Ból i sztywnienie pod żebrami po kaszlu

[ziomek83]

Witam! Po tygodniu ostrego,suchego kaszlu nagle rozbolał mnie brzuch po prawej stronie pod żebrami. Miejsce to robi się sztywne - da się wyczuć jakiś jakby guz przeskakujący. Przeszywający ból tylko kiedy kaszlę lub gdy w inny sposób bardzo napnę mięśnie brzucha. Po kilku dniach od tych bólów boli już TROCHĘ mniej - jednak nie na tyle,żeby przestać się martwić. Czy dostanę jakieś wskazówki co to może być i czy przejdzie samo? Byłem już u lekarza - dostałem od niego antidol 15 i wspomniał coś o zapaleniu opłucnej i wypoczynku...

[Gość Ziomek83]

Mam podejrzenie - czy przypadkiem nie jest to kolka żółciowa? Nie mam gorączki, ból jest przejściowy.

[Gość Dorota]

No właśnie boli mnie tak samo... a kaszle już ponad tydzień... może to od kaszlu?

[Gość Bzyku212]

Mnie tez od tygodnia meczy suchy kaszel ale dopiero dzisiaj zaczal mnie bolec brzuch, nie mam rowniez goraczki

[Gość kasia]

Od wczoraj mam kaszel, a jak kaszle boli mnie brzuch. Tak jakby kuło. Lekarz przypisał mi standardowe leki ( mam też gorączke ) gripex itd. Zobaczymy czy pomoże.

[Gość smoog]

Mam to samo po prawej stronie pod rzebrami gdy kaszle czuje bul a kszle już chyba z miesiąc

[Gość Cerberus]

Mam to chyba też. Ciągle czuję ucisk w lewej stronie klatki piersiowej i promieniuje ten ucisk do lewego ramienia. Dzisiaj też czuję w prawej części klatki piersiowej. Poza tym obudziłem się w nocy i poczułem, jakby się lewe żebro przesuwało z takim nieprzyjemnym chrzęstnięciem. Ten ucisk najbardziej się nasila wieczorem i wtedy też na krótko pojawia się suchy kaszel. Powiedzcie, czy te przeskakujące żebra są naprawdę niebezpieczne dla życia lub zdrowia, bo się tym bardzo martwię.

[Gość Boli]

Od 3tygodni męczy mnie uporczywy kaszel, raz suchy aż zbiera mi się na wymioty a za chwilę mokry. od tygodnia boli mnie lewa strona żeber, nie tylko z przodu, ale tez cały tył. dziś w pracy, gdy naszedł mnie kaszel, coś...jakby pękło w mojej prawej stronie między zebrami. ból był okropny aż mnie na pół złożyło... nie mam czasu na lekarza, a dodatkowo mieszkam w anglii, więc jedyne leki jakie dysponuje, to acc i tyrozets oraz flegamina. to wszystko jednak nie pomaga, a powiedziałabym, ze wzmaga kaszel. początkowo to olewałam. ale już nie mogę normalnie funkcjonować. ketonal nie pomaga, mam w zanadrzu tramal jednak boję się go brać. błagam pomóżcie mi:( jeśli istnieje jakiś lek który Wam pomógł, to dajcie znać.