Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość Rada

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie ile wy macie niepotrzebnych problemów. Milion wątków o nerwicy,objawach,itp. Też miałam wielki problem serce bije mi nierówno umierałam ze strachu że to arytmia bo naczytałam się tu że to jednoznaczne. Wszyscy tylko pisali mi tu na forum idź na holtera,idz zmień lekarza jak mi powiedzial ze nerwowe,idz sie badac do skutku. Na szczescie wytrzezwialam i juz nie slucham tych glupot, porozmawialam z bardzo dobrym lekarzem,wysokiej klasy uznanym który wytłumaczył mi że jak serce bije nierowno w nerwicy to nie arytmia,ze arytmia daje bardzo zblizone objawy ale to nie jest to samo jednak,tylko nerwica.Był to bardzo bardzo uznany lekarz.Z kolei tu na forum kazdy pisze ze nie ma roznicy,ze to choroba i wogole a troche wiary w lekarzy. I ze jak lekarz mowi nerwica to nerwica,a wy sie doszukujecie., Czytam posty setki osob co zmieniaja ciagle kekarzy. Ludzie,to specjalisci jak mowia ze jest ok,to jest. Wy ktorzy nie macie pojecia o tej dziedzinie i przeczytacie bzdury z neta bo net to kupa śmieci uwazacie ze jestescie chorzy. To po co chodzicie do lekarza jak wiecie. To on szkolił sie lata i wie co robi. Dajcie spokoj ze zmiana lekarza bo z tego co czytam ze stu lekarzy się myli i nikt nie wie co robi,super to by znaczylo ze prawie w calym kraju specjalisci nie wiedzieli co robia i nic nie umieli . To po co do nich chodzicie jak myslicie ze nic nie umieja? Zle jak wam mówia ze jestescie zdrowi? Wierzcie mi ze kazdy kardiolog odbyl mase szkolen zeby robic to co robi.
Odnośnik do komentarza
Nie zgodze sie. Wato zasiegac opinii roznych specjalistow. Wiele razy bylem badany np. przy przeziebieniu. Chodzi mi o osluchiwanie. I wyobraz sobie ze zaden lekarz nie zauwazyl ze moje tetno to ok 45 uderzen na minute. Dopiero lekarz ktory robil specjalizacje kardiologa to wychwycil i byl w szoku ze nikt tego wczesniej nie zauwazyl. Moje zdanie jest takie ze lekarze zwlaszcza ci ogolni zbywaja ludzi twierdzac, ze sa mlodzi albo ze to objawy nerwicy. Tylko ze na nerwice nie wszczepia sie rozrusznika a wlasnie taki zabieg bedzie mnie czekal. Zycze zdrowka...
Odnośnik do komentarza
Tak tylko Ty chodziłeś do zwykłych lekarzy jak piszesz i dopiero specjalista Ci pomogl a ja mowie ze nie warto zmieniac specjalistow to sam piszesz inaczej niz twierdzisz. Najpierw mowisz ze zasiegac warto opinii roznych specjalistow a potem mowisz ze dopiero specjalista to wychwycil. To znaczy ze nie chodziles do specjalistow. A lekarz ogolny nie zna sie na sercu na tyle. A prawda jest taka ze prawie cale spoleczenstwo ma nerwice i oni nie zbywaja tylko tak jest a to ze ty masz miec rozrusznik to duzo inna sprawa niz nerwica. Kazdy kardiolog umie odroznic od razu nerwice od choroby
Odnośnik do komentarza
Gość barbarella
Rada, chyba nie miałeś okazji spotkać się z błędnymi diagnozami lekarskimi w swoim życiu. Zazdroszczę takiej wiary w lekarzy! Helhaim ma absolutną rację, lekarze rodzinni to *słabe ogniwo* naszej służby zdrowia. Często bagatelizują objawy, zwłaszcza u młodych osób, diagnozują nerwicę na *odczepnego* bez zlecania badań, bo tak jest taniej. A to przecież rodzinny daje skierowania do specjalistów, np kardiologa. Skąd pacjent ma wiedzieć, jaki specjalista może mu pomóc?? O tym decyduje lekarz rodzinny,który POWINIEN mieć podstawą wiedzę z każdej dziedziny. Jeżeli uzna że wszystko jest ok, pacjent mu wierzy i na tym kończy się temat. Niestety lekarze mogą się czasem mylić i warto o tym pamiętać. Napisałeś *ludzie, to specjaliści, jak mówią że jest ok to jest*- niestety mam inne zdanie na ten temat. Byłam badana przez co najmniej kilkunastu lekarzy, różnych specjalności i wszyscy twierdzili, że to nerwica. Leżałam w dobrym szpitalu, gdzie przebadano mnie na wszystkie strony (rezonans, tomografia, itd) i wypisano z diagnozą: depresja. Tyle, że ja byłam uparta i w końcu znalazłam przyczynę - chorobę tarczycy. Ciekawe, że tylu lekarzy się myliło, prawda?? Od tej pory mam do nich ograniczone zaufanie i innym radzę to samo. Oczywiście, nie wszyscy lekarze są tacy, spotkałam też świetnych specjalistów. To tylko moje zdanie, ale wystarczy poczytać na różnych forach, że błędy i zaniedbania lekarskie się zdarzają...
