Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

mama nikosi-gorąco CI wspołczuje..... wiem co przezywasz. a ja wylądowałam tydzień temu na izbie bo zrobiło mi się cos potwornego, pierwszy raz. otóz do tej pory miałam pojedyncze skurcze. Holter nie wykazal nic, ale po prostu w tamten dzien nic mnie nie szarpałao, wieć nie wykazał. A tyg temu umarła mi na rękach moja ukochana Mama....w kazdym razie zrobiła mi sie chyba bigeminia czy cos takiego, po kazdym normalnym pobudzeniu skurcz!!!myslałam, ze umieram...kroplówka na całą noc, magnez, potas. ale za kilka dni zrobiły mi się całe serie skurczy, np 3 , 4 pod rząd, to są chyba niestety salwy i do komorowe mi wyszły:(((((...czytaam,ze to bardzo grozne jest i umieram ze strachu teraz. ide do szpitala na wszystkie badania teraz. boje się. czy ktos z Was, miał moze takie bigeminie komorowe, albo serie????mnie skurcze trzymają juz 3 tydzien, jesli wczesniej nie padnę, to po prostu odwiozą mnie do psychiatryka.ufffffffffff
Odnośnik do komentarza
witaj *gabi* bardzo Ci wspolczuje, to koszmar przezyc cos takiego. powiem Ci ze ja sie tego panicznie boje. wiem ze kiedys i moi rodzice odejda ale nie wyobrazam sobie tego dnia, jest to dla mnie cos nie do przyjecia, cos z czym nie moge sobie poradzic. odkad pamietam mecza mnie te mysli, juz jako dziecko mialam takie koszmary w snie. naprade szczere kondolencje. jesli chodzi o te skurcze to ja nie pomoge Ci. Mam to od ponad dwoch lat ale u kardiologa jeszcze nie bylam, tylko badania robilam. Chociaz badal mnie kardiolog z UK ale stwerdzil ze nic mi nie jest, a ja sie zle czuje. duzo informacji uzysklam gdy czytam posty, naprawde mi pomagaja i wiele sie ucze od ludzi ktorzy tez walcza z tym problemem. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
nie przesadzajcie az tak z tymi skurczami ja mialam migotania przedsionkow i normalnie pracowalam jako kier pociagu, i teraz jak sie nieraz skarze pani kardiolog, to mi przypomina ze kiedys poc prowadzilam i nic sie nie stalo to i teraz tez, choc jest lepiej, jestem po ablacji,ale skurcze dodatkowe powrocily i nieraz odczuwam jakby serce chcialo sie rozpedzic ja to tak odczuwam ale dodatkowo biore lek i czekam nie panikuje tak mnie nauczyla pani dr od dodatkowych skurczy od razu nic sie nie stanie jezeli prowadzi kardiolog to i leki macie a strach ma wielkie oczy i czlowiek sie nakreca jeszcze bardziej
Odnośnik do komentarza
Gość Moniczka38
Witam wszystkich. Dzisiaj dokonałam rejestracji na Waszym forum i od razu z pytaniami. Moje objawy to uczucie jakby przetaczał się kamień przez serce na moment wstrzymujący jego pracę. Ten moment to oczywiście sekundka. Czasami jest to pojedyńcze czasami łaczy sie w zespół takich nietypowych uderzeń i trwa chwilę. Każde z takich uczuć wywołuje oczywiście panikę. Lekarz kardiolog do którego chodziłam przepisał mi 10 propranololu i tak funkcjonuję od 17 roku życia (teraz mam 38) Po urodzeniu dziecka te *skurcze* pojawiały się tysiące razy w ciągu dnia i nocy. Wybudzały mnie ze snu. Potem wszystko wróciło do normy i do dnia dzisiejszego pojawiają się ewentualnie kilka razy na dobę. Zrobiłam większość wymaganych badań, nie mam kłopotów z tarczycą, magnez potas przyjmuję regularnie, a te skurcze jak były tak są. Zrobiłam holtera, wynik wskazał na kilka w trakcie doby skurczy komorowych i kilka nad komorowych. Nikt nie raczył mi wytłumaczyć czy to właśnie one powodują u mnie takie objawy. Sama doszłam do wniosku, że może poprostu mam nerwicę skoro lekarze tak lekko traktują moje objawy. Ze strachem nauczyłam sobie radzić, ale ostatnio do tych odczuć dołoczyły się zawroty głowy, poty na twarzy i lodowate uczucie w okoliczy serca. Ręce i nogi zimne jak lód. Czy mam się przejmować ? Czy może udać się do psychiatry ? Poradźcie proszę
Odnośnik do komentarza
Gość ula lat 30
Mam ich 8942 skurczow na dobe i nie biore lekow mam to na tle nerwowym. mam tez wypadanie platka zastawki mitralnej. Odkad lekarz kardiolog mi powiedzial, ze to na tle nerwowym mi przeszlo. odczuwam od czasu do czasu. Nie panikujcie nic wam nie bedzie.! To tylko skurcze dodatkowe.
