Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Duszności u uczucie ciężaru w klatce piersiowej a stres


Telstar

Rekomendowane odpowiedzi

Od soboty mam dziwne duszności(specyficzny opór przy wdychaniu powietrza) a także uczucie ciężaru w klatce piersiowej. Byłem w szpitalu gdzie zrobili mi dwukrotnie ekg, morfologię, erytro-cośtam i rentgen klatki piersiowej, mierzyli też chyba z pięć razy ciśnienie... nic nie wykryli. Uznali że przyczyną może być stres, ale nie podoba mi się ta diagnoza. Jestem alergikiem i choć chodziłem na odczulanie, to objawy alergii nie ustąpiły. Czy możliwe że mam początki astmy albo coś? Nie mam kaszlu ani świszczącego oddechu, w nocy w sumie śpię spokojnie, ale boję się bardzo. Czy astmę wykryliby na prześwietleniu i osłuchaniu stetoskopem? Prosze bardzo o jakieś informacje.
Odnośnik do komentarza
Przede wszystkim, jaki to odór podczas wydychania? Co do astmy, jeśli byłaby zaawansowana lub chociaż dość znaczna, możnaby wykryć to poprzez rtg. Jednak widać byłoby tylko zwężenie (obturację) płuc, która nie musi świadczyć tylko o tej chorobie. Astma jest choroba zmienną, tak więc podczas *spokoju* w chorobie można nic nie wysłuchać. Jeśli nie jesteś pod opieką pulmonologa, to wybierz sie do niego w celu zmniejszenia swoich obaw o zdrowie, poproś o spirometrie (badanie wydolnosci płuc, które moze potwierdszic astmę), itp. A duszność jest tylko objawem chorobowym, ktory może przemiawiać za dużą ilością schorzeń, jednak czasami też trudno ją do czegoś przyoasować. Napisz więc troche więcej np o objawach towarzyszących itp. Pozdrawiam:)
Odnośnik do komentarza
Dziękuję Pani bardzo za zainteresowanie!! Podczas wdychania i wydychania czuję opór, odoru na szczęście żadnego nie ma :) Jak już wspominałem jestem alergikiem a do tego moja mama jest astmatyczką więc ryzyko astmy jest u mnie zwiększone. Co do objawów - duszności odczuwam przez cały czas, ciężko wciągnąć mi powietrze. Nawet teraz gdy piszę je odczuwam. Czasem są łagodniejsze, czasem mocniejsze. Kaszlu brak, temperatury i ciśnienia również, w nocy śpię normalnie. Wydaje mi się za to że się szybciej męczę, przejdę parę kroków i muszę odpocząć. To w zasadzie wszystko.. Dokładnie jutro idę na badanie TSH(hormonów tarczycy) może z niego wreszcie się dowiem co mi dolega...
Odnośnik do komentarza
Zrobiłam literówkę:P. Czy duszność jest częściej podczas wdechu czy wydechu? Bo to też ma zasadnicze znaczenie. A jeśli występuje i tu i tu, to gdzie jest większa? I czy masz jakieś świsty, czujesz, że coś zalega ci w drogach oddechowych? Od razu powiem, że nawet, jeśli zrobisz badanie TSH, to nie zawsze może dać Ci ono odpowiedź- no ale od czegoś się zaczyną diagnostykę:). w każdym razie warto pamiętać o spirometrii, nawet o rozmazie krwi obwodowej, czy innych już zleconych przez lekarza. Dodam jeszcze, że jeśli jesteś alergikiem,a Twoja mama astmatyczką, to ryzyko że i Ty możesz mieć astmę jest wyższe niż gdyby żadne z Twoich rodziców na tę chorobę nie chorowało. No ale może kończyć się też na alergii:)
Odnośnik do komentarza
Dziś byłem na badaniu TSH, zobaczymy co wykaże... Duszność mam podczas wdechu. Wiem że świszczący oddech jest jednym z objawów astmy ale u mnie przynajmniej na razie nie występuje, gorączki brak, kaszlu raczej też nie ma. Trochę się boję astmy bo wiem jaka to ciężka choroba i wiem że ryzyko jest zwiększone jeśli jestem alergikiem, ale nie wiem co jeszcze mógłbym zrobić by jej ewentualnie zapobiegać. Może drugie odczulanie? Niedługo idę na spirometrię, może wtedy się wszystkiego dowiem. Swoją drogą, lekarz który stwierdził że to może być od stresu przepisał mi parę rzeczy - od poniedziałku łykam magnez i potas, nie zapeszając może mi trochę te duszności złagodniały :) Ale czy ustąpią to przekonam się pewnie za około tydzień, dwa.
Odnośnik do komentarza
witam, ja jestem alergikiem ale na szczescie zadko mam objawy. szczerze mowiac nie wiem na co jestem uczulona. Jak mam atak alergii to czesto ale nie zawsze towarzyszy temu wlasnie opor przy wdechu(tak jakbym nie do konca mogla nabrac powietrze-wiem ze potrafi to wyprowadzic z rownowagi)....poza tym rowniez mam drobna przepukline przelyku co powoduje cofanie tresci zaladka do przelyku(ale nigdy nie slyszalam zeby to moglo miec wplyw na oddychanie-dopiero tutaj o tym przeczytalam). jesli mam ostry atak oddechowy to lekarz stwierdza przy zwyklym osluchaniu sluchawkami ze mam obkurczone oskrzela. Wtedy biore leki na alergie (zyrtec, alertec, a najlepiej claritine, lub wziewne Alvesco, Atrovent itp.) i mija. Spirometrie robilam nie raz i niczego nigdy nie wykazala..pozdrawiam i wspolczuje, bo wiem ze to bardzo niemile uczucie. Najwazniejsze zeby zawsze miec przy sobie leki przede wszystkim jak sie wyjezdza gdzies daleko.
Odnośnik do komentarza
Gość Kiepska sprawa
Przypuszczalnie to przez zatrucie albo niedobory.Moga to być też późne następstwa zatrucia niektórymi truciznami uszkadzającymi np. płuca w stylu jak fosgen.Moga to być też związki berylu ale oczywiście nie gwarantuję tego bo to rzadko się zdarza.Jest to niej prawdopodobne ale być może jest to zatrucie związkami rtęci.Aczkolwiek one sa częste wskutek tego ze wiele osób ma plomby z rtęcio to te objawy niezbyt pasują do tego.Ale radzę sie upewnić.
Odnośnik do komentarza
Studiuję etnologię i zbieram właśnie materiały do pracy na temat astmy (no i sama też ją mam). Byłabym niezmiernie wdzięczna, gdyby ktoś chciał ze mną porozmawiać na gadu, skype lub czymkolwiek innym. Asiu, nie znalazłabyś chwili dla mnie? Kamila25, Ciebie tez bardzo prosze o kontakt. Pomożecie mi?
Odnośnik do komentarza
Ja tez mam podobnie , takie dusznosci róznego rodzaju. Bywa płytki oddech , bywa wieksza dusznośc. Spirometrie mam dobrą. Po testach wyszło uczulenie na trawy. Lekarz twierdzi, że powinnam na razie zaleczyć refluks. A dusznosci dopadaja mnie o róznych porach dnia i nie tylko pod wpływem stresu, choc stres tez jest czynnikiem dosyć sprzyjającym astmie. Świstów w lekkich atakach brak. Kazała mi brac dalej leki na astmę , tylko jeden kazała odstawić , ale ja watpie czy odstawie, jak mnie przyciśnie napad duszności. No i też wiem , ze nic nie wiem co do tej astmy. A swoja droga lekarka utzrymuje ze to nie astma, a leki każe brac dalej. Aha , mója ciotka i mój syn tez mają spirometrie dobrą, nawet oprzy ataku duszności. ja nic z tej astmy nie pojmuję Wiem jedno, ze gdybym nie brała wziewów, juz dawno bym sie udusiła.
Odnośnik do komentarza
Witam, ja mam podobne objawy. Duszności mam cały czas, ale najgorsze są wieczorem i podczas snu, a raczej jego braku, bo zdarza mi sie nie spać całą noc.. Do tego czasami, ale to rzadziej odczuwam lekkie bóle pod lewymi żebrami. Podobnie jak ~Telstar największe duszności mam przy wdechu. Jest jeszcze taki feler, że mam skolioze i po przeczytaniu różnych wypowiedzi boje się, że to może być nacisk żeber na płuca....już nie wiem co gorsze, to czy astma itp. :( Najlepsze jest to, że jak powiedziałam o tym mamie to mi nie uwierzyła...że niby zmyślam..jestem też alergikiem oraz mam problemy z przysadką ( prolaktyna) myślicie, że z czym to może być związane??
Odnośnik do komentarza

