Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mocne bicie serca, ból w klatce piersiowej i kłucie w żyłach na tle nerwowym


Gość tomahawk

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tomahawk
Witam serdecznie, jestem w trakice badań, prawdopodobnie jest to nerwica bo ciągle sie stresuje, nawet w sytuacji kiedy siedze skupiony przez dłuzszy czas i nagle łapie mnie stres, mocne bicie serca od którego sie nie moge uwolnic czasami uspokajam sie dopiero po 2-3 godzinach. Moge domniemywac ze to nerwica, miesiąc temu rzuciłem palenie i ból w klatce jakby minął i juz w ogóle go nie odczuwam ale za to denerwuje mnie ciągłe kłucie tak jakby w żyłach w lewej ręce (nawet w dłoni), boje sie ze to choroba wieńcowa a mam dopiero 21 lat. Musze tez wspomniec o tym że kilka lat temu z powodu braku witamin czego konsekwencją był silny ból brzucha wylądowałem w szpitalu z powyginanymi rękoma i dretwieniem twarzy. Od czasu tego *wypadku* nie mogłem dojść do siebie, byłem wtedy w 2 klasie technikum a czułem że nie skoncze tej szkoły bo ciągle o tym myśłałem (w szkole zamiast skupiac sie, w tramwaju, w domu, wszędzie) miewałem nawet myśli samobójcze... Postanowiłem nie udawać sie z tym do zadnego psychologa tudzież psychiatry gdyż bałem sie że bede musiał przyjmować leki które wykluczą mnie z życia towarzyskiego i czestych imprez(szczególnie w weekendy po szkole) które bardzo lubiałem. Wmawiałem sobie że nie potrzebuje leków i moge z tym walczyc przez wyeliminowanie samotności spotykaniem sie z przyjaciółmi i alkoholem :) Mijały miesiące a ja o tym zapominałem chociaż cały czas lękałem sie tego że moge sie gdzieś zdenerwować i że mnie *wykręci*, tak jak niegdyś. Na szczeście po 2-3 latach kompletnie o tym zapomniałem i zacząłem zyć nowym życiem, tyle że pojawił sie stres... stres którego nie moge znieść, walcze z nim juz moze nawet ponad 2 lata i myslałem ze jesli przestanie palić i krzystać z dobrodziejstw mapojów wyskokowych to moze sie tego stresu pozbede na amen. Okazuje sie ze jest gorzej, ze znajdowałem w alkoholu odskocznie (oczywiscie nie jestem alkoholikiem, kilka piwek w weekend). Wiem że najlepszym lekiem na wszelkie dolegliwości takie jak stres, nerwica jest kontakt z ludzmi, ciągła praca, lub tez znalezienie hobby które zajmuje wiekszosc czasu. Po ogarnieciu kilku wątków na temat nerwicy i ludzi których ta choroba dotyka juz wiem ze nie jestem jakims kuriozalnym przypadkiem, ale... zmierzam do tego czy przez nieleczenie takich kilkuletnich lęków (zaczęło sie to w wieku 16 lat - teraz mam 21) ciągły lęk, później stres, do tego co jakiś czas alkohol i papierosy... czy to moze spowodować ze w tym wieku moge sie zaliczac do chorych na serce lub inne schorzenia zwiazane z układem krażenia? Czy idealny wynik morfologiczny (krew + mocz), które dzisiaj odebrałem moze takie schorzenia w jakimś stopniu wykluczyć czy dopiero ekg i bardziej specjalistyczne badania to wykażą? wiem że sie rozpisałem ale bede wdzieczny za każdą odpowiedź :) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
witam! Od lat cierpie na nerwice lekowa ale moim zdaniem masz zupelnie cos innego. Nie koniecznie musza to byc problemy z samym sercem.Takie szybkie bicie moze wystepowac z wielu przyczyn:Zbyt malo magnezu,wyplukany z organizmu potas i wit B(typowe jest to wykrecanie konczyn).Oczywiscie obsesyjne myslenie o tym,ze za chwile cos moze sie stac mogloby zprowokowac pewne objawy ale to chyba malo mozliwe w twoim przypadku.By zbadac serce najlepiej byloby zrobic EKG,Echo serca(wykluczyc wady budowy),Holter(rejestruje prace serca przez 24 h,ale nie wiem jak to jest w Polsce z zalatwieniem takich badan?)Sama morfologia wiele nie daje,moze tylko to,ze gdybys mial anemie to przy niej tez wystepuje kolatanie serca(zbyt mala Hb w wyniku).Mozliwe,ze masz problemy z tarczyca?.Napewno jednak nie wpadaj w panike zbyt szybko.Napewno wzielabym Magnez(jakis dobry preparat),wiekszosc z nas ma jego niedobory a on odpowiada za stres,bicie serca(miedzy innymi).Moze byc cos lekko uspokajajacego(Wyciag z melisy,Pasiflora)lub kilka kropli mentowalu?ale brane regularnie,to wazne,inaczej nie bedziesz wiedzial czy i jak na ciebie dziala.Poziom potasu robi sie z krwi,przewaznie razem z sodem(jako zaleznosc).Jezeli wykluczysz anemie to moglbys odwiedzic kardiologa(chociazby po to,by wykluczyc serce).Wiem doskonale jak to jest!!!sama to przerabialam! swoja sytuacje opisalam zreszta pod nerwica lekowa(Andzia 602).Zycze zdrowia,daj znac jak tam sie wszystko potoczylo!Trzeba sobie pomagac,wtedy jest latwiej!Trzymaj sie!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×