Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Marinka25, u mnie jest podobnie, przez kilka lat miałam max 3 skurcze dziennie, pewnego dnia zrobiło się ich ponad 200 - wszystkie odczuwalne. Nie wiem skąd taki nagły wzrost skurczy. Wczoraj i dziś znów mnie kopie, co prawda nie więcej jak 5 na dobę, ale uczucia przy tym są takie, że nie da się zapomnieć i przejść nad tym do porządku dziennego. Zaczynam już tracić chęci do wszystkiego, dziś nie byłam na zajęciach, nie mogę już znieść tych skurczy, po prostu na przemian mam uczucie gniewu, strachu i bezsilności. mam takie momenty, że ze złości na te skurcz to bym najchętniej rozwaliła wszystko co jest na około a mam takie momenty kiedy mnie te skurcze bardzo męczą, że leże po prostu bez ruchu, łzy mi ciekną po policzkach i jest mi wszystko obojętne. Kiedy skurcze były rzadko to po skurczu chwile sie bałam a potem zapominałam o nich i dalej robiłam co zaczęłam, ale teraz skurcze nie dają o sobie zapomnieć. Mam dość już wszystkiego :( 6 marca mam termin na echo, nie wiem po co kolejne ale cóż trzeba iść.

Odnośnik do komentarza
Gość Marinka25

Zuzanna78 wiesz ze to wszystko co napisałaś mogłabym skopiować i wysłać jako mój post, dosłownie myślisz tak jak ja .Najgorzej jak jest przerwa od skurczy a później przychodzą ze zdwojoną siłą wtedy potrafiłabym cały dzień leżeć i zastanawiać się czy takie życie w ciągłym strachu ma sens:(mam półtoraroczne dziecku które chce mamę zdrową.

Odnośnik do komentarza

Marinka pomyłki się zdarzają :). Pogoda ma chyba duży wpływ na nasze samopoczucie i nasze odczucia. Ja mam 50 tyś. skurczy na dobę i 80% z tych komorowców są u mnie odczuwalne. Ja musiałam się nauczyć z nimi żyć i choć czasami brakuje mi sił, to staram się nie poddawać i nie narzekać :). Ostatnie tygodnie jak już wspomniałam były dla mnie bardzo koszmarne i codziennie mam nadzieję, że jutro mi choć troszkę odpuści. Pozdrawiam cieplutko :).

Odnośnik do komentarza
Gość Marinka25

Zuzanna bylam ostatnio u kardiologa który wziął kartkę i zaczął mi rysować te skurcze że gdy w ciągu dnia wykonujemy jakieś czynności puls jest szybszy i pauza wyrównawcza jest krótsza dlatego mniej dotkliwie odczuwamy te skurcze ale one nadal są:( a gdy odpoczywamy puls jest wolny i ta pauza jest jakby większa i dlatego czujemy te skurcze mocniej.Najbardziej boje się tych pod rząd mam tak raz na parę miesięcy i wtedy strasznie się boje !a Ty masz tylko pojedyncze ?pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej Marinka Ja mam +/- 50 000 pobudzeń komorowych w tym: +/- 400 par, bigemnii 2000 i trigemnii 1000. Natomiast pobudzeń nadkomorowych tylko 84. Masz dużo racji z tą wrażliwością na odczucia. Faktycznie jak działam na wysokich obrotach to czuje mniej dolegliwości, a jak w swoim normalnym tempie to czasami mam wewnętrzną rozpierduchę na całego :).

Odnośnik do komentarza

Tak, to prawda z tym pulsem i jego wpływem na odczuwa nie skurczakó... ja mam zwykle bradykardie dlatego odczuwam je tak dokuczliwie,,, ostatnio miałam puls wieczorem 42 - wyobrażacie sobie? do tego doszły skurcze i myślałam, że zejdę takiego ataku paniki dostałam :/// nawet wtedy puls nie przyspieszył, wzięłam hydroxy i zasnełam po prostu aby ich nie czuć :(

Odnośnik do komentarza

Kejthi ja mam bardzo często w ciągu dnia puls 45 i poniżej. Wówczas muszę się położyć choć na moment bo mam wrażenie, że usnę na stojąco. Najgorzej jak jestem w pracy bo tam nie mam gdzie nawet przycupnąć w spokoju choć na 15 min. Mój najniższy puls w ciągu dnia to 36. Zdarza się jednak, że za kilka minut sam podnosi się on do 75 -80 i wraca do normy.

Odnośnik do komentarza
Gość Marinka25

Zastanawiam się dlaczego skurcze różnie odczuwamy raz jako potykanie później dławienie ,od czego to zależy?powiedzcie mi jak myslicie czy jak skurcze raz na pól roku wystąpią gromadnie trwa to pare sekund czy mam się czym martwić?bo ja już sama nie wiem, kardiolog powiedział że przy zdrowym sercu jakby nawet jakiś częstoskurcz się pojawił to nie mam panikować bo nic mi się nie stanie:(pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ja z kolei mam pytanie natury *technicznej*. Czy ktoś z was odczuwa podczas dodatkowych skurczy nagłą potrzebę wypchnięcia powietrza z płuc? To bardzo dziwne uczucie, które ciężko ująć w słowa, zastanawiam się czy może być związane z dodatkowymi skurczami.

