Sztuczna aorta i zastawka

[dotina]

Czy jest ktoś na forum kto miał wymienianą aortę na sztuczną wraz z zastawką? Bardzo potrzebuję namiary na fachowców w Polsce. Dziękuję serdecznie

[microbi]

Jestem po wymianie zastawki oraz aorty (ostatniego lutego minął rok). Operację miałem w Akademii Medycznej w Gdańsku u Pana Prof. Rogowskiego. Pozdrawiam tykających

[Gość WT]

microbi to tak jak ja 26.10.2006 AM Gdańsk wymiana zastawki aortalnej i częsci aorty Do dotina Gdzie szukac fachowców - AM Gdansk Prof. Rogowski Pozdrawiam i życzę długiego tykania

[Gość walenty]

Szpital Przemienienia Pańskiego Poznań ul. Długa Klinika Kardiochirurgi Uniwersytetu Medycznego Proteza aorty wstęp. i zastawki dwupłat. Co sądzicie na temat tej kliniki ? Zostać w Poznaniu czy szukać dalej? pozdrawiam

[dotina]

Dziękuję za odpowiedź.

[szogunka61]

Ja natomiast doradziłabym ANIN-KLINKA WAD SERCA jest tam bardzo dobry kardiochirurg Dr Różański,przeprowadza bardzo ciezkie operacje w tym operuje zastawek i Zespół Falotta(przełożenie wielkich pni tętniczych) 2 razy operował moja córkę której nikt nie dawał rokowań na dalsze życie .Dzieki Dr Różańskiemu dzis jest juz kobieta i matką.Na dzien dzisiejszy tak medycyna poszła do przodu że na dzien dzisiejsz córka idzie na kolejna operacę ,tym razem do Zabrza gdzie ma mieć wstrzepiny implant zastawki i Homograftu Wiec warto szukać jak najlepszych wyjść.Weszła nowa metoda na zasadzie wstrzepiania implantów ,ryzyko znacznie mniejsze ,nie ma ciecia i rekonwalestencja znacznie szybsza.pozdrawiam.

[Gość Ewa 28]

szogunka61: Zespół (tetralogia) Fallota (ToF) i przełożenie wielkich pni tętniczych (TGA) to dwie różne wady wrodzone serca. Wiem to, bo samam mam pierwszą z nich. Prof. Jacek Różański operował mnie w Aninie dwa razy. W przyszłości czeka mnie kolejna, czwarta z kolei operacja, tym razem własnie dotycząca aorty i poszerzenia drogi odpływu z prawej komory... A jaki homograft ma córka i kiedy go wszczepili? Ja mam homograft płucny już 11 lat. Co do nowych metod, to można przezskórnie wszczepić niektóre zastawki, ale nie we wszystkich przypadkach. Aorty przezskórnie wymienić się, niestety, nie da. Zapraszam Panią i córkę na forum Fundacji Serce Dziecka (www.forum.sercedziecka.org.pl), gdzie są rodzice dzieci z wrodzonymi wadami serca oraz osoby dorosłe z tymi wadami. Jestesmy po to, by się wspierać, spotykac, bawić, cieszyć tym, że żyjemy :-)

[Gość aska]

ja również miałam zastawkę i protezę aory wstawianą w Aninie.miał mnie operować prof. Rózański ale niesty był na zwolnieniu. operował mnie doc. kuśnierczyk i lek. Jurek Lichomski( prawdziwy specjalista i fantastyczny człowiek).Owszem są nowe mniej inwazyjne metody przeszczepu zastawki(płucnej i aortalnej) wprowadzanej przez tętnicę udową i robią to w Aninie ale pacjęci są klasyfikowani do tych rodzajów zabiegu ze względu na wyższy koszt niż starą metodą :/jakoś nie po polsku to napisałam ale mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi. z czystym sumieniem polecam Anin i tamtejszy personel :] pozdrawiam

[Gość Monika]

Witam, Byłam operowana 6 lat temu przez Prof JACKA Różańskiego i tylko dzięki Profesorowi żyję!!!Jest wspaniałym specjalistą i cudownym człowiekiem,polecam Pana Profesora z całą odpowiedzialnością.Gdybym miała byc kiedys jeszcze raz operowana (mam nadzieje ze juz NIE),to tylko u Profesora bym sie zdecydowała-mam do tego człowieka 100% zaufanie! Pozdrawiam Wszystkich serdecznie-;)

