Dodatkowe skurcze

[Gość goga35]

Hej RAVEN wczoraj wróciłam z ablacji. Na razie co mnie cieszy to to że mogę oddychać i spokojnie poleżeć w łóżku jak się obudzę a nie jak wcześniej czym szybciej na nogi bo się uduszę i serce mi wyskoczy. Muszę przyznać że zabieg był okrutny bo w trakcie znaleźli więcej arytmii i wkuwali się w obie tętnice udowe przed wypalaniem lekarz powiedział że za chwilę poczuję ostry ból w skali od 1 do 10-9 i jak nie wytrzymam to mam powiedzieć stop brrrr, trwał około 2 min po za tym nie było tragicznie tylko strach paraliżował. Nie ma pewności że tam nie wrócę więc na razie będę cieszyć się tym co mam. Tak czy siak zostaje mi jeszcze tętniak i nadciśnienie tętnicze które też daje mi popalić. Do d..... z takim życiem żeby bać się każdego dnia!!!

[anulka838]

Goga35 ja Ty musisz sie nacierpieć:( ja jutro idę na rezonans głowy dodatkowo boję się jak cholera:( a powiedzcie mi czy przez żoładek i kręgosłup mogę mieć te dodatkowe skurcze,jeśli tak jakie mam badania wykonać

[Gość goga35]

Hej ANULKA z tego co wiem to od kręgosłupa i żołądka raczej dodatkowych skurczów nie powinno być. Mnie pytano o przebyte choroby ale o kręgosłup i żołądek nie, także myślę, że to może być inny powód taki jak stres, bolerioza, nie wyleczone zapalenie płuc i grypa itp. Po za tym tomografii nie ma co się bać jest zupełnie bezbolesna:) Przepuszczą Cię tylko przez duży okrąg i tyle , ale za to jest bardzo skuteczna bo wykrywa wszystkie wady. Nie masz co się bać bo też miałam tylko, że z kontrastem a to powoduje uczucie palenia się całego ciała mimo to też nie boli. Napisz mi więcej o twoich dolegliwościach to może trochę Ci pomogę.

[anulka838]

Ja mam rezonans glowy i nie wyrażę zgody kontrast jest zbyt niebezpieczny a chciałam dodać że sucharek to ja po opisie założyłąm tu konto od rana męczą mnie te skurcze dodatkowe a to wszystko że sie tak bardzo boję i denerwuję tym rezonansem masakra jakaś

[anulka838]

Opisałam na poprzedniej stronie jako sucharek83

[Gość goga35]

Hmm.. takie skurcze nadkomorowe co Ty to właśnie miałam i ja tylko że u mnie one były cały czas dławienie w gardle duszności zawroty głowy najgorzej było po przebudzeniu z rana od razu musiałam wstawać na nogi bo leżąc było okropnie żle także zero leżakowania w weekend:( Teraz po ablacji dużo się zmieniło mogę oddychać serce mi nie wariuje. Napisz mi skąd jesteś to może poleciłabym tobie mojego lekarza tylko że prywatnie. Wszystko zależy od tego na jakiego lekarza trafisz ja też na początku chodziłam prywatnie i pozostawiono mnie na samych tabletkach ale stwierdziłam, że warto byłoby skonsultować się z innym lekarzem i ten od razu skierował mnie do Anina i na ablacje nawet 1 m-ca nie musiałam czekać na zabieg. Postaraj się odwiedzić kilku lekarzy w końcu może któryś będzie mądrzejszy i Ci pomoże. Leżała ze mną dziewczyna też na zabieg u której też nie mogli wykryć tego kołatania bo miała je raz na jakiś czas i nawet wracała z sali zabiegowej bo nic się nie działo, a bez tego nie mogli zrobić ablacji, w końcu udało się miała niewielkie zaburzenia teraz jest już po wszystkim. Chciałabym Ci pomóc bo wiem co czujesz. sama mam 34 lata a serce jak wrak mimo to musimy być dzielne.

