Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Szybkie bicie serca i niedomykalność zastawki trójdzielnej


agatkaa24

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegos czasu gorzej sie czuje,zaczelo sie to u mnie jak mialam 19 lat na poczatku szybkie bicie serca,zrobili mi echo serca stwierdzili niedomykalnosc zastawki trojdzielnej,przepisali isoptin 40 i po jakims czasie przeszlo,niestety wrocilo po 3 latach teraz przebywam w wielkiej brytanii i dolegliwosci staly sie bardziej dokuczliwe bole w klatce palpitacje wysokie tetno myslalam ze to zawal i jechalam do szptala i tak kilka razy konczylo sie na ekg i na paracetamolu a moj stan zdrowia pogarszal sie z dnia na dzien mialam nierowne bicie czulam jakby serce stawalo i ten uscisk w klatce bolal mnie kregoslup i plecy musialam wrocic do polski.Lekarz zlecil mi badanie holtera na ktorym wyszly liczne czestoskurcze nadkomorowe i svt166/min na to przepisal mi znow isoptin40 ale nie powiem ze bardzo mi pomaga moze troszke łagodzi stwierdzil ze te moje dolegliwosci sa raczej na tle nerwowym ale nie wykluczyl ze bedzie kiedys potrzebna ablacja bardzo sie tego boje,nie moge stosowac beta-blokerow bo mam astme i niedoczynnosc tarczycy,bardzo boje sie smierci ciagle mysle o najgorszym jestem nafaszerowana lekami i na nerwice biore 1 raz dziennie xanax i bioxetin ale prawie wszystkie noce nie przespane:((bardzo prosze o pomoc wiem ze panikuje ale to co przezywam jest straszne.
Odnośnik do komentarza
Witaj Agatko. Mysle ze musisz nauczyc sie zyc ze swoimi dolegliwosciami.Wiem jak sie czujesz bo sama mam wade.U mnie jak zaczelo sie zle samopoczucie i dusznosci lekarze mowili ze to nerwica albo depresja.Nie twierdze ze nie mialam depresj-mialam bo jesli barzdo zle sie czulam a zaden lekarz nie chcial mi pomoc to oczywiscie muj stan sie pogarszal.Doszlo do tego ze myslalam ze umieram...To trwalo dwa lata.Dopiero jak zrobilam prywatnie badania cos sie ruszylo bo juz nie dalam sie zbyc.Jak znalezli mi wade byl szok,przerazenie,zal...Teraz jestem na etapie kiedy pogodzilam sie z choroba.Na wrzesien mam termin do szpitala-narazie na badania.Wiem ze czeka mnie operacja z ktorej raz zrezygnowalam.Staram sie przyzwyczaic do tej mysli.Pewnie bede ja przezywac jak bedzie zblizal sie termin ale wiem ze teraz sie poddam.Musze dla siebie,dla dzieci,meza.Teraz gdy zle sie czuje mowie sobie ze nic mi nie bedzie bo juz kiedys bylo gorzej i nic sie nie stalo.Zycze ci abys wrocila do zdrowia bo jestes mloda i zycie przed Toba.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×