Dodatkowe skurcze

[Neloe]

~xyz- Zminimalizuj spożywanie węglowodanów. Miałem dokładnie to co Ty. Zastawka zapewne nadal się nie domyka ale serce pracuje niemal idealnie.

[Gość xyz]

Witam Byłem dzisiaj u lekarza i dostałem skierowanie do kardiologa w celu założenia Holtera. Bardzo się boj że wyjdzie coś złego:( Szukam dobrego kardiologa we Wrocławiu u którego moge założyć tego holtera. Może ktoś mi poleci? A tak swoją drogą czy to może być związane z tym że mam niedomykalność zatawki mitralnej do +1? pozdrawiam

[Gość Anula]

holtera mozesz założyć w każdej prywatnej klinice- koszt kło 100 zł. Dopiero z wynikiem jeśli będzie niepokojący powinnienes się wybrać do dobrego kardiologa- narazie nie panikuj, moze masz ponizej 200 tych skurczy a to wtedy fizjologia:):):)

[Gość Anula]

a ja ostatnio inaczej dczuwam skurcze- ni eczuję ich w każdej minucie tylko jakby co jakis czas mam wrażenie że mam tak przez pól godziny ich dużo- mam nadzieję, ze tak jest igeneralnie ich liczba się zmniejszyla- holtera będę maiął dopiero miesiąc po zaprzestaniu karmienia. niestety tachykardia nadal bardzo mnie męczy, ale stram sie myślec pozytywnie i olewam ją- wcoraj nawet kieliszek wina się napiłam, a dzisiaj kubek coli:)

[Neloe]

Anula, nieodparcie odnoszę wrażenie, że każdy zasługuje na los jaki go spotyka. Przy okazji, potrenuj czytanie ze zrozumieniem, a częstoskurcz jeszcze bardziej się zmniejszy.

[Gość Anula]

wiesz Nelor ja nie mam problemu z czytaniem ze zrozumieniem- i uwazam wręcz odwrotnie, że ludzi dobrych los zawsze bardziej dotyka...a złych jakos zostawia w spokoju......niestety!!!

[Gość Anula]

nie mam częstoskurczu....... i jeszcze coś odstawienie węglowodanów moze miec tylko wpływa na serce jeśli masz problemy również z żołądkiem....tak przynajmnej twierdzi moja kardiolog..więc mało komu pomoże:( więc moim zdaniem nadal masz małą ilosc tych skurczy tylko ich nie odczuwasz, bo wmówiłes sobie ,ze to pomaga........i nie myśl ,ze chcę Ci dogryżć to bardzo dobrze, ze znalazłes spsób na walke ze swoją psychiką, o serce masz zdrowe i dobrze pracujące..:)

[Gość Neloe]

Anula, no widzisz, to że nie czytasz tekstu ze zrozumieniem to jedno, a błędny tok rozumowania to drugie. Nie będę prostował twoich skomplikowanych toków myślowych, bo to i tak na nic się zda. Ja cieszę się ogromnie, że po 18 latach, męki, strachu, stresu, bezsenności itp. itd. wreszcie pozbyłem się tego strasznego szamotania się mojego serca. Pomimo tego, że przemądrzali kardiolodzy nie potrafili mi pomóc. Tak być może to było związane z żołądkiem, ale nikt nie bronił kardiologom na to zwrócić uwagę tak samo jak jest błędne Twoje założenie, że to rzadkie przypadki. Najprawdopodobniej to podstawowe przyczyny znając nasze nawyki żywieniowe. To że Ciebie to może nie dotyczyć to inna sprawa. !0000 dodatkowych skurczy to nie jest częsty przypadek. Podejrzewam, że te nieregularne szarpania jak u mnie to jest temat tego wątku. Także nie wymądrzaj się jak byś była ekspertem, przede wszystkim z tego powodu, że nie uporałaś się ze swoim problemem, a ja tak, więc ironizowanie z Twojej strony jest co najmniej nie na miejscu. Rady typu Hollter czy wizyta u kardiologa są tak banalne, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać, a na pewno szkoda na nie czasu..

[Gość greg]

Ja ostatnio zmniejszam spożywanie ziemniaków i pieczywa, zauważyłem że czasami jak mnie bardzo wzdęcia męczą i coś mi się przelewa w jelitach, to często bywa że mam wtedy skurczaka, zauważyłem to już dawno i teraz postanowiłem poeksperymentować. Ja również jestem zdania że odpowiednie odżywianie jest kluczem do sukcesu w wielu chorobach, ale wybrałem wegetarianizm od paru lat, więc Neloe nie przybijemy piątki ;).

