Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co tak sobie czytam i czytam te Wsze wypowiedzi na temat alkoholizmu i przypomniało mi sie pewne zdarzenie.Było to dla mnie szokujące ,ponieważ nigdy przedtem nie miałam do czynienia z alkocholizmem bynajmniej w mojej rodzinie. Któregoś dnia bodajże dwa lat temu pojechałam na swoją terapię o umówionej godzinie,Moja psycholożka tego dnia spóżniła się strasznie z powodu nie pamiętam jakiego (to nie ważne) . Czekałam na nią w holu obok sali gdzie odbywała sie grupowa terapia dla ludzi uzależnionych od alkoholu.Drzwi były nie domknięte a ja ciekawe jajko usiadłam na krzesełku tuż obok i wsłuchiwałam się w to co Ci ludzie opowiadają. Byłam w szoku!Usłyszałam tak przejmujące historie ich zycia ,że aż mi sie płakać chciało.Nie zdawałam sobie nigdy sprawy jaka ta choroba jest okrutna,jak wiele zła wyrządza ludziom i jak jest trudno się z niej wyleczyć.Zdawać by się mogło ,że wystarczy tylko odstawić butelkę i już na drugi dzień będzie dobrze,Nie prawda! To nie jest takie proste.Osoby ,które pragną się z tego nałogu wygramolić muszą strasznie walczyć.Oni na prawdę cierpią.Jestem pełna podziwu dla tych osób ,które sobie potrafiły z tym problemem poradzić. Nie popieram picia ale uważam ,ze alkoholizm jest chorobą ludzi słabych ,nie radzących sobie ze stresem z prozą życia codziennego. Nie mówie tu o osobach z marginesu społecznego z patologi ,która towarzyszyła im od zawsze i odziedziczyli chorobę w genach. Chodzi mi o ludzi wykształconych,na poziomie ,takich co kiedyś sobą coś reprezentowali.Takich ,którzy mieli zapewniony byt,dobrą pracę ,kochające rodziny a ,którzy z powodu załamania nerwowego wpakowali się w to bagno. Do dziś mam w pamięci faceta który opowiadał piękna polszczyzną swoją historię z piciem i jego płacz tak szczery ,taki bezbronny ,błagający o pomoc w wydostaniu się ze szponów alkoholizmu. To jest przerażające co wódka potrafi zrobić z człowieka. Zero to mało powiedziane!!!
Odnośnik do komentarza
Witajcie w sloneczny,choc mrozny dzien, Ja czuje sie dzis bardzo dobrze,wstalam o 8.00 i obowiazki domowe..mezus w pracy do 14.00,synek akurat przyszedl ze szkoly,wczoraj byl wolontatiuszem ,co roku udziela sie spolecznie,,,podziwiam ta jego slabosc do chorych dzieci,od malego mowilam do niego.ze sa dzieci rowniez chore,ktore potrzebuja czyjes opieki i wsparcia.on doskonale to rozumie.poniewaz ma stycznosc z takimi dzieci,W meza rodzinie jest chlopiec z zespolem dauna,jest tak cieplym chlopcem ,ma tyle w sobie milosci ,naprawde....ale nie rozklejam sie,,,, Gosiu,BARDZO DOBRZE,ze wyrzucilas to z siebie,,,,wiem to boli,ale czasmi dobrze jest tak napisac z serca,,,,,,,Ja choc mam ojca alkocholika ,nie ukrywam tego,ale co do mojego dziecinstwa,mialam z bratem wszystko,ojciec staral sie ,prowadzil swoja prywatna dzialalnosc i mialam to co chcialam,,a ze pil to zasluga kolesiow z pracy,ale to przeszlosc.Od 2 miesiecy wogole nie pije,cieszy mnie to,ale upadla jego