Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość cisnieniowiec

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cisnieniowiec
Moj *problem* zaczal sie w styczniu tego roku dokladnie dwa dni po sylwestrze, ktorego spedzilem w domu z powodu przeziebienia. Przed sylwestrem czulem sie wprost idealnie, oprocz tego przeziebienia. Dwa dni pozniej poczulem sie strasznie slabo, mialem napady dusznosci, ciezko bylo mi zlapacz gleboki oddech, mialem silne zawroty glowy. Kiedy czulem ze juz *odpadam* wezwalem pogotowie. Po przyjezdzie karetki zmierzono mi cisnienie 160/90 puls 110. wystraszylem sie bardzo poniewaz nigdy wczesniej nie mialem problemow z cisnieniem. Zabrano mnie do szpitala. Zrobiono mi szereg badan od morfologii po USG jamy brzusznej. Lezalem 6 dni. Niestety z ujemnym skutkiem. Lekarze nie potrafili wyjasnic przyczyny skoku cisnienia. Wypisalem sie na wlasne zadanie. Dwa dni pozniej pojechalem do kardiologa. Zrobiono mi EKG, pomiar cisnienia, USG serca. Lekarz stwierdzil minimalna niedomykalnosc zastawki mitralnej. No i kolejny raz wystraszylem sie, ale doktor powiedziala ze nie jest zle i ze da sie z tym normalnie zyc. Kamien spadl mi z serca. Przepisano mi ConCorcor 1,25mg oraz Slowmag B6 i dostalem termin na wizyte kontrolna w kwietniu. Ten okres byl przerazajacy. Nagle skoki cisnienia, leki. Balem sie chodzic do szkoly z mysla ze w kazdej chwili moge dostac skoku. Po kwieniowej wizycie zalozono mi holter RR. Na nastepny dzien lekarz odczytal wyniki i powiedzial ze mieszcza sie w granicach normalnego cisnienia. Nie chcialo mi sie w to wierzyc poniewaz czulem sie tragicznie. Wyznaczono mi kolejny termin do kontroli na wrzesien. Od tego czasu troche sie uspokoilo. Wakacje byly w miare spokojne, nie mialem duzych skokow, normalnie uprawialem sporty (rower,plywanie itp.). Po wizycie we wrzesniu dostalem recepte na ConCorcor 2,5 mg (mialem brac 1/2 tabletki). Rozpoczalem kolejny rok szkolny bez problemow. Okolo pazdziernika znowu zaczely sie skoki cisnienia. 17 listopada znowu zaczal sie horror. Normalnie poszedlem do szkoly czulem sie nie najgorzej.Cwiczylem normalnie na wfie. Po powrocie do domu mialem zawroty glowy, wiec polozyclem sie i zasnalem. Wieczorem ok godz 21 powtorzyla sie sytuacja ze stycznia. Cisnienie 169/93 puls 113. Ponownie zabrano mnie do szpitala. Kolejny szereg badan-USG jamy brzusznej, pomiary cisnienia 4 razy dziennie, morfologia,mocz,gastroskopia,okulista,Holter EKG oraz EKG wysilkowe(po 15 min biegu cisnienie wzroslo jedynie do 140/100). Po 3 dniach wyszedlem ze szpitala. Lekarz stwierdzil ze moje wyniki sa idealne. Holter tez nie wskazal nic powaznego. Wypisano mnie do domu i kazano zglosic sie po wypis z wynikami za tydzien. Od tej pory czuje sie strasznie oslabiony. Mam silne zawrory glowy, bole glowy, cisnienie ciagle 140/80/70, czuje sie strasznie oslabiony, mam zimne rece i stopy (nie mam cukrzycy-robiono mi badania w tym kierunku) oraz dretwienie rak,nog oraz karku. Myslalem nad wizyta u innego kardiologa. Czy to dobry pomysl? Czy warto zmieniac kardiologa? Jakie badania jeszcze wykonac do wypisanych przeze mnie objawow? pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Czesc Przeczytałem dokładnie to co napisałeś. Znam ten problem bo mam dokładnie to samo i za przyczynę tych objawów można uznać właśnie tą niedomykalność zastawki mitralnej. Twoje zawroty głowy, bóle na 90% nie są spowodowane ciśnieniem. Miałem pare takich akcji że serducho mi nagle wariowało nawet do 180 uderzeń przy ciśnieniu 180/110 i lądowałem w szpitalu lub u lekarza rodzinnego. Jest to normalna reakacja, że ciśnienie idzie w górę. Zimne stopy i ręce no cóż wystarczy że jest za zimno lub za ciepło i jestem załatwiony(lub też bez żadnych przyczyn). Myślę, że nie znajdziesz żadnej choroby, ale jednak na twoim miejscu wybrał bym się jeszcze do innego kardiologa w celu upewnienia się. Jaki masz dokładnie opis tej zastawki mitralnej???Pewnie te zawroty dopadają cię najczęściej, gdy wstaniesz z krzesła lub łóżka??? dzieje się tak bo ciśnienie spoczynkowe jest znacznie niższe od tego w pozycji stojącej co nagle powoduje uderzenie krwi do głowy (zawroty). Trwało to u mnie jakieś ok. pół roku i po tym czasie moje ciśnienie się w miarę wyrównało. Tylko co z tego jak przyszły inne objawy, które nie pozwalają mi normalnie funkcjonować. Jedyne co mogę polecić to upewnienie się czy tej niedomykalności nie towarzyszy minimalne wypadnie jednego płatka lub obu. Często kardiolodzy to olewają uznając jako normę.