Dusznosci ze stresu, walczę z tym od roku, wszystkie badania w normie, astma wykluczona, czuję ucisk w gardle lub klatce piersiowej, az po brzuch, moi drodzy, nie martwcie się, nic nam nie grozi, nie udusimy się, chociaz wiem ze to jest bardzo męczoce, odbiera ochotę do robienia czegokolwiek, mi odbierało to wogole ochote do zycia, byłam załamana, czasami trwało to nawet tydzien, pomaga mi hydroksyzina, łagodzi dusznosci, jesli macie mozliwosc poproscie lekarza o receptę, te dusznosci to wina przepony, ze stresu rozregulawal się nam organizm, pomoze wam takie oto oddychanie: usiąść wygodnie, położyć jedną rękę na klatce piersowej, drugą na brzuchu, nabrać głęboko powietrza, przytrzymać przez chwilę, ważne abyśmy czuli jak brzuch robi się wypukły, i po chwili spokojnie wydychamy powietrze. Ćwiczcie często i nie zamartwiajcie się, staracie sie zająć czymś myśli, a dusznosc sama ustąpi, nie mozemy o tym myslec i przedewszystkim nie mozemy się zamartwiac, bo to potęguje dusznosci.

Odnośnik do komentarza
Gość OnaAgaDusznosci

Witam, Z własnych badań wysuwam wnioski, że duszności biorą się z anemii. Jeśli macie duszności, uczucie niedotlenienia, ciągłe ziewanie, zmęczenie, brak koncentracji i do tego zaczynają wypadać włosy, a nie dzieje się to po wysiłku, tylko na co dzień, zróbcie koniecznie ferrytynę, B12, kwas foliowy i żelazo + morfologia. Jeśli, któryś z tych parametrów będzie obniżony, wydaje mi się, że tu szczególnie dużą rolę odgrywa ferrytyna, to możecie szukać przyczyn w anemii. Kobiety są tym bardziej narażone ponieważ menstruacja, wiąże się z utratą krwi, a więc i żelaza, szczególnie przy długotrwałych czy obfitych okresach, można spodziewać się niedoborów. Te kilka witamin z grupy B + żelazo/ferrytyna mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie, więc jeśli chcemy być szczęśliwsi, pełni energii i mądrzejsi (lepsza koncentracja) badajmy te niby błahe rzeczy, które tak na pradę są kluczowe dla naszego samopoczucia.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×