Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problem z zaczerpnięciem głębokiego oddechu po porodzie


Gość Anula

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wsyztskich, połtora miesiąca temu urodziłam córkę. Od tego czasu mam problem , aby wziąć głebszy oddech:( Mam to w zasadzie non stop, ale czasem mi się udaje wziąć oddech, czasem nie, czasem przychodzi to łatwiej czasem trudniej- jakby mi go cos blokowało po lewej stronie klatki piersiowej miedzy sercem a lewym obojczykiem. Ta bolakada to nie ból raczej dyskomfort, w każdym razie bardzo to mi utrudnia życie:( Porównałabym to do balonika , który się nadmuchuje przy wdechu, ale w pewnym momencie juz nie moze być bardziej nadmuchany, ale ja bym chciała go nadmuchać dalej, ale mam wrażenie,że jon zaraz pęknie i się nie daje nadmuchać, żeby to zrobić musiałąbym mieć więcej siły w klatce piersiowej, ale jej nie mam. Zrobiłam prześwitlenie płuc i echo- wyszły ok. Nie mam pomysłu co to moze być...lekarze zwalają na nerwice, ale ja wiem, ze sama sobie tego oddechu nie blokuję tylko to sprawa czegos innego, bo ostatnio jestem bardzo spokojna:) Poza tym gdyby to była nerwica tonie było by to takie naprzeminne tzn 10 oddechów głębokiech potem blokada na parę godzin. itp. Czy ktoś mi moze cos podpowiedzieć-Bardzo dziekuję
Odnośnik do komentarza
Gość malgorzata
ja tez stawiam na gorny odcinek kregoslupa ,piersiowy lub szyjny,obydwa daja wlasnie taki dyskomfort,u mnie byl(i jest)szyjny ,zasuwalam do lekarza biegusiem, dolegliwosci wskazywaly w/g mnie na problemy z sercem,tak jak u ciebie brak nabrania glebokiego oddechu i bol zamostkowy,po zrobieniu badan kardio wszystko ok,jednak moja lekarka nie odpuscila ,dala skierowanie do neurologa a ten na przeswietlenie i wyszlo ocieranie trzonu powodujacego ucisk na 2 kreg. leczenie dorazne ,seria zastrzykow potem apo-naproksen(tabletki) masc do wcierania i tyle,no i oczywiscie nawroty sie zdarzaja. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość mroweczka80
ja tuz po porodzie mialam w ogole straszny problem z oddychaniem. Strasznie bylo mi duszno i ciezko lapalam oddech. Przypuszczam , ze bylo to od tego, ze nie umialam urodzic i lekarz naciskal mi na klatke piersiowa by *wyrzucic* dzidziusia z brzucha. Po jakims czasie minelo. Doklandie nie pameitam ile to trwalo. teraz jestem 5 lat po porodzie i czasem mam problemy z lapaniem oddechu. Chyba mam nerwice wiec to moze dlatego, Niemniej jednak ten problem nie ejst az tak wielki bym robila jakies badania w tym kierunku. Chociaz teraz taks ie zastanawiam i zastanawiam nad tym czy rpzypadkiem problemy nei sa nerwicowe a zwiazane z porodem. Bo gdy sie obudzilam po porodzie mialam bol zeber i ogromny siniec
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×