Szybkie bicie serca przy tachykardii nadkomorowej

[Gość barbara 81]

czesc piotrek chodzilam troche po necie i u mnie po sklepach wszystkie pulsometry maja pas. czy toj tez ma? nie wiesz czy jakis jest bez takiego paska? pozdrawiam basia

[Gość Piotrek]

http://allegro.pl/item551211189_profesjonalny_pulsometr_bez_zbednych_pasow.html a ja wlasnie wrocilem ze szpitala ;) mialem Sobie atak Tachykardii, na EKG uchwycili mi puls ponad 200 i niedokrwienie scian serca nagle ;) jedyny ratunek to ablacja... Jezeli ktos ma jakies pytanka chce pogadac podaje swoj email: bochen@vaxvms.net walcie jak w dym ;) postaram sie w miare mozliwosci odpisywac

[Gość barbara81]

witaj piotrek o jezu az takie duze ale to nie przestawalo ci bic ze zadzwoniles na pogotowie? wlasnie wczoraj zamowilam na allegro ten pulsometr taki sam z tym samym numerem dzieki za info:) zycze duzo zdrowka u mnie narazie cisza uff pozdrawiam basia

[Gość Piotrek]

Witaj Barbaro Chcialem poprostu zeby mi to zlapali na EKG, i zlapali ;) w srode ide na pobranie krwi zeby mi cala morfologie zrobili i w czwartek do Kardiologa ide na jakis przeglad. Dowiedzialem sie pewnej ciekawostki, ze te kolatania serducha moga byc spowdowane... uwaga... psujacymi sie zabkami ;) i to jakby sie u mnie zgadzalo bo wiem ze jeden zabek mam do leczenia b mi sie psuje i akurat te ataki sie nasilily u mnie ostatnio wlasnie mniej wiecej jak mi sie zaczal psuc zabek, profilaktycznie pojde do doentysty na naprawe zabka Pozdrawiam Piotrek

[lucek73]

moja 11 letnia corka choruje na tachykardie zatokowa, bierze Lokren. Pytanie czy ona kiedys nie bedzie brala lekow i czy minie jej to .

[Gość Piotrek]

Witaj Lucek Co do Twojego pytania, otoż jezeli to jest jakas lekka odmiana tachykardii to leki powinny zlagodzic bardzo dolegliwosci a nawet i je wyleczyc, ale jezeli jest to np WPW albo ostrzejsza odmiana tachykardii to leczenie farmakologiczne daje bardzo male rezultaty. Moge sie mylic oczywiscie, ale tak mi sie zdaje po rozmowie z kilkoma lekarzami i przestudiowaniu kilkuset artykolow w internecie. Pozdrawiam Piotrek

[Gość abisynka]

żadne leki nie wyleczą tachykardii jedynie ją wyciszają. po odstawieniu leków albo jak się organizm przyzwyczai to serce na nowo bryka. trzeba poszukać przyczyny tej tachykardii zatokowej bo je rzadko się abluje ze względu na to że nie ma tam żadnej dodatakowej drogi. można mieć nadzieję że u 11 letniego dziecka ta tachykardia minie. ale warto poszukać konkretnej przyczyny tej tachykardii. a moze to też być tachykardia okołozatokowa. np ektopowa. warto poszukać dokładnie. może to jest zwiazane z dorastaniem dziewczynki, czasem emocjami ew zabuzreniami hromonlanymi czy stanem zapalnym. lekarze powinni dokładnie poszukać by ew wiedzieć jakie zaproponować leczenie. ja mam tachykardię zatokową już blisko 14 lat. leki nie działają a ablacja w tym przypadku nie za bardzo wskazana. to już ostateczność ponieważ grozi w tym przypadku rozrusznikiem.