Odnośnik do komentarza
Gość cisnieniowiec
dzieki za odpowiedz. odwiedze innego kardiologa. co do niedomykalnosci musialbym poszukac diagnozy od kardiologa bo nie jestem w stanie teraz powiedziec. Zawroty dopadaja mnie zawsze jak przejde sie z 10 min i stane,a bole mam nawet jak leze. Kardiolog mowil ze niedomykalnosc nie ma nic wspolnego z oslabieniami.
Odnośnik do komentarza
Odwiedz innego kardiologa tak powinno się zrobić jak nie masz pewności. Mi też lekarze mówili że moja niedomykalność nie ma nic wspólnego z osłabieniem i innymi dolegliwościami które mam. Tylko, gdy natrafiłem na odpowiedniego kardiologa okazało się że może mieć to wpływ na takie a nie inne rzeczy, a nawet na psychike, lęki.
Odnośnik do komentarza
ciśnieniowcu :) te objawy mogą ale nie muszą być objawem tocznia lub inne choroby autoimmunologicznej osłaienie, złe samopoczucie, zimne ręce i stopy - i inne problemy kardiologiczne i co ważne wypadanie włosów!!! mogą być jeszcze zmiany na skórze, zwłaszcza na twarzy - czerwona buzia popytaj lekarza, zrób badania morfologii. ob, ASO, CRP, ANA, ANA1. czynnik reumatoidealny, kwas moczowy ja bym zapyatała lekarza o ten kierunek badań - lekazre rzadko biorą to pod uwagę i ludzi z tymi chorobami traktują najczęśćiej jak wariatów tak długo aż nie potwierdzi się diagnoza powodzenia
Odnośnik do komentarza
Gość cisnieniowiec
*mogą być jeszcze zmiany na skórze, zwłaszcza na twarzy - czerwona buzia* rzeczywiscie, kiedy jest chlodniej na dworze i nie chodzi mi tu wcale o mroz, skora na twarzy zwlaszcza przy nosie i brwiach czerwieni sie i luszczy.Choroby tarczycy sa dziedziczne? Bo moja mama miala nadczynnosc tarczycy... dziekuje za wszystkie odpowiedzi
Odnośnik do komentarza
Ja też mam problemy ze zdrowiem, od roku. zaczeło się od przewlekłego zapalenia migdałków, które trochę olałem i poszłem do lekarza dopiero jak miałem stany podgorączkowe i często mnie gardło bolało.dał mi antybiotyk, i trochę pomogło, ale dwa tygodznie później dostałem drżenia mięśni, np. warg i zawrotów głowy, to rodzinny powiedział mi że to pewnie z nerwów, i dał do laryngola. a on do neurola, a ten mnie wyśmiał i dał hydroksyzyne, ale nie przeszło, wiec do szpitala na neurologie, ale neurolog mnie zbadał i zrobił TK głowy, i wszystko OK, ale ciśnienie i tachykardia, wiec zostałem na izbie, badania krwi, i powiedzieli że mam magnez i chyba potas na dolnej granicy, więc kroplówka, lekarka przepisała magnez i powiedziała że to może od tego magnezu te skórcze mam i do domu, po weekendzie wróciłem na interne, bo nie przeszło, i badania ok, oprócz ciśnienia i chyba UKG (hyperkineza lewej komory, ale podobno to nic i to jest normalne), i też te stany podgorączkowe, kazali barć magnez, propranol 2x i do PZP iść, i tarczyce sprawdzić. TSH wyszło ok 3.8 w normie U psychiatry byłem i dał mi jakieś prochy, brałem ale oczywiście nic to nie dało, przed tem normalnie sypiałem, raczej nie miałem wielkich problemów psychicznych, ale ciśnienie nadał dość wysokie (165/115), i dalej skurcze, ja w internecie poszperałem i znalazłem coś o tym magnezie, i pasowało do moich skurczów dodatkowo dowiedziałem się, że