Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość echhhhhhh80

Ja ostatnio skurcze odczuwam jako takie jakby ukłucie w mostek nożem lub sama nie wiem czym. czasem walnie tak, że w tym momencie jakby rozlewało mi się gorąco po ciele i jakbym miała zaraz zemdleć, to takie jakby kopnięcie chwilowe w mózg. ogólnie mam zawroty głowy ale nie odczuwam ich zazwyczaj przy skurczu tylko mi się wydaje ze związane są raczej z poruszaniem szyja, kładzeniem i wstawaniem z łóżka. czasem mam właśnie tak mocny i bolesny skurcz ze mi się słabo robi, gorąc oblewa i jakby lekkie zachwianie równowagi......myślicie ze to coś poważniejszego? Mam je od kilkunastu lat ale jakoś od roku czy dwóch miewam je codziennie po kilka kilkanaście razy a w tym roku stały się w większości bolesne

Odnośnik do komentarza
Gość czy dam rade

Zrobiłam badania. Wyszły mi dodatkowe skurcze. Lekarz powiedział że norma jest do 200 a ja mam mniej. Powiedział że nic się z tym nie robi i trzeba tak żyć. Zupełnie mnie to nie uspokoiło. Czy te skurcze to nie są groźne????

Odnośnik do komentarza

Od wielu lat choruje na napadowe migotanie przedsionków. Zażywałam już chyba wszystkie leki antyarytmiczne: Opacorden (amiodaron) {jako skutek uboczny nadczynnośćarczycy}, Multaq (dronedaron),ale po kilku miesiącach miałam Alat 150,ostatnio wróciłam do Rytmonormu 3x150mg,a i mimo to miałam napady codziennie.Ze względu na rotację serca,ablacja nie wchodzi w rachubę.Ostatnio lekarka zasugerowała sprowadzenie z Niemiec leku Tambocor (flekainid). Wiem,że muszę mieć zdrowe serce .Po ostatnim badaniu koronografii, nie stwierdzono krytycznych zwężeń w tętnicach wieńcowych (jedynie 30% w LAD).Chciałam się dowiedzieć czy jest to lek skuteczny, a przede wszystkim bezpieczny i czy korzyści przewyższają skutki uboczne.Czy ktoś zażywał ten lek i jakie były rezultaty?Proszę o szybką odpowiedż , pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość Sebastian17

Ja mam 17 lat i od około 2 miesięcy mam kołatania. Ćwiczyłem na siłowni , była to moja pasja do czasu kiedy jednego dnia przemęczyłem się przy wrzucaniu węgla. Po tygodniu zachorowałem na różyczkę kiedy już minęło to naszły mnie *napady* wysokiego lub niskiego ciśnienia.. mroczki przed oczami, zła koordynacja ruchów itp. Dwa razy przyjechała po mnie karetka i badania nic nie wykazały. Uważano iż udaje lub coś podobnego. Pojechałem na bardziej szczegółowe badania serca, ekg itp. Kołatania zaczęły się po drugiej wizycie w szpitalu. Przeważnie mam kołatania przy jakim kolwiek wysiłku fizycznym. Nie jest mi z tym dobrze, cos zrobie i nachodzi mnie kołatanie.. Nie mogę ćwiczyć ani biegać ale dobija mnie to bo sport to moja pasja, hobby i życie jednym słowem. Nie mam pojęcia co to jest narazie zalecono pomiary ciśnienia, ogólną obserwacje i kontrola. Co miesiąc będę jeździł do kardiologa na wizyty.

Odnośnik do komentarza

Skurcze dodatkowe odczuwam codziennie od ponad 17.lat.Pojedyncze.Biorę propranolol 10mg. ,wybieram się do psychiatry,bo mam nerwicę lękową.I fobię społeczną do tego.Czytałam już różne fora na ten temat szukając sposobu na ekstrasystole.Nie znalazłam niczego oprócz pocieszenia,że nie jestem z tym sama.Chciałabym Was poznać bliżej.Link do mojego profilu na FB https://www.facebook.com/agata.aga.5

