Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dodatkowe skurcze


Gość elżbieta

Rekomendowane odpowiedzi

Widzisz Anula sama w to nie wierzysz i ja też w to nie wierzę bo nie stajemy się coraz młodsi dopadają nas różne schorzenia z czasem może być albo nie musi być gorzej mnie się wydaje że od 2 lat jest trochę gorzej odczuwam skurcze częściej i są krótsze przerwy więc nie wiem jak tam dalej będzie. Rytmonorm nie pomagał tzn. pomagał ale na bardzo krótko i jazda zaczynała się od początku teraz zero skurczy czasami i to no mozna powiedzieć jeden na 3 dni i to wszystko oczywiście biorę jeszcze przy tym Sedam 3 bo mam taka lekką nerwicę lękowa i jest na razie w porządku.
Odnośnik do komentarza
Do aganell69 - musisz poszukać dobrego kardiologa który zrozumie Twój problem bo gdybym poszedł do przychodni to pewno by mi zapisała apap i tyle bo przecież oni tego nie czują i mają to gdzieś że Ty wysiadasz psychicznie, a tak nie powinno być moim zdaniem wierzę Ci że już nie masz siły ale musisz szukać odpowiedniego leku może któryś kardiolog trafi na taki ja zwiedziłem ich wszystkich w mieście i nie znalazłem takiego dopiero znalazłem w innym mieście pochodzę z Przemyśla a znalazłem w Rzeszowie.
Odnośnik do komentarza
Dla mnie to juz jest bardzo dokuczliwe tym bardziej że robi mi sie rowież słabo i coraz bardziej zaczynam sie bać o siebie. Dzisiajszy dzien w szkole był fatalny myślałam ze urwie sie po 4 godzinach bo tak bardzo czułam tą arytmie. Dzisiaj ide do kardiologa. Dodam że mam tez zespół Barlowa który podobno pogłębia arytmie. Ehh musze mieć siły na ten rok bo matura mnie czeka.. Już bardzo sie martwie jak sobie poradze z tym szybkim tempem życia.
Odnośnik do komentarza
To prawda , ze trzeba szukac odpowiedniego kardiologa.Mialam kontakt z piecioma:( . Zapisalam sie do przychodni specjalistycznej z zaburzeniami rytmu serca w Aninie , ale to jeszcze odlegly termin.Za miesiac mam wizyte u nastepnego kardiologa...Najgorzej dokuczaja mi rano te wstreciuchy (skurcze) . Pare lat wczesniej jakos dawalam sobie rade , ale ostatni rok to koszmar, strasznie sie rozpanoszyly. Nerwica lekowa niestety tez mnie dopadla.Mam pytanie, czy jest znaczenie jaki sie bierze magnez z wit. B6,czy nie?Na rynku jest tyle tego,ze nie wiadomo jaki wybrac.To dobrze Wojtku , ze udalo Ci sie dopasowac lek. pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
~aganell69 przed wizytą w Aninie dobrze żebyś miała plik badań ze sobą, najlepiej z zapisem zaburzeń na ekg(holter), bo inaczej lekarz może Ci zalecić zrobienie takich badań i znowu czekasz 1,5 miecha na wizytę, taki jest mój przypadek ;). Mimo że miałem plik badań ze szpitala to dr Kuśnierz stwierdził że oprócz tego że miałem częstoskurcz komorowy i jest to łagodna arytmia komorowa to nic więcej nie powie, tyle że nie jest to niebezpieczne.
Odnośnik do komentarza
Anula - ja przed wejściem na bieżnię miałem 130 z wrażenia ;), na I etapie wyszło jakoś 150, ale to z nerwów głównie, normalnie to ze 120 bym miał gdyby nie te emocje. aganell69 - wiem że jakaś babka tam jest ale o nie nic nie wiem, ogólnie to odniosłem wrażenie że są kompetentni, muszę się tam zgłosić drugi raz ale przed tym zrobić holtera 12 po tygodniowym odstawieniu leku, tylko ciągle się nie mogę zebrać ze strachu ;).
