Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość czytelnik15

Minka i ja właśnie mam problem żeby do tego przywyknąć, uczę się z tym żyć a niestety jest mi bardzo trudno, bo zakłóca mi to wielokrotnie życie, pewnie jak wielu osobom na tym forum i zapewne arytmie każdy inaczej odczuwa, ale jaka by nie była trudno się z tym funkcjonuje. Życzę dnia ze spokojnym sercem

Odnośnik do komentarza

Witam Was Ja mam 59 lat i z arytmiami różnymi borykam się latami a może i * całe życie * i ja czuje każdą arytmie przeokropnie , w początkowej fazie dolegliwości panikowałam na maksa do tego stopnia ,że jak pracowałam to wybiegałam z zakładu pracy niby po ciastka a biegłam do apteki czy nawet wpadałam do szpitala , coś tam szybko ze mną zrobili ( psychika zadziałała ,ze nie jest tak żle) kupowałam po drodze ciastka i wracałam jakby nigdy nic . Internetu wtedy nie było aby sprawdzić co to więc udałam się do kardiologa zresztą tak powiedzieli lekarze i to nie do jednego i każdy mi mówił z tym trzeba nauczyć się żyć no bo lekarstwa na to jeszcze nie wymyślili no może ablacja ale , że nie było zgodności wśród lekarzy a moja podstawową arytmią jest migotanie przedsionków , która jest najtrudniejsze do ablowania to stwierdziłam ,ze trzeba psychikę * ustawiać * aby nie zwariować i pracowałam bardzo ciężko trochę z psychologiem ale tak bardziej po koleżeńsku. Bardzo w tym wszystkim pomocny w walce z arytmią jest mój Tata , który żyje i ma się dobrze i dlatego ja biorę z niego przykład i tez normalnie żyje ale ja mam gorzej bo Tata nie czuje migotań a ja tak i dlatego musiałam sobie więcej tłumaczyć aby móc normalnie funkcjonować. To tyle może się to komuś przyda to moje pisanie.

Odnośnik do komentarza

I niestety przechwaliłam :( wczoraj znów było kiepsko a wieczorem to serce mu latało jak szalone czuł sie strasznie źle ale jakims cudem na siłe zasnoł. Wtedy nawet przez sen sie ruszał miał takie drgawki, podskakiwała mu klatka, za chwile reka i tak ciągle !! Czy wy tez tak macie???? co to jest????? jak lezelismy w klinice na ablacji to mąż miał na karcie napisane : migotanie i trzepotanie komór* ale to chyba nie mozliwe bo jak czytałam co to jest to musieli by go ratowac w razie ataku wiec nic nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza

Agusia, trudna sytuacja , nie chcę straszyć ale migotanie komór jest niebezpieczne ale nie wiadomo co wtedy mąż w nocy miał . Ja bym jak najszybciej udała się do porządnego kardiologa , który się trochę zna lepiej na arytmiach ( bo nie wszyscy niestety) i to skonsultowała a jak się coś jeszcze raz przytrafi to wołać pogotowie ja innego wyjścia nie widzę. Pozdrawiam i trzymajcie się kochani. P.s. Jednak u męża to może być coś genetycznego i dlatego to sie powinno lekarzowi w pierwszym zdaniu mówić . Ja też mam migotanie przedsionków po Tacie ale jak juz nie raz pisałam u nas zagrożenia życia nie ma no , wiek Taty na to tez wskazuje.

Odnośnik do komentarza

Chodzimy prywatnie podobno do dobrego kardiologa ale poza nim byliśmy tez na konsultacji u profesora w Szczecinie który jest specjalistą od arytmi i powiedział ze serce meza bije, bije i nagle moze stanąć :( ale ten opis na karcie to co?? to znaczy chyba ze mu grozi migotanie i trzepotanie komór tak?? Poza tym tak jak mówisz to jest genetyczne. teść zmarł nagle w wieku 36 lat :( mąż ma w tej chwili 27 Po holterze umówimy sie ponownie na wizyte w Szczecinie przecież ten Dr był przy ablacji wiec powinien juz wiedziec co sie dzieje :(

