Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Przewlekła pokrzywka


Rekomendowane odpowiedzi

Pokrzywka zlapala mnie latem tego roku. Poczatkowo mialam kilka plam na dloniach i stopach, ktore wygladaly bardziej, jak rumien niz pokrzywka. Myslalam, ze moze to jakas reakcja na wyjatkowe upaly (od wielu dni bylo 37-38 stopni). Ale po tygodniu pojawil sie dodatkowo obrzek naczynioruchowy i to w kilku miejscach naraz: stopy, kolana, dlonie, cala twarz. Wyrosly tez juz typowe, pokrzywkowe *cetki* na calym ciele. Kiedy rano zobaczylam, co sie dzieje, to pojechalam prosto na pogotowie. Lekarze zdecydowli, ze zostane w szpitalu ze wzgledu na opuchlizne w ustach i przelyku. Zaaplikowano mi sterydy i Xyzal. Zrobiono takze cala serie badan, ktore nic nie wykazaly, tzn wykazaly, ze jestem zupelnie zdrowa ;- ). Po paru dniach, kiedy opuchlizna w przelyku zeszla, wyszlam do domu, ale sama pokrzywka *ani drgnela*. Codziennie rano mialam plamy na calym ciele. Delikatnie zanikaly po zazyciu sterydow (Prednisone 50mg), ale po 5-6 godzinach wszystko powracalo. Bralam tez 4x dziennie Telfast. Do tego obrzek - na 7 dni w tygodniu srednio przez 5 bylam spuchnieta. A to dlonie, a to stopy lub pol twarzy, albo dla odmiany jedno oko lub ucho... Po jakims czasie lekarz prowadzacy zalecil powolne odstawianie sterydu i przeszlam na Bilaxten. Oczywiscie zadnej zmiany w pokrzywce. Komplet badan byl powtarzany kilka razy i nigdy nic nie znaleziono. Probowalam diety eliminacyjnej, i tez nic. Odstawilam wiekszosc kosmetykow, unikalam pokarmow powodujacych *wyrzuty* histaminy. W miedzy czasie wyjechalam na urlop i zmiany otoczenia, klimatu tez nic nie daly. Pokrzywka caly czas trzymala tak samo, nie bylo ani lepiej, ani gorzej. Pod koniec pazdziernika moj lekarz zaproponowal nowy lek, ostatnia *deske ratunku*, kiedy nic innego nie pomaga. Dostalam zastrzyk z Xolair. I rewelacja! Juz w kilka godzin po widzialam zmiane, cetek bylo znacznie mniej. Po tygodniu wszystko zniknelo i tak jest do dzis! Nie biore juz zadnych innnych lekow i czuje sie i wygladam, jak dawniej. Zastrzyki bede miec do kwietnia i potem lekarz podejmie decyzje, co dalej. Niestety jest to leczenie skutkow, a nie przyczyny, wiec nie mam 100% pewnosci, czy pokrzywka przypadkiem nie powroci. Ale jestem optymistka, bo to pierwszy lek, po ktorym jest widoczna i trwala zmiana. Pisze, zeby pocieszyc innych pokrzywkowiczow, bo sa nowe leki i pomagaja. Spytajcie o ta terapie swoich lekarzy! Moze moj wpis komus pomoze...

Odnośnik do komentarza

Witam. Ja mecze sie z pokrzywka drugi miesiac. Za 2 tyg ide do Kliniki dermatologii. Mialam juz robione badania takie jak: morfologia i biochemia krwi, mocz ogolny, proby watrobowe, amylaza, ASO, kal na pasozyty, bakterie i grzyby, krew na helicobacter pylori, usg jamy brzusznej, tsh, prolaktyna, rtg zatok, testy alergiczne na pokarmy i wszystko w normie. Oprocz rtg, gdzie wykazalo obrzeki w zatokach, a po scianie gardla wciaz splywa wydzielina. Nie eiem czy to moze miec zwiazek z pokrzywka. Bralam dasselte+ranigast, metypred, a teraz telfaxo, lecz za duzo to nie pomaga. Czy myslicie, ze pobyt w Klinice moze pomoc?

