Nerwica - luźne rozmowy o życiu z chorobą

[frecia3]

MOje kochane dziekuje za zyczenia ,zeby sie tylk spełniły była by bardzo szczesliwa!!!!!!Jeszcze nigdy nie dostałam tyle zyczen,jestescie wspaniałe.SERNICZEK wyszedł zapraszam ,ale jedna blaszka by nie starczyła hihi.Ostatnie zakupy za mbną teraz herbatka ,a i kupiliśmy śliczną choinkę ,a ubierzemy pózniej bo trzeba jeszcze stojak kupić.

[dandy]

Kochana Iwonko!wiesz,u mnie różnie jest z tą wiarą,zawsze miałam z tym problemy i walczyłam z księżmi,ale to nie znaczy że nie wierzę.wierzę w Boga i choć do kościoła w kratkę chodzę,to co wieczór modlę się.na pewno w swoich modlitwach będę również pamiętać o tobie.myślę że Pan Bóg wysłuchuje również takich niedowiarków jak ja,a może tym bardziej kogoś takiego wysłucha.i wiesz co,wierzę w to że Bóg zsyła nam taki krzyż,jaki jesteśmy w stanie udżwignąć.tobie na pewno nie szczędził cierpień,ale bądż dzielna będzie dobrze!nie może być inaczej.jakie to dziwne,że nasze nerwice nasilają się przed świętami,wracają różne wspomnienia,niekoniecznie dobre.ale wiesz co,ja to już nawet potrafię się śmiać razem z mamą jak przypominamy sobie,co robił mój ojciec jak się nachlał.chociaż kiedyś nie było nam do śmiechu,chyba sam szatan nie może taki być jakim on był.nie mogę się sobie nadziwić,o swoim ojcu zawsze mówiłam ON,nawet słowo ojciec jest dla niego za dobre i z nikim obcym nie rozmawialam o nim,temat tabu.a tu jęzor rozwiązał mi się.czy to psychoterapia?

[frecia3]

iwonko dandy dobrze gada!!!U MNIE JEST podobnie dandy z tą wiarą bywało różnie ,ale modlitwa mnie wycisza i dodaje otuchy ,mysle sobie ze ksieża zbyt zniekształcili ten kościół i nie tak on miał wyglądać,ale modlitwa i wiara sa potrzebne. Dla ,mnie grudzien to ciezki miesiąc ,moze nie uwierzycie ,ale 7 lat temu ws ylwestra miłam taką myśl ze lepiej było by ze sobą skonczyć niz tak zyc ,to było straszne ,pomysłał wtedy ze rozumiem tych mlodych ludzi co ze sobą kończą i nie mogą sobie ze sobą poradzic ,ale ptrztrwałam dzieki miłości ,rodzicom ,terapii tabletko ,mam to za soba ,jednak ,coś w tej łepetynie zostało i tak mi nie bardzo wtym grudniu

[Gość dorma]

witajcie, troche mnie nie bylo wiec mialam duuuzo czytania, mnie szczegolnie zainteresowaly posty malenkiej i Krysi , bo jak wieci i ja mam zawroty glowy, od kilku dni mam wzgledny spokój , biore asentre , czasami hydroxyzyne , moze to juz pomaga....w parcy totalny mlyn, ciesze sie ze tydzien dalam rade, jeszcze dwa dni i swieta.W tym roku moj maz sprzatal, bo ja nie mam kiedy.Pomimo zmeczenia nocami czytalam książke ,,pojedynek z nerwicą,,kupcie sobie jest super,Frecia skladam zalegle zyczenia urodzinowe,Dorotka zabiegana i szczesliwa,jak wchodzilam no to forum trwalo kilka dni zanim opanowalam wasze nicki, teraz znowu mam młyn , bo kilka osob dotarlo, postaram sie was zapamietac, zycze spokojnego wieczoru, zawsze kiedy tu wchodze czuje sie lepiej , pozdrawiam wszystkich

[Gość Iwona P.]

