Dodatkowe skurcze

[Gość Gabi33]

ja z pojedynczymi potrafię świetnie funkcjonowac, moge miec i 2 tys, ale bigeminia mnie wyklucza całkiem z zycia, spania, pracy, wszystkiego. ja ostatnie 3 miesiące zasypiałam o 6 nad ranem jak juz padałam. dopóki miałam jednak pojedyncze to miałam je total gdzieś.

[Gość Gabi33]

dobrze Kociaczki, ide spać, widze, żeście popadli jak muszęta, ale wcześniej jeszcze Z J E B K A, za przeproszeniem oczywscie, heh, kogo??STASIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! obiecałeś Abikowi baję?????????????????i co???dziewczyna bardzo pragnie ją już mieć, a jak się obieca to trzeba dotrzymać swych słów!!!!! łatwo się deklaruje, że On wielce kocha i szykuj suknie i będzie ślub!!!heheheh, a bajki nie potrafi załatwić!!!!! ja mam dobrego znajomego w Warszawie, on mnie ciągle zaprasza, żebym ja się tam nie musiała wybrac i Cię Stachu sprac!!! no, to tyle Misiaczki:P Abi, dobrze mu się dostało??? rano przeczyta:P

[Gość Gabi33]

wowwwwww...i na dodatek sobie w nocy robie przebitkę, hehhehe

[Gość abisynka]

jestem w szoku :) gabi dzięki kochana :)

[jacek84]

jak tam elwirka ?

[Gość bezinteresowny]

oho widze ze o czyms zapomnialem, racja jestem kompletnym hujem ostatnio, ale mysle o tym co sie zdarzy za te zasrane 3 tygodnie, sorry wszystkich za jezyk

[piorena]

ale mam jazde,wzielam rano betaloc,czulam sie dobrze,wrecz wysmienicie,a teraz mam takie silne skurcze ze szok,serce tak szybko mi bije,nigdy nie bylam az tak wystraszona,normalnie zyc mi sie nie chce,czy ta dawka pol tabletki 25 nie za slaba?lekarka bala sie dac wieksza ze wzgledu na moje niskie cisnienie,boje sie ze dostane migotania,wzielam milocardin i pije dziurawiec i nic nie pomga:(

[Gość abisynka]

piorena a nie miałąś moze brać dwa razy dziennie? tego leku? ja musiał dwa razy dziennie w podzielonych dawkach a nie mówiła że w razie potzreby wziąc mała dawke?

[Gość Gabi33]

Piorenka wez jeszcze jeden betaloc oraz cos na uspokojenie, ale silniejszego.

[Gość Gabi33]

aha i nie pij za duzo milocardinu, on jst na etanolu, ja kiedys sobie chciałam zrobic dobrze, a sobie nasiliłam tylko bigeminie, miała ja cała noc do rana. masz jakies relanium?

[Gość abisynka]

piorenka :) zmierz ciśnienie ok i jak będzie wysokie to weź taką dawke jak arno albo jak dalej dokucza kochan to trudno tzreba na pogotowie , nie możesz doprowadzić do migotania :)

[piorena]

mialam w domu biosotal80 i wzielam polowe,te skurcze sa dziwne,trzy,pauza,dwa pauza,jeden pauza,i od nowa kiedys mialam kilka uderzen i skurcz,po cholere bralam ten betaloc,zawsze mam niski puls,a teraz ze 130 albo i wiecej,wpadam w histerie,boje sie tych dziwnych skurczy,dziwne poty i jakies odplywania,za co mnie to spotyka:(((((((dziekuje wam za pomoc a lekarka kazala mi tylko raz brac,mam na karteczce,bo niby mam niski puls i cisnienie,myslalam juz jechac na pogotowie ale jak pomysle o szpitalu gdzie mnie nawet nie przebadaja....brrr

[Gość elwirka]

ja miałam podobnie, ze na poczatku czułam sie gorzej...wiec nie panikuj tylko prezetrzymaj sle w zadnym wypadku sama nie zwiększaj dawki !!!!!! co Ty lekarz jestes?!! u mnie okazał asie dawka za duza a własnie czułam sie gorzej, wiecej skurczy, niskie tetno, wieksze szarpanie i ból w klatce...taka sama reakcja jak odstawiłam...zle sie czułam a po paru dniach to samo wróciło do normy

