Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie sobie siedzę oglądam ciuszki na necie, a tu trrr trrr trrr serce:( masakra od kilku dni tak każdego dnia:( . Zawsze najgorzej było przed okresem, a teraz to już nie ma znaczenia... Muszę iść na holtera..martwię się. TYlko gdzieś przeczytałam, ze jest taki 7 dniowy... i nie wiem czy nie lepiej taki?? DOŚWIADCZENI PLISSS PODPOWIEDZCIE:)!!!

Odnośnik do komentarza

Kochany kolego omego:) to jest proste odpinasz i się myjesz:)Badanie na HOLTERZE event polega na tym, ze pacjent przez jeden określony przez lekarza okres czasu może to byc tydzień,dwa itd ...jest podłączony do aparatu podczas swojej codziennej aktywności w dzień oraz w nocy. W momencie, kiedy następuje odczuwalny incydent, pacjent jednym przyciskiem rejestruje badanie.Dostajesz książeczkę w której zapisujesz godzinę ,datę incydentu,opisujesz przepieg skurczy itd....Taki holter możesz samodzielnie odpiąc do mycia i na nowo się pod niego podłączyć,dostajesz razem z holterem dodatkowe elektrody do podpiecia do wymiany ,więc kochaniutki,,omego** :) z myciem nie ma problemu:):):):)ale dziękuję za troskę:)

Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik15

Ewa mi nawet na zwykłym parominutowym ekg wychodzą dodatkowe a holter jeszcze pokazał jeszcze więcej cudów. Mam parę dni spokoju, co jakiś czas przytyka, ale sporadycznie, po tygodniowej wykończeniówce ze skurczami, normalnie nadrabiam cały tydzień zycia, aż chce się żyć. Ewa a Tobie minęło bo się we dwie tak męczyłyśmy

Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik15

Elka spokojnie, pierw spróbuj ten, jak nie pokaże, to na dłużej założyć, nie wiem jak Ty ale ja zawsze to czuję, nie muszę nawet sprawdzać pulsu. Z tym trzeba też nauczyć się żyć, przynajmniej mój kardiolog tak twierdzi, ale nie ukrywam, że trudno, może z czasem naucze się na razie to u mnie początki wykrytej arytmii i strach w oczach jest.

Odnośnik do komentarza

JA też staram się nauczyć z tym życ..., ale dla spokoju potrzebuję diagnozy lekarskiej. Narazie sama ją sobie postawiłam...JA też wszystko czuję:((...każdy przeskok itd.:( okropieństwo. Na początku panikowałam na maksa robiło mi się słabo i cały dzień do dupy:(. Teraz też się wystraszę, ale już tak nie panikuję...Poza tym wydaje mi się, ze mam nerwicę :(.

Odnośnik do komentarza

Takaja to licytacja :):):):):):):) ty dwa miesiące a ja w ciągu pół roku z 8 razy miałam nakładany i do kolekcji cisnieniowy.Jak mi podłączyli razem holtera i cisnieniowy to czulam się jakbym nosiła ładunek wybuchowy :):):) oj...trzeba pożartować ....tak naprawde nieważne ile ,ale żeby wyłapał to co powinien:)czytelnik troszke mi przeszły ale czuję przeskoki,ale ś astraszne zmiany pogody i skoki cisnienia i to ma duży wpływ:)

Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik15

Kurczątko, to ja jakaś nietypowa chyba, wy tyle czasu nosiliście holtera, żeby wykazał nieprawidłowości a ja pierw ekg i już pokazało skurcze i jeden raz holter i też wszystko wyszło a niby według lekarza nie mam tego dużo, cały czas tylko się pocieszam, że echo nie pokazało jakiś istotnych zmian, ale zatanawiam się, czy takie arytmie moga po czasie osłabić serce a ja jeszcze nie biorę na to leków, bo mam sie przyzwyczaić. Raz mi to wychodzi a raz trudno. Kardiolog przepisał mi concor cor i kazał to brać wtedy kiedy nie będe już mogła uspokoic serca. Ewa tak pogoda ciekawa jednego dnia 30 stopni a dugiego 15, jeszcze u siebie nie zaobserwowałam czy pogoda ma na mnie wpływ, ale myśle, że może mieć. Na pewno zauważyła, że jak się zdenerwuje, to mam tego więcej i trudniej uspokoić. Wszystkim życzę spokojnej i równej pracy serducha.

Odnośnik do komentarza

Witam Was powiedzcie mi czy nie domykalnść łagodna zastawki militarnej można jakoś odczuwać bo słyszałam że można mieć jakieś kłucia w sercu albo skurcze dodatkowe ale zastanawia mnie sam moment gdy ta zastawka się nie domyka czy można to jakoś nie przyjemnie odczuć?

Odnośnik do komentarza

Hej awier Ja to chociaz wiem za co dzisiaj w nocy cierpiałem. Najpierw po 23 zjadłem pizze XXL z potrójnym serem a potem 4 duze piwa. I nad ranem serce chodziło jak stara klapa od śmietnika (były długie pazy, stawało przyspieszało zwalniało wszystkie mozliwości :) ale cud że częstokurcz nie wskoczył. Wszędzie piszą że duzy wpływ na rytm serca ma to co jemy i pijemy. Zresztą często tego doświadczają pracownicy pogotowia jada do zawału a tam mega nie strawność.

Odnośnik do komentarza

Na w zasadzie tez wczoraj /przedwczoraj zjadłem kilka fastfdów , co mi się baaardzo rzadko zdarza..... od alkoholu tego raczej nie mam bo go w zasaadzie od jakiegoś czasu odstawiłem....:/ zauważyłem za serducho jak już mną telepie to wtedy jak się kładę, odpoczywaam itp itd.... jak jestem w pracy i mam dużo ruchu ( jestem wuefistą) to o sercu praktycznie zapominam że mam.....

Odnośnik do komentarza

Awier tłuste ciężko strawne jedzenie ma bardzo duzy wpływ na dodatkowe czy nawet wywołuje czestoskurcze można to wszedzie wyczytać. Zresztą na tym forum wiele osób ma po obfitym posiłku pajacowania serca.Obym ci postawił trafną diagnozę.Dokładnie u mnie jest to samo jak sie położe to jest gorzej wiec też to norma hahahahahahaa. Mi bez alko jest cięzko sczególnie w weekend ale za to jak nie spozywam napojów wyskokych to serce jak dzwon. Do Sylwi keidys oglądałem program o pracy pogotowia i było tam o tym i jak kiedys u mnie była R to sami opowiadali. hej

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×