Witajcie ponownie............ Nerwy,nerwy i jeszcze raz nerwy,nie mam sily juz do mojego syna ,dzis mnie tak denerwuje,nie wiem co sie z nim dzieje,ma takie glupie zachowanie,pyskuje na kazdym kroku ,maz juz nie wytrzymal i nwziol pasa a on na to!!!!!!!!!! zaraz zadzwonie na policje ,ze mnie bijesz ,nie wiem kto ma na niego taki wplyw ,chociaz u niego w klasie jest 4 dzieci z rodzin patologicznych,ale czy to ma na niego wplyw,nie wiem sama juz,tydzien temu pomagal mi wszystko a teraz jak mowie do niego,to zaraz lub za chwile,ojjj nie wiem co robic ,jedno wyjscie na gwiazdke zero prezentu... Dandy,ja doskonale cie rozumie co znaczy pijany ojciec i ten zal co masz w sobie,ja przez 40 lat znosze pijanego ojca,nieraz mam go dosyc,jestem szczesliwa jak caly dzien go nie ma w domu,ale za to w nocy ciagle szweda sie po domu,ja za dziewciaka pamietam wiele wigilli ,kiedy przychodizl l pijany ,mama nerwowa byla a my z bratem patrzyli na morde pijacka,ale to nie rozmowa na dzis ,nadchodza swieta i trzeba cieszyc sie tym,,,pozdrawiam.. Witaj Dorma ,po dupci dostaniesz ,zadko zagladasz do nas kochana !!!!,ale ciesze sie ,ze dzis znalazlas czas i jestes.pozdrawiam .pa. Freciu smutno mi sie zrobilo kiedy przeczytalam twoj post,co ty kochana jakie mialas mysli 7 lat temu ,kochan ja nigdy tak nie dopuszczam mysli,nie wolno tak.A jak tak szampan byl????pochwal sie co dostalas na urodzinki...pa.pa.

[Gość Dorota W]

Ale zasuwacie z tym pisaniem!!!!SUPER Oboje z mężem zrobiliśmy sobie dzisiaj wigilię damsko -męską.Ja z koleżankami w jednej knajpce a on z kumplami w drugiej.Wyjechaliśmy z domu o 17-tej razem --oczywiście taksówką z tym ,że ja już wróciłam a tego pędziwiatra jeszcze nie ma-ihihihihihih. Wieczorek był cudowny .Uśmiałam się tak ,że aż mięśnie brzucha bola.Terapia śmiechem -heh -to jest coś... Wypiłam 3 drinki kamikadze,zjadłam super kolacyjkę i lody na deser i jest ok. Nie potrafię opisać tego jak bardzo się ciesze ,ze mogłam uczestniczyć w tej imprezce jak normalna,zdrowa osoba. Kolejny dowód ,że można z tej choroby wyjść i wrócić do dawnego życia. Lece oglądać boks! Dziś walka Walujewa --bedzie ostro ihihihihihihihi

[Gość Iwona P.]

Nareszcie odezwala sie nasza Dorotka.Ale kochana zaszalalas ??? ,pozazdroscic tylko,Oj ja kiedys pamietam dawno ,dawno temu jako panienka ,odchodzila kumpela z wydzialu i robila pozegnanie w kawiaren , ale bylo wesolo,kazdy ,kazdego odprowadzal do domu,piosenki spiewane byly,,pamietam taki maly Wiesiu byl mial zaledwie 1.60 wzrostu i spiewal dla mnie ,,,Bialy mis*** ja pier. ..ale ubaw wtedy byl ,wygladalismy jak Flip i Flap*** hiiiiiiiii,glowa siegal do mojego biustu o rozm.D*** glowy nie bylo mu widac ha ha ,sama sie do siebie smieje,ale tak bylo.jest co powspominac i czlowiek lepiej sie czuje... Co taka cisza??pozdrawiam...

[Magda1989]

Aj Iwonka, to faktycznie, może Twój syn jest w takim buntowniczym wieku... może ja jestem za młoda żeby rozumieć, ale wiem jak to jest, ale może zamiast paska potrzebna jest rozmowa, bo dzieci w tym wieku lubią naśladować rówieśników... może porozmawiaj, a prezent chyba wskazany, bo całkiem źle z nim będzie jak nie dostanie go ;/ ja tak odczuwam i tak mówię, Skarbie jutro będzie lepiej i syn może przemyśli swoje zachowanie :)) A Biały Miś to świetna wciąż piosenka, hi hi :D Dorotka to miałaś miły wieczorek, aj z Ciebie to fajna babeczka, aż miło się czyta posty, tyle uśmiechu też dajesz, mimo, że bywają gorsze dni ;)) chyba tylko ja buszuje dzisiaj tak długo, ale czekam aż nk zadziała :D buziaki ;*

[Gość Dorota W]

Madziu ja także nie spię. Ogladam boks a poza tym czekam na tego mojego staruszka .Ten to dopiero jest as --czuję ,że jutro bedzie baaaaaaaaardzo chory! Iwonko no ,no adorator Ci się trafił ,że hoho! Jakby tak z małym taborecikiem chodził to nawet by pasował do Ciebie a jak jeszcze białego misia śpiewał by do uszka -ejjjjjj żyć nie umierać-ihiihihihihihiihhiihhihihihihihihihiihihihiihihihhhhhhhhihhiihihhihihi

[Gość Iwona P.]

