Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, wczoraj bylam u mojej pani psycholog, jest super,przede wszystkim nie mowi mi ze mam pozytywnie myslec,tylko ja mowie co mnie boli lub bolalo a ona powolutku to analizuje i iczy mnie innego myslenia o sprawach z ktorymi sobie nie radze, zawsze po wizycie jestem naladowana na caly tydzien,to niesamowita osoba , ktora jest dla mnie wielkim ratunkiem, moje zycie zaczelo ukladac sie tak jak zawsze chcialam,zaczelam inaczej traktowac dzieci, mam wiecej spokoju i pomimo moich zawrotow moge logicznie myslec i cieszyc sie zyciem,dobra terapia czyni cuda, ale dlugo trwalo zanim taką osobe znalazlam,pozdrawiam wszystkich
Odnośnik do komentarza
Nati to ty lepiej za śpiewanie się zabierz a elektrykę pozostaw fachowcom hahahahaha !!!. No widze ,ze i u Ciebie jakaś chandra? Kurcze czy to pogoda na nas tak działa.Nie dziwiłabym się gdyby taki nastrój dopadał nas w poażdzierniku i listopadzie bo to przecież najgorsze miesiące w roku dla naszej przypadłości ale w styczniu????hmmm świat się zmienia!!!! Małgosiu a Twój były nie jest znowu terazniejszym? Myślałam ,ze znowu jesteście ze sobą ale chyba coś żle skojarzyłam. Nie smuć się ,nie ma o co i za bardzo nie fantazjuj bo to całkiem możliwe ,że tylko koleżeńska przysługa! Buziaczki! Dzięki za miłe komentarze do oczka na nk !!! A ja siedzę w domku i się nudze.Chłopaki pojechali do kręgielni i pewno wrócą dość póżno .W domu cisza aż przeraża! I Tylko ja i moje myśli !! Fajnie co?
Odnośnik do komentarza
JA przetrwałam imprezke rodzinną ,przetrwanie to dobre określenie ,(czy juz całe zycie bedzie tak) No ale nie ma co narzekac juz wieczór ,tez obejrze film na tvn ,sympatyczna komedia,polecam kobitki. Tak duzo bym chciala napisać ale nie bede wam narzekać ,mam tylko jedną rzecz która mnie dreczy dziś ,słuchajcie codziennie biore pół paromerc i jest raz tak raz srak ,czesciej srak ,ale jak wezma połowe xanaxu w trakcie ataku to 10 minut i jest okey lek mija ,wiem xanax nie leczy tylko łagodzi objaw ,aLE to moze do konca zycia jechać na xanaxie i olać inne leki ,takie to mam dzis dylematy moje panienki i panowie
Odnośnik do komentarza
Dorotko,u nas na wsi mozna pomarzyc o czyms takim jak basen,kino itp.ale staram sie jak moge,spedzam sporo czasu ze swoja cora na pogaduchach,wyglupianiu sie itd.do kolezanki sobie wyskoczy,albo kumpela do niej.moje dziecko jest po prostu baaardzo wrazliwe,przejmuje sie wszystkim i wszystkimi.podzielilaby sie wszystkim co ma i jak spotka ja przykrosc to bardzo przezywa to.juz taki charakterek,wiadomo,wrazliwym zyje sie trudniej.teraz slysze jak wyspiewuje sobie,czyli wszystko ok.wiesz,ja mysle ze duzy wplyw na jej zachowanie maja chormony.wszystko wskazuje na to ze weszla w trudny okres dojrzewania.a ty Dorotko walcz,nie daj sie cholerze!mi na razie przeszlo,mam teraz swietny nastroj.ja to w ogole humory mam jak nastolatka,albo jakbym cpala,z deprechy popadam nagle w euforie i na odwrot.Dorotka,trzymam kciuki za ciebie.Malgosia,ty tez sie trzymaj kochana.Nati,zdolna bestyjka z ciebie!Czarna,moja cora tez pomalu zaczyna na wszystko psioczyc,jeszcze nie jest tak zle i moge sama kupic jej ciuszek,na ogol udaje mi sie trafic,ale wole juz tego nie robic.mowic za duzo nie bedzie,to jeszcze nie ten etap,ale ciuch idzie na samo dno szafy jak nie odpowiada i tak lezakuje sobie.a jak u ciebie frecia?poprawilo sie cos?i tradycyjnie dziekuje za rozmowy blondaskowi,super babeczka z ciebie,o wszystkim moge ci powiedziec i dzieki ci za to CUDOWNA KOBIETO.