Odnośnik do komentarza

Witam! Ja męczę sie z pokrzywką ok.6 lat. dziękuje Wam za wszystkie wpisy , szczególnie wpis Wyleczona. Mówiono mi że pokrzywka jak przeszła tak pójdzie , ale niestety straciłam juz nadzieje że pójdzie. Mam pokrzywke na zimno( różnica temp.nawet 2 stopni) , po wysiłku( nawet niewielkim) . Ogólnie praktycznie nie wychodzę z domu. Leżałam w Klinice, przyjmowałam różne leki, żadne nie pomagają. Mam ogromną prośbę, nawiązując do wpisu z dnia 30.11.2015 - Wyleczona czy mogę nawiązać kontakt z Tobą ? Bardzo proszę odezwij sie do mnie : chol@op.pl.

Odnośnik do komentarza

Witam! Ja męczę sie z pokrzywką ok.6 lat. dziękuje Wam za wszystkie wpisy , szczególnie wpis Wyleczona. Mówiono mi że pokrzywka jak przeszła tak pójdzie , ale niestety straciłam juz nadzieje że pójdzie. Mam pokrzywke na zimno( różnica temp.nawet 2 stopni) , po wysiłku( nawet niewielkim) . Ogólnie praktycznie nie wychodzę z domu. Leżałam w Klinice, przyjmowałam różne leki, żadne nie pomagają. Mam ogromną prośbę, nawiązując do wpisu z dnia 30.11.2015 - Wyleczona czy mogę nawiązać kontakt z Tobą ? Bardzo proszę odezwij sie do mnie : chol@op.pl.

Odnośnik do komentarza

Witam Wszystkich. ..Czytam te wszystkie wpisy i stwierdzam, że nie jestem sama. ...ja borykam się z pokrzywka 6lat 😣mam stwierdzona przewlekła, spontaniczna i wywołana i do tego rumień. ...obecnie jestem na 4 tabletkach bilaxtenu. ...jestem po wycięciu migdałów bo mój lekarz stwierdził, że Stany zapalne mogą powodować pokrzywke. ..nie stety dzień po operacji pokrzywka się już pokazała. ...ostatecznościa była biopsja która potwierdziła pokrzywke. ...praktycznie u wszystkich lekarzy byłam, sprawdzałam i jest wszysto ok. ...przez rok byłam na cudownym leku xolar , nie refundowany nie stety ale mi się udało dostać do programu 😊 zaszczyk brałam raz miesiącu w szpitalu efekt super z 4 a nawet 6 tabletek brałam 1 na tydzień, było to coś pięknego. ..ale oczywiście co piękne szybko się kończy. ...pozdrawiam Wszystkich mam nadzieje że kiedyś ten stan minie tym bardziej, że biorę tabletki nie wiedząc tak naprawdę na co. ..co mnie uczula

Odnośnik do komentarza

Witam Ja borykałem się z pokrzywką od 12 lat i wreszcie mi się udało. Wymagało to wiele wyrzeczeń ale już 30 dni nie użwam żadnych tabletek. Pozdrawiam Paweł. ps jezeli chcesz się dowiedzieć jak to pisz pogadamy może i Tobie się uda mnlkpo316497@gmail. com

Odnośnik do komentarza
Gość irresistible.mk
W dniu 30.11.2015 o 17:37, Gość Wyleczona napisał:

