Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Amadeus___ jeśli nie znasz istoty tego forum to po hugo się tu logujesz??? Od tego to forum jest, żeby pisać o swoich dolegliwościach, porównywać je z innymi i poużalać się nad sobą wśród ludzi, którzy nas zrozumieja bo niestety kto tego nie przechodzi nigdy nie zrozumie___pewnie tak jak Ty!!! Więc żegnaj z takimi wpisami i nie siej tu zamętu!!!

Odnośnik do komentarza

Witam, tak czytam to forum i widzę, że nie jestem sama ze swoim problemem. Ja tak na prawdę sama do końca nie wiem z czego mam to nierówne bicie serca i to mnie dodatkowo przeraża :(( Jak mniej więcej pamiętam to pierwsze odczucie nierównego bicia serca miałam jakieś 4 lata temu, ale to się zdarzało rzadko i nie zwracałam na to większej uwagi, ale tym samym się już trochę zaniepokoiłam. Potem zdarzało się nadal i trwało nawet po kilka godz.potem tak nawet spokój a jakieś 3 lata temu dopadły mnie pierwsze duszności i się zaczęło chodzenie po lekarzach i diagnozy że to pewnie nerwica. Ale i duszności i potem znowu te jakieś skurcze i lekarze mówią, że to nie groźne, na dalsze badania czeka się w kolejkach a jak mnie dopadnie kryzys na dłuższy czas to ze strachu już wariuję :(( Czy da się z tym normalnie żyć?? Czy ktoś ma podobnie??

Odnośnik do komentarza

No właśnie też mam dosyć często przy schylaniu się te skurcze, badanie na potas wyszło w normie, ale kazali mi brać potas i magnez ale po tym dalej jest to samo. Czasami kilka dni czuję się dobrze a jak się już mnie uczepią to po prostu się boję, podziwiam tych, którzy tutaj się wypowiadają, że jakoś z tym żyją bo ja się od razu zamartwiam tak że masakra

Odnośnik do komentarza

Bla, bla, bla bla .... Po co te nerwy? Oszczędzajcie swoje serduszka ;). Jestem po 5 poważnych zabiegach i doskonale wiem co mówię. Przeraża mnie to, że macie ochotę umrzeć ze strachu bo serce Wam krzywo piknie lub zrobi to ostrzej. Czy ktoś z Was - z tych oburzonych oczywiście był na OIOM-ie lub ciężkiej kardiologii? Czy ktoś rozumie poważne choroby kardiologiczne, ciężkie operacje, czekanie na przeszczep? Obawiam się, że nie !!! Wyszukujecie sobie sami dolegliwości, dodatkowych skurczy, podwyższonego tętna itp. Lubicie chyba to :), lubicie się bać i sami się nakręcać.

Odnośnik do komentarza

Amadeus Większośc ludzi co tu pisze ma jakieś problemy z sercem ale bardziej nie radzi sobie psychicznie z tymi *sensacyjkami* niestety. Ja wyznaje zasade że jak wroga nie da sie pokonać to trzeba go polubić i tak jakoś przeleciało mi 30 lat życia z czestoskurczem i dodatkowymi prawie jak z przyjacielem, wiem co to szpital i OIOK jednak byli tam zawsze bardziej chorzy odemnie. Miałem trochę farta plus zbieg okoliczności i pożegnałem czestoskurcz w tamtym roku mam taką nadzieje.Dodatkowe jak były tak są ale to pikuś oby tylko to było moje jedyne zmartwienie ze zdrowiem hahhaaaa. Teraz pije piwko za Wasze zdrowie wszystkich hej

