Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Wypadanie płatka zastawki dwudzielnej


Gość gocha

Rekomendowane odpowiedzi

Odpowiadam pani powyżej...Po spotkaniu z kardiologiem i zrobieniem EKG i Echo, (bardziej ważne jest to drugie),kardiolog potwierdził swoją wcześniejszą tezę o wypadaniu płatka i zacząłem leczenie gdyż zapewniał mnie że będzie dobrze ( pocieszał): przepisał mi propranolol x3 dziennie pół tabletki + 2x magnez+b6 + 1x potas,kurację prowadzę od października z tym że obecnie już biorę magnez 1x i propranolol mam na 1/2 roku jako * kurację*...wiadomo że leków jest sporo na rynku tylko lekarz musi Ci przepisać odpowiednie dla Ciebie..oprócz tego zalecił mi basen( dobry na wszystko) tym bardziej że mam jeszcze wadę kręgosłupa i klatki piersiowej:/... i ruch ale nie za ciężki i odpukać!! czuję się już o wiele lepiej..do tego nie przesadzać z alkoholem i nerwami.Tak jak mówię na pewno musisz wykonać badanie echo i konsultację o dobrego specjalisty..pozdrawiam i trzymam kciuki za pozytywne informacje:)

Odnośnik do komentarza

Mam takie pytanie od czasu do czasu kuje mnie w klatce piersiowej czasem gniecie przy czym mam obolale plecy łopatki ostatnio troche dzwigalam przy remoncie... mam stwierdzona nerwice czy jesli mialam robione w ciagu 5 dni 4 razy ekg i bylam osluchiwana przez 5 lekarzy i z sercem powiedzieli że jest w porządku to mogę wykluczyć wypadanie płatka? Serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mam tylko niemiecka klawiature.... Lekarze mowili mi zawsze ,ze tez z moim serduszkiem u mnie jest wszystko w porzadku.Do tej pory,a mam 51 lat,nie znalazlam lekarza ,ktory by mi poswiecil chwilke czasu i wytlumaczyl,co takiego wlasciwie dzieje sie z moim organizmem. Jak bylam mala ,nie moglam dlugo stac,to pamietam,potem dostalam straszne kolatania serca przy zabawach i naturalnie doszedl do tego strach paniczny,strach,ze za chwile umre,migreny, drzenie rak,ciagle zmeczenie- itp... Ladowalam ciagle na pogotowiu i tez mowiono mi ,taka uroda seruszka. Czulam,ze bylam inna od moich kolezanek,bardziej ostrozna,zamykalam sie w swoim swiecie az kiedys natrafilam na ksiazke:Objawowe i bezobjawowe wypadanie platka zastawki dwudzielnej-Wieslawy Piwowarskiej i Mariusza Kitlinskiego . Dopiero po przeczytaniu i analizie tej ksiazki bylam bogatsza o informacje dotyczace wypadanie platka,czulam sie spokojniejsza,postepuje wedlug pewnych rad i jest obecnie duzo lepiej.Kazdemu polecam te ksiazke,powracam do niej ciagle,odswiezam informacje. Zycze wszyskim duzo zdrowia

Odnośnik do komentarza
Gość MAriannaaaa

Witam ! Też *choruje* na wypadanie płatka i tu mam do Was pytanie . Jak to wyglada z tatuazami, kolczykami czy innymi rzeczami? Pani doktor stwierdzila tylko , ze musze rzucic palenie i jak sie skalecze to mam wziac antybiotyk, ktory wczesniej po okazaniu karty wypisowej ze szpitala powinien mi przepisac lekarz ogolny. Czytam Wasze wypowiedzi i widze, ze nie jest to nic powaznego. Tylko zastanawiaja mnie tylko te tatuaze. Umowiona wizyte zlekcewazylam niewiem czemu dlatego teraz musze pytac Was;D Z gory dziekuje i pozdrawiam/

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa30zToF

Marianna, lekarzowi chodziło o profilaktyke infekcyjnego zapalenia wsierdzia (IZW). Polega ona na tym, ze bierzesz antybiotyk (jedna tabletkę) na godzinę przed danym zabiegiem, np. tatuażem, przekłuciem uszu, wyrwaniem zęba, usuwaniem kamienia nazębnego, leczeniem kanałowym zęba i pewnymi innymi zabiegami przeywającymi łącznośc tkanki) i drugą dawkę kilka godzin po zabiegu. Nie każdy lekarz rodzinny wie, na czym polega ta profilaktyk,a dlatego pogadaj dokładnie z kardiologiem, by Ci gdzieś zapisał, jaki antybiotyk i w jakiej dawce masz przyjąć, by potem lekarz rodzinny wiedział :-) Jeśli nie zastosujesz tej profilaktyki ( wlicza się w nią także szczególna higiena oi zeby i dziąsła), może w twoim organizmie rozwinąc się IZW, a to bardzo ciężka choroba, niebezpieczna zwłaszcza dla osób z wadami serca. Ja ją przeszłam w dzieciństwie i nie chcę już nigdy więcej.