Pokrzywka zlapala mnie latem tego roku. Poczatkowo mialam kilka plam na dloniach i stopach, ktore wygladaly bardziej, jak rumien niz pokrzywka. Myslalam, ze moze to jakas reakcja na wyjatkowe upaly (od wielu dni bylo 37-38 stopni). Ale po tygodniu pojawil sie dodatkowo obrzek naczynioruchowy i to w kilku miejscach naraz: stopy, kolana, dlonie, cala twarz. Wyrosly tez juz typowe, pokrzywkowe *cetki* na calym ciele. Kiedy rano zobaczylam, co sie dzieje, to pojechalam prosto na pogotowie. Lekarze zdecydowli, ze zostane w szpitalu ze wzgledu na opuchlizne w ustach i przelyku. Zaaplikowano mi sterydy i Xyzal. Zrobiono takze cala serie badan, ktore nic nie wykazaly, tzn wykazaly, ze jestem zupelnie zdrowa ;- ). Po paru dniach, kiedy opuchlizna w przelyku zeszla, wyszlam do domu, ale sama pokrzywka *ani drgnela*. Codziennie rano mialam plamy na calym ciele. Delikatnie zanikaly po zazyciu sterydow (Prednisone 50mg), ale po 5-6 godzinach wszystko powracalo. Bralam tez 4x dziennie Telfast. Do tego obrzek - na 7 dni w tygodniu srednio przez 5 bylam spuchnieta. A to dlonie, a to stopy lub pol twarzy, albo dla odmiany jedno oko lub ucho... Po jakims czasie lekarz prowadzacy zalecil powolne odstawianie sterydu i przeszlam na Bilaxten. Oczywiscie zadnej zmiany w pokrzywce. Komplet badan byl powtarzany kilka razy i nigdy nic nie znaleziono. Probowalam diety eliminacyjnej, i tez nic. Odstawilam wiekszosc kosmetykow, unikalam pokarmow powodujacych *wyrzuty* histaminy. W miedzy czasie wyjechalam na urlop i zmiany otoczenia, klimatu tez nic nie daly. Pokrzywka caly czas trzymala tak samo, nie bylo ani lepiej, ani gorzej. Pod koniec pazdziernika moj lekarz zaproponowal nowy lek, ostatnia *deske ratunku*, kiedy nic innego nie pomaga. Dostalam zastrzyk z Xolair. I rewelacja! Juz w kilka godzin po widzialam zmiane, cetek bylo znacznie mniej. Po tygodniu wszystko zniknelo i tak jest do dzis! Nie biore juz zadnych innnych lekow i czuje sie i wygladam, jak dawniej. Zastrzyki bede miec do kwietnia i potem lekarz podejmie decyzje, co dalej. Niestety jest to leczenie skutkow, a nie przyczyny, wiec nie mam 100% pewnosci, czy pokrzywka przypadkiem nie powroci. Ale jestem optymistka, bo to pierwszy lek, po ktorym jest widoczna i trwala zmiana. Pisze, zeby pocieszyc innych pokrzywkowiczow, bo sa nowe leki i pomagaja. Spytajcie o ta terapie swoich lekarzy! Moze moj wpis komus pomoze...

Wyleczona - czy te zastrzyki miałaś refundowane?

Odnośnik do komentarza

Witam. Zmagam się z pokrzywka od prawie dwóch lat brak już sił gdyż u mnie głównie to obrzęk naczynioruchowy twarzy. Chodzenie id lekarza do lekarza opieka poradni a efekt taki ze obecnie 4 tabletki clatry Singular a teraz powrót do encortonu 40 mg i zastrzyk dexaven z tym ze efekt ustąpienia bardzo słaby cały czas to powraca. Czy komuś udało się z tym wygrać ? 

