Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Podostre zapalenie tarczycy typu de Quervaina


Gość Kulka

Rekomendowane odpowiedzi

ja męczę się z tym już 4 rok :(  zaczęło się od bólu w szyi oraz powstały mi 3 spore zmiany (guzki), które po leczeniu sterydem zmniejszyły się … mimo to cały czas odczuwam dyskomfort ze strony tarczycy już nie jest tak samo jak przed zapaleniem 

Odnośnik do komentarza
Gość Gosc Viola

Ja to mam, wlasnie wrocilam od endokrynologa. Najpierw caly dzien dxiwnie zatkane usxy ( jak podczas starta samolotem ) nastepnego Dnia bol gardlo , ktory nie przechodzil po zastosowaniy standardowych tabletek . Bol byl dziwny i utrzymywal sie mniej lub bardziej ok 2 miesiecy. Gdy doszly inne objawy jak dreszcze i zimno podczas najgoretszego dnia , poty, ciagle ogromne zmeczenie przy wykonywaniu najmniejsxych czynnosci, zawrotu glowa i lekkie omdlenia. Bol w okolice tarczycy przy przelykaniu czegokolwiek ( silny , wody , ) bpo 2 miesiacach bol zaczal byc staly i bardzo silny , pomagaly tabletki przeciwbolowe i i przeciwzspalne : ibuprofen . Na okraglo  Jak sie pozniej okazalo jedyn skuteczny sposob leczenia podostrego zapalenie tarczycy. Po pierwsze wizycie zalecono badania krei, trzykrotnie je powtarzano 

diagnoza jednoznaczna - podostre zapalenie tarczycy . Bol utrzymywal sie okolice 4 miesiecy i ktorego dnia przeszedl. Obecnie nic mnie nie boli jednak jestem jeszcze momentsmi zmeczona no bo teraz tarczyca musi dojsc do siebie. Ale zapalenie ustapilo. Przez kolejne 6 miesiecy badanie krwi co 3 tygodnie i jesli wszystko bedzie ok to znaczy ze tarczyca wyzdrowiala

 

wiec leki przeciwbolowo/ przeciwzspalne ( nawet 2-3 miesiaca ) no i obowiazkowo wizyta u lekaza oczywiscie

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Gosc Viola

Ja to mam, wlasnie wrocilam od endokrynologa. Najpierw caly dzien dxiwnie zatkane usxy ( jak podczas starta samolotem ) nastepnego Dnia bol gardlo , ktory nie przechodzil po zastosowaniy standardowych tabletek . Bol byl dziwny i utrzymywal sie mniej lub bardziej ok 2 miesiecy. Gdy doszly inne objawy jak dreszcze i zimno podczas najgoretszego dnia , poty, ciagle ogromne zmeczenie przy wykonywaniu najmniejsxych czynnosci, zawrotu glowa i lekkie omdlenia. Bol w okolice tarczycy przy przelykaniu czegokolwiek ( silny , wody , ) bpo 2 miesiacach bol zaczal byc staly i bardzo silny , pomagaly tabletki przeciwbolowe i i przeciwzspalne : ibuprofen . Na okraglo  Jak sie pozniej okazalo jedyn skuteczny sposob leczenia podostrego zapalenie tarczycy. Po pierwsze wizycie zalecono badania krei, trzykrotnie je powtarzano 

diagnoza jednoznaczna - podostre zapalenie tarczycy . Bol utrzymywal sie okolice 4 miesiecy i ktorego dnia przeszedl. Obecnie nic mnie nie boli jednak jestem jeszcze momentsmi zmeczona no bo teraz tarczyca musi dojsc do siebie. Ale zapalenie ustapilo. Przez kolejne 6 miesiecy badanie krwi co 3 tygodnie i jesli wszystko bedzie ok to znaczy ze tarczyca wyzdrowiala

 

wiec leki przeciwbolowo/ przeciwzspalne ( nawet 2-3 miesiaca ) no i obowiazkowo wizyta u lekaza oczywiscie

