Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zastawka dwupłatkowa, niedomykalności co dalej?


Gość Mateusz1

Rekomendowane odpowiedzi

Mateuszu, dzięki. Masz rację z tym nakręceniem. Ostatnio jakoś szybciej się męczę, zwłaszcza, wchodząc po schodach. Czasem w nocy nasłuchuję jak pracuje serce. No i wpadłam w dołek psychiczny. To zimno i lęk przed spacerami. I koło się zamyka. Dziś trochę lepiej. Pozdrawiam Wszystkich. 

Odnośnik do komentarza
Gość Mateusz1

A w Twojej sytuacji jakie lekarz ma plany? Operacja?

Sam wiem po sobie że bardzo dużo siedzi w głowie. Stres nakręca, człowiek się mocno wsłuchuje w serce i panikuje, zdarzą się jakieś potknięcia serca i jeszcze bardziej wpada się w panikę.

Ja też się szybciej męczę ale to już chyba tak będzie, jakieś objawy niestety musza dawać te niedomykające się zastawki. 

Odnośnik do komentarza

Po drugiej operacji, 7 lat temu, już kolejna była w planach. Nie pamiętam, czy chodziło o niedomykalność mitralną, ale raczej tak. Od razu miałam szybszy puls. Niedomykalność rosła i w Aninie, gdzie powróciłam do poradni, już od 2-3 lat wspominają o operacji. Tyle że w październiku nastąpiło pogorszenie. Echo jednak dokładnie nie pokazało co się dzieje. Chyba aortalną biologiczną niedomyka się. Kolejne badanie za parę tygodni pokaże co się dzieje? Biorę każdą opcję pod uwagę. A nawet boję się nagłego pogorszenia. Czas pokażesz jak będzie. Co do męczenia, wyszłam na spacer, ale znowu zawróciłam bo było mi zimno, ciężko się oddychało. W domu ciśnienie 161/61/91. Na szczęście szybko spadło 119/53/81. A u Ciebie, Mateuszu, jakie ciśnienie i puls?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Mateusz1

U mnie przed pierwszą wizytą u kardiologa ponad 2 lata temu było tak że miałem bardzo wysoki puls przy normalnym ciśnieniu. Puls 95-130.
Okazało się wtedy że mam zespół Barlowa oraz niedomykalność I stopnia mitralnej oraz trójdzielnej.

Dostałem Lokren 20mg (po pół tabletki dziennie) i nakazano kontrolować.

 

Serce się uspokoiło ale były skurcze dodatkowe i czasem złe samopoczucie.

Po dwóch latach zaczęło spadać mi ciśnienie i źle się czułem, miałem np dni z ciśnieniem 88 na 56 przy pulsie 70.

Poszedłem do kardiologa i wtedy wykrył tą moją dwupłatkową zastawkę aortalną wraz z niedomykalnością no i niedomykalność I stopnia trójdzielnej była bez zmian, a mitralnej I/II.

 

Nic mi nie poradził, kazał więcej pić no i skontrolować za dwa lata jak nic się nie będzie działo.

No i mam nie dźwigać więcej niż 10kg, ale to niestety będę średnio przestrzegał bo nie dam rady. 

Ale ja powoli przyzwyczajam się do tego że są gorsze dni w postaci niskiego ciśnienia, potykań serca.

Widzę też że mam mniejszą wydolność i szybciej się męczę. 

Zobaczymy co będzie za rok (tak planuje iść).

 

Zdaje sobie sprawę że przy dwupłatkowej zastawce aortalnej pewnie kiedyś czeka mnie operacja, najgorsze że trójdzielna i mitralna tez niedomaga.

 

Myślę, że masz też trochę nerwicę dlatego takie skoki ciśnienia przy wyjściu z domu, też to mam odkąd zaczęły się jazdy z sercem że odczuwam strach i czasem inne objawy somatyczne np. jest mi niedobrze, szumi w uszach lub nie mam ochoty jeść.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×