Odnośnik do komentarza

Witam. Jestem przed podjeciem decyzji leczenia biologicznego mojej trzyletniej pokrzywki przewleklej. Co prawda nie miałam Na początku az takich rekcji alergicznych bo nie były to bable ani opuchniecie gardła. Ale miałam na całym ciele plamy jak po oparzeniu i krechy w wielu miejscach które wędrowały. Każde delikatne dotknięcie czegokolwiek pozostawiało ślady. Bardzo swędzące i piekące. Obecnie jestem na lekach Telfaxo180 które mi pomagaja ale nie do końca gdyż podwplywem temperatury i ucisku czuje nieprzyjemne i bardzo uciążliwe pieczenie skory. Mam pytanie ponieważ boje sie kiedy zdecyduje sie na terapie biologiczna ze po jej zakonczeniu organizm tak przyzwyczai sie do tak silnego leku ze powracając do moich 4tabletek Telfaxo one juz nie bedą działać i moj stan skory bedzie gorszy niz przed terapia. Jesli ktos ma jakies doświadczenia po leczeniu biologicznym czy moze mi powiedzieć czy jego stan nie pogorszył sie bardziej po zakończeniu terapii?

Odnośnik do komentarza

Witam

Pokrzywka u mnie pojawiła się w listopadzie. Leki pomagały na chwile. Wybrałam się do dermatologa, ktory zlecił mi badania pod kątem pasożytow i morfologii z rozmazem. Gdy odebrałam wyniki, pasozytow nie wykryto, ale za to mialam podwyższone wyniki z morfologii. Od razu skonsultowałam sie z lekarzem rodzinnym, by je sprawdzil. Okazalo się, że coś dzieje sie nie tak w moim organizmie. Przepisal mi antybiotyk. Po antybiotyku pokrzywka juz sie nie pojawila. Jestem szczesliwa, bo meczylam sie z nią 10 msc. Zrobcie morfologie z rozmazem. I sprawdzcie czy wyniki są ok. Prawdopodobnie mialam jakąś infekcje.

Odnośnik do komentarza

Moja historia.
Witam Wszystkich. Ja dostałam pokrzywke w wieku 39 lat. Była to pokrzywka opóźniona z ucisku. Trwała 10 długich lat. To był jakiś koszmar(niesamowity świąd w miejscach po ucisku,obrzęk,gorące guzy,ból,zaczerwienienie szczególnie pod stopami,później już wszędzie. W pewnym momencie zauważyłam,że cała byłam dziwnie obrzęknięta,miałam zaczerwienioną twarz,szyje i tak naprawde całe ciało,a ostatnio nawet bolały mnie nerki)Stosowałam Clatre na zmianę z Singularem,i bardzo często ratowałam się Encortonem,bo te pierwsze już mi nie pomagały ale Encotron działał rewelacyjnie, i z biegiem lat musiałam brać coraz większe dawki. Chodziłam po lekarzach,robiłam badania z których wynikało że byłam zdrowa. Szukałam pomocy, ale nikt nie wiedział co mi jest. Od zawsze stosowałam NLPZ i to nawet dużo bo ciągle miałam przewlekły nieżyt nosa,wtedy myślałam,że związane jest to z ciągłymi infekcjami-nic bardziej mylnego. Na początku przeszłam na dietę aspirynową i odstawiłam leki (NLPZ). Dieta pomogła,no ale cóż,ile można jeść ciągle to samo?Więc po 3 miesiącach wróciłam do normalnego jedzenia,i pokrzywka niestety wróciła,więc myślałam że jestem uczulona na salicylany zawarte w pożywieniu,ale dalej zapobiegawczo nie stosowałam NLPZ. I w pewnym momencie po 10 miesiącach odstawienia całkowicie NLPZ objawy pokrzywki zaczęły się cofać. Opuchlizna zeszła z ciała i nic mnie już nie swędzi, jem wszystko i nie stosuje już leków p/histaminowych a tym bardziej sterydów. Gdzieś wyczytałam że takie leki mogą utrzymywać się w organiźmie latami. Wychodzi na to że się nimi po prostu zatrułam i stąd moja choroba. Jestem szczęśliwa bo wiem w końcu co mi dolegało,okazuje się że to nie jedzenie mi szkodziło, tylko leki które tak bezmyślnie brałam latami,myśląc że sobie zwyczajnie pomagam.
Może komuś przydadzą się te informacje i tak jak Ja uwolni się od pokrzywki.