Odnośnik do komentarza

Dzień po powrocje z ablacji męża zabrała karetka lekarz wtedy powiedził: *widać na ekg ze niestety zabieg się nie udał arytmia wróciła* trzymali go pare godzin dali tabletki na zbicie ciśnienia , pulsu jakies na arytmie , uspokajające i kroplówki z potasu i magnezu! Pielegniarka powiedziała mi ze mąż musi brac potas i magnez bo ma wypłukanya!! a ja na to ze bierze od ponad pół roku!! co dzień wiec nie wiem dlaczego ! NO TO ONA juz nic nie powiedziała. Bądź tu człowieku mądrym i pisz wiersze.

Odnośnik do komentarza
Gość czytelnik15

Agusia a może rzeczywiście warto umówić się na wizytę w Anninie prywatnie, żeby było szybko, tak czytając forum i inne informacje ludzie bardzo zachwalają i lekarzy i ich leczenie, to nic, że leczycie się w Szczecinie, to zdrowie Twojego męża i może taka konsultacja byłaby bardzo pomocna, trzeba szukać rozwiązań i porównać co mowią inni specjaliści w tej dziedzienie. Trzymajcie się dzielnie.

Odnośnik do komentarza

Minka, możliwe :))), u mnie pikawa świruje jak jest wiatr :) Wczoraj w Warszawie wiało. Ja i mama czułyśmy się koszmarnie wieczorem. Dziś też coś czuje to dziadostwo... muszę skoczyć na Holter chyba jakoś, bo już mnie to wkurza no... Porównam sobie z tym ostatnim. Co ile Wy badacie serce (Holterem?) aha i czy w ECHU SERCA też wam coś wyszło? Mi na echu tylko płatek, arytmia nie wylazła...

Odnośnik do komentarza
Gość krzysztof33

Chciałbym wyrazić swój protest dla tekstów typu *Jak Ty Załamana nie potrafisz to musisz leczyć nie serce ( jeżeli jest zdrowe) tylko psychikę!!!!!!!!!!!!* ze strony 441 Uważam że nie można wymagać szcunku od mlodych osób jeśli siwa baba bez uzasadnienia, niezaatakowana używa takiej argumentacji (). Drażni mnie to tym bardziej że nie mam obowiązku zgadzać się z postami, ale na forum publicznym ludzie mają prawo wyrażać własne zdanie.Chamstwo nie może być tolerowane.

Odnośnik do komentarza

Krzysztof , to było skierowane do mnie , przeczytaj jeszcze raz swój post i zastanów się nad tym co napisałeś. Ty masz prawo wyrażać swoje poglądy i na dodatek po CHAMSKU a ja nie ,dziwne masz podejście do sprawy!!!!!!!!!!!! Dlaczego po takim czasie zareagowałeś na mój post , denerwujesz się ,że ja potrafię żyć NORMALNIE Z ARYTMIĄ !!!!!!!!! I dlatego jeżeli masz arytmię i przy tym zdrowe serce to LECZ GŁOWĘ bo inaczej się wykończysz psychicznie. PS Skąd wiesz ,ze ja jestem starą siwą babą ale jak zaczęłam * przygodę * z arytmią to byłam piękna i młoda a teraz jestem tylko piękna!!!!!!!!!! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

To może zmienię temat :) czy ktoś z Was zażywa Koenzym Q10? Ja brałam miesiąc, tak sama z siebie :) i faktycznie jak przestałam brać jakby pikawka bardziej tyka :) Może to zbieg okoliczności, ale skoro czymś naturalnym można wzmocnić KONDYCJĘ serca to chyba warto? Moja mama bierze go latami i bardzo chwali jego działanie. Pzdr.