Odnośnik do komentarza

Kejthi często mam niski puls, ale lekarze twierdzą, że narazie nie mam co się tym martwić, na szczęście pauz nie mam, przynajmniej nigdy się jeszcze nie zapisały. Do Pana. Czasami podczas skurczy mam takie dziwne odczucie jakby zbierało mi się dużo powietrza wewnątrz i podchodzi mi ono aż pod gardło. To jest takie dziwne i bardzo nie miłe uczucie trudne do opisania :). Pozdrawiam :).

Odnośnik do komentarza

Marianka25 - pisałam wczoraj posta ale widze, że się nie wkleił. No to rozumiemy sie doskonale. Ja też się zastanawiam dlaczego różnie odczuwam te skurcze. I to prawda, że jak puls jest niski to przerwa wyrównawcza jest dłuższa i zdecydowanie gorzej to się odczuwa. Raz czuje potykanie, raz kopnie, raz czuje samą przerwę i wtedy robi mi się tak słabo jakby mnie siły opuściły i jak bym miała zaraz zemdleć. Czasem czuje jakby mnie ktoś mocno ścisnął za serce, no masakra z tym jest. A tak w ogóle to byłam dziś w Zabrzu zrobić to echo serca i jestem zaskoczona. Pani powiedziała, że nie ma tam żadnego proplasu a szmery są wynikiem strun w koniuszku - nie bardzo wiem o co chodzi ale dowiem się na wizycie. Niemniej jednak jestem mocno zaskoczona bo przez 4 lata miałam 3 echa serca u 3 różnych lekarzy i każdy mówił, że jest proplas (wypadanie płatka).....no to już nie wiem.....

Odnośnik do komentarza
Gość Marinka25

Załamana zauważyłam u siebie że gdy czuje się w miarę dobrze i nie odczuwam tych skurczy to robię wszystko wychodzę z dzieckiem na spacer w ten sam dzień próbuje wszystko zrobić dom wysprzątać a później nagle nadchodzi takie uczucie że czuje że za dużo tego wzięłam naraz i zaczynają się skurcze i znowu strach najlepiej bym się położyła i takie blednę koło .Co do Twojego echa miałam podobna sytuacje raz mi mówiono że mam śladową niedomykalność i mam dbać o siebie a na następnym badaniu że nie mam czsami nie rozumiem tych lekarzy !pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Zalamana, Marinka - dziewczyny ja tak samo jak Wy odczuwam te skurczaki, dokładnie tak jak opisujecie, czasem sa to bulgotania i szarpnięcia jakby serducho mi sie obrywało dosłownie, czasem w gardle omdlenia, do tego strach i lęk, paralizujący :((( dzisiaj nawet w nocy mnie wybudziły, nie mogłam zasnąc znowu tak spanikowałam, to jest tak nieprzyjemne uczucie, nie do opisania, jakby człowiek umierał juz po prostu - i jak tu uwierzyć w to, ze to niby niegroźne??? ja nie umiem, wyć mi się chce :(((

Odnośnik do komentarza
Gość Eli1971

Marinka ,dziewczyny -z dodatkowymi borykam sie już 20 lat propranolol magnez i dorażnie lexotan to moje leki .Są dni a nawet tygodnie lepsze i gorsze w lipcu ubiegłego roku zrobiłam komplet badań .wszystko w normie w jednym echu ok u innego lekarza wyp płatka zastawki mitralnej i opinia lekarza taka pani uroda wrażliwi odczuwają bardziej tę przypadłość tak to nazwał lekarz Fakt jestem lękliwa i bardzo wszystko przeżywam jaka mam gorszy czas to czuje że wpadam w depresje Powinnam się juz nauczyc z tym żyć -tyle lat ale nic z tego lęk jest taki sam z pojedynczymi daje rade ale jak ulożą się w rząd i tak kilka lub kilkanascie sekund to juz po mnie najgorsze jest to że nie udało mi sie tego zarejestrowac nawet myślałam o kieszonkowym rejesratorze odczuwam to jak trzepotanie serca potrzebe wstrzyma nia oddechu i parcia jak na stolec Lekarz podejrzewa że to napadowy czestoskurcz nadkomorowy prerwac go można masażem tętnicy szyjnej po jednej stronie lub tym parciem zażyc dodatkowa dawke leku albo kroplówka gdyby trwały dłużej i pojawiały się często to można mysleć o ablacjii ale to juz ostatecznośc bo to jednak ingerencja w serce a czesto jest tak że znajdzie sobie inna droge przewodzenia Są dni że moglabym góry przenosić a innym razem strach i lęk Wsparcie osób które doswiadczają tego bardzo pomaga czesto tu zaglądam na wczesniejszych stronach sa moje posty Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mam dokładnie to samo już nie wiem co robić najgorszy strach biore metoprlol. od niedzieli . wczoraj było ok a dziś znów dodatkowe skurcze jakby mi ktoś chciał wpompować coś do żoładka. jak ja mam iśc do pracy. i przeżyć biorę też lexotan

