Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Napady paniczno lękowe z agorafobią


Gość MAJA

Rekomendowane odpowiedzi

hej!!! Jagoda Tak sobie czytam o tym miejscu na ziemi, o tym miateczku ech! Jagoda, już to widzę i wiecie co jak sobie tak szybko wyobraziłam to było to bardzo kolorowe miejsce , dużo zieleni i kwiatów ha ha Ja mam rodzinkę, a czuje sie samotna i niezrozumiana, gdzieś czytałam ...że nerwica jest dla ludzi inteligentnych bo normalny by tego nie zniósł...cos w tym jest... A z tą mszą w kościele to rzeczywiscie problem hmmm czasem myśle dlaczego Bóg na to pozwala że idziemy do NIego pomodlić sie a jakaś siła nas wypycha z tamtąd (???) ....mam żal A dziś piątek więc się cieszmy jutro długo śpię i jak dam radę pójdę coś sobie kupić ot tak dla pocieszenia Fajnie na forum tak popisać qurcze że nie zajrzałam tu wcześniej... buziaki :*************
Odnośnik do komentarza
Jagoda dziękuję Ci za taką szczerą odpowiedź :) jak pisałam w poniedziałek mam wizyte u tego nowego lekarza, zapytam i pomyśle. W sumie co mam do stracenia, chyba tylko zgubienie tej nerwicy. Już mój mąż czasem chyba ma dość i mówi że ciężko nam z *nią* żyć i musze coś zrobić dla siebie bo zwarjuje. Jest dzielny, ile może tyle czasu mi poświęca, jeżeli tylko jest to możliwe to zabiera mnie ze sobą wszędzie, ale to pracoholik i czasem ciężko mi zrozumieć że musi sam gdzieś jechać na dłużej albo caly dzień jest poza domem, oczywiście ja odbieram to jako atak na swoją osobę, że mnie nie kocha i nie rozumie że ja cierpie i boję się jak on znika z horyzontu, poprostu obłęd. a co do takiego miasteczka, to ja też się piszę ;) myślę że jak była by możliwość spotykania się w realu i gadania o wszystkim szczerze, to była by to jakaś terapia dla nas, a tak każda/y z nas czuje się samotny ze swoim problemem.Niestety masz racje, nikt nas nie rozumie, najlepszy tekst to: weź się w garść, przecież Ty tylko wymyślasz to sobie, jak znajdziesz zajęcie to zapomnisz o tym! TRAGEDIA jak oni nic nie rozumieją
Odnośnik do komentarza
dopiero teraz zobaczyłam że oprócz Jagody są też wpisy innych Pań :) Beti a Ty też byłaś w Międzyrzeczu? w sumie to Ci się nie dziwię że nie wytrzymałaś, jakbym miała syna w szpitalu to też bym uciekła do domu :) Sara ja też nie wysiedze w kościele, kiedyś myślałam że ze mną coś nie tak, ale wyczytałam po latach że to jeden z objawów nerwicy i nic na to nie poradzimy :( a jeszcze tak optymistycznie, rozmawiałam z Panią która była w szpitalu i tam zaczęła psychoterapię i po wyjściu chodziła jeszcze 3 lata na prywatne wizyty i podobno jej przeszło, mówiła że jest innym człowiekiem, wkońcu wie co to cieszyć się z życia :) obyśmy też kiedyś mogły tu napisać coś takiego, tego sobie i Wam życzę :)
Odnośnik do komentarza
Hej kobitki. Sara , Sylvi i zabka - wlaśnie mam chwilę więc piszę bo jutro mam gości i chyba ne znajdę czasu, a i tak zawsze muszę się *wbijać na internet* bo mam w domu kilku chętnych co mi zawsze blokują dostęp. Kurcze dzisiaj popsuł nam się samochód i taka nerwówka od rana. Te samochody to normalne skarbonki. Najlepiej byłoby kupić nówkę z salonu..he,he. Ale trzeba najpierw zarobić pieniązki a nie chorować .Tylko jak tu kurczę wyzdrowieć.Tyle prób i podejść i znowu od początku..........i końca nie widać. To tyle narazie. Pozdrawiam z zaprzyjażnionego miasta Gorzowa.
Odnośnik do komentarza
Jagoda jesteś chyba najbliżej mnie mieszkającą osobą.Z Gorzowa do Szczecina nie jest aż tak bardzo daleko:) Sylvi ja uczęszczałam na terapie w swoim mieście o innych ośrodkach nic nie wiem ale podejrzewam że stosują podobne metody. Słuchajcie wróciłam przed chwilą z marketu i udało mi się nie wpaść w panikę chociaż chwilami czułam że nogi mi się *rozjeżdzają* i zaczyna robić mi się słabo,ale jakoś dałam radę chociaz nie wiem jak mi się to udało!
Odnośnik do komentarza