Odnośnik do komentarza
W dniu 11.08.2020 o 17:21, Simona napisał:

Witam. Jestem przed podjeciem decyzji leczenia biologicznego mojej trzyletniej pokrzywki przewleklej. Co prawda nie miałam Na początku az takich rekcji alergicznych bo nie były to bable ani opuchniecie gardła. Ale miałam na całym ciele plamy jak po oparzeniu i krechy w wielu miejscach które wędrowały. Każde delikatne dotknięcie czegokolwiek pozostawiało ślady. Bardzo swędzące i piekące. Obecnie jestem na lekach Telfaxo180 które mi pomagaja ale nie do końca gdyż podwplywem temperatury i ucisku czuje nieprzyjemne i bardzo uciążliwe pieczenie skory. Mam pytanie ponieważ boje sie kiedy zdecyduje sie na terapie biologiczna ze po jej zakonczeniu organizm tak przyzwyczai sie do tak silnego leku ze powracając do moich 4tabletek Telfaxo one juz nie bedą działać i moj stan skory bedzie gorszy niz przed terapia. Jesli ktos ma jakies doświadczenia po leczeniu biologicznym czy moze mi powiedzieć czy jego stan nie pogorszył sie bardziej po zakończeniu terapii?

Hej mam te same objawy i też stoję przed decyzja o leczeniu biologicznym. Czy zdecydowała się na nie? Jeśli tak to jaka skuteczność była? 

Odnośnik do komentarza
Gość udało się

WItam.

Ja zmagam się z pokrzywką od 8 lat .

Przyjmowałem leki przeciwhistaminowe które na początku pomagały lecz później już organizm się na nie uodparniał.

Próbowałem już różnych sposobów , od wizyt u dermatologów a diet, badań które wychodziły w normie itp.

Z czasem pokrzywka doprowadziła mnie do pogorszenia stanu psychicznego , bo ciągłe nie wiedziałem co się ze mną dzieje.

doprowadziła mnie do depresji. 

W końcu postanowiłem zgłosić się do psychologa i okazało się że głównym celem mojej psychoterapii było pogodzenie się ze mam tą przypadłość jaką jest przewlekła pokrzywka . 

Na początku wydawało mi się to nie możliwe aby się z nią pogodzić, w końcu okropnie wyglądałem , źle się sam sobą czułem itp.

W końcu udało mi się z nią pogodzić i z czasem objawy praktycznie zniknęły !

W końcu mogę normalnie funkcjonować   !

Niestety dalej zmagam się z depresją i stanami lękowymi gdyż pokrzywka zniszczyła mi psychikę.  Ale jestem dobrej myśli że udami  się wyleczyć i z tych dolegliwości.  

NAJLEPSZYM LEKIEM JEST PSYCHOTERAPIA !!

W dzieciństwie zmagałem się z niską samooceną i moja psychika miała już dość negatywnych myśli o sobie i zareagowała pokrzywką . Może nam się wydawać że wszystko jest z nami okey lecz psychika nasza jest jak dysk twardy w komputerze i wszystko w niej jest kumulowane, wszystkie emocje zarówno te negatywne i jak i pozytywne. Tylko i wyłącznie psycholog może pomóc wykryć podłoże pokrzywki, nawet jeśli by to była pokrzywka o innym podłożu niż w moim przypadku -na tle nerwowym. 

KLUCZEM JEST POGODZENIE SIE Z TYM CO NAM DOLEGA a pomóc może tylko psycholog, wierzcie mi !