Odnośnik do komentarza
Oj Dorotko, napewno byś nie chciała słyszeć mojego spiewu, to tak samo jak z elektryką tylko może mniejsze skutki uboczne :) A co do chandry, no cóż, ta chyba nie wybiera sobie pory roku, nawet w maju potrafi się czasami dowalić, wszystko zależy od okoliczności *sprzyjających*. Freciu wiesz co, mi to się wydaje, ze Ty bierzesz za małą dawkę promarcu ( czy jak się to tam zwie), może skonsultuj to z lekarzem. Właściwie to rzadko zdarza się, żeby cały czas lecieć na połówce. No ale ja nie lekarz, to są moje takie subiektywne przemyslenia na ten temat. Małgosiu, oj widzę, że Ci bardzo na byłym zależy, nie denerwuj się, wyobraźnia zawsze na odległość bardziej pracuje. A potem okazuje się, że nie było potrzeby zamartwiać się. A z drugiej strony to taka trochę próba waszej miłości :) Nie ma złego co by na dobre nie wyszło :) Dorma zazdroszczę Ci takiej dobrej terapeutki, korzystaj kochana, trudno znaleźć naprawdę dobrego fachowca, fajnie, że Ci się udało. Ja jeszcze nie zaczęłam poszukiwań, ale mam zamiar, takie min. miałam postanowienie noworoczne :) Dorma Ty też smażysz pączki, może masz dobry przepis ?? Jak byś była tak miła i mogła mi napisać na gg, byłabym wdzięczna. Oczywiście jak znajdziesz czas :) A co to dzisiaj Iwonki i Krysi nic nie widać ?? Zapracowane, czy też jakaś chandra ?? No to idę ogladnąć ten film polecany przez Frecię, może mi się humor poprawi :)) Jak bym czasami usnęła w trakcie filmu ( zdarza mi się ), to życzę wszystkim bardzo spokojnej nocy i mocnego, zdrowego snu :)) Żebyście wszyscy jutro wstali zadowoleni. Pa
Odnośnik do komentarza
Dandy nie jest aż tak żle.Czasami człowieka dopada podły nasrtój nawet nie wiadomo dlaczego.Nie ma tak dobrze ,żeby zawsze było dobrze!!!! Dzięki sakrbie za troskę! Freciu ja po każdej terapii czuję się jak nowo narodzona.Mam wówczas w sobie pokłady energii, mogłabym się nią dzielić z wieloma osobami. Po wczorajszej jednak czuję niedosyt. Nie umiałam się skupić,byłam rozkojarzona co żadko mi się zdarza i chyba zmarnowałam tylko czas psycholożce i sobie. Freciu powinnaś pisać nam co Cię trapi .Nam nie przeszkadza jak ktoś troszkę ponarzeka bo przecież jesteśmy po to aby się wspierać i pocieszać w trudnych chwilach. Jesteś kolejną osobą duszącą w sobie martwienia a jak wiesz to do niczego nie prowadzi.No tak ja Tobie daję rady a sam lepsza nie jestem hahahah. Małgosiu acha !!! to teraz wiem na czym polega Wasza znajomość.Czyli jesteście kumplami tak? No to w takim wypadku Lukasz miał prawo na studniówkę z inną dziewczyną pójść. Jest zazdrość...czyli jest miłość! Człowiek ,ktory nie kocha nie jest zazdrosny. Więc jak to jest?