[Gość Anula]

Neloe, dlaczego zakładasz, że to jest wątek dla osób, które mają mało skurczy , a nie dla mnie, bo mam dużo skurczy.....ja myślę, że im ma ktoś wiecej skurczy to tym bardziej jest to wątek dla niego...tu są osoby, które mają częstoskurcze poza dodatkowymi, a więc poważne sprawy, a Ty powinnieneś isć na wątek dla nerwicowców, bo miałes ich mało i z tego co widze po Twoich wypowiedziach jesteś nerwowy:) Ja takze się cieszę razem z Toba, ze uporałeś się z nerwicą i, ze wkońcu sypiasz po nocach.Niestety musze przestać być miła i stwierdzić, ze ty nie czytasz ze zrozumieniem- człowiek pyta się o kardiologa, holtera a Ty mu o weglowodanach. Porady moze banalne, ale czesto osoby z nich korzystają, bo nie wiedzą o wszystkich możliwościach, szczególne takich jak holter....Ty za to każdemu radzisz by odstawił weglowodany też bardzo mądrze:) Chyba najpierw trzeba się zbadać.....Człowieku pomyśl choć trochę, że nie każdy przypadek jest taki jak Twój i to forum jest dla wszytskich przypadków......Poza tym wątek ten nazywa się dodatkowe skurcze wiec chyba obejmuje skurcze w kazdej patologicznej liczbie, łapiesz?...w przeciwnym wypadku nazywałby się sporadyczne skurcze dodatkowe.....może założ dla siebie taki wątek...... Nie jestem ekspertem i nigdy się za takiego nie uważałam, zawsze jednak służę swoja niewielką wiedzą i doświadczeniem przynajmniej jesli chodzi o diagnostykę, bo sama to przeszłam...Z tobą chyba jednak jest inaczej, bo Ty każdemu od razu dajesz leczenie w postaci zaprzestania jedzenia węglowodanów- wiec kto tu chce sie bawic w lekarza i uważa sie za mądrzejszego niz lekarze. Ja uważam, że najlepszym lekrstwem jest pozytywne nastawienie i wkońcu to do mnei dotarło!!!! i to można radzić kazdemu i napewno się nie zrobi mu krzywdy.... Greg ja w zasadzie też nie jadam mięsa i to od urodzenia:) po prstu mi nigdy nie smkaowało- może powymieniami się przepisami- ja dysponuje przepisami na róz ne fajowe kotlety wegetariańskie:)

[Gość Wiolka23]

Witam!!!Czytam Was i nie wiem o co chodzi do konca ale to Forum jest dla kazdego nie wazne ile ma skurczy malo czy duzo.Wiec Aniu to forum jest Dla Ciebie.Pozdrawiam i Zycze duzo zdrowia dla Was :)

[Neloe]

Anula, znowu to samo, najpierw szydzisz ze mnie a później swoje wkładasz w moje usta. Gdybyś czytała ze zrozumieniem to byś teraz nie odwracała kota ogonem. Nikomu niczego nie wciskam. Nigdzie nie napisałem aby nie korzystać z pomocy lekarza, choć nie wątpliwie sugeruję, aby w pierwszej kolejności pomóc sobie samemu. Znacznie prościej jest zmienić nawyki żywieniowe niż poddawać się eksperymentom medycznym, kolejnym badaniom etc. Ty napisałaś, że mój przypadek nie wielu osobom może pomóc, po za tym przeczytaj pierwszy wątek tej dyskusji. Ty mnie pierwsza próbowałaś tu dyskredytować i w ogóle zachowujesz się jak pępek świata. Nie prowadź więcej tej bezsensownej dyskusji, bo szkoda czasu i niczego merytorycznego nie wnosisz. Nie zmuszam cię ani nikogo innego do zmiany upodobań kulinarnych, ale nie pozwolę aby ktoś z własnej głupoty próbował dyskredytować innych bez zdania racji. Jak tego nie rozumiesz to ostatni raz tłumaczę. Zmiana sposobu żywienia nikomu nie zaszkodzi a może pomóc.

[Gość xyz]

Witam Udało mi się załatwic holtera. Dzisiaj o 16 mi go zakładają. Nie sądziłem że tak szybko to załatwie:) Może i dobrze bo będe miał mniej czasu na myślenie;).Zastanawiam się nad jednym? Jak oni mi to zamontują na moją zarośnietą klate bo na zime nie dam zgolic mojego ciepłego futerka:) pozdrawiam i życze miłego dnia

[Gość Anula]

Neloe nie będe z Tobą duskutowac, bo chybanie rozumiesz co piszę......Zostawmy to.....