 

 

Odnośnik do komentarza

Хороший сайт :D
Делаю отличное предложение также поглядеть полезные веб-сайты
https://baoly.ru/69 Построение обратных ссылок высокого качества
https://baoly.ru/q1q1 Размещение текстов, заметок, релизов в социальных закладках
https://baoly.ru/4red Создание PBN сайтов на поддоменах Wordpress
https://baoly.ru/69 Статьи на сайтах WIKI

@good=

Odnośnik do komentarza

Witam ja zmagam się z pokrzywką spontaniczną już od 3 lat. Brałam na nią loratadyne, clatre ale one nie pomagały, zaczęłam brać encoeton po stosowaniu go było wszystko dobrze plamy i obrzęk znikał ale niestety po odstawieniu leku zaczęło wszystko wracać na nowo. Dziś po 3 latach byłam na pierwszym zastrzyku z programu lekowego dostałam dwa zastrzyki 75 mg Xolair czy ktoś się orientuje może czy po pierwszym podaniu będzie jakaś poprawa. Piszcie śmiało. Pozdrawiam Natalia 

Odnośnik do komentarza

Witam

biorę 2x bilant i 2x clatra pokrzywki wcale nie ma jedynie lekko mrowi jest szansa na leczenie biologiczne jak po odstawieniu albo zmniejszaniu dawki nasila się dodam że jakbym wszystko odstawil to jest nie do zniesienia wszystko wraca a może gdzieś zagranicą mozna zalatwic xolair bez problemu żadnego podawania ambulatoryjnego ? najlepiej to by bylo kupic i brać tylko skąd taką recepte bo w Polsce to raczej nie ma szans 😉

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.10.2023 o 09:46, Damian123 napisał(a):

Witam

biorę 2x bilant i 2x clatra pokrzywki wcale nie ma jedynie lekko mrowi jest szansa na leczenie biologiczne jak po odstawieniu albo zmniejszaniu dawki nasila się dodam że jakbym wszystko odstawil to jest nie do zniesienia wszystko wraca a może gdzieś zagranicą mozna zalatwic xolair bez problemu żadnego podawania ambulatoryjnego ? najlepiej to by bylo kupic i brać tylko skąd taką recepte bo w Polsce to raczej nie ma szans 😉

 

Hej, witam. Szukam informacji, a konkretnie ratunku. U mnie wysypka/pokrzywka/alergia, czy jak to nazwać, pojawiła się pierwszy raz w lipcu 2022r. czyli trwa nieprzerwanie 16 miesięcy. Próbowałam już różnych leków. Od przeciwhistaminowych, po typowo na astmę, czy sterydy. Lekarz pierwszego kontaktu, następnie dermatolog, a na końcu alergolog i lekarz chorób płuc stwierdzili typową alergię co potwierdziły testy. Wyszło, że jestem uczulona na wszystko z naciskiem na pleśń i roztocza. Telfexo 180, który obecnie biorę od kilkunastu tygodni w dawce 5 dziennie nie pomaga. Wysypka pojawia się codziennie. Miałam w tych 16 miesiącach dwa razy dwutygodniowy spokój, ale wysypka wraca z podwójną siłą. Proszę o informację o tym leku biologicznym. Może ktoś popisze na priv i podzieli się doświadczeniami. Może uda się to jakoś zwalczyć. Pozdrawiam Magdalena. Mój mail mag-bro@wp.pl

Odnośnik do komentarza
W dniu 23.06.2023 o 19:18, Natix 1991 napisał(a):

Witam ja zmagam się z pokrzywką spontaniczną już od 3 lat. Brałam na nią loratadyne, clatre ale one nie pomagały, zaczęłam brać encoeton po stosowaniu go było wszystko dobrze plamy i obrzęk znikał ale niestety po odstawieniu leku zaczęło wszystko wracać na nowo. Dziś po 3 latach byłam na pierwszym zastrzyku z programu lekowego dostałam dwa zastrzyki 75 mg Xolair czy ktoś się orientuje może czy po pierwszym podaniu będzie jakaś poprawa. Piszcie śmiało. Pozdrawiam Natalia 

Hej napisz proszę czy nastąpiła poprawa po podaniu leku? Pozdrawiam Magda 

Odnośnik do komentarza

Witam, od roku zmagam się dokłądnie z tym samym. W tym tygodniu rozpoczynam leczenie biologiczne. Mam pytanie czy u Pani pokrzywka powróciła po zstrzykach? czy leczenie poskutkowało i czy są jakieś efekty uboczne?

