Nieoperacyjny tętniak aorty brzusznej

[Gość Henryk]

Mam tętniaka aorty brzusznej od około 9 lat. Lekarze twierdzą że jest on nieoperowalny z powodu słabego serca. Nie można -tak twierdzą - też założyć stent-grafta. Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem.? Jak można żyć - jaki wysiłek,czy można korzystać z roweru.? A może ktoś wie gdzie można leczyć taki tętniak.?

[Gość Andrzej]

Pomyśl o wsparciu organizmu w walce z chorobą metodami niechemicznymi. Leki lekami, ale naturalne suplementy diety niewchodzące w kolizję z leczeniem medycyny chemicznej - warte stosowania. Oczyszczanie organizmu, dostarczanie witamin (ale nie syntetycznych!), minerałów - pozytywne skutki będą zauważalne. Stosuję to, i - jakby co - polecam się. andyi@wp.pl

[Gość Lucyna]

Koniecznie wejdź na Forum Marfana.Tam znajdziesz informacje na temat, który Cię interesuje. Porozmawiasz z ludźmi. Może to nieoperowalny tętniak- do leczenia zachowawczego, a może nie...warto się skonsultowac z przynajmniej trzema specjalistami, albo z jednym, ale z prawdziwego zdarzenia.Przecież chodzi o życie.A witaminy swoją drogą...

[Gość damis]

Ja też mam tętniaka aorty brzusznej,lekarze też stwierdzili że nie można go operować bo mam za słabe serce, jestem po rozleglym zawale serca EF-20%. Przy znieczuleniu miejscowym wstawili mi stentgrafta i jest narazie wszystko ok. W Warszawie wiem że robią operacje w C.S.K. przy ul.Banacha i w szpitalu wolskim przy ul.Kasprzaka.