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Dorotko staramy się zacząć od nowa. A mnie mało nie rozniesie dzisiaj. Napisał że jest nudno ale może napisał tak tylko żeby mnie uspokoić. Odpisałam mu ale nie chcę pisać do niego żeby nie przeszkadzać i żeby nie pomyślał że go sprawdzam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie robaczki moje kochane !!!! Nie śpię już od 5 godziny.Przewracałam się z boku na bok chyba dobrą godzinę ,nie mogłam zasnąć więc się wkurzyłam i wstałam .Siedzę nad projektem i cuduję bo temat trudny-szkło i metal. Samopoczucie takie sobie --nie ma co narzekać bo zawsze przecież może być gorzej. Na dzisiejszy dzień nie mam planów choć starszy syn coś wspominał ,żebyśmy wybrali się w odwiedziny do kuzynostwa w Chełmnie. Teraz idę robić obiadek---dziś szefowa serwuje zrazy tradycyjne .Troszke zawijania i roboty ale za to pyyyyyycha! Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam słodkie buziaczki!!!
Odnośnik do komentarza
Hej! Małgosia, ja to też bym zazdrosna była tak szczerze mówiąc, też miałam takie zauroczenie akurat, z którym dwa wesela przebyłam, bo Go zapraszałam, ale On nic do mnie raczej, taka przyjaźń między Nami i często Go ktoś na wesele zapraszał czy coś, to tak samo myślałam jak Ty, tego chyba nie da się uniknąć...;/ ale dzisiaj jest już niedziela, więc było, mineło... głowka do góry i buziak na dobry dzien :* Dorotka mniamu mniamu :D :D u mnie makowce są pyszne, mamcia napiekła, ale co na obiad, to jeszcze nie wiem :P Buziaki Kochani!!!
Odnośnik do komentarza
WITAJCIE! Nati pewnie masz racje ,z ta dawka musze coś pozmieniać ,a film podobał ci sie? IWONKO mam nadzieje ze zupa smakowała i rodzinka zadowolona. DOROTKO ,wiem ze moge wam pisać ale nie raz te myśli mnie przerażaja ,dopada mnie zwątpienie ,jeszcze miesiąc temu byłam pewna ze dam rade ,teraz jest różnie ,a niczego bardziej nie pragne ,jak wyjść z tego ,wiem długa droga ,ale ja jestem troche w goracej wodzie kąpana. DORMA jak z tobą wczoraj pisałam to równocześnie zamawiałam rajstopy ,kochana jak ja je zamówiłam ,kurcze dobrze ze przelew nie wyszedł i rano robiłam korekte . DZisiaj lepiej sie czuje ,ciezki tydzien przede mna wika ten prbny egzamin ,bartek do dentysty ,musze iść do urzedu ,trzeba zebrac siły ,miłej niedzieli ,Dorota zrazy u mnie juz czuć ,kurcze uwielbiam zrazy ....
Odnośnik do komentarza
Witam Was bardzo niedzielnie :) Ale żeście dziewczynki narobiły mi od rana apetytu, tu zrazy tam pyszne makowce, mmmm same pyszności. A ja dzisiaj robę mięsko w sosie, zemniaczki i suróweczkę z pora, na deser sałatkę owocową. A wczoraj smażyłam faworki, ale nie wyszły mi takie kruchutkie jak powinny, chyba za krotko ugniatałam ciasto. Dorma prosiłam Cię o przepis a nie podalam swojego gg- oto nr 6742932, jeżeli znajdziesz chwilkę to napisz :) Małgosiu jak tam luby po studniówce, przeżyłaś nockę ? Madziu myślę, że odpoczęłaś sobie trochę :) Freciu koniecznie zrób coś z tym, ja miałam podobnie, brałam małą dawkę i nie bardzo mi pomagało, lekarka mi zwiększyła i jest lepiej. Tłumaczyła mi, że widocznie organizm potrzebuje większej dawki, co nie znaczy, że jestem gorzej chora ( jak to zabrzmiało hahaha), ale, że organizm słabiej przyjmuje dany lek i trzeba podać wiekszą dawkę, dlatego może u Ciebie być podobnie. Gosiu1963, a jak tam u Ciebie, zaczął cos lek już działać?? Który to już dzień?? Dorotko ja też mam zaproszenie na dzisiaj od znajomych ale bardzo mi się nie chce iść, coś ostatnio jestem antytowarzyska, nie wiem co się dzieje ?? Kochani idę coś działać w kierunku obiadku, pozdrawiam Was bardzo cieplutko i życzę miłej niedzieli.