[Gość ewawasurczak]

kochane kobietki czytam tu Wasze różne komentarze ale nic nie ma tu o dzieciach! ja jestem w 36tygodniu ciąży-u mojego maluszka stwierdzono niedomykalność zastawki trójdzielnej serca i będe miała cesarka za niedługo, lakarze mówią mi żebym poszukała dobrego kardiologa albo kardiochihurga, który podejmie się operacją mojego maleństwa-czy możecie mi kogoś polecić??? zależy mi na profesjonalistach! może jakiś ze szczecina lub polic albo koszalin-nie wiem- w szpitalach klinicznych byłam w szczecinie i w policach ale się niestety nie oriętuje!!! BŁAGAM O POMOC

[Gość Ewa29]

Ewo! Polecam Instytut Zdrowia Matki Polki w Łodzi, Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu, Szpital Dziecięcy w Krakowie- Prokocimiu. Sama jestem osoba z ciężką wrodzoną wadą serca. przeszłam 3 operacje i to w czasach, gdy kardiochirurgia dziecieca nie była aż tak dobrze rozwinięta w Polsce, jak obecnie. Będzie dobrze. Nie można panikować. Zapraszam na forum Fundacji Serce Dziecka (www.forum.sercedziecka.org.pl), gdzie jest wielu rodziców dzieci z wadami serca. Oni najlepeij doradza, gdzie i u kogo szukac pomocy dla dziecka.

[Gość smutek]

No nie wiem czy taki dobry ten P doktor,właśnie niedawno pochowałem bliską osobę po jego operacji,a miało być wszystko dobrze:(

[Gość Ewa30zToF]

Smutku: Bardzo mi przykro z powodu śmierci bliskuej oosby. Nie obwiniaj jednak świetnego kardiochirurga, bo on nie jest cudotwórcą. Nie można zapobiec wszystki śródoperacyjnym i pooperacyjnym powikłaniom. Trzeba też pamiętać, że ryzyko operacji zwiekszają choroby dodatkowe: cukrzyca, nadciśnienie tętnicze, wpływ ma także wiek pacjenta.

[Gość smutek]

Ewo , co do wieku już ci pisze ,chłopiec 14 letni,operowany w celu wczepienia zastawki,nie chorował na na nadciśnienie tętnicze ani na cukrzyce.Gdy nastąpił zgon na 2 dzień po operacji, rodzice zobaczyli dziecko 25 nim po śmierci na sali *ojom* na łóżku wiesz w czym w czarnym worku !!!!, pozostawieni bez żadnego psychologa powrócili kilkadziesiąt kilometrów w głąb Polski do domu . Pytanie dlaczego dziecko kilka minut po śmierci nie było przykryte prześcieradłem? widok czarnego worka nie był przyjemny .personel szpitala wiedział że na korytarzu czekają modlący się rodzice. a jakiś psycholog też powinien się nimi zająć.

[Gość Pidzej]

Ja byłem operowany 2 tyg temu w Krakowie, w szpitalu JPII. Wymieniono mi zastawkę i aortę. Opieka rewelacja. Psycholog rozmawiał zemną już pierwszego dnia. Lekarz dokładnie opisał mi jak będzie wyglądała moja operacja. Jedyna rzecz jaka mnie bolała to odrywanie plastra który miałem przyklejony do ucha. 2 dni po operacji już chodziłem, tydzień później zostałem wypisany. Teraz jest sylwester, choć siły nie mam na żaden bal to czuje się rewelacyjnie, o całej operacji przypomina mi tylko tykanie i kreska na piersi. Pozdrowienia dla tykających i szczęśliwego nowego roku dla wszystkich.

[Gość JoannaKu]

Witam Wszystkich, którzy chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami w kwestii chorób serca, szukam kontaktu z kimś kto jest po zabiegu TAVI (przezskórne wszczepienie zastawki), oczywiście, będą to zapewne głównie osoby w starszym wieku bo dla takich to zarezerwowana jest ta operacja, ewentualnie, może to również dotyczyć bliskich takich pacjentów, dzieci etc Mój Ojciec ma właśnie ten problem i chcielibyśmy dowiedzieć się czegoś od pacjentów, którzy już to przeżyli. Podobno jest to ryzyko. Bardzo proszę o odzew i z góry za niego dziękuję Joanna