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Zaczęło się u mnie ok 4 m-ce temu w lipcu. Pojawił się ból z przodu szyi, z prawej strony. Promieniował do klatki piersiowej, ucha, zębów czy skroni. USG tarczycy wykazało pojedyńczą zmianę (12/15mm). Jako że ob było tylko nieznacznie podwyższone endokrynolog nie brał pod uwagę podostrego zapalenia i zlecił biopsję. Ta ewidentnie wskazała na przebieg Podostrego zapalenia tarczycy. Ból wtedy już zanikał więc zaniechałam dalszych wizyt u lekarza. Minęło parę tygodni i nagle pojawiły się problemy ze snem - ból tarczycy powrócił, tyle że po lewej stronie. Zrobiłam badania krwi - okazało się, że TSH bardzo spadło, za to T3 i T4 było powyżej normy. OB też spore - 67. Trzeba było więc odwiedzić endo. Dostałam receptę na Ketanol Forte (2 razy /dzień) + Encorton (10) 1 tabletka przez tydzień tydzień. Kontrola miała być po 3 tygodniach tego leczenia. Ja jednak z każdym dniem czułam się gorzej, po 2 dniach takiego leczenia zrezygnowałam z zaleconych leków - zamiast tego brałam tylko Ibum (raz dziennie wieczorem, i polopirynę. Zaczęłam w dużych dawkach brać witaminę C liposomalną (najpierw po 3g dziennie potem 2 g) , witaminę D powyżej 10 tyś. j.m. Nie przechodziło - czułam się bardzo słabo, tętno podwyższone, ból głowy, wieczorami miałam 38C, a rano budziłam się zlana potem z temp. poniżej 36. Potem  dołączyłam  przeciwzapalnie i przeciwbólowo działające (PEA with PQQ). Brałam też cały czas selen, kompleks wit B, cynk,  10 kropli płynu Lugola rozpuszczanych w odrobinie mleka. I przeszło. Poczułam przypływ energii. Zrobiłam badania: T3 i T4 były już w normie. TSH za to stało się nieoznaczalne. Domyślam się że jestem teraz w fazie stabilizacji. Być może wystąpi teraz faza niedoczynności. Zrobię za tydzień kolejne badanie hormonów. Może ominie mnie niedoczynność. Tak więc u mnie dało się wyjść bez mocnych leków, typu Encorton i Ketanol, które skutków ubocznych mają co nie miara. Nie powiem że było lekko - objawy nadczynności mocno dały mi w kość - najgorszy okres trwał ok 2 tygodnie , ale nie żałuję, że nie posłuchałam zaleceń lekarza. Patrzac na fora z tym tematem widzę że większość jest leczona Encortonem w dużych dawkach, który sztucznie zmniejszał odczyn zapalny, a przy jego odstawianiu często dochodziło do nawrotów. I znowu mocniejsza dawka tego sterydu - i tak w kółko. Przez co choroba trwa często i do roku albo dłużej. Ja obecnie od dwóch tygodni czuję się bardzo dobrze, czuję przypływ energii. Myślę że sporą zasługę w tym ma suplement (PEA + PQQ) . PEA ma działanie przecizapalne i przeciwbólowe, a PQQ pomaga pobudzić mitochondria w komórkach (nasze fabryki energii 🙂

 

Odnośnik do komentarza

Ja akurat miałam inny problem z tarczycą, musiałam chirurgicznie usuwać guzy tarczycy… Sprawa była dość poważna, czułam się fatalnie, ale na szczęście w porę trafiłam do świetnego lekarza - prof. Marcina Barczyńskiego z SCM clinic i obyło się bez zbędnych komplikacji. Profesor zrobił to na tyle nieinwazyjnie, że teraz nie mam żadnych problemów z głosem ani tym podobne. Mam nadzieję, że Wy również natraficie na swojej drodze kogoś tak dobrego J! 