psychika,i chodzil po kontenerach ,znosil rozne rzeczy,ale od 3 tygodni jakos sie to zmienilo,przestal wychodzic z domu,siedzi w cieple i jest zupelnie inny,ale stosunek moj do niego nie zmienil sie,zle mooze to ujelam,ale nie potrafie miec do niego takiego uczucia milosci jak mialam do mamy,kochalam ja nad zycie........nie zmienie juz tego .mama spokojnie sobie spi,Dbam o ojca,nie mam wyboru,,,tylko mnie ma i moich bliskich,meza i synka...pozdrawiam cie Gosiu .pa.pa. Dorma .powiem ci szczerze ja rowniez nic nie mam do gejow,sa to tez ludzie,pracowalam kiedys z gejem i sympatyczny gosciu byl z niego..pozdrawiam cie Dorma.pa.pa. Witaj Iwonaa 25 .doskonale cie rozumie ,ze czasami zle spimy i wstajemy jakies dziwne,samopoczucie kiepskie i wogole ten niepokoj ,,,,ale wierze w ciebie ,ze poradzisz sobie z tym,,,glowa do gory.pozdrawiam cie .pa. Dandy ,hm,wiesz co ja mnie osobiscie nie przeszkadza wybor parek,choc jest to obrzydliwe jak oni to robia,ale to tez sa ludzie.ha ha ..a co do zmarlych jak poruszylas ten temat,powiem ci ,ze ja czesto rozmawiam do mojej mamy ,ale nie wiem jak tak faktycznie jest,,pozdrawiam cie serdecznie.pa.pa. Dorotka a ty juz od rana .praca!!!!!!!!!!!!! daj sobie luzik kochana.. No,no jak lezaczkuje popoludniami,to jak w nocy mozna spac kochana.pozdrawiam.pa.pa. Witaj Freciu,tak jak ty ,ja czesto zadaje sobie pytanie,dlaczego ja????????????,no nie ma zadnego wplywu na to,ze tak sympatyczne osoby jak my ,chwyta ta paskuda,,,JA WIERZE ,ZE bedzie dobrze tyllko wiosna nas powita,,,,,,pozdrawiam cie.pa.pa. Krysiu kochana ,gdzie sie podziewasz co,,,,,no,no .Iwonka nie cierpliwi sie o ciebie,nie bylo wczoraj za duzo winka na imprezce.pa.pozdrawiam.pa. Pozdrawiam pozostale osoby i buziolki dla was,mezus wrocil z pracy ,wiec nie moge pisac,obiadek pod buziolek musze podstawic,hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Odezwie sie pozniej.buski.pa.pa.paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.
Odnośnik do komentarza
Freciu zmiłowanie do farmacji wyssałam z mlekiem matki hahaha. Moim ulubionym zajęcie w dzieciństwie było ,przebywanie w aptece i układanie pudełek z lekami. Wszyscy byli pewni ,że pójdę w ślady mamy a tu niespodzianka ,Dorotka sztukę wybrała. Moja siostra odziedziczyła po tacie zamiłowanie do prawa i je skończyła .Zmarła równe dwa lata po aplikacji sędziowskiej a ja jakaś taka inna się urodziłam i poszłam swoimi ścieżkami w kierunku bliskiemu mojemu serdecu Teraz mam pokłada nadzieję we wnukach i liczy ,że ktoś aptekę przejmie. Pewno liczy na to że mój synus na wydział lekarski się nie dostanie i zmuszony będzie farmację rozpocząć!
Odnośnik do komentarza
Pervertor witaj !!! Dzięki za miłe słowa na temat forum Mnie osobiście nie przeszkadza ,że jesteś alkoholikiem.Masz problem i sam wiesz co z tym zrobić. My natomiast możemy Ci doradzić w kwestii nerwicy ,depresji bo to nie jest obcy nam temat. Jeśli masz ochotę się do nas przyłączyć to zapraszam serdecznie!