W dniu 30.11.2015 o 17:37, Gość Wyleczona napisał(a):

Pokrzywka zlapala mnie latem tego roku. Poczatkowo mialam kilka plam na dloniach i stopach, ktore wygladaly bardziej, jak rumien niz pokrzywka. Myslalam, ze moze to jakas reakcja na wyjatkowe upaly (od wielu dni bylo 37-38 stopni). Ale po tygodniu pojawil sie dodatkowo obrzek naczynioruchowy i to w kilku miejscach naraz: stopy, kolana, dlonie, cala twarz. Wyrosly tez juz typowe, pokrzywkowe *cetki* na calym ciele. Kiedy rano zobaczylam, co sie dzieje, to pojechalam prosto na pogotowie. Lekarze zdecydowli, ze zostane w szpitalu ze wzgledu na opuchlizne w ustach i przelyku. Zaaplikowano mi sterydy i Xyzal. Zrobiono takze cala serie badan, ktore nic nie wykazaly, tzn wykazaly, ze jestem zupelnie zdrowa ;- ). Po paru dniach, kiedy opuchlizna w przelyku zeszla, wyszlam do domu, ale sama pokrzywka *ani drgnela*. Codziennie rano mialam plamy na calym ciele. Delikatnie zanikaly po zazyciu sterydow (Prednisone 50mg), ale po 5-6 godzinach wszystko powracalo. Bralam tez 4x dziennie Telfast. Do tego obrzek - na 7 dni w tygodniu srednio przez 5 bylam spuchnieta. A to dlonie, a to stopy lub pol twarzy, albo dla odmiany jedno oko lub ucho... Po jakims czasie lekarz prowadzacy zalecil powolne odstawianie sterydu i przeszlam na Bilaxten. Oczywiscie zadnej zmiany w pokrzywce. Komplet badan byl powtarzany kilka razy i nigdy nic nie znaleziono. Probowalam diety eliminacyjnej, i tez nic. Odstawilam wiekszosc kosmetykow, unikalam pokarmow powodujacych *wyrzuty* histaminy. W miedzy czasie wyjechalam na urlop i zmiany otoczenia, klimatu tez nic nie daly. Pokrzywka caly czas trzymala tak samo, nie bylo ani lepiej, ani gorzej. Pod koniec pazdziernika moj lekarz zaproponowal nowy lek, ostatnia *deske ratunku*, kiedy nic innego nie pomaga. Dostalam zastrzyk z Xolair. I rewelacja! Juz w kilka godzin po widzialam zmiane, cetek bylo znacznie mniej. Po tygodniu wszystko zniknelo i tak jest do dzis! Nie biore juz zadnych innnych lekow i czuje sie i wygladam, jak dawniej. Zastrzyki bede miec do kwietnia i potem lekarz podejmie decyzje, co dalej. Niestety jest to leczenie skutkow, a nie przyczyny, wiec nie mam 100% pewnosci, czy pokrzywka przypadkiem nie powroci. Ale jestem optymistka, bo to pierwszy lek, po ktorym jest widoczna i trwala zmiana. Pisze, zeby pocieszyc innych pokrzywkowiczow, bo sa nowe leki i pomagaja. Spytajcie o ta terapie swoich lekarzy! Moze moj wpis komus pomoze...

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 17.06.2024 o 09:34, pokrzywkowiec napisał(a):

Witam, od roku zmagam się dokłądnie z tym samym. W tym tygodniu rozpoczynam leczenie biologiczne. Mam pytanie czy u Pani pokrzywka powróciła po zstrzykach? czy leczenie poskutkowało i czy są jakieś efekty uboczne?

 

Witam

Jak u pana leczenie? Szykuje się do tego programu leczniczego, walczę od września 2024 ,mamy styczeń 2025 i pokrzywkę mam dzień w dzień.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×