[Gość Gabi33]

jak się czujesz Piorenka??? ja bym sobie powtórzyła Holtera, to co piszesz, 2 pauzy-skurcz, jedna pauza-skurcz to po prostu trigeminia i bigeminia. Ja przy pierwszej wylądowałam na pogotowiu i przelezałam noc na izbie przyjęć pod kroplówka z potasem i magnezem. Niczego innego nie fundują, chyba, że są inne objawy lub masz udokumentowaną konkretną chorobę serca, jakąs wadę, niewydolność, albo jestes po zawale. Ale Ty nie masz niczego takiego. Ja na początku też miała tylko popjedyncze, a potem nastąpiło właśnie sprzężenie tych pojedynczych z rytmem podstawowym. stąd np co drugie normalne pobudzenie masz skurcz, albo co pobudzenie to skurcz. mówicie, że betaloc zaszkodzi, tyle, że BIOSOTAL to lek dokładnie z tej samej grupy:)))a łączyć leki to dopiero niefajna sprawa. Biosotal jest blokerem jak betaloc, a do tego ma cechy leków grypy trzeciej-wydłuza potencjał czynnosciowy serca- poczułaś się po nim lepiej PIOREN moze??? on także obniza ciśnienie i robi wszystko co betaloc, nie wiem czy nie intensywniej, raczej tak. generalnie ja w takich sytuacjach robię tak: dodatkowa dawa potasu-dostałaś taki na recepte, no to ten lek na uspokojenie pobudzanie nerwu błędnego czyli parcie o którym pisałaś, picie zimnej wody, ucisk gałek ocznych itd. raz pomogło, raz nie, częsciej nie, heh, i musiałam się męczyc do rana aż po prostu padałam oto cała tajemna wiedza o skurczach......

[Gość Gabi33]

jeszcze jedno, jesli masz trigeminie(2 pobudzenia i skurcz) oraz bigeminie(pobudzenie-skurcz-pobudzenie-skurcz itd), a myslę, że masz i własnie dlatego odływałaś, bo połowa pobudzen Ci po prostu wypada, to wtedy nadmierne zwalnianie akcji serca nie jest dobre, tak mi mówił lekarz, bo licząc, że masz np tętno podstawowe-60/min, zostaje Ci juz tylko 30 /min. czyli przykra bradykardia, bo połowe pobudzen prawidłowych jak to mowi moj lekarz *idzie się gwizdac*. lepiej więc utrzymywac nieco wyzszy puls, przy czym blokery jednak blokują w jakiejś częsci pobudzenia pozazatokowe czyli skurcze dodatkowe- więc do konca nie warto z nich rezygnować.

[Gość Gabi33]

cholera jeszcze jedno no:P:P nie moge zebrac mysli w jdnym wpisie:D dziewczyny zle się czułyscie przy wiekszej dawce blokersa, bo u osob bez organicznej choroby serca skurczactwo lubi się ujawniać przy wolnym tętnie. jak wiecie przy dużym, przy wysiłku (jak u Uli, u mnie), one się rozpraszają, nie maja szans się wbić). ale Piorenko połowka betalocu na pewno Ci nie zaszkodziła w sensie wyzwolenia bigeminii i trigeminii, jedynie mogłaś miec jakies skutki uboczne blokera, ktore moga występowac na początku brania leku. no, to tyle.

[Gość elwirka]

no oki Gabi to dlaczego ja własnie mam puls 92 jak sobie siedze przy kompie i skurcze czuje nadal??? ide chyba na spacer....kazali mi sie wiecej ruszac wiec spacerek szybkim marszem ;) i wziełam tabletki uspokajajace ten Stres stop...zobaczymy jak na mnie działa..... w srode mam wizytye holendra i bede sie musiała produkowac wiec u mnie tetno skoczy chyba na 150 to tez sobie wezme poza tym pogodziłam sie ze moje studia nie wypaliły, niedługo ide złozyc podanie na inny kierunek, spokojniejszy ;)

[Gość elwirka]

chyba nowa strona

[Gość Gabi33]

*No oki Gabi to dlaczego ja własnie mam puls 92 jak sobie siedze przy kompie i skurcze czuje nadal???* bo 92 to trochę mało:P zrób sobie 150 a zapewniam, że Ci się skurcze wyłączą:) ale trudno zyc cały czas z tętnem 150, prawda???? ale spacer jest wskazany, co mi zalecono podczas bigeminii??iśc sobie pobiegać:) a tak poza tym, wiem, że się powtarzam, ale skurcze cięzko ubrac w jakiekolwiek reguły, to one rządzą.....