[anulka838]

Jestem z Wrocławia. Zawroty miałam straszne nie wychodziłam w ogóle z domu dlatego między innymi mam dziś ten rezonans,gule w gardle mam cały czas po lewej stronie jakby na tętnicy,biorę concor ale jakoś dziwnie po nim się czuję,kiedyś chyba lepiej go tolerowałam,od rana jestem taka nakręcona że szok,boję się kręci mi sie w głowie do tego te przeskoki serca,jakby robiło fikołki,piecze mnie w kltace piersiowej i ciężko mi się oddycha,nie wiem co jest grane,boję się normalnie że zawału dostanę

[Gość goga35]

Oj to trochę daleko ode mnie bo ja jestem z podlaskiego. Z tego co piszesz to mam wrażenie że masz to samo co ja miałam bo czułam dokładnie to samo- czyli arytmię komorową. Nie czekaj tylko idź prywatnie do jakiegoś kardiologa bo może z czasem tak być, że będziesz miała ataki jak ja i za każdym razem bez karetki się nie obejdzie. Z Wrocławia najbliżej masz do Krakowa gdzie jest też jedna z najlepszych klinik kardiologicznych tylko nie wiem czy tam przyjmują prywatnie i w ogóle. Nie czekaj bo szkoda serduszka. U mojej koleżanki holter 3 razy nic nie wykazał.

[anulka838]

Miałam też echo serca a tamtym roku pani dr. stwierdziła że serce mam jak dzwon!miałam wysoki puls i dostałam concor i wtedy jakoś na mnie lepiej działał i nie miałam takich jazd jak teraz.Nie wiem może mam aż tak silną nerwicę?DR kardiolog napisałam na opisie echa *nerwica serca*czuję się totalnie wypompowana na maxa,nawet kawy nie mogę się napić bo zaraz coś się dzieje ale przy moim ciśnieniu nie wyobrażam sobie żyć bez kawy ciśnienie mam 99/66 i tętno skacze mi czasem do 96,wiesz powiem szczerze że nie stać mnie tak za bardzo aby leczyć się prywatnie,w tamtym roku również przeszłam operację amputację szyjki macicy,ponieważ wykryto zmiany nowotworowe,ja mam chyba w życiu totalnego pecha,jestem całkowicie na skaraju wyczerpania nerwowego:(

[Gość goga35]

Strasznie Ci współczuję:( ale skoro echo było rok temu to może coś się zmieniło. Na pewno jest u was nie jeden kardiolog który przyjmuje państwowo po prostu nie mów mu że miałaś robione echo idź jakbyś szła po raz pierwszy może on potraktuje Cię inaczej bo ich diagnozy różnią się niesamowicie nawet moje ech było różne między tym co robiłam u siebie a tym co robił mi Anin.

[anulka838]

Tylko u nas dostać się do kardiologa to graniczy z cudem,już wszędzie obdzwoniłam czas oczekiwania 8 miesięcy

[Gość FRIKO]

Oczywiście, że skurcze dodatkowe mogą pochodzić również od żołądka, nie wiem jak w przypadku schorzeń kręgosłupa, ale jeśli chodzi o mnie to mogłem zaobserwować, że po sytym posiłku serce zaczyna wariować, ciężej bić i pojawiają się te skurcze dodatkowe po których nogi robią się jak z waty, pojawia się lęk i strach potęgujący. Mija trochę czasu kiedy się wyciszę uspokoję . Najbardziej boję się serii tych skurczy, bo już kilka razy skończyło się wezwaniem pogotowia. Najgorsze jest to że nie mam jednoznacznej diagnozy, ani udokumentowania tego na wykresie EKG czy na Holterze, zawsze mijały przed podłączeniem elektrod, jedynie jak było pogotowie lekarz stwierdził po osłuchu skurcze dodatkowe ale jak podłączyli aparaturę dolegliwości minęły. Potrzebowałbym Holtera długoterminowego, ale tego to nawet mój kardiolog nie wie gdzie załatwić. I jak tu nie wpaść w depresję?