[Gość Oliwia]

Witam! Jestem tu po raz pierwszy ponieważ moje problemy zaczęły się stosunkowo niedawno. Podstawowe badania miałam robione oraz dwa razy EKG i raz UKG. Jestem przed badaniem Holtera. Jedna z moich zastawek nie domyka się oraz w czasie badanie stwierdzono tachykardię. Wiele objawów wskazuje na to iż może to być tachykardia albo też arytmia. Czy u Was też na początku tak obstawiali? Czy jeżeli w czasie badania Holterem nie będę miała ataku, to będą w stanie określić przyczynę tych ataków? I czy po atakach lub w trakcie macie silną potrzebę skorzystania z toalety? Z tego co wiem dzieje się tak przy arytmi ale czy przy tachykardi też? Piotrek wracając do tych zębów, to czy po wyleczeniu jest szansa na ustąpienie objawów. Też mam kilka do wyleczenia i być może to też jest przyczyną. Chociaż u mnie dochodzi jeszcze ta zastawka. Nie wiem jak Wy tak długo z tym żyjecie i sobie radzicie. Ja mam to dopiero od 2 miesięcy i kompletnie dosyć wszystkiego. Proszę napiszcie czy też cały czas słyszycie swoje serce, czy nawet wtedy kiedy nie macie ataku Wasze samopoczucie jest kiepskie, czy jesteście stale zmęczeni, bez chęci i siły do działania? Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

[Gość Piotrek]

Co do zabkow to nie wiem na 100%, ale moj kardiolog na samym poczatku sie zapytal czy mam wszystkie zabki zdrowe, bo zepsute zabki maja zwiazek z czestoskurczem, pytasz czy ustapia... nie wiem....warto sprubowac ;)

[Gość barbara81]

witajcie:) Co do tych zebow to ja mam wszystkie zdrowe wyleczone i mam ataki :( wlasnie dzis bylam u stomatologa na wizycie kontrolnej o jest ok nastepna za pol roku chyba ze cos sie bedzie dzialo. Lucek - moja pani kardiolog mi powiedziala ze srece czlowieka rosnie do ok 23 roku zycia. Moze twojej corce wszystko minie jak dojdzie to wieku * doroslego* serduszka jej serduszko:) moje zrobilo dokladnie inaczej doszlo do wieku *doroslego* i zaczlo szalec. Oczywiscie lekarze musza wykluczyc wade serca (wrodzona- nabyta). pozdrawiam basia

[Gość Ewa]

Moje drogie ja jestem po dwóch operacjach serca i mam te częstoskórcze nadkomorowe. Kedyś występowały raz do roku , a teraz są często co 1,5 miesiąca. Chciałabym poddać się ablacji , bo wykończe się nerwowo.

[Gość Piotrek]

Witam Dawno sie nie odzywalem, ale mialem problemy z serduchem, wczoraj znowu wyladowalem na pogotowiu, czestoskurcz powyzej 200/min z trzepotaniem przedsionkow serca. Coraz bardziej rozwazam ablacje, rozmawialem juz z wieloma kardiologami, nie tylko z mojego miasta i wszyscy polecaja Klinike w Aninie albo w W-wie na Banacha, jest to bardzo bezpieczny zabieg, jednak istnieje ulamek procenta ze uszkodza prawidlowy wezel przewodnictwa i wtedy konczy sie to rozrusznikim serducha. Pozdrawiam wszystkich i zycze miarowego bicia serduszka ;) Piotrek

[Gość Marta]

KALA-błagam odpisz.bylam u prof i on nie wie jakie mam zrodlo czestosk nadkom.a mam zarejestrowane 3 ataki.GDZIE ZNALEZC LEKARZA KTORY Z ZAREJESTROW ATAKU WYCZYTA JEGO ZRODŁO?jestem juz na koncu tej meczarni.lekow boja sie dac:-(jakby ktos cos wiedzial to moj mail rickymartin@vp.pl

[kala_1977]

