Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Niedomykalność aortalna +++


Gość Marek

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę *Jawko* że to Ty właśnie jestes przedstawicielką świata medycznego z którym Piotrowicz zaciekle acz bardzo nieudolnie walczył. obrażał i negował ich umiejętności i dlatego przegrał w sądzie dośc długotrwały proces o czym informowała telewizja . Jak sama napisałas ,ludzie sobie sami pomagają przez oddziaływanie na swoją psychikę , do niedawna lansowano teorię- myśl pozytywnie a bedzie dobrze, bedziesz zdrowy i takie tam ble ble ble. Tylko proszę bardzo jak mi wyjaśnisz jaki wpływ ma *oddziaływanie na psychikę * na zmianę w obrazie badania USG bo nijak nie mogę tego pojąć , Od kilkunastu lat wszyscy mnie pocieszali ( oddziaływali na moją psychikę ) , że bedzie dobrze a ja czułam sie coraz gorzej i potwierdzały to moje badania EKG i USG. I jeszcze jedno , ani jednym słowem nikogo nie *agituję do materaca* a tym bardziej nie biorę sobie na swoje sumienie kogoś cierpiącego *, bo o tym każdy musi sam zadecydować , ja tylko włączyłam sie do dyskusji i opisałam co sama zrobiłam dla poprawy swojego zdrowia poza *oddziaływaniem na psychikę*. Osobiście tez nie wierzę ,że proponowaną przez PIotrowicza metodą można wyleczyć wszystkie choroby, ale jeśli chodzi o choroby związane z układem krążenia to wymyślona przez niego terapia jest skuteczna. Do Gliwic nikt nikogo nie przywoził na siłę, każdy przyjeżdżał tam dobrowolnie i płacił ciężkie pieniądze za pobyt , . pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witaj Anno, bardzo schlebiasz mi posądzając mnie o wykształcenie medyczne. Interesuje mnie literatura popularno-naukowa, ale moje wykształcenie jest zupełnie inne. Jestem bardzo otwarta na nowe metody lecznicze. Jak więszość ludzi, mam też intuicję do wyczuwania na odległość takich naciągaczy jak Piotrowicz. W jego przypadku trzeba było by miec jeszcze pewną wiedzę z zakresu biologii, fizyki , biochemii, biofizyki i jeszcze paru dziedzin, bo (jak wspomniałam) miał na swojej stronie tekst, w którym zawarł pewne prawdy dotyczące funkcjonowania organizmu. Część tej wiedzy można znaleźć już w podręcznikach biologii szkoły średniej (może nawet i podstawowej). Nie ma sensu, abyśmy toczyły spór o metody Piotrowicza na tym forum, bo nie temu powinno ono służyć. Zakładam, że piszesz prawdę o swoim schorzeniu i przekonaniu, że na Twoje schorzenie pomógł Ci materac. Dzisiaj powiem tylko w skrócie posługując się przykładem z innej dziedziny: nie jest ważny temat na lekcjach plastyki dla dzieci, temat jest tylko pretekstem do zachęty, aby dziecko zaangażowało się w przedmiot. Podobnie rzecz się ma z podejściem do samowyleczenia. Nie mam teraz czasu (przed świętami), ale niebawem napiszę Ci o wizualizacji, bo to nie to samo co pozytywne myślenie. Pozytywne myślenie jest bardzo ważne, ale nie wystarczy samo w sobie, aby uległ poprawie nasz stan zdrowia. Pozytywne myślenie należy łączyć jeszcze z jakimś działaniem w tym kierunku. Napiszę też o tym co wiem na temat samonaprawczego funkcjonowania organizmu - to czego nauczyłam się ze szkolnych podręczników i o czym przeczytałam w literaturze popularnonaukowej. W żadnym razie nie wyimaginowałam sobie tej wiedzy. Wszystkim życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Odnośnik do komentarza
Jawko dziękuję za dosyć wyczerpującą odpowiedź i również życzę pogodnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia w gronie rodziny oraz wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Kończę już naszą polemikę bo uważam ,że wykroczyła poza ramy tematu ,którego dotyczyła na początku, poruszony przez Ciebie temat w dzisiejszym meilu nie bardzo mnie interesuje. pozdrawiam ANNA
Odnośnik do komentarza
