Dodatkowe skurcze

[Gość aniamroz24]

Ok fajnie. dam zanac

[kielce]

Ok..ide sobie na spacerek,,,trzeba sie dotlenic sloneczko swieci ,piekny dzien ,szkoda czasu na siedzenie przed netem.

[Gość aniamroz24]

Co tu tak cichutko moi drodzy piszcie. hi hi hi ja mam we wtorek holtera i sie boje jak cholera. bede juz wiedziec czy ablacja pomogla. odezwe sie jak mi poszlo. pozdrawiam

[kielce]

Ania mroz witaj..SPIOCHU;-}

[Gość basic]

Szukam ludzi na tym forum z Sieradza Łasku lub Zduńskiej Woliczy jest tu ktos z tych okolic?

[Gość basic]

Ania Mroz no jak holter u Ciebie dlaczego nic nie piszesz .

[Gość aniamroz24]

Jestem

[Gość aniamroz24]

Wyniki bede miala jutro bo to tydzien sie czeka i sram w gacie hi hi

[Gość aniamroz24]

Nie wiedzialam ze sie tyle czeka ale to nic. napisze odrazu jak to ze mna bedzie ;) mysle ze nie najgorzej;) a z wynikami to prywatnie smigne bo szybciej a ja juz sie nie moge doczekac. wiecie jak sie czyta ze komus cos nie wyszlo to sie czlowiek zamartwia a moze ze mna tez tak bedzie? sobie mysli? nie? ale nie jest tak zle. ja mysle....

[Gość aniamroz24]

Basic a jak z tym gg? a ty edyto30?mazemy tam pogadac jak chcecie hej! jak dobrze pamietam to ty basic jestes przed zabiegiem?

[marsipat]

Witajcie, sama nie wiem co napisac. Nie wiem czy mnozenie tych samych postow z takimi samymi objawami ma jakis sens.... Moja przygoda z nerwica zaczela sie jakies 5 lat temu. Przybierala juz rozne formy ale teraz jest gorzej niz zle. Skurcze mialam zawsze sporadycznie, co jakis czas. Na poczatku to nawet nie wiedzialam co to w ogole moze byc. Tym bardziej , ze w moim otoczeniu nikt nie cierpi na podobne dolegliwosci. jednak od roku jest to moja zmora a od pazdziernika zajelo cale moje zycie. Walcze codziennie o normalnosc i nie daje juz rady... :((( Latam po tych lekarzach sama nie wiem po co, skoro nic mi to nie daje i jakos nie moge im uwierzyc , ze to nic groznego. niestyty nie udalo mi sie zadnego takiego skurczu zrejestrowac na ekg, moze gdyby sie udalo to wtedy uwierzylabym , ze to nie grozne. Mecze sie strasznie, nie moge normalnie funkcjonowac. nie wiem co mam z tym zrobic. Pierwszy raz udzielam sie w tej sprawie na jakimkolwiek formu, mam nadzieje, ze nie jestescie jakims hermetycznie zamknietym srodowiskiem i przyjmiecie mnie pod swoje skrzydla;) pozdrawiam

[kielce]

Marsipat.Witaj...

[marsipat]

Nie wytrzymalam i zapisalam sie dzisiaj na badanie Holterem. Termin wyznaczyli mi na 21 marca. Zobaczymy. Ale pewnie znajac zycie to akurat w ten dzien sie bede wyjatkowo dobrze czuc i nic nie wykarze... :( Dzis czuje sie fatalnie, rzuca mna caly dzien, nawet nie poszlam do pracy. Ja nie wiem jak Wy dajecie rade z tym wszystkim. Jak tu sie nie bac jak serce robi co chce??! Od czterech lat biore propranolol, ostatnio beto 25 zk po ktorym nie czuje sie najlepiej. A wiecie co w tym wszystkim jest najsmieszniejsze?.....ze propranolol dostalam na czestskurcze nadkomorowe, a samych skurczow dodatkowych dostalam juz podczas brania tych lekow! I jest coraz gorzej...

[kielce]

Marsipat.zmien sobie Beto na inny ,lek..nie kazdy organizm go akceptuje.

