Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bezinteresowny
okej,sa takie przypadki,jak puerta w zeszlym roku i wiele innych, ale nie bierz ich pod uwage-rownie dobrze tir moze Cie zdmuchnac z trasy na tym rowerze-prawdopodobienstwo takie samo,nie ma co przesadzac,jest tyle mozliwych utajonych wad w serduchu ze gdyby o tym glebiej pomyslec to na horyzoncie tylko paranoja, na kazdego pora przyjdzie ale jak masz teraz kondycje to nie dobijaj jej sobie tak negatywnym podejsciem pozdro
Odnośnik do komentarza
Gość bezinteresowny
HEJ PIORENA,niewiem o ktorym boku mowisz ale wystarczy ze poloze sie na lewym boku i od zaraz zaczynaja sie pojawiac skurcze? jak myslisz to ma podloze mechaniczne czy psychiczne? kilka lat temu nie moglem lezec plasko bo sie pojawialy, teraz od czasu do czasu moge,ogolnie bez roznicy wyzej czy nizej,ale na lewym boku od poczatku niemal zle czy uciskamy przedsionki lub inne diabelstwo tak lezac czy wmawiamy sobie ze sie nie da i sie rzeczywiscie nie da bo sie skurcze zaczynaja?to jest ciekawe zdaje mi sie ze to mechaniczne bo wiele razy probowalem i zawsze to samo,skurcze....
Odnośnik do komentarza
bezinteresowny bo za duzo o tym myslisz kiedy mialam migotania to nie bylo reguly czy na prawym lewym czy siedzac to sie zaczynala jazda a i teraz pani kardiolog mi powiedziala ze dalej sa migotania a ja ich malo odczuwam i co mam robic po prostu nie mysle i ty mysl o rzeczach przyjemnych a te skurcze po prostu olewaj wiekszosc pisze ze tylko ablacja moze im pomoc a to nie zawsze tak jest zalezy od stanu serca wierz mi ze te skurcze dodatkowe mam od 30 lat i jakos funkcjonuje
Odnośnik do komentarza
Gość bezinteresowny
wierze Minia wierze,wierze bo dzis mialem ze trzy:)), ale wczoraj Twoje slowa nie trafily by do mnie bo mialem ze 300,i myslalem ze zdechne, wiec wszystko zalezy od punktu siedzenia:jak sie pogarsza to kleska,koniec,apokalipsa a jak polepsza to mozna z tym zyc,nie jest najgorzej,ptaszki znow ladnie spiewaja a trawka ladnie pachnie, tak to juz jest
Odnośnik do komentarza
bezinteresowny jestes zartownis ale wierze ze jak Cie dopada to raz ze czlowiek czuje sie pod psem to jeszcze ten strach jak pamietam, ja teraz w miare czuje sie dobrze od dwoch miesiecy spokoj aby nie wymowic w zla godz ale jestem dobrej mysli w razie czego do lekarza mam 100m pozdrawim
Odnośnik do komentarza
Ostatnio zaczołem odczowac jakby potykania sie serca a przeciez byłem 3 miesiace temu na badaniach u kardiologa i wszystko jest oki zadnych wad czy zaburzen robiłem ekg i echo i wszystko oki serce jak dzwon i sie zastanawiam co moze byc przyczyna tych potkniec i jak o nich nie mysle to ich nie mam a jak mysle to od razu zaczyna sie dziwne uczucie w klatce piersiowej jak by ciagle wychodziły mi gazy ,i mam takie dziwne uczucie potykania jak np leze i zrobie głeboki oddech albo po wysiłku gdy własnie sie połoze czy ukucne ale tez nie zawsze nie raz mam taki wysiłek ze i nic kapletnie czy to jest nerwica bo ostatnio to sie bardzo duzo denerwowałem przez kilka miesiecy .help a jesli nerwica to jak z nia walczyc
Odnośnik do komentarza
bezinteresowny u mnie na lewym boku jest gorzej,zaczelam brac espumisan,jedno co mnie dziwi,na zewnatrz nie widac bym miala wzdety brzuch,a kiedys jak robilam usg jamy brzusznej wyszlo ze trzustka jest przeslonieta gazami,coraz czesciej powiazuje te moje skurcze z jelitem grubym albo jakims refluksem,nie pozostaje mi nic innego jak wybrac sie do gastrologa,ledwo sie poloze do lozka i sie zaczyna,a na boku to juz bonanza,mam takie sluchawki lekarskie,wstaje wtedy z lozka i slucham i skurczy nie ma,klade sie i od nowa,mam taka ksiazke o bsm i tam pisze by na arytmie pic przed snem szklanke goracego mleka,chodzi o bialko,warto przetestowac,pozdrawiam was
Odnośnik do komentarza
tomku te skurcze maja podloze nerwiczne ja tez je mam nerwice od dwoch lat,i skurcze niedawno sie uczepily.serce zdrowe bo tez do kardiologa zaczelam chodzic dla pewnosci,nie jest to mile uczucie ale pamietaj jak bedziesz myslal o nich wsluchiwal sie to zaraz i nastepne beda tak dziala psichika bo to lek to napedza .jak wrzucisz na luz nie bedziesz zwracac uwagi ze masz ten skurcz to bedzie ich mniej a moga i ustac wogole wiem co mowie na sobie sprawdzilam.