Odnośnik do komentarza

Od października bolała mnie szyja ,myślałam że przewialam trwało ok 2,3 tyg.Inne objawy straszny ból głowy i nog bez  gorączki ,jednak nie wiązałam jednego z drugim.umowilam się na usg,radiolog stwierdziła że to guzy.Przestraszona następnego dnia pojechałam na wyniki i endokrynologa.wyniki od tarczycy wszystkie dobre,natomiast morfologia fatalna i Ob 84.Podostre zapalenie tarczycy,encorton na 2,5ms.poczatkowa dawka 20 jednak bardzo źle się czułam zmniejszyłam na 10,wtedy już było ok.po 2dniach wróciłam do żywych nic już mnie nie bolało ,dobrze się czułam.na koniec grudnia powoli odstawiłam leki,minęły 2 dni po znowu to samo,ból szyi tylko że z drugiej strony.bralam leki przeciwbólowe pomagały na trochę.udalam się znowu do endokrynolog,zapalenie z lewego płata przeszło na prawy.znowu to samo encorton na 2 ms.Boje odstawienia leku,bo nie wiem co będzie😕jednym słowem choroba jest nieprzewidywalna.Nie przytyłam jakoś specjalnie po strerydch,nie spuchlam,chociaż bałam się brać bo  naczytałam się w necie że będę wyglądać jak balon 🎈 Jednak trochę trzeba się ograniczyć z jedzeniem bo leki powodują wilczy apetyt 😉

Odnośnik do komentarza

Ja walczę z tym świństwem od lipaca 2020. Najpierw ibuprom przez miesiąc,a później ebcorton w dawce 30mg go polowy pażdziernika. Musialam odstawić steryd z powodu covidu i już po 10 dniach nastąpi nawrot choroby, zaatakowany zostal drugi płat tarczycy. Powtirka sterydu do stycznia br. Odstawiłam i po miesiący znowu ból, nie tak mocny jak w lipcu ale boli szczęka, ucho, głowa, szyja a temperatura tym razem 37- 37.3. W badaniach jednak tym razem ob 4 tsh ok i hormony też. Inaczej niż to miało miejsce na poczatku choroby. Zastanawiam się jak długo to jeszcze może trwać? Jestem obolała, słaba. Piszą, że podostre trwa ok.6 miesięcy, u mnie to już 8. Nie wuem jak długo wytrzymam bez sterydu, ale nie mogę już do niego wrócić bo jestem wycieńczona braniem encortonu, moja twarz po 6 tyg nie wróciła do normalności mimo iż przytyłam podczas całej kuracji może 1 kg., włosy na głowie zniknęly, a na twarzy są i wcale nie zeszły. Może macie jakąś radę.

Pozdrawiam A21

Odnośnik do komentarza

U mnie zaczęło się bólem szyi w okolicy tarczycy. Zrobiłam usg: zmiana w prawym płacie do pilnej diagnozy. Zrobiłam biopsję , wynik podostre zapalenie tarczycy. Ale po biopsji czułam się dużo gorzej. Ból rozszedł się n a druga stronę i promieniował do uszu, zębów i klp. do tego goraczka od ok godz 15 każdego dnia. Pojawiła się chrypka. Leczenie: encorton 30 codziennie . przy próbach zmniejszenia nawracajace objawy. Dołaczyłam do tego suplementy cynk+selen, żelazo i witaminy ADEK. Zaczęłam też akupunkurę.  Ale nadal było źle , po miesiacu crp 60 i nadczynność tarczycy. Miałam dość. Szukałam innego sposobu. Natknęłam się na informację o pijawkach. Stwierdziłam że spróbuję. I to był strzał w 10. Z dnia na dzień czułam się lepiej. Ból mijał, zniknęło kołatanie serca, głos wrócił do normy. Wreszcie poprawiła się morfologia i crp wróciło do normy. Niestety pojawiła się niedoczynność ale na razie bez leków, lekarz stwierdził że może tarczyca jeszcze podejmie sama pracę. Następna kontrola za miesiac. Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Witam,