Madziu ja tez czekam na ta n-kl,ale numer robia dzisiaj z tym,sama nie buszujesz ..jest jeszcze Dorotka z dobrym humorkiem i ja ,. Mezus moj dzis juz spi........ ciekawe czemu??????????, Dorotko on byl brzydki jak newiem co ,ale za to ladnie spiewal ha hi,a mezus twoj zabalowal kochana ,,ale do rana wroci hiiiii,buska.pa.

[Gość Iwona P.]

Ale numer teraz pisze ,ze o 23 56 wlacza N-kl,no nie .. Madziu do rana posiedzimy kochana sobie..

[Magda1989]

Hehe Dorotko, przeczuwam, że poczekasz jeszcze... niech Twój Pan się wyszaleję, też Mu się należy coś hehehehehehe :))) Iwonka, oj masz rację, miało być do 23.30, a widzę już 23.59, oczka mi się kleją, ale wiem, że mam jakąś wiadomość, ale pewnie życzenia ;p aj może poczekam do północy, wtedy pewnie napiszą, że do 00.30 :D heheh.

[Gość malenka]

hej dziewczynki dziękuje za rade...dzis lepiej sie czuje ale chyb grypa mnie łapie bo cos sie tak czuje na nię,ale bede walczyła,reszta u mnie po staremu ale przysięgam ze pamiętam o Was kochani moi. Freciu wszystkiego najlepszego!!!!!! Pozdrawiam wszystkich i uciekam zaraz spać bo padam ściskam i spokojenj nocy.papa

[Magda1989]

Słodkich snów Malenka :))

[Gość Iwona P.]

Dokladnie moze byc ,ze zmienia godzine znowu,mnie spac sie nie chce,ja jestem nocna marka,,poszlam do pokoju drugiego i chcialam cos zakasic slodkiego z barku a tu tylko czekolady z orzechami,nie lubie tego i dlatego mezus mi to zostawil a pozostale slodycze schowal..hmmmmmmmm,zla.....

[Gość Iwona P.]

Dobranoc Malenka,kolorowych snow..

[Magda1989]

Ja to lubię z orzechami, ale niedawno też jadłam właśnie czekoladę mleczną :)) też mam tak, że co raz coś się chcę słodkiego :D ale zaraz święta ciast będzie, a będzie, kilogramy w górę, a na początku nerwicy schudłam aż 3 kg nawet ;/

[Gość Dorota W]

A niech poszaleje.Akurat o niego martwić się nie musze bo umie chłopina pić gorzałkę i nigdy nie przeholuje do tego stopnia ,żeby na drugi dzień mieć luki w pamięci*Nie widział się z kumplami kilka miesięcy więc mają o czym gadać z pewnością. Ja też dziewczynki czekam na NK bo musze odebrać wiadomość od kuzynki ,która ma jutro do mnie po kosmetyki przyjechać.Przed wyjazdem na imprezke nie sprawdziłam skrzynki i teraz czekam aż włączą . A od której godziny jest nieczynna stronka nk?

[Magda1989]

A wiesz Dorociu, że już jakoś dość długo, bo już jedna przerwa była, a teraz od 21-22 jakoś kolejna jest i północ wybiła i nk nie ma :((

[Gość Iwona P.]

No nie,, Pan Gabka kazal jeszcze czekac ,ciekawe do ktorej godz,

[Magda1989]

No przesada nie ma co :P więc idę spać, buziole laseczki, dobranocka ;*

[Gość Iwona P.]

Madziu dobranoc i kolrowych snow,,buziolek.pa.

[Gość Iwona P.]

Ide spac ,nie ma co czekac nie wiadomo kiedy uruchomia strone nk? Dobranoc..

[frecia3]

hej skarby dzis frecia pierwsza .DOROTKO moj maz przed chwilą mowi do mnie wejdz na forum moze dorota oglądała boks i napisała kto wygrał bo nie ma zadnej wiadomosci ,niezle nie???? NA urodzinki dostałam piekne róze i kosmetyki od meza a reszta ekipy zjawi sie dzisiaj i połączymy to z wiki imieninami .MIŁEJ niedzieli kochani.

[Gość Dorota W]

Witam serdecznie! Freciu możesz przekazać męzowi ,że wygrał Wałujew na punkty ale werdykt był bardzo nie sprawiedliwy.Przegrał tą walke jak cholera