herbata i kawa wypłukują magnez, a ja dużo piłem mocnej herbaty, wiec to pasuje,i potem znowu do szpitala, na nefrologie, i znowu badania, ale tym razem okazało się że mam niedoczynność tarczycy, TSH 4.3 ( a norma do 4.2), dostałem 3 leki na ciśnienie, 3 leki 3 razy dziennie, wiec 9 tabletek dziennie, plus na tarczyce eltroxin 25 mg, wiec 9.5 tabletki dziennie :), i do domu, kazali mi wyciąć migdałki, ale tego nie zrobiłem bo mama mi chaje zrobiła że będe mieć cały czas zapalenie płuc, a ona nie będzie chodzć ze mną po doktorach.Byłem u endokrynologa, i zrobiła mi TSH i było 3.8,i dała mi skierowanie na badanie krwi w kierunku zapalenia tarczycy, i okazało się że znowu mam TSH 4.5, anty-TPO 100 (norma do 35) i powiedziała że to na pewno zapalenie typu hasimoto dostałem letrox 50.oprócz tego zaczęły mi wypadać włosy. Mam 19 lat, nie pale, nie ćpam, nie pije kawy, rzadko herbate. Kiedyś czasem sobie wypiłem okazjonalnie, ale nie nadużywałem. Ale mam jaja z tym zdrowiem
Odnośnik do komentarza
Witam. Mam 21 lat i jak do tej pory zawsze miałem ciśnienie 125/85 i byłem okazem zdrowia i każdy lekarz mi to mówił. Na początku grudnia miałem dwie imprezy na jednej piłem do odcięcia, następnego dnia miałem kaca, ale ok i wieczorem następna impreza i znowu do odcięcia :) Całą niedziele leżałem w łóżku bo słaby byłem, w poniedziałek pojechałem do pracy i nagle zrobiło mi się czarno przed oczami, chciałem sie uspokoić ale nie mogłem serce waliło mi jak szalone. wróciłem do domu położyłem się z myślą że wszystko bedzie dobrze, przeszło mi i we wtorek znowu do pracy, i to samo serce mi waliło i słabo się czułem. wróciłem do domu położyłem się i zacząłem sobie mierzyć puls i nagle poczułem taki lęk jak nigdy w życiu, byłem wystraszony, wsiadłem w samochód i pojechałem do szpitala, ledwo doszedłem na izbę przyjęć. czułem się coraz gorzej, ale lekarze wcale się nie śpieszyli zrobili mi ekg i pielęgniarka powiedziała że wszystko ok tylko puls 130 i że pewnie mi potas spadł. Dopiero jak przyszedł lekarz i zmierzył mi ciśnienie to się przestraszył, miałem 180/110. dali mi zastrzyk i kroplówkę i mi przeszło kazali mi brać aspargin forte 2X2tabletki i brałem było coraz lepiej ale miałem te ataki cały czas, w sylwestra nic nie piłem bo się bałem, w nowy rok wypiłem dwa piwa i było ok,ale następnego dnia kolega powiedział mi że blado wyglądam jak to usłyszałem to puls od razu mi skoczył na 120, nie mam ciśnieniomierza więc nie wiem jakie miałem ciśnienie, pojechałem do lekarza i przepisał mi propranalol 1 tabletke 10mg 2x dziennie i powiem szczerze ze pomagała po kilku dniach poczułem się lepiej więc odstawiłem. Cały tydzień nie brałem i było ok, potem dyskoteka, trochę wypiłem i znowu źle się poczułem(następnego dnia) i wziąłem ten propranolol. Dzis odebrałem wyniki badań krwi i wszystko jest w w najlepszym porządku, tarczycy też nie mam(1,64mlU/l) Od jutra mam zacząć brać Coronal(to samo co concor)) 5mg pół tabletki. ale się obawiam bo nie zawsze tak dziwnie się czuje, może mam jakąś depresje, nie ukrywam że mam ostatnio problemy finansowe.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×