Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

ja także odczuwam szarpnięcia, mam wrażenie, że ktoś mi pociaga za serce i je przewraca. a kłucie serca to dobry objaw:)miałam swego czasu bardzo długo, przebadali mi i wyszło na nerwicę serducha, bo własnie przy niej głównie sa bóle kłujące. Przy chorobach serca są bóle innego rodzaju, tępe, dławiące, gniotące, także dla lekarza charakter bólu juz jest bardzo ważny,pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
o ablacji szczegółowo możesz poczytać w innych wątkach. Biorąc jednak pod uwagę skutki uboczne ich prawdopodobieństwo wystąpienia i szkodliwość jest o wiele mniejsza niż samo zagrożenie wynikające z arytmii serca. Ja jestem po ablacji. Zabieg miałam w Częstochowie w Centrum Chorób Serca i Naczyń im. Polonii Świata. Uważam że nie ma nic lepszego bo tak w rzeczywistości tylko ten zabieg usuwa przyczynę występowania częstoskurczy i skurczy dodatkowych. Niektórzy zabieg ten muszą mieć powtórzony, ale tego nikt nie wiem i się nie przewidzi czy dolegliwości przejdą od razu w 100% po pierwszym zabiegu i czy arytmia nie wystąpi ponownie. Mnie lekarze określili skuteczność zabiegu na 95% więc pozostało mi tylko wierzyć że się nie znajdę w tych 5% :)
Odnośnik do komentarza
Rzeczywiście może same ataki częstoskurczy nie zagrażają życiu.Miałam ich w końcu paredzieciąt i żyje :). Zależy też jak długo trwa taki atak bo niektórzy mają go 2min a niektórzy 20h. Ja jak miałam atak czułam się fatalnie robiło mi się słabo wiele nie brakowało do omdlenia. Jakakolwiek arytmia serca często i długotrwale występująca może w końcu uszkodzić serce. Przynajmniej w moim przypadku mogło dojść np do uszkodzenia zastawek (a to juz nie przelewki). Największy problem mają kobiety, które chcą rodzić zdrowe dzieci i przeżyć. Tu kategorycznie lekarze powiedzieli mi że ciąża jest niewskazana. Takie częstoskurcze u matki mogą prowadzić do niedotlenienia dziecka w brzuszku!!!! a to już chyba wiesz do czego może prowadzić. Po za tym puls w czasie ataków miałam nawet 239 a zazwyczaj 180-190. Fakt że niektóre kobiety w ogóle w czasie ciązy maja podwyższony puls i nic się nie dzieje, ale tu najgorsze są te nagłe zmiany i wahania. Pomyśl sama co twoje dziecko tak delikatne może odczuwać. Ja nie miałam zamiaru ryzykować a tym bardziej że beta-blokerów w czasie ciąży nie można brać w 1 trymestrze. Po za tym w czasie ciąży serce kobiety jest podwójnie obciążone więc skłonność do występowania cześtokurczy jest większa. Tak mi powiedział i mój ginekolog i kardiolog. Wiele się naczytałam rożnych opinii na forum, ale stwierdziłam że po co ja mam ryzykować nigdy bym sobie nie wybaczyła gdyby dziecku to zaszkodziło a przecież poprzez ablację nic nie tracę moge jedynie zyskać. Nie chcę jednak Cię przestraszyć najlepiej poradź sie swojego kardiologa bo każdy pacjent jest inny być może u ciebie nic sie nie będzie działo
Odnośnik do komentarza
20 lat??!! A jak ty często masz te ataki i ile trwają. Bo u mnie pojawiły się rok temu przez ten czas musiałam się leczyć, ale teraz jestem już po ablacji. Chyba dłużej bym nie wytrzymała. Ja ataki miałam czasem raz, a czasem nawet 9 razy na dobę.Owszem były takie tygodnie, gdzie był całkowity spokój, ale średnia to 1-2 razy dziennie. Ablację miałam robioną 21-02-2008, a już czuję dużą równicę. Po prostu w ogóle nie wyczuwam pracy serca. Kiedyś non stop czułam szarpnięcia potknięcia no i te ataki teraz tfu tfu :) jest rewelacyjnie i mam nadzieję że tak już pozostanie. A jak Ci powstrzymali te skurcze w czasie porodu?
