Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Szarpnięcie i niepokój serca, duszności i ból w klatce piersiowej a nerwica


Gość Damian 21 lat :)

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Damian 21 lat :)
Hej! Mam ochotę wygadac sie wam na forum. 4 lata temu ogladalem sobie serial z mama i nagle szarplo mi serducho, potem poczulem dyskomfort *rozlewajacy* sie po calej klatce piersiowej. Czulem lek, nie moglem usiedziec w miejscu, w czasie tych szarpniec czulem potrzebe ruchu, biegu. Wiem, wydaje sie bez sensu. Rodzice mowili mi ze nerwica, ale mialem szarpniecia oraz dodatkowe skurcze codziennie, do tego byly dusznosci, plytki oddech oraz bole w klatce piersiowej. W szkole bylem bardzo ospaly, kolokwialnie mowiac *zamulony*, szybko sie meczylem itd. tak bylo przez okolo rok albo dwa z tym, ze byl tydzien atakow moich i tydzien przerwy i tak w kolko. Bo dwoch latach mialem dosyc. Poszedlem do internisty jednego, drugiego, zrobili mi EKG - w normie, przepisali melise... Ale ataki wystepowaly dalej. Polezalem w szpitalu 4 dni, mialem mierzone cisnienie - norma, mialem badanie holterowskie - wszystko ok, mialem miec jakies wysilkowe testy ale zrezygnowali. Lekarz kardiolog powiedzial ze zajmuje miejsce w szpitalu chorym ludziom i przepisal magnez. Ataki trwaly dalej i poszedlem do prywatnego kardiologa na USG serca. Powiedzial ze serce mam jak dzwon i nie mam sie o co martwic, przepustowosc tetnic powyzej 4.5mm a zdrowy noworodek ma 5 no i przepisal mi magnez. I dalej zylem z ztakami, potem mialem rok przerwy az znowu szarpnelo rok temu w pazdzierniku i ataki nawrocily sie chodz z mniejszym rozmiarem niz na poczatku. MIalem takze 3 razy moze takie nagle szybkie bicie serca ale krotkotrwale. Ostatnio siedzialem w domu i miewalem takie dodatkowe skurcze podczas normalnego tetna w spoczynku z uczuciem uklucia, i trwalo to 3 godziny i przeszlo. Dziwi mnie ze nigdy nie mialem z powodu tych dolegliwosci zadnych zawrotow glowy, ani utraty przytomnosci. Nawet moim sposobem na te dolegliwosci byl sport, w czasie atakow chodzilem na silownie i bylo ok. Czy ktos ma podobne dolegliwossci? Czasami czuje takie napiecie w klatce piersiowej no i po jakims czasie nastepuje znowu szarpniecie serducha i potem dyskomfort i lek o swoje zycie. Jak np stoje pionowo i nagle rzuce sie na lozko to serducho tez inaczej bije 2-3 razy i potem w normie, czasami zdarza sie ze mocniej uderzy tak dziwnie jak wezme glebszy oddech. Czy to napewno nerwica jakas?? BO mi wstyd znowu meczyc tych lekarzy. Ostatnio bylem u internisty to mi przepisal antydepresanty a tam... Dodam takze, ze nie pale papierosow, narkotykow nie biore i nigdy nie bralem, pije okazyjnie z dziewczyna czasami piwko wieczorkiem przy telewizorze ;) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Czesc niewygląda mi to groznie dodatkowe skurcze ma kazdy człowiek jeden je odczuwa drugi nie,mówisz ze w trakcie tego samopoczucia trenujesz wiec niema mowy o jakis schozeniach chłopie jestes zdrowy skoro lekarze tak mówią to tak jest niepotrzebnie zawracasz sobie głowe takimi bzurami wez dziewczyne i idz do kina i sie wyluzuj!!A dodatkowo łykaj magnez wzmacnia układ nerwowy.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość Babajaga
a ja mysle ze zaraz przestane oddychac. :( w ogole nie czuje ze oddycham..potem mam wrazenie ze powietrza mam za duzo...skupiam sie na nim caly czas;(przez to mam zawroty glowy, sennosc,otumanienie takie...swiat wydaje mi sie taki neirealny,,,oslabienie,ucisk na glowe promieniujący na kark..Dodatkowo mam niskie cisnienie-od zawsze, przez co juz w ogole jestem nie do zycia.:/ boje sie gdziekolwiek wychodzic...jak rozmawiam to mam wrazenie ze zaraz sie zapowietrze...caly czas boje sie ze padne...sstrace przytomnosc...czesto mi slabo...i jakbym rozmawiala i mowila ale nie panowala nad tym,jakbym nie czula w ogole tego..-nerwica?
Odnośnik do komentarza
Gość Damian 21
NO tak ale naczytalem sie o tym zespole WPW, o zastawkach, o przerostach komor itd... i przypisuje sobie to. Po kazdej wizycie u lekarza boje sie ze lekarz sie pomylil i kiedys mnie szlag gdzies trafi i bedzie koniec. W walentynki bylem w kinie z dziewczyna, potem po lewej stronie lewej piersi punkotwy ucisk czulem, potem rozrastal sie no i na calej piersi, spanikowalem to serce zaczelo mi szybciej i tak mega mocno uderzac, oddech sie splycil. Jak siedzialem i probowalem sie zrelaksowac to czulem caly ten uklad sercowy jak walil lubudu, a tam. szkoda gadac.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×