Widzę dziewczyny, że powoli każda próbuje znaleść u siebie jakieś małe sukcesy, myślę,że to b. dobrze. Maja piszesz, że masz kłopoty z braniem lekarstw, a przedtem ich nie miałaś, musiało się chyba coś wydarzyć, że teraz wpadasz w takie lęki i masz opory przed ich braniem. . beti 106o - najtrudniejszy pierwszy krok, teraz napewno będzie coraz lepiej.Życzę Ci tego z całego serca. Mój syn ma chorobę lokomocyjną jeździ do gimnazjum autobusem pół godziny, daję mu cocolino lek homeopatyczny z apteki, starszemu pomagał i z tego wyrósł ale młodszy 13-lat jakoś ciężej to przechodzi . Jest mu w autobusie niedobrze, i kręci mu się w głowie. Może ktoś ma w rodzinie coś podobnego, bo ja już nie wiem co mam robić . Jeśli coś wiecie na ten temat to mi napiszcie. .Pozdrowienia dla wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Witam!! Wiesz majka problem z braniem leków zaczął się razem z napadami lęków w tym samym czasie. I jest to dla mnie wielkim kłopotem. Strasznie sie nakręcam jak tylko łyknę wydaje mi sie że zaraz coś mi sie stanie. Teraz też juz nie biorę antybiotyku i leczę sie bez niego. Lece kłasc sie i wygrzewać. pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Hej dziewczynki! Wiesz Majka mój syn tez miał zawroty głowy i to trwało dosyć długo.Do dzisiaj nie wiadomo co było tego przyczyną ,ale pamiętam że brał lek stosowany w chorobie lokomocyjnej Vertigoheel .Jest to lek homeopatyczny,może spróbuj go kupić i podawaj synowi. Maju nie wiem czy dobrze zrobiłaś przestając brać antybiotyk? czy wybierasz sie jutro na zajecia?
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani,ja juz po obiadku,ok 15 zawioze syna na urodzinki do kolezanki,a mnie zlapalo zapalenie krtani,nie umiem mowic i nagle w domu zrobilo sie tak cicho.....czy to ja wprowadzam caly ten szum??macie jakies sposoby na krtań?ratujcie,jutro musze byc w super kondycji.A tak ogolnie mam jakąś handre,wszystko mnie wkurza,nwet mąż ktory dzisiaj udaje super meza...co sie ze mną dzieje?staram sie nie siegac znowu po relanium,moze mi sie uda....pozdrawiam was grąco
Odnośnik do komentarza
Witam w niedzielę - beti 1060- dzięki za radę , spróbuję to kupić, mam nadzieję , że mu to pomoże, bo wiesz mój syn przychodzi z autobusu czasami wręcz chory, czasami jest lepiej . Zawsze mam strach puścić go na wycieczkę, bo często wymiotował, a on sam też coraz częściej nie chce nigdzie jeździć nawet samochodem. Mam nadzieję ,że 13-to latek może to brać. dolores 39 - dosyć dobre na zapalenie krtani są pastylki *Tymianek+ Podbiał*- do kupienia w aptece lub w niektórych spożywczych. Poleciła to mojemu mężowi w aptece farmaceutka gdy ten miał straszną chrypkę i wogóle prawie nie mówił. Szybko mu to pomogło. Mam nadzieję, że Tobie też pomoże. Życzę powrotu głosu!!! Maja - rozumiem Cię, dopadła Cię poprostu fobia i wydaje Ci się, że każde zażycie tabletki źle się skończy, nie przerywaj jednak antybiotyków, bo choroba się nie wyleczy, a później będziesz musiała wziąć jeszcze więcej i silniejsze. Maju - spróbuj wziąć tabletkę i usnąć na pół godziny, jeżeli po tym czasie się obudzisz i nic ci nie będzie to znaczy, że wszystko okej, możesz również pooglądać jakiś wciągający film najlepiej komedię lub wciągającą książkę. To pomaga na nadmierne myślenie
Odnośnik do komentarza
Witam was. Sylvi - nie mów nigdy nigdy, bo góra z górą się nie zejdzie ale człowiek z człowiekiem .....Poza tym zaczęłam się też zastanawiać nad ponownym wyjazdem do takiego Ośrodka Nerwic , bo dzieciaki są już w sumie duże , a i tak ze mnie niewiele pociechy w domu bociągle marudzę że źle się czuje. Rzadko z domu wychodzę, może zmiana otoczenia wpłynęła by pozyttywnie.Może , może , ale później ta tęsknota za domem.Na cudowne efekty leczenia raczej nie liczę. A tak woóle to wczoraj miałam gości . niby się cieszyłam , ale wieczorem to byłam tak zmęczona że nawet nie mogłam usnąć , a serducho pukało jak oszalałe. beti1060- moja siostra podaje córce diphergan w syropie i to jej pomaga albo betaserc ale jest drogi.Brałam go kiedyś jak ogłuchłam na ucho (ponoć na tle nerwicowym) i przepisała mi go laryngolog bo on działa na błędnik, było trochę lepiej. dolores39 - mi w tamtym roku na krtań poleciła laryngolog olej kokosowy, musisz go kupić w sklepie ze zdrową żywnością. W smaku nie bardzo ale mi pomaga zawsze go biorę jak mam problem z krtanią bo jam straszną suchość w krtani , że nawet jedzenie nieraz ciężko mi przęchodzi .kosztuje ok.10zł Wiem, że stosują go nauczyciele, bo w szkołach zdzierają gardła. Sorry za błędy ale kręci mi się wszystko w głowie .O matko , kiedy to się wreszcie skończy. To narazie
Odnośnik do komentarza
hej,od wczoraj mam znow okropne rwace bole lewej strony twarzy,w nocy nie spie bo nie daje rady z bolu,nie wiem juz co mam ze soba zrobic?????!!!!! nie wiem czy bola mnie dzisla glowa zeby czy ucho....zaraz zwariuje,czy ktos mial z Was cos takiego?????????? moze to na tle nerwowym???? nie wiem juz co myslec????
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×