Odnośnik do komentarza
Aniu przy porodzie nic ztym nie robili dziwię się żę mając tak niewiele dodatkowych poddalas sie ablacji przeczytaj wypowiedzi innych jak dlugo maja i ile na dobe i nie decyduja sie na ablacje a leczylas sie farmakologicznie mialas holtera pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam...Mam do Was goracą prosbe...Prosze powiedzcie mi jak długo mogą trwac te skurcze dodatkowe...Mnie meczy to juz od tygodnia dzien w dzien,od rana do nocy powiedzmy z piecio minutowymi przerwami,sa to skurcze pojedyncze,czy jest to grozne,bardzo sie tym stresuje jestem obecnie poza granicami kraju,a lekarz u którego byłam po zrobieniu ekg stwierdził ze wszystko w porzadku z tym ze akurat w tym czasie nie odnotował skurczy...Jestem bardzo przygnebiona zeby nie powiedziec ze sparalizowana strachem...Prosze o odpowiedz.Serdecznie dziekuje i pozdrawiam...Edyta
Odnośnik do komentarza
Zwracam sie do Was z uprzejmą prosbą ...otóz prosze mi powiedziec czy jest to normalne aby skurcze dodatkowe utzrymywały sie od tygodnia dzien w dzien?Skurcze mam praktycznie co kilka minut sa to skurcze pojedyncze,jestem juz troche zmeczony i zaniepokojony...Bardzo Was prosze o odpowiedz ,troszke mnie to przeraza...Dziekuje uprzejmie za kazda odpowiedz,Serdecznie pozdrawaim Eryk
Odnośnik do komentarza
Tak miałam holter w zeszłym roku i brałam biostotal 80 miałam 3 próby nieudane odstawienia tabletek. No i tyle co przez cały ten rok, aż do pewnego dnia w styczniu br. gdzie się tak fatalnie poczułam w pracy że mąż zabrał mnie prosto do lekarza internisty. Ten dał mi od razu skierowanie do szpitala (trafiłabym tam gdzie poprzednio w zeszłym roku ) i jednocześnie wypisał skierowanie do kardiologa. Do szpitala nie chciałam iść poprostu na oddział wewnętrzny i wytrwałam do wizyty z kardiologiem w centrum specjalistycznym leczenia chorób serca. tam jest bardzo ciężko sie dostać bo próbowałam w zeszłym roku i się nie udało. Teraz jednak internista wypisał o przyjecie w trybie pilnym no i po 2 tygodniach było już po wizycie. Ten kardiolog od razu na pierwszej wizycie (miałam wszystkie wyniki świeże i z poprzedniego roku) powiedział mi o ablacji. Przeżyłam szok bo nigdy wcześniej o tym nie słyszałam ale tyle się naczytałam w ciągu 2 dni na internecie że zadzwoniłam i powiedziałam że się zgadzam a oni mi wyznaczyli termin zabiegu za 8 dni no i teraz już jestem po zabiegu. Inni mówią że mają ataki kila razy w roku i tez im proponowali ablację, więc oni mają się nad czym zastanawiać ja przecież oprócz dodatkowych skurczy miałam ataki częstoskurczu średnio 1-2 razy dziennie, a to już jest uciążliwe w życiu codziennym. Tym bardziej że jedynym sposobem domowym na przerwanie mojego ataku było położenie się na twardym podłożu i spięcie mocno łopatek razem. Więc zastosowanie czegoś takiego, gdy sie kieruje samochodem, albo rozmawia z klientem, albo w czasie zakupów w hipermarkecie jest niemożliwe!! Jak mi sie przypomni atak gdy jechałam trasą A1 sama samochodem, gdy robiło mi się słabo, ciemno przed oczami w rękach i nodze siły nie miałam, ciało mi drżało, a tu ciąg samochodów modliłam się tylko by jak najszybciej zjechać na jakieś pobocze. Okropne!!!! nie mam zamiaru więcej tak ryzykować swojego życia ani innych. Bogu dzięki że wytrwałam. Zanim zatrzymałam auto (na pasie awaryjnym) minęło może tylko z 3-4 min, ale wierz mi te 3-4 min trwały dla mnie dużo dłużej, gdy jest się na granicy omdlenia. Do ablacji przekonała mnie ta chwila grozy no i chęć posiadania w przyszłości zdrowego dziecka. Dlatego długo się nie zastanawiałam. Zresztą nienawidzę łazić po lekarzach i szpitalach. Nie pamiętam nawet kiedy byłam chora na jakąś grypę więc uwolnienie się od jakiejkolwiek choroby jest dla mnie najważniejsze. Jestem za młoda by chorować i zawracać sobie głowę jakimiś dolegliwościami to ewentualnie na emeryturze :) jak dożyję ;).