Juz drugi raz piszę - mam jakies problemy z wysłaniem wiadomości. Więc jak okaze sie, ze napisałam jedna po drugiej to wybaczcie :) Marta, u jakiego prof. byłas? I jak szybko serce Ci bije podczas ataków? Najczęsciej u młodych ludzi borykających sie z częstoskurczem nadkomorowym okazuje się, ze jest to WPW albo AVNRT. Podkreślam słowo najczęściej. Oczywiscie przyczyna moze też byc zupełnie inna, jak to w medycynie bywa - nic nie ma pewnego. Jesli to AVNRT to z zapisu EKG podczas ataku mozna stwierdzić tę arytmię, jesli chodzi o WPW to mozna mowic o utajonym lub jawnym WPW. Moze sie i tak zdarzyć, ze z zapisu EKG nie da sie wyczytać rodzaju arytmii, ale wtedy lekarz powinien skierować na dodatkowe badania - typu stymulacja przezprzełykowa czy EPS (badanie elektrofizjologiczne). Czasami tez wysyłają na badanie Holterowskie czy na EKG wysiłkowe, oczywiscie UKG tez jest konieczne. Żeby wykluczyć inne problemy z sercem. Jeżeli chodzi o lekarzy to ja polecam prof. Walczaka i dr Koźluka - pracują w Warszawie. Prof Walczak - często po opisie objawów klinicznych wie z jakim rodzajem czestoskurczu ma do czynienia :) U mnie po 2 minutach rozmowy, bez zerkania w EKG od razu trafnie określił rodzaj częstoskurczu. Pewnie lata praktyki. A moze temu, ze ja na szczescie miałam prosty rodzaj czestoskurczu, do tego łatwy do zablowania. W zależności gdzie mieszkasz - jest duzo dobrych specjalistów poza osobami, którye wymieniłam. Napisz cos więcej o objawach - jak sie czujesz podczas ataków - czy przychodzą one nagle i jak mijają? Czy zawsze musisz w szpitalu umiarawiac serce - czy samoistnie przechodzi? Takie informacje często pomagają lekarzowi w postawieniu diagnozy. Bo moze to tez byc cos ze strony nerwów? Każdy przypadek jest indywidualne. Ale na pewno musisz dociekać i męczyć lekarzy - prosić o skierowania na dodatkowe badania. Szkoda czekać i niepotrzebnie się denerwować i stresować. Im wczesniej podejmie się odpowiednie leczenie - tym większa szansa na całkowity powrót do zdrowia.

[Gość JACEK]

jak wyleczy pozasercową przyczyne tej arytmi to bedzie mogła odstawić leki.( bo w rzadkich przypadkach przyczyna lezy w samym sercu ). główne przyczyny to: wszelkiego rodzaju emocje i stresy, nadpobudliwość w przebiegu nadczynności tarczycy, stany nerwicowe, niektóre choroby układu oddechowego, anemia, używki. itp.

[Gość JACEK]

to do lucka!!!

[Gość barbara81]

czesc pozdrawiam wszystkich :) w tym miesiacubylam u kardioloszki przepisala mi tabletki betaloc zok 25 i powiem szczerze ze zle sie po nich czuje dzis mam takie lomotanie w klatce piersiowej ze szok wzielam wiec sama od siebie propranorol i troche mi pomogl :) kupilam sobie pulsometr i mierze nim puls w dzien w stanie spoczynku jest go ze 108 a jak mialam atak w tamtym miesiacu to mialam 188 pulsu 18 kwietnia ide na ukg ciekawe co pokarze.Ostatnio jak bylam prywatnie to nic nie wykryto wiec ciekawe z czego to sie bierze dokladnie mam tachykardie padox tak to sie nazywa czyli napadowa tak mi powiedziala moja pani doktor jeszcze raz pozdrawiam wszystkich piszcie nie zapominajcie o mnie:( ciezko mi dzis jakos na serduszku :(

[Gość Piotr]

Witaj Barbaro Ja biore teraz Bisocard 5mg pol tabletki rano, do tego Polfenon 150 ktory mi naprawde pomogl, serce sie uspokoilo, tak jak Ty mialem w spoczynku pulsy okolo 100, tak teraz mam 60-70, podczas lezenia w lozku przed spaneim ponizej 60, pozatym ataki ustapily, juz ponad miesiac nie mialem zadnych dolegliwosci ze strony serca Pozdrawiam Piotrek

[Gość Agnieszek]

Witam wszystkich! Nie bardzo wiedziałam, gdzie powinnam o to zapytać, więc spróbuję tutaj :) Na EKG mam tzw falę delta i mój kardiolog podejrzewa wpw. Jednak, mimo, że nie biorę leków, za to dużo spaceruję i objawy ustępują - szybkie bicie serca, zmęczenie, itp. Dodam, że przez ostatnie pół roku miałam bardzo silne stresy. Czy fala delta w EKG (ECHO wykazało zdrowe serce) koniecznie świadczyć musi o wpw? Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dużo zdrowia!