Odnośnik do komentarza
Wróciłam przed chilą ze szpitala i nie wiem co mam mysleć!!!!oni są jacyś nienormalni chyba, że mnie zostawili w takim stresie. Wieć tak, mam arytmię komorową, 1400 pobudzeń na dobę w tym trigeminię i bigeminię. ale w szpitalu mi powiedzieli, że mi wyszły tez pary i salwy!!!a na wypisie już tego nie napisali, nie rozumiem........tylko, że trigeminia i bigeminia.....może mnie straszyć nie chcieli???bo plątałam się po tym szpitalu jak ćma i dpoyttywałam co mi jest i czy grozi mi częstoskurcz, wreszcie mnie unzali za wariatkę i wpisali w wypisie- nerwica lękowa, obok arytmii. NIC JUŻ NIE ROZUMIEM.....resztę badań mam wzorcowych, wysiłkowa ok, echo piękne. Tylko co z tego, jeśli ja mam te cholerne salwy to przecięz grożne jest jak jie wiem co!dlatego BARDZO PROSZĘ, czy jest tu ktoś kto ma pary, bądż salwy????
Odnośnik do komentarza
aha i jeszcze ordynator jak przychodził na wizytę to mówił, że to co mam jest groźne i mi może uszkodzić serce, a zastępca ordynatora, żebym poszła lepiej na imprezę i nie myslała:/....więc może niech się ktoś w końcu zdecyduje czy to co mam jest grożne czy nie. W koncu uznali, że są arytmię łagodne, srednie i grożne i że niby ja jestem GDZIĘŚ pośrodku. dosyć to ogólne okreslenie gdzieś:/.....a jak ja mam salwy no to wcale łagodne nie jest. czy ktoś w Was miewa lub ma zdiagnozowane salwy komorowe??ja chyba muszę iśc jeszcze do jakiegoś innego lekarza, bo wciąż nie wiem dokładnie co mi jest:/ aha...przyczyna moich zaburzeń-NIEZNANA
Odnośnik do komentarza
Gość bezinteresowny
A w ktorym to szpitalu tak Cie potraktowano Gabi? Jak to czujesz? Czy to Ci przeszkadza,dokucza? Czy nie odczuwasz? Jakie mialas badania? Jak sie czujesz na co dzien? Serce wydolne czy jakies klopoty? Napisalas troche od tylu ale poprawis mozesz:) Ja salw nie mam,ale dzis bylem w aninie i sie dowiedzialem,ze nie sama salwa grozna, a skurcz kazdy moze byc grozny-wszystko zalezy DLACZEGO I W KTORYM MOMENCIE PRACY SERCA POWSTAJE! jest tu sporo dziwnych opinii typu ten niegrozny bo taki a ten grozny bo taki,a ten od nerwicy a ten nie To sa porady g...o warte,na przeczekanie i uspokojenie dane.. A potem mlodzi padaja jak muchy na murawie czy na imprezie Wiec nie daj sobie mydlic oczu,tylko diagnozuj sensownie wiem ze to nielatwe bo jest lipne nastawienie do tego lekarzy,ale szukaj
Odnośnik do komentarza
bezinteresowny, byłam w szpitalu górniczym w Sosnowcu. Pierwszy raz jak przyszła pani doktor z holterem to mi mówi, ze mam 1400 skurczy komorowych, że łączą się w bigeminie i trigeminie. pytam się czy sa jakieś pary, salwy, ona, że nie. na drugi dzień przychodzi ordynator i mówi, że mam arytmię komorową groźną, która może mi uszkodzić serce, że są salwy i pary. Na wypisie tego nie napisano, czemu?Zrobili w tym szpitalu ze mnie wariatkę, a tymczasem sami się do tego przyczynili, bo nie miałam i wciaż NIE MAM jasnych informacji na temat mojego zdrowia. serce mam wydolne mimo otyłości, mam wysoką kurczliwośc, ok 70%. serce małe, niepowiększone, cholesterol bardzo dobry. ale co z tego????jeśli mam te cholerne np salwy?aha i teraz tak, jeden uważa, ze trzeba leczyć, np