Utajony zawał serca

[Gość ewa]

Witajcie .czy ktoś może mi wytłumaczyc co to znaczy i jak to rozpoznac że sie ma zawał utajony albo ukryty?czy ktos to miał ?napiszcie!pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

[mik]

To taki bez uniesienia odcinka ST w EKG

[Gość EWA]

witaj Mik ! czy mozesz mi cos blizej o tym powiedziec .prosze moja mama własnie to przechodzi tok mówi lekarz a ja nie mam zielonego pojecia o takim zawale.Nie wiem jak się do tego zabrac i jak jej pomóz.

[mik]

Nie wiem co konkretnie chciałabys wiedzieć... W przypadku zawału ukrytego objawy nie są tak oczywiste jak w przypadku zawału ostrego. Mogą np nie występować bóle za mostkiem, a zamiast tego występować bóle w okolicach żoładka. Mówi się wtedy że zawał przyjmuje postać utajnioną brzuszną. Bywa też tak że pacjent nie odczuwa w ogóle zadnych objawów i nawet nie wie, że ten zawał w danej chwili przechodzi. Nie wiem co jeszcze chciałabyś wiedzieć?

[Gość ewa]

Witaj ! dzięki za te nawet wiadomości.Czy ten zawał może byc grożny?CZY trzeba brac jakieś leki ?A czy temu zawałowi mozna zapobiec jak.Aczy on ma coś wspólnego z nerwicą serca?jeśli możesz to odpowiedz mi będe ci wdzięczna .pozdrwieńka i jeszcze raz dzieki za odpowiedzi.

[mik]

Generalnie kazdy zawal moze byc (ale nie musi) w skutek nerwicy serca. Jest pare przyczyn powstawania zawalow. Zawal ukryty moze byc grozny, sa nawet przypadki smiertelne. Powinien byc leczony farmakologicznie.

[Gość ewa]

dzieki Mik za odpowiedz,bardzo mi tymi odpowiedziami przybliżyłes sytuacje.jakie sa jeszcze inne przyczyny powstania tego zawału ? jak bysmógł to napisz .pozdrawiam

[mik]

Przyczyny sa generalnie takie same jak w przypadku ostrych zawałów, tylko objawy się różnią.

[Gość ewa]

dzięki Mik. mam pytanko ale nie zrozum tego opacznie ,czy ty go tez miałes a czy jestes może specjalistą w tej dziedzinie?przepraszam za pytanie !

[mik]

Nie, nie miałem zawału. Mam ojca po 2 zawałach. Specjalistą jeszcze do końca nie jestem. Uczę się na specjaliste :)

[Gość ewa]

tzn.wybacz jestem wścibska nie!

[mik]

Studiuje na AM

[Gość ewa]

witaj! jasne to już rozumie na czym żecz polega.fajnie że chcesz pomagac ludziom właśnie w ten sposób.Niewielu chyba do tego się pnie,chyba że się mylę.życze powodzenia ale nie uciekaj z forum jesteś nam wszystkim potrzebny .

[Gość Ola]

Mój znajomy wczoraj przeszdł rozległy zawał serca dla wszystkoich jest to ogromny szok ma dopiero 30 lat jest szczupły i raczej prowadzi spokojny tryb życia .Proszę o pomoc jak długo po takim zawale dochodzi się do równowagi , jak żyć dalej czy trzeba prowadzić oszczędny tryb życia.Po 5 dniach wyjdzie ze szpitala i co dalej ?

[mik]

Zawał może być możliwy w każdym wieku. Oczywiscie w tak młodym wieku jak Twój znajomy są to rzadkie przypadki, ale zdarza się. Rok temu zmarł na zawał 19 latek, mój sąsiad. Być może u Twojego znajomego są to skłonności genetyczne i to właśnie one spowodowały zawał w tak młodym wieku. Jeśli zawał przebiega bez komplikacji to faktycznie po około 5-7 dniach znajomy powróci do domu. To ile dochodzi się po zawale do siebie to sprawa indywidualna każdego przypadku. Zwykle jest to od 3 miesiecy do pół roku. Być może u Twojego znajomego przebiegnie proces rekonwalescencji szybciej, ponieważ jest osobą młodą. U mojego ojca trwało to 3 miesiące, tyle że on bardzo sie za siebie wziął, nie załamywał się i bardzo chciał jak najszybciej dojść do siebie i wrócić do pracy. Zwykle po zawale pacjent kierowany jest na rehabilitacje do sanatorium albo ambulatoryjna w mieście w którym mieszka. Ona pomaga w szybszym dojsciu do zdrowia. W poczatkowym okresie po ataku zalecany jest oszczędny tryb życia. Potem większość ludzi po zawale żyje normalnie, niektórzy pracują, uprawiają sporty (takie gdzie wysiłek fizyczny jest równomierny, sporty na bezdechu odpadają). Należy jednak pamiętać że sport uprawia się po zawale dla zdrowia a nie dla bicia własnych rekordów. Myśle że wszystko inne powie Twojemu znajomemu kardiolog zanim wypisze go do domu.

[Gość ola]

Dzięki Mik Jest to sytuacja bardzo ciężka dla nas wszystkich , on w sobotę 17 maj ma brac ślub i nawet niechce słyszeć o odwołaniu wesela.Podejmowanie jakichkolwiek decyzji w tym momencie jest niesamowicie trudne dlatego szukam wszelkich informacji na temat tej choroby bo jest pierwszą bliską mi osobą dotkniętą tą chorobą.Myślę o jakiejś konsultacji z dobrym specjalistą z Anina może ona rozwieje szereg wątpliwości , które się nasuwają.Dziś po raz pierwszy trafiłam na to forum i naprawdę jestem przerażona skalą chorób z jakimi ludzie coraz młodsi się borykają.Ale dzięki takim osobą jak Ty udało mi się jakoś ten pierwszy dzień pokonać i dużo dowiedzieć o chorobie bo siadając rano do komputera nawet nie wiedziała co to jest za choroba. Pozdrawiam

[Gość virtiss]

Latem zawałów jest cała masa. Wiem, bo jestem pielęgniarką i widzę, co się dzieje. Przemęczenie, słońce, nieleczone nadciśnienie, odwodnienie i już po człowieku. Większość pacjentów po przeżyciu zawału codziennie monitorują ciśnienie, rano i wieczorem. Jak mądrze podejdziesz do sprawy to można się wyratować z wielu problemów, bo jednak historyczne przedstawienie ciśnienia u kardiologa to ogromna szansa na ustawienie dobrej terapii. Z tych lepszych ciśnieniomierzy na polskim rynku to polecam firmy Sanity

[Gość brokenhn]

No powiem, że ja raczej na zdrowie nie narzekam a ostatnio po takich wahaniach pogody to mało nie zszedłem. Byłem u rodziców to sobie u nich ciśnienie sprawdziłem i było jakieś dziwne wyższe. Także na pewno trzeba uważać i najlepiej zostać w domu jak pogoda wariuje za oknem. I to wcale nie trzeba być seniorem, żeby to odczuć.