Odnośnik do komentarza
Gość MAriannaaaa

Przy okazji zapytam jeszcze o sport. Bo tu zdania sa podzielone. Jedni mowia, ze mozna, inni, ze nie pwinno sie uprawiac sportu. Ja od roku trenuje kickboxing i powiem szczerze, ze procz tego, ze czasami czuje ucisk w klatce piersiowej, czy po treningu gorzej sie poczuje, nic mi nie jest,. Ale niewiem czy mzoe to do czegos prowadzic.

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa30zToF

O beleczkowaniu nic Ci nie powiem, bo się na tym znie znam. Co do sportów, to osoby z wadamis erca nie powinny ćwyczyć na siłowni i uprawiac sportów walki. Najlepsze są takie dyscypliny jak pływanie, jazda na rowerze, marsze z kijakmi, szybkie spacery i ogolnie wysiłek dynamiczny, a nie statyczny.

Odnośnik do komentarza

Witam, u mnie również to stwierdzono. Da sie z tym normalnie zyc, ale uwazam ze jesli dolegliwosci (kłucie) i dyskomfort, arytmia ciagle sie powtarzaja konieczne jest branie odpowiednich lekow. Wczesnie mialam napływy paniki (nie wiadomo skąd nawet gdy poprostu siedziala przy stole) myslalam ze to raczej dzialanie moje psychiki, ktora powoduje tez kłucia i skurcze klatki piersiowej, tak tez powiedzial kekarz rodzinny, niestety dopiero po silnym ataku w szpitalu stwierdzno u mnie wypadanie platka. Ale im wczesniej wykryte tym lepiej. Trzeba tylko pamietac by o tym mowic nawet podczas wizyty u dentysty(zieczulenia) Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Mam jeszcze pytanie odnośnie wzrostu wagi, poniewaz od pewnego czasu przybrala na wadze gdy nawet ograniczylam jedzenie i odchudzalam sie nie skutkowalo. Czy wypadanie platka moze miec z tym cos wspolnego czy przyczyny raczej powinno sie szukac gdzie indziej?

Odnośnik do komentarza

Ja mam 18 lat. Wykryto to u mnie kilka lat temu. Gdy byłem młodszy miałem z tego powodu częstoskurcze (nagły wzrost pulsu do np. 160, ale u mnie trwało to krótko - ok 2 min.), ale teraz tylko czasami kołatanie serca. Muszę powiedzieć, że nie jest to przyjemne uczucie.

Odnośnik do komentarza

Kolejne moje pytanie tyczy się ciązy. W związku z tym, że stwierdzno to u mnie nie dawno i biore leki istnieje jakies zagrozenie ciazą? Dodam ze mam dopiero 19 lat i nie planuje obecnie dzieci ,ale pytanie to ma charakter przyszłościowy bo słyszałam o roznych zagrozeniach dla matki i dziecka. W ostatnim czasie mam tez bardzo niskie ciśnienie 82/65 lub 90/60, byc moze spowodowane jest ono tabletkami choc w ulotce nie ma wzmianki o takich skutkach ubocznych.

Odnośnik do komentarza
Gość WuErUBeEsOen

Ja mam zdiagnozowane wypadanie płatka juz od ok. 6 lat, zaraz po maturze w 2006 roku. Ogolnie da sie z tym spokojnie życ i nie ma co sie martwic na zapas. Kwestia psychiki tyle. Pamietajcie zycie jest cudne nawet z taka wada lekka. Ja mam wlasnie atak i jak mam okazje to wlasnie podczas ataku czytam sobie forum bo to mnie uspokaja najzwyczajniej :) Polecam zarzucić też Panią Basie Kwarc na youtubie ;P nie ma lelum polelum trzeba żyć. Bierzcie życie mówi wam życia narkoman !!