Odnośnik do komentarza
aga, napisałam maila do Ciebie. mamanikosi, jak się trzymasz?ja niestety jestem ze śląska, ale myślę, że możesz poszukać na necie psychiatry, który jednocześnie jest psychoterapeutą. sam psychiatra właduje Ci psychotropy i tyle. ja miałam iśc wczoraj do szpitala, ale przełozyłam na przyszły tydzień, bo w poniedziałek mam obronę pracy magisterskiej. zrobiłam to wszystko na rzęsach z kopaniem serca w tle. Juz nie odpuszcza mi nawet na godzinę. Boję, się, że mam uszkodzone serce, jakąś chorobę wieńcową, albo niewydolnośc serca, mam duzą nadwagę. Nie wiem co zrobię. w sumie na tę chwilę wegetuję. Tęsknie za mamą, nawet nie moge myslec o Niej, bo już serce mi wariuje. dobra, nie dołuje Was już, trzymajcie się.
Odnośnik do komentarza
witam, czesc gabi:) ja juz na miejescu, w polsce. porobilam sobie usg, serca i tarczycy, niby wszytko w porzadku, wypadanie platka, wszytko to samo co rok temu. poszlam rowniez do kardiologa. powiedzial ze jestem zdrowa, niektorym ludziom dokuczaja skurcze ale to nic groznego ,nie zagraza zycciu. staram sie nie brac tabletki ale cos ciezko bedzie. jak nie wezme jej o czasie to mam zawroty glowy i leki, nie moge sie skoncentrowac i potem w panice siegam po tabletke i wowczas sie uspokajam. lekarz poweidzal mi ze dodatkowych skurczy nie lecza, nie wiem co mam na ten temat myslec, nie zadwoolona z niego bylam. chyba pojde jeszcze do innego. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
do mamyNikosi, milałaś robionego holtera? Ila masz dodatkowych? I jakie to są? Komorowe czy nadkomorowe? Najlepszym lekarzem od elektrofizjologii (arytmii) w Szczecinie jest dr Jarosław Kaźmierczak. Pracuje na PAM-ie, a przyjmuje w przychodni na ul. Staromłyńskiej (ma tam swój gabinet), prawie vis a vis Falcka. Niestety nie mam nru tel.
Odnośnik do komentarza
do ficu777, ja miałam coś podobnego. Miałam, bo jestem po ablacjii i już nie mam. Okropne uczucie. Ja miałam wrażenie, że jestem na granicy utraty przytomności. Nigdy to się nie zdarzyło, ale uczucie zawieszenia w próżni - jak to nazwałeś, czyli na granicy utraty potrafiło mnie trzymać po kilka godzin.
Odnośnik do komentarza
A czy macie podczas dodatkowego skurczu uczucie jakby nogi wam się robiły jak z waty a przy tym taka fala gorąca czy zimna (sam nie wiem jak to oreślić) w plecach lub w klatce piersiowej ? Ja już byłem z tym u dwóch internistów i trzech kardiologów, wszyscy mówią że w moim przypadku nie jest to nic groźnego, chodzę też do psychiatri w związku z lękami. Ostatnio jest lepiej, chociaż boje się że to wróci :( Jestem z Łodzi jakby ktoś chciał pogadać i wymienić się wynikami badań dajcie znać :) Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
witajcie, za 2 dni ide do szpitala, wczoraj szczęsliwie obroniłam maghistra i chyba na tyle mnie to zaabsorbowało, że nie miałam ani jednego skurczu:P....ale już po wrcóiły moje ukochane, przeklętne skurczaki, cała bigeminia od nowa. Och , jak się boje, że mi wyjdzie organiczna choroba serca...:/:/:/ usciski Skurczowce całego świata
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×