ordynator zaordynoał lek Biosotal, który moze nawet nasilić arytmię, a zastępca ordynatora mi powiedział, że jest też takie stanowisko żeby nie leczyć, bo te leki moga arytmię nasilać i żebym sobie łykała milocardin.......więc w koncu grozi mi coś czy nie?no wiem, wiem, to trudno przewidziec, czasem jeden skurcz moze wywołać...ach szkoda nawet pisać..... a Ty jakie masz zaburzenia bezinteresowny? myslałam, że ta wizyta w szpitalu coś mi wyjaśni, a tylko wpędziła mnie w większy chaos i niepokój.... pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
I tak nam to diagnozowanie nic nie da jak masz serce zdrowe i na badaniach nic nie wychodzi to i tak nic nie robią.A tak swoja stroną w tym aninie to chyba roszeczke przesadzaja.Widzialem różne opinie wyrażane przez forumowiczów na temt tego szpitala dziwne ze wszędzie mówią ze to nie grozne a tam to tak jakby troszeczke ludzi straszyli tak mi sie wydaje.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
aha, jeszcze zastępca ordynatora(do rzeczy facet naprawdę), powiedział, że w Ochojcu np robią w pracowni elektrofizjologicznej mapowanie serca, skąd są dokładnie te skurcze itd, ale, że to i tak niczego nie zmienia. po prostu one przyszły i już zostały:/
Odnośnik do komentarza
Gość bezinteresowny
tom,nie ma znaczenia serce zdrowe czy chore! czy Ty nie rozumiesz ze mozna miec serce zdrowe jak kon a rypnac z powodu burzy elektrycznej w nim w jednym momencie!! okej,w 99% nic sie takiego nie stanie i jakos to bedzie ale co ztym 1%? dlaczego doradzasz ludziom postawe olewcza w stosunku do ich wlasnego zdrowia? powtarzam Gabi-chuchaj na zimne i odloz kase na sensownego fachowca, nie jestem lekarzem wiec ja rad dawac nie bede, wiem ze trzeba sie samemu nameczyc by cos z tym zrobic! ja mialem 5 lat temu angine,i w szpitalu wmowiono mi wtedy ze to nie jej skutki tylko nerwica i zebym spadal, a teraz po 5 latach okazalo sie ze to zapalenie serca bylo i zamiat leczyc mam teraz tego go...ne skutki, wiekszosci lekarzy nalezy sie sad i tyle, a czesc jest cudowna-jak to w wszedzie w zyciu roznie jest,nie ma co plakac a to co mowisz Tom o aninie jest tak glupie ze nie komentuje nazywaj zaanagazowanego lekarza palantem-powodzenia boisz sie i to powoduje Twoje dziwne wypowiedzi pomysl troche pozdr
Odnośnik do komentarza
gabi pierwsze to sie uspokoj,mi wyszlo prawie 9 tys.komorowych,ostatnio pisalam tutaj ze mnie bardzo mecza,od 4 dni jestem na diecie norweskiej i o dziwo cisza z dodtkowymi,wychodzi na to ze albo malo bialka mialam albo jakies zaburzenia w odzywianiu,i teraz najlepsze,tydzien temu bylam z rodzinka nad jeziorem i doznalam urazu kregoslupa,dzisiaj bylam u lekarza bo mi to dokuczalo,okazal sie ze to krwiak i dostalam leki,lekarz pyta czy na cos choruje,mowie ze silna arytmia komorowa,pytal czy biore leki ja mu ze nie a on ze dobrze robie:))))))czeski film,oni chyba te leki przepisuja do uspokojenia pacjenta,u mnie w kazdym razie metocard nasilil skurcze,i jeszcze jedno do gabi,osoby majace nerwice lekowa czesto maja arytmie komorowa,bierz ten milocard i wyluzuj,najwazniejsze ze serce ma silna kurczliwosc,albo sprobuj przejsc na ta diete co ja jestem na niej,wcinam jajka,mieso i greipfrut,i jest cisza,panikujac w razie tych dodatkowych nasilamy objawy,ja po wypisaniu ze szpitala nawet mialam takie sny ze serce mi sie zatrzymuje i umieram,i zrob sobie badanie na magnez,prywatnie kosztuje 5 zl:)