Odnośnik do komentarza

Witajcie, pisałem w osobnym wątku jednak nikt nie udzielił mi odpowiedzi, poczytałem troszkę i wydaje mi się, że mój przypadek to właśnie dodatkowe skurcze, czy mógłby ktoś potwierdzić? skopiuje swojego posta: dzisiaj idąc do sklepu spotkała mnie dziwna rzecz - nagle poczułem takie dziwne uczucie w klatce piersiowej, odruchowo przystawiłem palce do tętnic na szyji by poczuć tętno. Serce biło jakby dwa razy szybciej niż normalnie ale tak delikatnie; później chwilę normalności i znowu powtórka opisałbym to jako coś takiego: raz - dwa - raz - dwa, dwa - raz - dwa -raz - dwa,dwa, dwa -raz - dwa- raz... trwało to jakieś 30-40 sekund, przykucnąłem i przeszło, później po kilku minutach jeszcze raz coś podobnego poczułem ale trwało kilka sekund i przeszło. Od godziny nic nienormalnego się ze mną nie dzieje. Nie czułem się jakoś słaby, nie mdlałem itp. tylko trochę spanikowany. Z góry dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza

Artur, uważaj bo popadniesz w alkoholizm z tego szczęścia - co post to ty piwko pijesz:)...taki żarcik. Trochę muszę się zgodzić z Amadeusem. Za dużo tu biadolenia. Najdziwniejsze jest to, że kiedy czytam wątki o naprawdę poważnych problemach kardiologicznych (Zuzanna78 - tu wielki uśmiech do Ciebie, dziewczyno!) to zaskakuje mnie optymizm tamtych ludzi i brak tego narzekania. Ot, przekazują sobie rzeczowe informację, wspierają się, kontaktują i jest dobrze. Forum o dodatkowych i nerwicach to zupełnie coś innego. Ale to z drugiej strony potwierdza pewną tezę - na dodatkowe cierpią osoby przewrażliwione, skupiające zbyt dużą uwagę na sobie, labilne emocjonalnie i tyle. Wątek jest i niech będzie bo wielu osobom pomaga ale wszystko to daje do myślenia również i mnie....

Odnośnik do komentarza

No prawda jak zwykle leży po środku. Pewnie faktem jest, jak to napisała takaja, że ludzie niestabilni emocjonalnie o wiele bardziej subiektywnie odczuwają wszystkie *akcje* sercowe. No ale odczuwają i cierpią i nie zgadzam się z Amadeus z tym, że lubią oni ten strach i lubią się żalić z tego powodu. Ile bym dał żeby powrócić do takiego stanu, w jakim byłem 2 albo 3 lata temu, kiedy to nie słyszałem nawet o takim czymś jak dodatkowe skurcze serca, i nigdy nie musieć trafić na to forum i żalić się innym.

Odnośnik do komentarza

Lukjez, zgodzę się z Tobą, ja wcale nie lubie się nakręcać ani żalić moim znajomym, którzy i tak mnie nie rozumieją i mówią, że jestem hipochondryczką dlatego zawitałam no to forum gdzie inni dzielą się swoimi dolegliwościami. A przy tym jak wiadomo zdarzy mi się ponarzekać. Ja również bardzo dobrze pamiętam czas z przed kilku lat, kiedy nie miałam pojęcia, że jakieś tam dodatkowe skurcze w ogóle istnieją, do lekarzy nie cierpiałam chodzić i nie chodziłam bo nie miałam takiej potrzeby. A teraz po prostu mam te skurcze i nie uspokaja mnie to że lekarze mówią żeby się nie przejmować. Czując że dzieje się coś z sercem nie potrafię się nie denerwować, i wcale mi się ten stan nie podoba.

Odnośnik do komentarza

amadeus ,amadeus, inni biadolą i użalają się nad sobą (my przewrażliwieni) a inni się lubią chwalić (amadeus *Jestem po 5 poważnych zabiegach*). a tak poważnie to nie można pogadać tak ot sobie bez oceniania innych. Szukaj w ludziach dobra. założę się ,że nigdy nie miałaś prawdziwego ataku leku i paniki, więc nie rozumiesz,że to forum to rodzaj terapii. Pozdrawiam wszystkich ze skurczami , którzy czują strach... na plecach ;)))))))

Odnośnik do komentarza

Cieszę się, że to forum się trochę ożywiło :). Przeżyłam lęk jeden paniczny !!! To była moja reanimacja, gdyż jedną nogą byłam już po tamtej stronie :(. To wydarzenie właśnie uzmysłowiło mi, że trzeba wyluzować z tymi strachami i odpuścić troszkę sobie to nakręcanie, a zacząć czerpać przyjemności i korzyści z życia mimo tych wszystkich dolegliwości. Nerwica to też choroba, ale po co samemu *wchodzić w kałużę jeśli chce się mieć suche nogi* ? Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi :).