od sierpnia 2021 choruje na poodstre zapalenie tarczycy. Zaczęło się książkowo, bół w oklicach szyji, promieniujący jak bół zęba, gorączka i ogólnie taki stan zapalny organizmu i ból w mięśniach. USG tarczycy i biopsja potwioerdziły Poodstre zapalenie tarczycy. Na chwilę obecna po ra zkolejny jestem na encortonie. Jest to jedyny lek jaki mi pomaga. Kazde odstawienie, powolne oczywiscie wg zalecen lekarza jest niestety nieudane. Powraca ból i goraczka. Kolejne usg po 5 miesiacach wykazało pomniejszenie guzków na jednym płacie a powiekszenie na drugim. TSH, FT4 i FT3 w normie, przy braniu ethyroxu 25. 

Twarz od sterydu spuchnięta, za każdy razem bardziej, ciało nabrzmiałe. Nocne poty i dochodzi drżenie mięśni. 

Rozpoczełam dodatkowo leczenie pijawkami. Jestem po pierwszej wizycie. Dodatkowo staram się wprowadząc diete przeciwzapalną. ZObaczymy co z tego wyjdzie.

Na chwilę obecną po raz 3 schodze już z encortonu. Za tydzien wiziyta u lekarza. Badania krwi średnio co 3- 4 tygodnie. 

Czy komuś inne metody dodatkowow stosowane pomogły?

Odnośnik do komentarza

Aniu mnie pomogły leki przeciwzapalne Apo Napro brane przez 6 dni. Super reakcja organizmu po 1.5 miesiąca temperatury nawet 39 st. Teraz mam fazę niedoczyńosci. Pierwsze objawy ok 21 października 21 r a teraz mamy 5 luty 4 m-c choroby. Źle samopoczucie kołatanie serca wypadanie włosów ogólne apatia. Mam nadzieję że i to minie. Bałam się sterydow i całe szczęście że nie musiałam brać Równolegle brałam mocny antybiotyk na bolerioze przez miesiąc  bo sobie sama wykrylam te chorobe.  Życzę zdrowia. 

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny . Również choruje od lutego na ostre zapalenie tarczycy :( niestety mój próg bólowy jest bardzo niski , zaczęło się jak u Was gorączka , zimno mi było cały czas , w nocy budził mnie straszny ból szyja , szczeka i węzły chłonne przez dwa tygodnie lekarze odsyłali mnie z kwitkiem do domu i miałam wypoczywać . Nawet na Sorze odesłali mnie z antybiotykiem na zapalenie pęcherza , ból był naprawdę silny oraz utrzymująca się gorączka z pulsem 144 .. zrobiłam na własna rękę badania wyszło mi podwyższone crp powyżej 100 i fatalne wyniki , wreszcie postawiono mi diagnozę ostre zapalenie tarczycy w szpitalu podawali mi dożylnie lek , później antybiotyk w domu i oczywiście encorton , teraz mam dawkę 10 . Niestety zaczęły się stany depresyjne po tym sterydzie i przeszło mi z lewej strony na prawa gdzie 10 nie pomaga :( po każdy wyjściu na dwór ból w nocy mnie budzi , choruje ponad miesiąc i jestem okropnie umęczona odsyłają mnie z kwitkiem , dostać się do lekarza to cud nawet prywatnie .. nie wiem już co robić . Encorton czuje , zd wyniszcza mi organizm w dodatku ta dawka nawet nie pomaga na te bóle , ciagle mam to nowe stwardnienia bolące na szyi . Jeśli znacie dobrego lekarza pomóżcie , biorę jak Wy witaminy , oszczędzam się a ból ciagle jest :( 