Odnośnik do komentarza
Musze wam jeszcze cos napisac ,bo za chwilke kompa przejmie rodzinka . WIEC musze wam napisac ,ze forum ,a przez to wy kochani zagościliście w moim zyciu juz na dobtre. CZYLI BARTEK PRZYCHOdzi z pracy sobie gadamy ,on sie pyta co na forum no i ja mu opowadam ,dorotka pomaga w matmie (poprzez syna geniusza ) ,siostra rano schodzi na kawke ,i co tam u dziewczyn ja opowiadam ,takze to ze znalazłam was w tej maszynce to wspaniała sprawa . IWONKO nadałam mezowi o tych obierkach do pieca ,przyniósł mi skrzynke na obierki i teraz je zbieram.TAKZE mysle ze to dobra strona tej złej nerwicy. Oczywiscia kazdemu z was zycze zdrowia z całego serca ,ale to dzieki nerwicy was znalazłam,no i płace regularnie za internet ...
Odnośnik do komentarza
no witam Was kochani...ciesze sie ze jestescie...jakos ostatnio nie wchodziłam,nawet dobrze sie czułam ale miałam takie pobudzenie ze szok...moja corka tak mnie wyprowadzila z rownowagi ze pierwszy raz tak ja skrzyczałam i tak zezłosciłam na nia ma takie fochy i humorki ze szok.....moze dojrzewa...ma dopiero 10 lat...ale...teraz mały odpoczynek zaczeły sie ferie....znow powrot zimy...aby do wiosny...ja nadal na xanaxie....matko kiedy ja bede sie budzila i wiedziala ze go nie ma i ze juz nie bedzie jak to zrobic....cholewka..... ale co tam mam ndzieje ze kiedys sie to skonczy i bede czysta...meczace to jest jak diabli ......chciałabym wstac spokojnie i pojsc z psem na spacer a nie czekac az wezme to dziadostwo i ....zrobic zakupy i jak inni a nie wychodzic w lęku jak od kilku lat....i szybko wracac... buziaczki na niedziele.....trzymajcie sie twardziele :)
Odnośnik do komentarza
No dziewczynki tom się wczoraj nagadała ,ze nie pojadę po kieckę,ale serce mi zmiękło i pojechałam z ta zołza.ale udało się kiecka kupiona.Samopoczucie do bani ,ale przetrwałam-jestem wielka!!!! teraz obiadek a potem wolne.asiulka nie jestes sama z tym problemem ja sie zastanawiam czy bede jeszcze kiedys tamtą dziewczyną sprzed lat.Wyjscie na zakupy i z psem to dla mnie wielkie wydarzenie ,lęki nie pozwalaja funkcjonowac normalnie.czasem zastanawiam się ze to nie jest zycie ,tylko wegetacja,ale cóż mamy dzieci i dla nich trzeba się trzymac.ja mam w tym tygodniu zebranie u syna w szkole i juz sie boję jak to przetrwam.Trzymajcie się cieplutko!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
Witam kochani:) Nocka minęła w miarę dobrze no pomijając że mój były był na tej studniówce:/ Coś mi się w kolano zrobiło i boli że ho ho. Całe czerwone i zginam czy prostuje to boli że szok. Nawet jak dotknę delikatnie to boli. Hmm nie wiem co to może być bo nie stłukłam tego kolana.