[Gość EWKA733]

.....no i porobilo się pieklo....a bylo tak pięknie...wiecie co??? dajcie sobie po ,,szlagu** i sprawa będzie zaŁatwiona--wtedy nikt nie bedzie musiaŁ zmieniac swojego menu żywienia i skurcze WAM znikną.:)POZDRAWIAM:)a najlepiej to radzę siasc nic nie jesc ,nie myślec i nie oddychac....wtedy zycie będzie piękne:)POZDRAWIAM:)

[Gość Anula]

Ewo, to nie ja zaczęłam tą jałową dyskusję.....po prostu koleś się wstrącił jak pisałam xyz gdzie się udac z czego skorzystał:) XYZ- no no z tą klatą- zapewno trochę pocierpisz:) w każdym razie najlepszym lekarstwem jest dobry humor i nadzieja, która jest poskałdana z wątpliwości:) mnie pomaga:) Życze Wszytskim bez wyjątku miłego dnia i oby każdy znalazł swój sposób na skurczaki:)

[Neloe]

xyz; Mam nadzieję, że podzielisz się opinią lekarza po badaniu i sposobem leczenia. Życzę rychłego powrotu do zdrowia.

[Neloe]

Anula, cieszę się, że to do ciebie dotarło i nie będziesz na moje posty odszczekiwać, a właściwie ich obszczekiwać. Życzę zdrowia, a przede wszystkim, aby cię farmaceutyki zbyt szybko nie wykończyły.

[Gość Anula]

po raz kolejny nie czytasz....ach..nie biorę żadnych leków i mam nadzieję,że nie będę musiała.......człowieku weź zajmij się sobą i swoimi weglowodanami!!!! a obszczekujesz TY- ja mimo wszytsko staram się być kulturalna i Cię nie obrażać porównując do zwierząt lub używając niewybrednych przymiotników lub czasowników - od Ciebie oczekuję tego samego......

[Neloe]

Ustąpić? Nie ustąpić? E, chyba jednak ustąpię. Wszystkich pozostałych przepraszam za tą niemerytoryczną dyskusję, jeżeli w ogóle to można nazwać dyskusją.:-))))

[Gość greg]

~xyz jak Ci futerka nie zgolą to elektrody mogą nie trzymać, lekarz pewnie tak zwanym scieraczem trochę oszlifuje ;). Anula - ja mam z 4 książki z przepisami, zdradzę przepis na pastę do kanapek, najszybsza najtańsza, prosta i zdrowa, bierzesz fasolę lub groch z puszki i miksujesz z natką pietruszki lub koperkiem, plus trochę oliwy z oliwek i czosnek w zależności od gustu, można to sobie różnie modyfikować, mielisz i masz ;).

[Gość xyz]

Witam Mam juz holtera a ja wyglądam jak pudel z tymi wygolonymi miejscami:) Oczywiście napisze co mi lekarz powiedział ale nie szybko to nastapi. Prawdopodobie dopiero w piątek bede miał opis i dopiero bede musiał sie zarejestrowac do kardiologa. Jak narazie nie czuje tych dodatkowych skurczy ale cóż czasami wcale ich nie mam:) Pozdrawiam wszystkich i zyczy pogody ducha w taka kijową pogode:)

[Gość Anula]

xyz- to napewno nie będzie źle:)Trzymaj się:) Ja to zawsze mam ich jakby więcej jak mam holtera na ostatnim to nawet było widac to jak na mnei dizałają nerwy w pierwszej godzinie 250 skurczy, w koljnej 350, az wkoncu 500..... Trzymajcie się wszycy cieplutko ja lecę do mojej Niuni, w taką pogodę to nawet Malutkiej na spacerek zabrać nie mogę:( Miłego wieczorku:)

[gregior]

Witam serdecznie, mam podobny problem z *potykaniem* i ni jak sobie z tym nie mogę poradzić. Teraz ten front co przechodzi chce mnie wykończyć. Bardzo mnie zaintrygował pomysł Neloe. Rozumiem, że wystarczy tylko trochę zmodyfikować jadłospis i wystrzegać się wszelkich deserów-słodyczy? :(((

[Gość xyz]

Witam I jestem juz po holterze. Moja klata wyglada jak zdezelowany pudel a przy sciaganiu holtera i podłączeniu go do komputera pani powiedziała oj!!:( Zauważyłem tylko 6500 dodatkowych skurczy a pani na moje pytanie czy wszystko ok towiedziała ze nie moze mi odpowiedziec. Jestem załamany bo wyniki i opis dopiero w poniedziałek a jeszcze musze znaleść kardiologa ktoru mi to odczyta i powie czy mam sie martwic. Ide napic sie piwka bo chyba dostane bzika. Jak bede po wszystkim to sie odezwe.