[Gość basic]

Aniamroz jak to nie wiedzialas ze sie czeka tydzien na wynik holtera jestes jak piszesz po ablacji to zapewne nie byl twój pierwszy holter bo zeby wykonac taki zabieg to trzeba doskonale ocenic i to kilka razy stan serducha nie robi sie tego z dnia na dzien chyba ze... dostałas atak trafiłas na oddział a tam natychmiast zdecydowano o zabiegu co jest mało prawdopodobne ale broń BOZE nie neguje tego bo są różne przypadki . ja z tą przpadłoscia borykam sie od kilkunasty można powiedzić lat lecze sie farmakologicznie i 2 razy do roku chodze z holterem by monitorowac stan i jak zajdzie taka potrzeba (mam nadzieje ze nie )to tez rozwaze taki zabieg szkoda tylko ze mam daleko do Kielc bo chetnie bym sie umowiła na wizyte do Pana Oskara K. bo wydaje sie byc milym człowiekiem i profesjonalistą w tym co robi ale nad tym jeszcze pomysle szkoda tylko ze zabrakło go na tym forum bo bym miala czasem kilka pytan .Pozdrawiam wszystkich ,, nieprawidłowych pobudzaczy**

[Gość aniamroz24]

Hej basic;) ja to milam tak ze pierwszy holter nie trafil w moje rece tylko odrazu do lekarza i to takiego ze jak przegladal wyniki to ze nerwy nerwy i dal mi betalok i cos na nerwy. tyle bylo poszlam sobie dalej zyc i dupa znowu mialam ataki. poszlam wkoncu prywatnie opisalam wszystko lekarzowi i juz wiedzial co mi jest i ze ablacja. ale masz racje trzeba bylo dostarczyc to na ,,pismie* jak dostalam ataku to karetka i ekg i dalej to juz poszlo.... tak to bylo jak pisalam wczesniej dostalam ataku dzien przed zabiegiem puls 260/280 szok mialam kardiowesje. a w trakcie zabiegu jeszcze w tym badaniu nie mogli nic sprawdzic z powodu permamentnejindukcji avnrt. nie chodzi o to ze sie boje tylko mam nadzieje ze juz ze mna bedzie dobrze.. i tobie tez tego zycze z calego serduszka. teraz spadam z mala na zastrzyk oj i potem zajrze. papa

[Gość basic]

MARSIPAT ja miałam podobnie zaden lekarz mi nie wierzył wiec wziełam sprawy w swoje rece i bez skierowania zapisałam sie na holter ekg prywatnie koszt ok 50 zł i wyszły skurcze dodadkowe a potem to już mi oczywiscie uwierzyli bo wiesz jak jest ktoś jeszcze mlody i dobrze wyglada to nie ma prawa chorowac a jak jest ktos zbyt stary to sie nie opłaca leczyc ....

[marsipat]

Do basic- problem polaga na tym , ze ja nie umiem z tym zyc. strasznie sie mecze i jak tak dalej pojdzie to wpadne w jakas depresje. to mnie wyklucza z zycia a nie moge sobie na to pozwolic. mam wlasna firme , dziecko , nie moge nieustannie sie bac o wlasne zycie. ja juz nie pamietam kiedy sie spokojnie zrelaksowalam i obejrzalam jakis film... snuje sie po tym domu jak cien i tylko czekam kiedy mi cos tam przeskoczy. po prostu obled.

[kielce]

Marsipat..i zaden lekarz Ci nie moze pomoz?

[kielce]

Idz prywatnie zrob sobie badania ,echo serca ewentualnie holtera i bedziesz wiedziala co dalej z tym robic,albo zmien lekarza na lepszego.

[marsipat]

Do kielce- no wlasnie dziwne to, nie? olewaja mnie, mowia, ze to pewnie nerwica. tylko, ze ja mam silna osobowosc i jakos ciezko mi uwierzyc , ze sama siebie moglabym tak oszukac. echo serca robilam 4 lata temu, wszystko bylo w porzadku. na holter, jak wspomnialam , wlasnie sie umowilam... zobaczymy

[Gość omega1]

Witam, Oj mozna mozna zmienic tryb zycia przy skurczybykach sam to po sobie widze jak czlowiek przez lata sie zamknal Oczywiscie u mnie jak u kazdego sa dni, miesiace lepsze i gorsze Teraz mam wlasnie te lepsze bo u mnie tak zawsze jest z poczatkiem roku Przyjrzyj sie czy jakas zmiana nie zaszla u Ciebie i stad to pogorszenie a czasami zmiana taka moze sie wydawac niezauwazalna np mniejsza ilosc snu, zaprzestanie aktywnosci fizycznej ect

[Gość MATEUSZ 18]