Odnośnik do komentarza
Freciu zgadzam się z Tobą w 100%, to jest przynajmniej jeden pozytywny aspekt tej cholernej choroby. :)) No widzisz Czarna jak te nasze córki potafią nami manipulować, ja też sie tak zarzekam często a później i tak mięknę, ot i całe mamuski z nas hahaha. Małgosiu no i jak to jest , na tańcach był Twój luby a Ciebie kolano boli ? :))) Żartuję oczywiście, a na kolano przyłóż kompres z kwaśnej wody, pomoże napewno. Asiulka to złe samopoczucie to efekt zdenerwowania się, ja też tak mam, jak jest dobrze to dobrze a jak dopadnie jakiś stres to parę dni mam z głowy. A co do córci to niestety ale tak to juz jest z tymi dziećmi, dużo problemów ale i dużo radości. :) Jeszcze będzie dobrze. :) Lecę do moich garnków zobaczyć, do wieczorka. Pa
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich ,cosik pusto sie dzisiaj zrobilo przy niedzieli,u mnie ponuro i brzydko ale już sie wieczor robi ,dziewczyny jak ja sie nakrecilam wczoraj szok,zrobiło mi sie jakos tak jakby mialo mi sie zakecic w glowie i opanowal mnie taki lęk ze szok ,zaraz oczywiscie mierzenie cisnienia no i jak zawsze w takich sytuacjach 180/100 ale posiedzialam chwile i spadlo do 140 /na 75, kurcze zawsze jak sie nakręce to mam cisnienie ,moja lekarka nie kazala mi wtedy mierzyc cisnienia ,bo wiadomo ze jak sie czlowiek wystraszy to rośnie ,,,,,,,ale to silniejsze ode mnie,ja i tak musze sprawdzić i znowu sie nakrecic,,,,,,,,,,,,,,,ech trace wiare że to sie zmieni ,,,,,,,,,, Nati dzisiaj 17 dzien biore coaxil jak narazie nie odczuwam jakiejś zmiany ,ale mam wrazenie że wszystkie moje objawy nerwicy jakie mialam (ale tak w miare lekko ),po mnie przelecialy w tym czasie ,byc moze ten lek pobudził najpierw to wszystko a potem dopiero będzie uspakajal nie mam pojęcia jak to jest ,,,,,,,,jakie są zasady dzialania takich lekow ,narazie czekam co bedzie dalej ,,,,,,,,,,,,,, Pozdrawiam wszystkich i buziolki przesyłam,,,,,,,,,,takie ogromniaste
Odnośnik do komentarza
:) i prawie niedziela minela, a u mnie rodzinka byla i przegadalam prawie 3 godziny z bratem ciotecznym i bylo dobrze :D no, a teraz zabieram sie do ksiazek ;/;/;/ Czarna, corcia na pewno zadowolona :D i Ty wytrwalas!!! super, super :)) Małgosia, jak tam kolanko? A tam, to na pewno nie za karę hehe :P Dorotka, a Ty co porabiasz? Pewnie pojechaliście jednak do rodzinki :)) Gosia, buźka! Jednego dnia gorzej, ale następnego będzie lepiej... pozdrawiam wszystkich!!!
Odnośnik do komentarza
Freciu ja też ,mimo tego ,ze jestem w lepszym stanie od ponad roku cały czas mam chwile zwątpienia.Nie jestem przekonana czy tak na prawdę pozbyłam sie tego cholerstwa raz na zawsze! Szczerze mówiąc nie spotkałam się jeszcze w swoim środowisku z osoba ,która wyszła z choroby na zawsze.Od czasu do czasu pojawia się lęk ,przychodzi tak nagle i nie możemy nic z tym zrobić. Pytałam psycholożki czy może mi podać przykład ,konkretną osobę wyleczona na 100% i niestety nie otrzymałam pocieszającej odpowiedzi. Madziu trzeba było na te zray do Dorotki przyjechać .Narobiłam ich tyle ,ze pewnie cała nasz gromadka najadłaby się ze smakiem. W rewanżu ja na te makowce wpadam!!! Małgosiu uszy do góry.Co oczy nie widza tego sercu nie żal hahahaha.Nie martw się na zapas .Jestem pewna że nie masz powodów. Czarna mi uśmiech na twarzy wrócił to i Tobie się uda!! Na pewno już nie będe tą dziewczyna z przed choroby ,bo zbyt wiele się wydarzyło ,byt dużo blizn pozostało po ciężkich chwilach ale radość i super samopoczucie jeszcze u Ciebie zagości!! Gratuluje udanych zakupów Nati buzioli dla Ciebie Krysiu buziolki także Gosiu daj sobie jeszcze 10 dni z tym coaxilem.Jak nie zaczniesz odczówac poprawy chyba będziesz musiała porozmawiać z lekarzem .Byc może trzeba bedzie je zamienić na inne .Tak właśnie było w moim przypadku,zmieniałam leki kilka lat aż trafilam na asentrę!!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×