Odnośnik do komentarza
do Eryka/Edyty Same skurcze dodatkowe to chyba nic takiego. Ja jak wykazał holter miałam w ciągu doby 1486 pojedynczych skurczy dodatkowych. Gorzej gdy dochodzi do tachykardii (53) bradykardii (0), bigeminii (0) czy przerw (0) bądź ataków częstoskurczy (2) gdzie puls dochodził mi do 239!!!! a to już katastrofa jak dla mnie. Teraz jestem po ablacji. zabieg miałam 21-02 i jak narazie rewelacja. Same skurcze dodatkowe to nawet po zabiegu mi występowały ok. tygodnia. Teraz już zaczynam zapominać że mam serce bo po prostu nie wyczuwam jego pracy jak to było przed zabiegiem. Taka arytmia może też być spowodowana stresem czy na tle nerwowym nie koniecznie jakimś zmianami w sercu ale najlepiej udać sie do kardiologa a najlepiej kilku no bo w końcu serce ma się jedno i życie też
Odnośnik do komentarza
Dla mnie skurcz dodatkowy to dodatkowe uderzenie serca pomiędzy jednym, a drugim prawidłowym i rytmicznym uderzeniem serca. Ja np wg badania holterem okazało się że na dobę miałam prawie 1,5 tys dodatkowych skurczy. Ale z tego co wiem u niektórych osób liczba ta dochodzi nawet do kilkudziesięciu tysięcy dodatkowych skurczy Coś takiego jak przerwy to tez jest arytmia. Ja ich miałam zero
Odnośnik do komentarza
EDYTA.... ja tez tak mam. Kilka dni temu odebrałam wynik Holter, jeszcze nie byłam z nim u lekarza. ale wykrył mi....6 skurczy nadkomorowych. heh, nie smiejcie się, akurat wtedy mnie nie szarapało:/bywa i tak, że mam ich 6 na minutę, nie dobe! nie wiem czy nie będzie trzeba powtarzać badania...w każdym razie mnie jak chyci, to mam skurcze CAŁY CZAS. czyli w każdej fodzinie, co chwilę, cały dzien, zasypiam z nimi, budze się i już je czuję., najdłużej taki stan przewlekły trwał 10 dni non stop właśnie. codziennie chodziłam do mojej lekarki , a ona mi mówiła tylko, że dopóki nie mam 30 skurczy na minutę to mam nie panikowac:/. pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Gabi bardzo dziekuje za odpowiedz.Ja mam juz dosyc, bardzo mnie to meczy.Dzis sie uryczałam ze złosci ,z bezsilnosci a moze poprostu ze strachu...Nawet nie mam zkim o tym pogadac, bo chyba juz moja rodzina ma mnie dosyc.Szkoda ze nie potrafią mnie zrozumiec,ze to naprawde jest nie przyjemne i wzbudza we mnie lęk.......Raz jeszcze wielkie dzieki....Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Edyta,,,wierzę Ci. ja tez nie mam z kimpogadać. moi przyjaciele kiwaja glowami, no skurcz to skurcz, rodzina podobnie. a ja wiem co czujesz, bo jak mnie szarpie 2 dni to ja to ignoruje,. ale jak mnie szarpie 2 tygodnie non stop w kazdej minucie, to ja już nie mogę. nie mogę pracowac, spać, nic...trzymaj się, jesli Ci eto pocieszy, to gdy się tak męczysz nie jestes sama:)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×