Odnośnik do komentarza
Witajcie;)) Co by wam powiedzic?Byłam już na tej stronie pare razy więc co niektórzy mnie już znają.powiem tylko że od tamtego czasu gdy tu byłam a było to pare miesięcy temu zwiększyła mi śię liczba skurczy mam teraz je w nocy gdy się przebudze z 30 sku.na minute a przypomne miałam z 3, 4 na 3 miesiące.Ale mimo to się nie stresuje bo wierze że Bozinka na demną czuwa::))) i uwierzcie to pomaga:)))Głowy do góry bo kto wam może bardziej pomóc niż On::))
Odnośnik do komentarza
bigeminia - co drugie uderzenie złe, trigeminia- co trzecie:( a ile tego miałaś? A miaąłś pary albo salwy? Ja odczuwam trigeminie bo mam ich dużo, bigemini mało więc nie odczuwam- znaczy nie wiem że to są bigeminie:( Dzisiaj fatalnie puls rano 124, teraz w okolicach stu, co chwila skurcze dodatkowe - z trudem powstrzymuję się by nie płakac, żeby mala nie widziąła, ale łezka jakś od czasu do czasu popłynie.....co ja sobie narobiałm- jestem beznadziejna!!!!!
Odnośnik do komentarza
jak odczuwam- po prostu co chwila czuję potknięcie serca mam wrażenie,że raz za razem serce żle bije, ale to trieminie- na szczęscie- ja miaąłm osattnio 3 pary- też ich ie czułam, trójek nie mam- ta arytmia mnie wykończy do tego ta tachykardia- stoję i pot mnie oblewa-ja własnie jestem sama z 3 miesięczną córeczką.......a kiedy Ci się zaczeła ta arytmia? Mnie w ciąży w 6 miesiacy, po ciązy zaczeła przechodzić i jej wogóle nie czułam, ale miesiąc temu się odwodniłam i wróciła plus tachykardia- jak ja bym chciała cofnąc czas:(
Odnośnik do komentarza
...anula...nie tylko Ty się źle czujesz dzisiaj...zwróc uwage mamy wstrętne skoki ciśnienia ,są złe warunki atmosferyczne...a to takze ma duży wpływ na nasze skurczaki.Ja sama osobiscie czuję się dzisiaj fatalnie a zaczęło sie już w nocy,skurcz za skurczem ale próbuje to jakoś przezwyciężac zajmowac się czymś bo innaczej tym zadręczaniem sie bym zwariowała.I nie kontroluj cały czas tego pulsu,puls w stanie spoczynku będziesz miała niższy a w stanie ruchu zawsze będzie wyższy i nigdy nie będzie równy.Moze Ci wzrosnąc tetno po nie przespanej nocy,nawet tętno Ci momentalnie wzrośnie jak się czegoś wystraszysz to normalne.Mam arytmię komorową z częstoskurczem i wiem co znaczy przyjażnic się codziennnie 24-na dobę z tymi skurczybykami.Ale nie popadajmy w paranoję bo zwariujemy i jeszcze bardziej się to odbije na naszym sercu.POZDRAWIAM:)Myślenie o skurczach i czekanie kiedy nastąpi nastepny nie jest normalną rzeczą,to jest tak jakbyśmy je na siłę przywoływali bo jak ich nie ma to zaczyna nam ich barkowac bo psychika przyzwyczaiła sie juz do tego że one są w naszym organizmie.Więc zajmij się malutką córeczkę poświęcaj jej jak najwięcej uwagi bo narzekanie nic Ci nie pomoże.:):):)
Odnośnik do komentarza
Anula-mam juz tego *swinstwa*pare lat.Tylko kiedys bylo ich bardzo malo,a od roku to sie rozszalalo i za kazdym razem jest ich coraz wiecej. Ostatnio wyszlo na holt. 6316 komorowych itych big;trig.Poza tym mam wiotkie platki i jeden sklonny do wypadania.Na pewno z wiekiem jest coraz gorzej , ale ja na nie tez sobie zapracowalam (za duzo stresow przezylam w swoim zyciu i nadal niestety sa...)Najbardziej atakuja w nocy i rano,ale w ciagu dnia tez.Przy arytmi nie powinno sie sie denerwowac,ale wez tak zyj jak cos wypadnie to przeciez kazdy ma jakies uczucia,tylko jeden bardziej pokazuje a drugi nie.Tez bym cofnela czas...A ty ile masz skurczy?