Metodę opracowana przez prof. Piotrowicza dotycząca komunikacji komórkowej w naszym organizmie BEFT ( BIOSYNCHRON, to to samo) poznałem, skorzystałem z niej osobiście. Ta nowatorska, niekonwencjonalna metoda uchroniło mnie od wszczepienia By-passów (zalecenie po zawale serca i przeprowadzonym badaniu koronarograficznym). Ustąpiły inne dolegliwości takie jak : skrzywienie kręgosłupa, symptomy początkującej prostaty oraz to co było poważnym problemem mojego życia z racji intensywności i skali występowania (problem 25 lat) i było widoczne na mojej *powłoce* - łuszczyca, jej ustępowanie trwało najdłużej. Obecnie jestem już prawie dwa lata po kuracji. Cofnięcie się wady postawy - skrzywienie kręgosłupa oraz prostaty zaobserwowałem już pod koniec mojego 10 dniowego pobytu podczas odbywania kuracji w Międzynarodowym Instytucie Zdrowia Piokal w Gliwicach. Jestem w posiadaniu materaca BEFT, także od czasu do czasu korzystam z leczniczych wkładek do butów Piokal, które także zostały opracowane przez prof. Piotrowicza. Moja rodzina i ja korzystamy z mojego odkrycia i doświadczenia, fundując sobie od czasu do czasu 10-12 nocne spanie na materacu - profilaktycznie. Lekarzy odwiedzam sporadycznie, nie choruję, w czerwca 2006 roku odstawiłem leki pozawałowe. Po prawie półrocznym oczekiwaniu 09.10.2007 r. po raz drugi byłem u kariologa tego samego, który pod koniec lutego 2006 r. rozpoznał u mnie zawał. Kardiolog widząc mnie w dobrej kondycji widząc także moją dokumentację lekarską zrobił mi echo serca. Wynik przeprowadzonego badania był dla lekarza pozytywnym zaskoczeniem potwierdzającym tym samym fakt z metoda zadziałała i w tym przypadku. Jestem szczęśliwym 54 latkiem, to co wyżej opisałem zawdzięczam przypadkowi (a to całkiem inna historia). Dzieląc sie swoim doświadczeniem mam na celu sprowokować osoby z problemami zdrowotnymi do podobnych doświadczeń.
Odnośnik do komentarza
Gość kazimierz
Mirku, Nie zwlekaj z wymianą zastawki. Najlepiej jest kiedy organizm jest w dobrej kondycji. Tak sugerował mi mój lekarz ale jak to człowiek wie lepiej - ja poddałem się dopiero gdy byłem na krawędzi ( wielki błąd). Operacja ( wada wrodzona) polegała na wstawieniu łaty ( dziura międzykomorowa ) oraz zastawki aortalnej. Zabieg miałem w wieky 48 lat (2005) wykonany w Szczecinie. Po 14 dniach od operacji jeździłem sam samochodem a po 35 dniach powróciłem do pracy. Na polowania powróciłem po 3 m-cach. Dzisiaj żyję normalnie, nie mam ubocznych skutków ( wyjątkiem jest metaliczna praca zastawki - tykanie zegarka). Mirku nie zwlekaj!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Muszę włączyć się w dyskusję o jednym z wątków poruszonym w tym formu, a mianowicie produkcie BIOSYNCHRON, aby w świat nie poszły znów wyssane z palca informacje. Nie jest prawdą, że jest on następcą BEFT SYSTEM-u. Został on stworzony przez czeską firmę medyczną po tym jak odkupili od P. Piotrowicza jego patent na to opracowanie. Zauważyli w nim wielki potencjał i postanowili wykorzystać w fizykoterpaii. Produkt ten bazuje na opracowaniach naukowych, pod którymi podpisuje się wiele sław medycznych. Wykorzystuje on trzy czynniki fizyczne: pulsującego pole elektromagnetycznego, ciepło oraz światło. Wszystkie te czynniki są zbadane, znane i uznawane przez środowisko lekarskie. Produkt posiada atest medyczny jako bezinwazyjny wyrób medyczny klasy IIa i jeżeli ktoś zarzuca, że jego pozytywne działanie nie jest możliwe, oznacza, że uważa te wszystkie opracowania za oszustwo, a to już jest poważnym naruszeniem prawa i wielką głupotą. Informacja na stronie BEFT-u miała na celu poinformowanie klienta o tej zmianie. Proszę zatem - szczególnie *jawke* - o nie łączenie BIOSYNCHRON-u z całym tym opluwaniem Pana Piotrowicza. Wkrótce na stronie www.biosynchron.eu będą mogli Państwo zapoznać się badaniami lekarskimi z wykorzystaniem tego produktu. Zachęcam najpierw do lektury, a potem włączanie się do dyskusji.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×