PROSZE O JAKĄKOLWIEK RADE LUB POMOC!Przepraszam ze pisze to tutaj ale juz nieweim gdzie nigdzie nikt mi nie odpowiada jak jest jakies dobre forum poprosze o nie z gory dzieki oto moje problemy,mam na imie Mateusz mam 18 lat.Mam nadzieje ze ktos to przeczyta i mi pomoze albo chociarz doradzi....Od 2 lat miewam napady tachykardi i skoki cisnienia byly one raz na pol roku potem raz na miesiac a teraz juz nawet raz w tygodniu...Mialem robione wielokrotnie ekg serca,echo serca,zalozonego holtera badania tetnic nadnerczy,badanmia tarczycy i wszystkie endokronologiczne i wiele innych oprucz badan neuroglogicznych czyli w glowie i psychiatry lecz ze wszystkicha badan kardiologicznych wyszlo wszystko ok...A ja miewam napady w ktorych moj puls wynosi miedzy 100 a 150 nawet w stanie spoczynku mam zazwyczaj puls 80 podczas takiego napadu zle sie czuje mam nogi jak z waty,duze drgawki dziwne przewracania w klatce piersiowej,raz mi bardzo zimno raz bardzo cieplo i lęk tak jakbym sie czegoś bał nie mam sily wstac z miejsca i mam ciezki oddech bylo u mnie pogotowie juz piec razy lecz mieszkam na wsi i gdy ono dojedzie to juz mi przejdzie i nic nie moga zrobic niby bylem w akademi zaburzen rytmu serca w gdansku lecz tam lekarz tez nic nie zrobił,boje sie o wlasne zycie bo wiem ze takie zeczy zle moga sie skonczyc,,,Czasami takze miewam duze cisnienie tetnicze np 170100 lecz sa dni ze czuje sie wysmienicie njiby serce mam zdrowe,jakis czas temu koledzy namowili mnie do zapalenia marichuany wtedy mialem puls 150 na minute i karetka mnie zabrala do szpitala tak samo miewam po alkocholu a nawet papierosie ale troche lepiej to wyglada MOZE KTOKOLWIEK WIE OD CZEGO MAM TAKIE OBJAWY OD POL ROKU NIE PIJE NIE PALE NIC NIE CWICZE NA SILOWNI MIMO ZE BYLA TO MOJA PASJA I LEKARZE MI WKRECALI ZE TO OD STERYD LECZ NIGDY ICH NIE BRALEM PRAKTYCZNIE SIEDZE W DOMU JAK WARZYWO BO CIAGLE MAM TE PROBLEMY Z ARYTMIA A ZADEN LEKARZ NIE WIE OD CZEGO JEST ONA WYWOLANA PODEJRZENIA SA TEZ ZE TO NERWICA LECZ JA W TO WATPIE KTOS MA PODOBNE PROBLEMY??NIECH KTOS MI POMOZE BO BOJE SIE O ZAWAL MIESNIA SERCOWEGO W MLODYM WIEKU A TAKI NAPAD NAPRAWDE MNIE PRZERAZA PROSZE O POMOC Z GORY DZIEKUJE WSZYSTKIM MAM NADZIEJE ZE KTOS DORADZI COKOLWIEK....

[Gość aniamroz24]

Witaj drogi mateuszu;) pozwol ze ci odpisze chociasz nie chce sie tu wymadrzac hi hi moze zaczne od tego ze jak ja bylam u lekarza kardiologa i mialam holtera to glupia baba powiedziala ze to nerwy a wkoncu okazalo sie ze mam czestoskurcz i miesiac temu przeszlam zabieg ablacji. nie chce cie tu straszyc ale ty byles jak piszesz u wielu lekarzy to moze naprawde ci nic powaznego nie dolega. nabawiles sie tylko duzego stresu, nerwow a to powoduje takie zachowania twojego organizmu. dla spokoju chodz i sie badaj bo wydaje mi sie ze i tak sie nie uspokoisz;) moim zdaniem to wracaj do sportu bo sport to zdrowie. ja kocham rower i nie moge sie doczekac wiosny. a cztery tygodnie po ablacji bylam juz na lyzwach chociaz do tej pory nie wiem czy juz jestem zdrowa. nie marnuj sobie zycia chlopak. mam nadzieje ze znajdziesz duzo rad od kolezanek i kolegow z tego forum to cudowni ludzie;) wiem ze ci ciezko ja mam dzisiaj lekarza i nerwy mi puszczaja prawie nic nie spalam;( ale ok damy rade;))) milego dnia zycze* p.s.a pani jadwiga moze by ksiazke napisala??? z czalym szacunkiem...

[kielce]

Marsi pat.....zostaw jakis namiar na siebie...