Odnośnik do komentarza
aganell69 - mam łagodną arytmię komorową, zaczęła mi się dość dziwnie, przez 1,5 roku chorowałem dość ciężko na nerwicę lękową (koszmar), przez te 1,5 arytmii nie odczuwałem i kiedy zacząłem z nerwicy wychodzić już na prostą i czułem się fajnie, ni stąd ni z owąd pojawiły się dodatkowe skurcze, i tak mnie bujało kilka na minutę, trwało to z 3 miesiące, chodziłem po lekarzach, kardiologach i wszyscy zgodnie że to nic takiego i że tego się nie leczy za specjalnie bo to nie choroba. Ale któregoś razu po południu złapały mnie salwy, wcześniej tego nie miałem i nie wiedziałem co to jest, dobrze się czułem i nic mi nie dolegało, ale postanowiłem pójść na pogotowie, tam na ekg wyszły salwy i zatrzymali mnie na obserwacji. Na obserwacji wyszło migotanie przedsionków, pary, częstoskurcz komorowy. Wylądowałem w szpitalu na kilka dni, tam mnie przebadali nic nie znaleźli i zalecili udać się do Anina, w Aninie dr Kuśnierz po obejrzeniu wyników stwierdził że ten częstoskurcz nie jest niebezpieczny i zalecił zrobić próbę wysiłkową i holtera 12 bez leków żeby zlokalizować ognisko. I mam się z tym z powrotem udać do niego.
Odnośnik do komentarza
greg-mam stwierdzony częstoskurcz komorowy i wczasie tej arytmi sa znapady częstoskurczu.Równiez kardiolog mi mówił że z tym trzeba życ,zacząc aktywnie uczestniczyc w normalnym zyciu,nie dopuszczac do stanó zapalnych w organizmie,nie stresowac się,tylko jak w dzisiejszych czasach zyc bez stresu jak co 3 osoba jest znerwicowana i co najgorsze to już młodzi ludzie.Kazal mi odstawic leki powolutku i brac dobrą dawkę magnezu i leki uspokajajace...po odstawianiu powoli leków wyladowałam w nocy w szpitalu takie skurcze mnie złapały ze nie mogłam ich opanowac trawły cały czas z 3 sec przerwami przez 12 godz.Jak pogotowie przyjechało zrobili ekg i okazało sie ze to arytmia z czestoskurczem,zaraz mnie zabrali i dopiero jak dostalam poządną dawkę kroplówki serce się uspokoilo.Teraz czekam bo mam na 11 wrzesnia załozenie Holtera ponownie i test wysiłkowy,z tym mam isc zaraz na wizytę do doktora i go poinformuję czym skończyły się moje chęci zycia normalnie i bez leków.Nie twierdze bo moich 2 kardiologów do których chodze to wysokiej klasy specjalisci ale łatwo się mói nauczy się z tym życ,tylko jak?Ja jako moja osoba mogę powiedziec tylko że naprawde próbuję z tym życ ale przez to próbowanie z tym życ zostałam teraz bez niczego ,bez pracy i bez pomocy .Bo komu potrzebny pracownik który przychodzi do pracy a po paru godz zabiera go pogotowie bo dostaje ataku skurczy ktore powodują slabosc i sytuacje prawie ze omdlewajace.Taka jest nasza Polska rzeczywistosc,a żeby dostac sie do dobrego specjalisty ,wogole do jakiegokolwiek specjalisty swoje trzeba odczekac w kolejce.Też mam dni gorsze i lepsze,dzisiaj np.mam wstretny dzien bo jest tych skurczy mnóstwo,ale nie mogę też siaśc i się calkiem zalamac i tylko narzekac jak to mi jest źle.Arytmie sa paskudnymi chorobami i każdy o tym doskonale wie,ale nikt ten kto tego nie przechodził nie wie jak takie arytmie potrafią zawładnac psychiką czlowieka jak jej na to pozwolimy,a później ciężko jest z tego wyjsc.Wiec co moge powiedziec glowa do góry i musimy wierzyc ze te skurczybyki w koncu znudza się naszym towarzystwem i nas opuszczą:)Albo jeszcze szybciej uda nam się samym je pokonac i wyprosic z naszego życia:)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×