[Gość elwirka]

mało bo to nie czestoskurcz ale juz meczy jak sie siedzi czy lezy;) miałam isc na spacer to sie cholerka rozpadało buuuu ;(

[Gość elwirka]

ale wiesz robiłam przysiady z czasie skurczy to i owszem na czas robienia ich przestawało ale potem wracały

[Gość Gabi33]

niestety, trzebaby zycie spędzić na robieniu przysiadów:P

[piorena]

witajcie,nadal zyje,po biosotalu troche sie uspokoilo,dopiero przed chwila wstalam,gabi masz racje z tym co piszesz,pojde zrobic sobie holtera,jesli wzielam biosotal to co teraz mam wziasc?bardzo boje sie powtorki:(wczoraj jak rano wzielam betaloc pierwszy raz od dawna dobrze sie czulam,wysprzatalam cale mieszkanie,praktycznie caly czas na nogach,wieczorem poszlam na grila do znajomych,zjadlam troche pieczonych ziemniakow,kielbaske i woda gazowana do tego,tak mnie wydymalo ze szok,przyszlam do domu polozylam sie i taka jazda ze hej,boje sie bo lekarka mowila ze te podwojne potrojne to juz sa niebezpieczne,najgorsze ze ja nie mam zadnych tabletek na uspokojenie,jedynie ten milocordin,wogole jestem zakrecona bo nienawidze lekarstw,nawet glupiej przeciwbolowej nie wezme bo boje sie skutkow ubocznych:)kardiolog mowila ze nerwica nie wywoluje tyle komorowych skurczy,ale wiele osob majacych nerwice lekowa ja ma,wiele bym dala zeby ktos wykryl z czego ja to mam:(no i jeszcze jedno,przewaznie te skurcze mam w nocy,ona kazala mi go brac tylko rano,wiec co teraz?

[Gość Gabi33]

PIORENKA: gazowanego NIE PIJEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nasze serca są nadwrażliwe i pobudzane jeszcze przeponą wariują. jesli lepiej się czujesz po biosotalu to moze wizyta u lekarza i zmiana leku??? i potas, potas, potas......spokojnie mozesz brac druga dawkę potasu, soki. nerwica moze i nie powoduje takiej ilości skurczy, ale rzecz w tym, że leki na uspokojenie blokują układ wegetatywny który jest między innymi odpowiedzialny za co*?*????za pracę serca. więc nawet jeśli nie usuniesz przyczyny skurczy(bo jej nie usuniesz heh, chyba, że ją ablacją wypalisz ), to złagodzisz objawy. Od połowki relanium nie bedzie zadnych skutków ubocznych, oczywiscie doraźnie do brania. nie bój się bigeminii, nie masz podwójnych, ani potrójnych, to mowisz o parach i salwach, Ty masz cos innego, jestem prawie pewna, że massz trigeminie i bigeminie. bo nie masz serii pobudzeni, tylko co 3 , co 2 wskakuje Ci skurcz, klasyka bigeminii, wiem niestety co mówię, miałam ją 3 miesiące non stop. lubi mi się wtrącić wieczorem niestety....ciezko ją znoszę, pojedyncze skurcze co kilka nawet chwil to dla mnie nic. powtórz Holterka, moze ją uchwycisz, chcoc powiem Ci, ze jak masz zdrowe serducho to niczego nie zmieni:) ot skurcze jak skurcze, tylko połączone z rytmem podstawowym. jeśli bardzo męczy, a męczy, prawda??:/, to trzeba leczyć.....moze wiec ten Biosotal?tez go rozwazałam, ale jak wiesz ja tez jestem oporna na leki:)))

[Gość Gabi33]

aha, mnie tez najbardzije dokucxaja skurcze wieczorem a noca miewam całe godziny bigeminii, dlatego nie biore juz raz dziennie leków tylko wieczorem tez. powiedz o tym lekarce Piorenka