Odnośnik do komentarza

Witajcie, ja mam wrodzoną wadę serca, właśnie wypadanie płatka zastawki dwudzielnej, nie mam właściwie żadnych objawów, czasami lekkie kłucie czy duszności, ale to rzadko. Jeśli chodzi o sport to jak byłam mała chciałam iść do szkoły sportowej, ale niestety żaden kardiolog nie wypisałby mi zaświadczenia, że mogę, także wyczynowo sportów na pewno nie można uprawiać, natomiast na co dzień należy żyć z tą wadą normalnie i za bardzo się nie stresować :)

Odnośnik do komentarza
Gość myheartissick

Witam. Wypadanie płatka zastawki mitralnej wykryto u mnie 8 lat temu. ok 3 lat temu pojawiły się objawy tj. szybkie męczenie, kołatania serca itp.. podczas ostatniej wizyty kardiolog stwierdził, że te objawy mam z nerwów. powiedział żebym jeszcze poszła na badanie tarczycy, do neurologa i psychologa.. niestety zapomniałam zapytać się czy utrzymujący się od jakiegoś roku ciągły stan podgorączkowy może mieć z tym jakiś związek..a Wy jak myślicie? Spotkaliście się z czymś takim?

Odnośnik do komentarza
Gość myheartissick

Perezz22882 zastanawiałam się już nad tym, jednak czy może być to tak długotrwały stan? niestety do mojego kardiologa nie mam szans się dostać, a wszyscy inni lekarze twierdzą, że wypadanie płatka to nie wada i ona nic nie może powodować:(

Odnośnik do komentarza

Witam:) też mam taki problem jak myheartissick. zastanawia mnie co się dzieje ; chciałabym się dowiedzieć po co lekarze szukają jakichś problemów z nerwami itp. skoro moje objawy chyba wskazują na wypadanie płatka. wszyscy omijają jakoś tę wadę szukając czegoś innego.. u Was też tak jest?

Odnośnik do komentarza

Witam, Chciałam dołączyć do zacnego grona osób z wypadaniem płatków. U mnie rozpoznano to w wieku 16-17 lat, teraz mam 29 i od maja tego roku mam ataki duszności i jak sie teraz okazało arytmie. Biorę teraz propranolol 10mg i jest lepiej, mam też bblokery ale jeszcze ich nie brałam. A teraz lecę czytać wątek od początku:) Pozdrawiam Karoola

Odnośnik do komentarza

Witajcie! Chce napisać na pocieche dla wypadających płatkowych . Mam 50 lat (za chwilę ), a wykryto mojego płatka w wieku 31 ...trwało to troche , bo zanim go znaleziono , z lupka w dłoni, żartuję.Wysłąno mnie do warszawy , w moim pipidówku nie było usg z dopplerem , a tam pan doktor powiedzial mi taka prawde,, torba magnezu i moze pani w Himalaje hahaha Pewnie , że mam dyskomfort , bywają kołatania , złe spanie itd..itp...nie bedę sie powtarzać , lepiej napisze jak sobie z tym radzę . Magnez biorę trzy razy w tygodniu , bo mam niskie ciśnienie , a magnez obniża, biorę witamnę c , tez ze trzy razy w tygodniu i......nie chodzę do lekarza hahaha to wypadanie płatka wypłukuje magnez , a jego braki to brak snu , zmęczenie, brak nastroju i inne tak wiec koło sie zamyka , nie bójcie sie tego , z tym sie żyje , pewnie , że czasami trzeba sie upewnić , że nie jest gorzej , ale ,,,,dużo seksu , dużo uśmiechu , szukajcie pretekstu żeby każdy dzień fajnie przeżyć , zobaczycie ,że i objawy sie zmniejsza , czego Wam z mojego skakającego serducha życzę.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich Mam 27 lat około rok temu dowiedziałem się że mam wypadanie płatka. Przeczytałem chyba wszystko co było na tym forum i mam wszystkie te objawy co są opisywane przez ludzi, jedne bardziej, jedne mniej u mnie występują. Są dni leprze i gorsze. Też sporo się nachodziłem po doktorach zanim odkryłem co mi jest. Łatwo w depresja i przygnębienie wpaść. Z rad jakie mogę udzielić to: wysiłek wysiłkiem ale najgorzej organizm reaguje na stres. wystarczy nie raz mały i cały dzień zmarnowany, złe samopoczucie, takie przygnębienie bo zaraz boli serce kuje i co by nie było. Biegam, zdrowo się odżywiam i w ogóle dbam o siebie. No ciężko jest, kto ma to, to wie o co chodzi. Inni mają gorsze choroby. Przede wszystkim unikać stresu i bardzo ciężkiego wysiłku i dobrze się odżywiać. Mi pomaga bieganie tempem ślimaczym. Trzeba być twardym:)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×