Odnośnik do komentarza
Gość Olkaaaaa

Kochani pomóżcie!!! Właśnie wróciłam uryczana odlekarza. Już wam mowie dlaczego... Wczoraj miałam założonego holtera bo już od dawna jakby skurcze mi się nasilily. Wczoraj mi sam lepszy dzień wiec myślałam że nie wiele zarejestruje(ostatnim razem zarejestruj. 27poj kom i 18nadkomorowych) i tyle. Mam wypadanie płatka i tyle. Leków nie biorę tylko magnez i kazali zawsze żyć normalnie. A przed chwila zadzwoniła pielęgniarka ze mam przyjść bo holtera baaardzo źle wyszedł i ablacje będzie trzeba zrobić. Zamarlam!!! Jak to? Przecież nic mi nie było. Holtera wykazal1370komorowych w tym 10par. 123nadkomorowe 18par. I niemiarowosc zatokowa. Dostałam leksertolexal_czy jakości s tak. I dowiedziałam się że muszę poddać się ablacje bo to może być niebezpieczne. Co tym myślicie?? Mac ktoś podobna sytuację i żyje?? Odezwijcie się proszę bo tak bardzo boje.

Odnośnik do komentarza

Witaj Olkaaaa :) Nie bój się, nie panikuj, bo to najgorsze. Lekarze czasami potrafią bezsensownie nas nastraszyć. Jeśli mogę Ci poradzić to zdób za jakiś czas np. za 4-6 tygodni kontrolnego holtera lub udaj się na wizytę do innego kardiologa. Porównasz diagnozy i wyniki i wtedy się okaże co i jak. Sama widzisz, jak dziewczyny powyżej piszą o różnych lekarzach i różnych wynikach badań. Ablacja nie jest taka straszna. Ja miałam robione 3 zabiegi i nic mi to nie pomogło. Kolejnych nie chcą mi już robić to w moim przypadku to i tak mi nie pomoże. Pozdrawiam :).

Odnośnik do komentarza
Gość jakubpiotr

Kurwicy idzie dostać z tymi skurczami.czy to cholerstwo kiedykolwiek minie? jak robie holtera to wynik jest w miare ok kilkadziesią do 150 dodatkowych komorowych.ale wiem ze nie sa one miarodajne bo sa dni w trakcie których w ciagu godziny mam wiecej pobudzen niz przez 24 h z holterem,a lekarze bazuja na wynikach.jak ichprzekonac ze jest gorzej niz wskazuja na to badania. jestem zdesperowany i gdyby ktorykolwiek z lekarzy proponowal ablacje to podjalbym ryzyko w nadziei ze gorzej byc juz nie moze. pozdr

Odnośnik do komentarza

Marinka no właśnie, to jest dobre pytanie. Jak tu uwierzyć, ze to niegroźne jak objawy są bardzo niepokojące. ja np. kiedyś podczas tych sensacji sercowych poczułam jakby uderzenie w głowie, zakręciło mi się w głowie i na chwile straciłam wzrok - no jak to niby nie są poważne objawy to ja już nie wiem. Czasem mam tak że jak przy tych skurczach nagle opuszczają mnie siły gdyby to trwało chwile dłużej to jestem pewna że bym straciła przytomność ale to trwa chwile i jestem pewna że to nie od nerwów bo to wszystko się dzieje zanim jeszcze w ogóle zdążę sie wystraszyć i uświadomić sobie co się stało. olkaaaa - Co do tych 10par komorowych to dziwne, odzywali sie tu ludzie którzy mieli ich więcej i nikt im nie mówił nic o ablacji, ale spokojnie, Twój lekarz na pewno wie co robi, jeśli proponuje ablacje to sie ciesz, inni by się dali za nią pokroić, np ja. Sama bym podjęła to ryzyko... Jakubpiotr - Kolejne dobre pytanie, czy to kiedyś mienie....też bym chciała wiedzieć i jak ja sie gorzej czułam, poszłam do lekarki ona dała skierowanie na holter zanim się doczekałam holtera (4 miesiące) to skurcze się już wyciszyły, i ona się dziwi, że nic w holterze nie było niepokojącego, no jasne po tylu miesiącach to nic dziwnego. Proste - jak jest holter to objawów nie ma a jak są objawy to nie ma dostępu do holtera i w związku z tym jesteśmy uważani przez lekarzy za zdrowych :) ręce opadają

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×