Odnośnik do komentarza

Krzysztof bez przesady. Ja nie poczułam się urażona, post nie był nawet chamski. No cóż to była rada trochę w stylu *weź się w garść* do osoby z depresją ale rozumiem to że zdrowa ma takie zdanie, choć ja się z nim nie zgadzam ale szanuje je. Co do różnych suplementów i witamin to poza mg i potasem nic nie stosuje, czasem tylko jakieś takie tablety z witaminkami rozpuszczane w wodzie. Na forum co i rusz któś mówi o różnych witaminach czy suplementach, gdybym miała każdy z osobna łykać to chyba musiałabym mieć fortune. Poza tym mam wrażenie że w tych wszystkich suplementach to główną rolę gra psychika. Zauważyliście że większosć osób które rozpoczynaja przygodę ze skurczami, udają się do lekarza a ten zleca im magnez i potas to im się na jakiś czas uspokaja? To chyba raczej wpływ psychiki bo skoro to działało na początku to czemu potem już nie? Na mnie to nie działa ale łykam tak profilaktycznie. Mimo wszystko jeśli coś na kogoś działa to niech łyka.

Odnośnik do komentarza

Witam, Widze, ze na naszym watku jakies wojenki sie tocza czyli... wszystko po staremu :) Zdrowa jak zawsze wzbudzala kontrowersje tak bedzie je wzbudzac, a ta Kipola to faktycznie jakas osoba mocno ograniczona co widac po stylu pisania, ze o bykach nie wspomne. Ewka u mnie ta arytmia choc bardzo powoli to jednak postepuje z roku na rok jest jednak gorzej nie lepiej, chociaz teraz kondycje mam bardzo dobra, duzo plywam i jezdze na rowerze. Najgorsze sa te serie ktore trwaja kilka sekund na pojedyncze nie zwracam uwagi. Powiem wam, ze jak upaly ustapily jest lepiej zdecydowanie gorzej bylo w te gorace dni.

Odnośnik do komentarza

Witam Ewka , tu nie ma nic do śmiechu ja to dobrze wiem , nigdy przenigdy nie śmiałam się z osób ,które mają problemy z wszelakimi skurczami i nie umieją sobie z tym porodzić nawet z Kipoli ( Omego , Ty z Niej zadrwiłeś!!!!!) Ja to piszę między innymi po to aby uzmysłowić co niektórym ,ze można ŻYĆ NORMALNIE oczywiście mając zdrowe serce z różnymi arytmiami i to jest udowodnione przez naukowców medycznych , na arytmie niestety NIE WYMYŚLONO SKUTECZNYCH LEKÓW ABY MOŻNA BYŁO JA WYLECZYĆ , jedyną póki co metodą leczenia jest ablacja , która jak wiadomo też wszystkim nie pomogła. Omega ja mam prawo mieć swoje zdanie tak jak Ty zresztą i co wymiana zdań czy poglądów to jest w/g ciebie WOJENKA!!!!!!!!! Po to jest też między innymi to forum aby pisali różni ludzie z różnymi odczuciami swoich dolegliwości a ja mam właśnie takie. Pozdrawiam , a tak mniej nerwów to i skurczów będzie mniej.

Odnośnik do komentarza

Omega to mnie rozbawiles tym twierdzeniem , że jestem ograniczona zazdroszcze CI umiejetności poznawania ludzi i ich oceniania po kilku wpisach na forum... a co do Ciebie zdrowa to ty tez twierdzisz ze nic do mnie nie pisalas takiego a z samego tonu ywtojej wypowiedzi wnioskuje co innego ... wracajac do omegi to zajmnij sie swoja arytmia i odpisuje na te wpisy co CIe interesuja mnie zostaws w spokoju nie masz mi nic ciekawego do napisania poza obrazaniem to sie ode mnie ................. .

Odnośnik do komentarza

Również pisałam to w kilku postach ,że z arytmią można żyć,że dużo osób za bardzo się nakręca ,nie radzi sobie ze swoją psychiką itd....niestety zaraz był atak w moim kierunku ,ze to nie prawda....więc po co się się wysilać i opisywać jak sobier zacząć z tym radzić....kto nie chce ,to nic mu nie pomoze i nic nie zrobi żeby zwiększyć sobie komfort życia z arytmią...:)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×