[Gość goga35]

Hej, ja 3 tyg temu miałam robioną ablację i teraz jest dużo lepiej. Leżała ze mną dziewczyna u której też nie mogli wykryć dodatkowych skurczy a mimo to przetrzymali ją w szpitalu aż znaleźli i też miała zabieg. Musisz uporczywie nękać lekarza i narzekać na złe samopoczucie może wtedy zaleci Tobie jeszcze jakieś inne badania które je wykryją.

[Gość misiekk]

Hej. Co do ablacji, to nie jest kwestia tego aby mieć skurcze i je wykryć, tylko kwestia tego , jakie objawy powodują te skurcze. Często mówi się tutaj o liczby skurczy >= 10 tys na dobę aby można było mówić o ablacji, jednak jeśli dużo mniejszej liczbie skurczy na dobę np. kilkadziesiąt lub kilkaset towarzyszą np. objawy osłabienia czy odpływania to jak najbardziej trzeba truć o tym lekarzom aż do skutku.

[Gość goga35]

Masz rację tylko wydaje mi się że lekarze często mają problem z ustaleniem przyczyn dodatkowych skurczy i najczęściej mówią że to nerwica. Ja tak naprawdę nie znam powodów które je wywołują po mimo tego że sama je mam. A może wiesz od czego powiększa się opuszka aorty bo moja ma 5,5 mm i na razie w Aninie kazali mi czekać i obserwować.

[Gość czy dam rade]

Mam pytanko. Od tygodnia przeskakuje mi serce. Takie jakby nagłe mocne walnięcie w klatce piersiowej? Czy to jest problem jakiś z sercem? Czy to tylko nerwica?

[Gość jakubpiotr]

Witam skurczowców. mam pytanie czy niektórzy z was po obfitym posiłku obserwują wzrost pobudzeń dodatkowych i w ogóle wieksze fiksowanie serducha?

[Gość misiekk]

Tak - po obfitym posiłku generują się skurcze, u tzw *zdrowych* tez. Jest to ponoć spowodowane podrażnieniem nerwu błędnego. Także można by rzec, że jest to fizjologiczna sprawa a nie patologiczna. Ale my skurczowcy odczuwamy to oczywiscie bardzo zle. Swego czasu pamietam, gdy jeszcze byłem *zdrowy*, to wlasnie mialem takie skurcze po obfitym obiadku, szczególnie w niedziele :), ale nigdy to nie powodowało u mnie żadnych objawów ani strachu. O jakbym bardzo chciał wrócić do tamtych czasów... Pzdr.

[Gość czy dam rade]

Proszę niech ktoś odpisze. Czy te skurcze dodatkowe to takie walnięcia serca? I takie jakby w gardle walenie serca?

[Gość goga35]

Hej, takie walenie serducha to mogą być dodatkowe skurcze też je miałam tak że aż ciężko mi się oddychało a w gardle czułam jakby serce mi się odbijało i spadało z powrotem. Jeśli masz to często to holter powinien je wykazać. A masz może przy tym zawroty głowy?

[Gość goga35]

Po za tym nerwica jest niewykluczona.

[Gość czy dam rade]

Nie mam zawrotów głowy. I tak mi się wydaje że to z nerwów bo szczególnie to czyję w stresowych sytuacjach.

[Gość czy dam rade]

A jeszcze jedno. Czy od tego przeskakiwania serca może się coś stać ? Bo ja się tym nakręcam oczywiście :)

[Allicja]

CZY DAM RADĘ skurcze ludzie różnie odczuwają, sa osoby, które w ogóle tego nie czują. Ja np. czuję normalne bicie a za moment takie łupnięcia jakby kilka na raz i znowu normalnie i każde takie łupnięcie czuję od razu jako taki przytyk idący do gardła, jakby mnie przyduszało w tym momencie. Nie wiem jak dokładniej mogłabym to opisać. Twoje pytanie czy może się coś stać? na to może Ci odpowiedzieć lekarz po obejrzeniu wyników, to chyba podstawa. Jedne arytmie są groźne inne nie ale każda z nich jest nieźle upierdliwa w życiu.

[Gość czy dam rade]

A jak groźne to co to może się stać człowiekowi ? Piliss ja się strasznie denerwuję.