Odnośnik do komentarza
Ja po prostu oczekuję jasnych informacji, ma pani to i to. nic więcej. a na wypisie mam wykryto 1400 pobudzeń pojedynczych komorowych, układających się okresowo w bigeminię i trigeminię. a gdzie te cholerne salwy*przecież były:/ aj......bardzo proszę o kontakt osoby które mają także podobną arytmię komorową z pozdrowieniami dla Wszystkich
Odnośnik do komentarza
piorenka, a Ty masz pojedyncze czy jakies złozone tez???ja powiedziałam dziś na wizycie, że moge miec nawet 5 tyś skurczy byleby były tylko pojedyńcze......:/:/:/ no i w końcu chcę wiedzieć jasno, a nie każdy mi mówi i pisze co innego. generalnie to mi się wydaje, że mi się życie skończyło w wieku 33 lat:/
Odnośnik do komentarza
gabi a co sa te salwy i pary tak masz zapisane na holterze bo ja takiegos czegos nie zna w opisach ja jestem po ablacji i co terz mam potykania ktore odczuwam ale biore leki rytmonorm a czy biosotal daje takie to nie slyszalam ja tego leku nie bralam ale moja sasiadka bierze juz dwa lata ale nie ma zadnych sensacji robila holtera i czysto jezeli masz watpliwosci to zmien lekarza ja tak zrobilam przed ablacja terz jeden kardiolog mowila ze tego sie nie leczy zn potykan ale skierowala mnie na oddz kardiologiczno tarczycowy i po dwoch dniach jak zaczela sie jazda migotan to dwa tygodnie lerzalam pod monitorem po umiarowieniu bylo dobrze moze pol roku ale zmienilam lekarza bo nie moglam pracowac bo byly omdlenia ikaretka zabierala mnie z pracy i znow szpital a wierz ze bedac na oddziale co rano robili ekg i zawsze migotania przedsionkow a nieraz nic nie odczuwalam tylko dr na wizycie mowila ze sa migotania i wtedy zostalam w trybie przyspiszonym zakwalikowana do ablacji zyl plucnych bo u mnie ognisko pochodzilo z tamtad pozdrawiam jezeli zle sie czujesz to idz do innego sory ze nie robie przecinkow itp
Odnośnik do komentarza
mnie się wydaje, że kilka razy odczułam salwy Minia:/...to jest np 3 skurcze pod rząd, jeden po drugim, mówi się, że to arytmia groźna:/. a najbardzije odczuwam bigeminię, ale to akurat groźne nie jest.Oj to też się męczysz, współczuję
Odnośnik do komentarza
Cześć Gabi No to mnie zmartwiłaś, myślałem że Cie tam wyleczą albo chociaż pomogą a oni nic nie zrobili w sumie oprócz badań. Wspułczuje, nie wiem czy to wogóle da się wyleczyć, mój lekarz mówi że leki na arytmie mogą wywołać działania nieporządane i nie zaleca mi żebym się w to pchał. U mnie kiedy zaczołem mniej o tym myśleć, zajmować się innymi rzeczami jest dużo lepiej, dzisiaj pocztałem forum, popiłem wody, położyłem się na plecach i po minucie dóch odczułem skurcz, jest to typowy przebieg sytuacji u mnie, powiedziałbym że działam jak zaprogramowany. Boje się tych skurczy jak nie wiem :( Czy u Ciebie Gabi to wszystko zaczeło się po jakimś stresowym okresie życia czy tak z nienacka przyszło ? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×