Odnośnik do komentarza

Witaj, ja również choruje od lutego na podostre zapalenie tarczycy. Na początku lutego wylądowałam  na Sorze z bólem szyi, ucha I klatki piersiowej, bólem miesni, potwornym oslabieniem oraz gorączka. To 5/ 6 tydzien choroby i jestem zalamana. Biorę sterydy najpierw przez miesiąc 40 mg a teraz 30 i czuje ze ból w szyi powraca. Miałam zmniejszać dawkę stopniowo ale sobie nie mogę tego wyobrazić. Boli mnie ucho I czuje się tak słabo. Czy wy też czuliscie tak ogromną slabosc. Czuje sie rozbita, boli mnie nadal ucho, pieką kręgi szyjne i okolice obojczykow, czasem pod łopatkami, w dodatku mam czasem poczucie stanu podgoraczkowego, jestem też zmęczona i popadam chyba w obłęd. Ta choroba jest starszna. Końca nie widać. Z objawów mam też potliwość, uderzenia gorąca innym razem przenikliwie mi zimno, zero koncentracji, jakby jakieś otępienie. Moje hormony skaczą jak chcą. Ft4 mam w górnej granicy normy. Czy ktoś to pokonał? Czy to normalne ze czuje sie jakbym miala z tego nie wyjsc? Pozdrawiam. 

 

Odnośnik do komentarza

krótko : diagnoza podostre zapalenie tarczycy

metypred 16mg przez 5 tygodni , witamina d 4000 i selen do ustąpienia objawów, bolało lekko przez całe 5 tygodni, aż nagle znikneło, co dwa tygodnie badania kriw (CRP, OB, TSH,T3,T4, glukoza), w 5 tygodniu CRP  tak spadło  że potwierdziło brak aktywnego zapalenia

potem dwa tygodnie metryped 12mg, potem dwa tygodnie metrypred 10mg, nastepnie co tydzień metrypred 8,mg 6, mg, 4 mg ,2mg  i koniec

 

choroby nie ma, dalej pewnie będę łykać selen i witamine D

 

Odnośnik do komentarza

Witam u mnie to świństwo zaczęło się jak dobrze pamiętam od jednorazowego bólu gardła ,potem przed okresem się trochę czułam jakby chora więc profilaktycznie wzięłam aspirynę i pomogło ,po okresie zaczęłam codziennie z bólem głowy wystawać ,potem dołączył bił szyi z przodu na dole po lewej stronie i stopniowo z dnia na dzień objawy się nasilały ,bóle zębów po tej stronie co szyja,bole gardła,migdałków ,po 4 tygodniu zaczełam chudnąć,biegunki po śniadaniu ,telepafki z zimna mimo ,że się nadmiernie pociłam i rozpalało mnie na twarzy ,też był taki objaw ,że po spacerze z psem paliła mi twarz ...tętno zaczęło być wysokie,bóle wszystkich mięśni ,nogi miałam jak z waty ,bezsenność,a wcześniej to byłam śpiąca cały dzień .Po miesiącu brania leków ,większości Apap zaczął mi żołądek pobolewać,wymiotowałam raz ,miałam codzienne mdłości ,ta choroba nie wiem przez jakiego wirusa ale jest straszna i wykańczająca organizm ,nie wspomnę ,że na początku były stany podgorączkowe a potem już gorączki .Jedyne co wyszło w badaniach to obniżone TSH ,crp podwyższone,i duży guz lity na lewym płacie i pierwsze podejrzenie padło na rdzeniasty rak...gdybym drugi raz nie poszła do Endo powiedzieć co się dzieje i zapytać czy to nie podostre zapalenie tarczycy to by nic nie ruszyło ,miałam zrobić badania TSH,ft3 i 4 i crp i brać steryd prednizon i podobno po dwóch tygodniach powinnam poczuć się lepiej ,a ja nie mam już siły nawet wstać rano na badania a to dziś ,jestem tak słaba ,że ledwo udało mi się dwa dni wcześniej dojechać do doktor .Żałuję ,że nie pojechałam szybciej ,tylko czekałam na wynik biopsji .Ktoś obecnie to okropne dziadostwo przechodzi ? Pozdrawiam Jola 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×