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich :) . Mam 34 lata jestem szczupły i wysoki (ciśnienie raczej niskie 100/60), dodatkowe skurcze i różne potykania mam od czasów czasasów zawodówki , wtedy pierwszy raz byłem z tym u lekarza i oczywiście stwierdził że to na tle hormonów (okres dojrzewania itd.) , wtedy faktycznie szybko to minęło . Kilka lat był spokój , później skurcze wróciły pod koniec służby wojskowej (zostałem wtedy przebadany w wojskowym szpitalu) , i wszystko okazało się w porządku (echo wykazało wtedy nie istotną falę zwrotną ). Po wojsku pracowałem 7-lat ciężko na budowie , i co dla mnie do dzisiaj jest paradoksem skurczy i potkania przez te siedem lat nie miałem nawet jednego !!! , dodam jeszcze że w tym okresie wcale nie dbałem o swoje zdrowie , wypijałem kilka kaw dziennie dużo też piło się alkoholu jak to na budowie i do tego wypalałem paczkę fajek dziennie :) . Skurcze wróciły dopiero jakieś trzy lata temu i tak już są ze mną do dzisiaj ... ;( . Z własnego doświadczenia mogę dzisiaj stwierdzić że tej zagadki nikt z nas nigdy nie rozwiąże !!! . Możecie się szprycować magnezem itp. a skurcze i tak będą występować (ja po dłuższej kuracji magnezem potykania miałem kiedyś przez cały dzień ), dlatego nie biorę magnezu od dwóch lat ... Z tego co kiedyś wyczytałem to magnez jest jedynie dobry przy tachykardii i to wszystko , gdzieś pisało że w dużych dawkach może powodować blok przedsionkowo-komorowy i bradykardię . Ja ogólnie mam wolny puls dlatego unikam magnezu ... Kiedyś przez pół roku brałem omega 3 (1000MG dziennie) i żadnych skurczy nie miałem ale to pewnie zbieg okoliczności ... Do dzisiaj dziwię się dlaczego między 20-stym a 30-stym rokiem życia nie miałem z tym problemów i przyplątało się z powrotem ! ;( Badanie EKG , Echo podobno w normie , holtera robiłem tylko raz , w sierpniu w tym roku ( akurat był chyba ten lepszy dzień) Wynik : RYTM ZATOKOWY O CZĘSTOŚCI 46-119. (SREDNI 73) NOC 57-60/MIN EX SV - 1/DOBĘ ORAZ JEDNA PARA EXV - 1/DOBĘ - ODLEGŁY BEZ NIEDOKRWIENNEJ ZMIENNOŚCI ST-T Napiszę jeszcze co u mnie nasila częstliwość występowanie tych skurczy ; -obfity posiłek , wzdęcia żołądka . -lenistwo (kiedy mam np. wolne) lub kiedy serce mi wolno bije -kawę piję już tylko dwa razy w miesiącu , ale nie sądzę aby miała jakiś wpływ -alkohol odstawiłem trzy lata temu a piłem po klika piw dziennie przez jakieś 12lat ... -papierosy palę nadal .... jakiś trudno mi rzucić wszystkie używki na raz. Uwaga na zęby !!! ja w ubiegłym roku po wyrwaniu ropnego zęba (bez antybiotyku) dostałem na drugi dzień gorączki i serce potykało mi się wtedy co jakieś 5 minut (całymi seriami) przez cały dzień !!! myślałem że wykorkuje !!! , niewiem co miał chory ząb do tego. Niekiedy mam też zaburzenia przy nagłym skręcie głową ?, i to takie że aż czuję w przełyku... Pozdrawiam ...

Odnośnik do komentarza

No niestety skurcze powodują u nas strach ,lęk . Przez nie zaczynamy się jeszcze bardziej nakręcać co powoduje że jest ich więcej. Wiem że bardzo ciężko się do nich przyzwyczaić ale trzeba sobie jakoś z nimi radzić żeby w miarę normalnie funkcjonować i żyć. Też borykam się z nimi już długi okres czasu ale staram się nie wsłuchiwać w serducho i nie nakręcać jak występują.A co do holtera to przeważnie 90% osób tak ma ,jak się go już założy to serducho pracuje w miarę normalnie i to co później w opisie wyjdzie to błahostki które nie robią na lekarzach żadnego wrażenia i zagrożenia dla nas. Trzeba podnieść głowę do góry i powiedzieć sobie dam radę :):):)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×