Odnośnik do komentarza
napisze z capsem . nie zgadzam sie z toba rada. niestety mi tez wmawiali nerwice lekarze a jednak po dlugich i meczacych moich probach udalo mi sie (chyba) odnalezdz to czego szukalem. i nie jest do nerwica przynajmniej nie taka zwykla. najwazniejsze to wlasnie szukac az sie znajdzie , a jak juz sie znajdzie to wyeliminowac zrodlo z ktorego sie bierze ta choroba. lekarze moga wmawiac ale inteligentny czlowiek rozumie ze lekarz to nie jasnowidz. pozdro
Odnośnik do komentarza
Od tego zeby szukac sa lekarze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To moze wywalmy lekarzy wogole usunmy studia medyczne skoro wszyscy uwazacie ze i tak sami sie musimy leczyc i diagnozowac ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wezcie juz nic nie piszcie jak macie tylko zle pisac
Odnośnik do komentarza
sfsf, nie denerwuj się. Chyba niedokładnie przeczytałeś te posty. Nikt tutaj nie napisał, że wszyscy lekarze są beznadziejni. Ale czasami MOGĄ popełniać błędy i warto o tym pamiętać. Jak w każdej profesji zdarzają się lepsi i gorsi fachowcy, świetni specjaliści, ale i niedouczeni partacze. Nie rozumiem dlaczego mają być z góry traktowani jak ludzie nieomylni, których w dodatku nie wolno krytykować?? Ale tak jak ja myślą chyba tylko osoby, które na własnej skórze przekonały się, że lekarze to tylko ludzie, którzy też się mylą...
Odnośnik do komentarza
Wiem wogóle piszę o lekarzach z konkretną specjalizacją a wszyscy mi tu o rodzinnych. Wiadomo ze rodzinni maja bardzo ogolna wiedze. A specjalista wie co robi,ktos mi pisze ze dopiero specjalista wykryl chorobe i o tym mowie! A nie mowie o podrzędnych lekarzach tylko dobrych,bo chyba kazdy idzie do jak najlepszego zna ,przynajmniej ja sie tak staram a jak lekarz ma uznanie to trudno sie doszukiwac czegos...czytam i jednak są tu ludzie ktorzy podzielają moje zdanie.. jak sie idzie do dobrego lekarza i to specjalisty wszystko jest napewno ok.
Odnośnik do komentarza
Czytając Was tu na forum sama zaczynam zastanawiać się czy mam nerwicę. Na pewno jestem osobą wrażliwą i często niepotrzebnie się stresuję. Ja ufam lekarzom i kiedy mówią mi, że wszystko w porządku to wierzę, że rzeczywiście tak jest. Nie miałam jeszcze takiej sytuacji, żeby mimo pozytywnych wyników badań coś mi dolegało, ale jeśli tak by się zdarzyło to prosiłabym lekarza, aby szukał przyczyny dalej. Pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×