Odnośnik do komentarza

Witam! Mam 21 lat i stwierdzone tetniakowate uwypuklanie się przegrody miedzyprzedsionkowej po foramen ovale.Na poczatku brałam propranolol doraźnie potem czyli jakiś rok temu zaczęły się właśnie te dodatkowe skurcze i stwierdzono u mnie dodatkowo nerwice lękową na tle sercowym...Ta nerwica oczywiscie przez te skurczę dodatkowe...Ile ja się tego nałykałam tego propranolu wtedy kiedy tygodniami miałam te potykanie się serca..Dawało sie we znaki praktycznie co 5te bicie serca...strach przed śmiercią mnie przerazał...Wyłalm jak głupia i tym sdamym się nakręcałam....Po jakims czasie przestało...Teraz biorę neomag cardio 2 razy dziennie i było dobrze do niedawna bo znowu czuje jak mi sie potyka 3 razy dziennie...Bojaźń znowu przychodzi....

Odnośnik do komentarza

Dagmara-ja mam od tygodnia te dodatkowe ;-(szok,a zwlaszcza jak myślę o tym,i podczas schylania się,boję się teraz lekarzy jak diabli,takie dokladne badania,echo,holter,miałam 9 lat temu moze,a ostatnie ekg w sierpniu,teraz znowu sie pojawiły cholerne skurcze,mam je codziennie,po jednym tak może 5-6 razy dziennie,a ty jak masz,a proplanorol jaką dawkę brałaś?ten cardio pomaga?

Odnośnik do komentarza

Artur46, ile masz teraz (po ablacji) tych dodatkowych ? Powiedz mi czy alblacje u Ciebei robili pod kątem częstiskurczy czy ilosci dodatkowców?. Ty miałes komorowe ? WItam pozostalych. Zgodnie z poradą wczytwałem sie w Wasze forum. Jestem gdzies na 65 podstornie. U mnie jak pisałem wczesniej jest różnie. Skurcze są właśnei od 3 dni (wczesniej 6 dni bez, cały czas tak mam). Nocki mam ok (brak kurczy) jak budze sie rano jest ok ale juz ok 11 sie zaczynaja (3 dzieńz rzędu). I tak mnie podkręcaja ok 6-8 godzin dziennie. Tzn jak zaczeły sie w piątek to były równiez w sobote i dzisiaj od 12:30. Generalnie jak juz sobie siade pod wieczór ok 20:00 to sie wszytsko uspokaja. Czy Wy też tak mieliscie że ruch powodował nasilenie?. Czasem sa dni ze moge robić wszytsko i nie ma skurczy a czasem namniejsze poderwanie sie z fotela powoduje wypadniecie rytmu. W trakcie dnia średnio co 50-60 sec mam skurcz. A teraz jak juz usiadłem to mam spokój od 3,5 godzin. Ja mam oczywiscie komorowe, usg serca prawidłowe. Zauwazylem też niedawno że jak juz miałem skurcze, poszedlem na szybki spacer. Efektem tego było to że po spacerze serce naskoczylo na właścwy tor. Powiedzcie mi co lekarze mówią na uprawianie delikatnych sportów - bieganie, rower, łyżwy, narty itd. Czy można majac dodatkowe komorowe trenować serce czy raczej oszczędzać sie myśląć ze moze to włąśnie podkręcanie organizmu wyzwala skurcze. Szukam przyczyny (choc poniekąd wiem że skucrze sa pozostałoscia po dość nerowywm 2010 roku - mocne choroby rodziców) stad te pytania. Czasem wiem że nerwy wyzwalaja moje skurcze. Zauwayzlem to w kilku sytuacjach, a tak jak dzisiaj to zuepłnie nei wiem skad. Bylem w kosciele i tam moze 1x potem wrocilem do domu i sie zaczeła fala. A potem to juz 1x/min i tak przez ok 6 godzn z małymi przerwami. Sorry za długi post !!!!

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×