chwilami mialam wrazenie ze mi serce wyskoczy:( potem sie uspokajało..... stwierdzilam ze musze chyba zrobic wszystkie badania poczawszy od zwyklego badania krwi potem poziom hormonow,badania mirkoelementow(ich wartosci)ekg,echo serca a konczac na usg serca...bo juz naprawde nie wiem czy to normalne te surcze....moje serducho bije normalnie potem 2 szybsze uderzenia chwilowa pauza...potem znowu normalnie bije po 1 minucie czasem 3 minutach znowu 2 szybsze uderzenia i znowu przerwa:(:(:( te uderzenia dodatkowe czuje czasem jak przyduszenia az w gardle:(:(:(:( kiedys myslalam sobie hm.... tak.... to przeciez tylko zwykle skurcze moze na tle nerwowym a moze taka moja uroda... myslalam no coz...ludzie jakos zyja i daja rade to co ja mam nie dac? zreszta inni napewno maja wieksze zmartwinia i wieksze kłopoty zdrowotne wiec co to takie dodatkowe uderzenia... własnie! tylko ze to juz mnie wykancza dołuje coraz bardziej...juz nawet zaczelam sobie wmawaic jakies dziwne rzeczy co moze mi dolegac:( niby mam wszystko ustawione tabletki-ekg w normie badania neurologiczne super! mocz krew -w normnie? to dlaczego te skurcze????????

[Gość maja]

justyna27 chyba kazdy tak mysli bynajmiej ja podpisuje sie pod tym ,czytajac twój post to tak jak bys pisała moje mysli i odczucia ,tylko wciaz nie wiem co zrobic aby tego nie odczuwac niech beda te dodatkowe pobudzenia tylko abym ja tego nie czula to wszystko by było super. pozdrawiam cieplutko i trzymaj sie

[Gość justyna27]

no to tak....skurczakow dzis roznie....raz duzo raz mało widac moje zycie bez urozmaicenia byc nie moze:)

[Gość greg]

I już po próbie wysiłkowej, w sumie to miałem być tydzień bez brania leków ale wyszedł tylko jeden dzień, kardiolog który przeprowadzał próbę powiedział że to w sumie nie ma znaczenia. Rozbujali mi tętno do 180/m co stanowi 94% max przewidziane dla mojego wieku (31), ciśnienie max 140/70 . Max obciążenie MET : 10, tempo 5,4 km/h, nachylenie 14% - próba ujemna bez zaburzeń rytmu. Mam nadzieję że to oznacza że wysiłek nie prowokuje arytmii.