[Gość Agnieszek]

Zapomniałam dodać, że mój najwyższy zmierzony puls w spoczynku to około 115. Wydaje mi się, że to nie tak dużo...

[Gość Piotr]

Musze sie wam pochwalic, ze mam ustalona wizyte w Instytucie Kardiologii w Aninie na 14.V.2009 do Doktor Włodarskiej :) to jeden krok blizej Ablacji na ktora czekam z niecierpliwoscia :))

[Gość ddi]

Ja na wysoki puls (ok 100 na minutę) biorę lokren . Wcześniej brałem różne inne. Pozdrawiam

[Gość Agnieszek]

Ja również mam Lokren i biorę ćwierć tabletki, w miarę potrzeby - nie na codzień. Puls mam zazwyczaj między 78 a 85, ale czasami wzrasta (zazwyczaj wówczas czuję się gorzej) i te ćwierć tabletki obniża go do około 70 na dwa lub trzy dni. Jak brałam Lokren codziennie, mój puls był w granicach 60 - 65, ale nie czułam się z tym komfortowo. Nie mam pojęcia czy to wpw, czy zwykła nerwica - i to i to mi już podejrzewano... No, ale nie można się łamać! :)

[Gość katarina]

O tym defekcie dowiedziałam sie półtora roku temu ,to zmieniło moje życie ...najpierw wyladowałam na intensywmej terpaii bo nie wiedzieli co mi jest , ale doszukali się tej żyłki dodatkowej , i moje życie radykalnie się zmieniło. Pierwsze tabletki - straszne zawroty głowy- kazali mi nadl je brać , pojechałam do kardiologa prywatnie - on też , że mam je nadal brać , wyjechałma na wakacje rok temu - znajomi mnie olali jak dostalam ataku - bo po co im chora koleżanka.. nad morzem zmienili mi lek na betaloc zok 50 .. dobrze sie po nim czuje i prawie dobrze moge funkocjonować. Kiedys byłam imprezowiczką - teraz już nie . żadnego wina. wódki .. pije tylko piwo i pale szlugi . , ale ten defekt zweryfikował moich znajomych . Miałam sie poddac zabiegowi już w wrzesniu , nie poddałam sie . Boje sie konsekwencji , że zostane sama . Tak zazdroszcze ludziom którzy się z tym nie zmagają . Ja która nie nawidziła by brać nawet tabletki na ból głowy jestem skazana na tabletki już do końca. dlaczego ja ? - sie pytam . Wiem ,ze inni ludzie maja wieksze problemy ,ale ja nie moge sie z tym defektem nadal pogodzic, zaczełam bardziej o siebie dbac , i czesto pytam sie czemu ja ...

[ola24]

Mam 24 lata, byłam nieszczęśliwą posiadaczką częstoskurczu nadkomorowego przez 4 lata. Poddałam się zabiegowi ablacji i mam SPOKÓJ!!!!!!!!!!!!!!! Co jakiś czas łapało mnie * walenie* puls miałam 190 jakoś dawałam sobie z tym radę do czasu aż trzymało mnie kolo 3 godzin i musiałam wezwać karetkę i dopiero po tym udałam się do lekarza zdiagnozować co to jest. Dzięki Bogu trafiłam na wspaniałego kardiologa, który od razu zapisał mnie na zabieg ablacji do Wawy na ul. Spartańską. Prawie nic nie bolało, godzinka i po wszystkim. Dodam, że nasz częstoskurcz jest najłatwiejszy do wypalenia i zazwyczaj po 1 razie sie udaje :) Ja jak na razie od 2 mies. czuję się świetnie :)