Odnośnik do komentarza
Witam ponownie!! Napewno będe aktywny na forum. Z problemem deprechy i nerwicy spotykam sie juz enty w życiu, ale niestety w moim przypadku zawsze przez alkohol. Nie obeszlo sie również bez prób samobujczych, ale jak widać żyję i postaram sie żyć. A co do alkoholizmu powiem tak - jest to naprawde starszny problem dla ludzi takich jak ja. Dużo ludzi twierdzi że alkoholizm to mit, niestety to jest straszna choroba która tworzy wiecej chorób. Od 2009 postanowiłem nie pić, obecnie jadę ponownie na anafranilu i jest ok czasami do tego relanium 5mg na noc i cacy. Ogólnie przez alkohol i depreche straciłem pracę o mały włos dom i rodzinę, ale staram sie odbić od dna. Pozdrawiam ciepło wszystkich
Odnośnik do komentarza
Pervertor myslę ,ze przy odrobinie silnej woli i chęci bycia zdrowym zdołasz zmierzyć się z nałogiem.Na pewno nie będzie łatwo ale nikt z pewnością Ci tego nie obiecał. Przyłącz się do naszej gromadki ,wygadaj się jak będziesz miał taką potrzebę a na duszy lżej się zrobi z pewnością. Powodzenia w postanowieniach.
Odnośnik do komentarza
Witam cie serdecznie Pervertor!!!!!!! bardzo milo z twojej strony,ze postanowiles napisac do nas i opowiedziec o sobie,ja doskonale cie rozumie,,,alkocholizm jest do wyleczenia,ale w odpowiednim czasie gdy podejmiesz ku temu kroki,wierze ,ze napewno uda ci sei.....Napisz ile masz lat i wiecej o soebie.pozdrawiam.pa.
Odnośnik do komentarza
Dorma,wielkie sorki za moje gapiostwo,widzisz jaka gula ze mnie,zle cos przeczytam a potem wymyslam ideologie.Dorotko,to wodka plakala!taki czlowiek nie wie co to sa prawdziwe lzy.ilez to ludzi ma problemy ogromne,ze nie jestesmy w stanie tego pojac i nie popadaja w alkoholizm.moja mama majac takiego meza tez powinna zalamac sie i chlac z nim,a nie zrobila tego,do dzisiejszego dnia dba o nas i martwi sie,jest super mama.oj,taki pijak potrafi zadzialac na litosc,a jacy sa dobrzy dla innych.o moim stary ludzie mowili dobrze,taki fajny facet i zyczliwy dla innych.pewnie,jak sasiadowi zepsul sie kontakt,to potrafil wykrecic wlasny i zaniesc,taki dobry czlowiek.nie,dla mnie nie ma wytlumaczenia dla picia.podziwialam Marka Kotanskiego,ale nie rozumialam dlaczego akurat pijakom pomaga,ktorzy tylu ludzi zniszczyli.nienawidze cholera pijusow................Nefri,moglabys jeszcze raz przyslac swoje dane na gg?wszystko mi zniknelo i numery dziewczyn i twoja wiadomosc.13937721-przypominam moje gg.IwonaP,na pewno wielu z nas rozmawia ze swoimi bliskimi zmarlymi.dowiemy sie jak tam jest po smierci,albo i nie....ktoz to moze wiedziec.ja wierze ze cos tam jest.
Odnośnik do komentarza
Pervertor i tak to jest Ty nie chciałes żyć a żyjesz ---moja siostra (28 lat) chciał żyć a nie dane jej było. Niesprawiedliwe co? Widocznie Bozia ma dla Ciebie zadanie skoro Cię nie wzięiła do siebie Daj sobie szansę i żyj . Żyj i ciesz się życiem bo ono jest piękne!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość K.zSiedlec
witaj Pervertor, trzeba uwierzyć w siebie, w swoje siły, ale to bardzo trudne jest. mam też blisko 30-tki; od 6-ciu lat źle mi się żyje, ja mam wrażenie że już nic się nie zmieni w moim życiu, gdy sobie pomyślę że tak będzie do końca to wszystkiego mi się odechciewa, Wiem też, że chcieć to móc. Ale co począć gdy siły opadają? Czytam wasze wpisy, macie rodzinę, mężów, dzieci, ja jestem sama. Najgorsze jest to że już nie wierzę że kiedyś będę szczęśliwa, że komuś zaufam. Ja już nawet nie pamiętam jak to jest być szczęśliwym. Dlatego podjęłam pierwsze kroki, poszłam do lekarza, biorę lek, mam też /znowu/ postanowienia noworoczne. Chciałabym żeby choć ich część udało mi się zrealizować. Demony przeszłości ciągle wracają. Chciałabym zamknąć już ten przykry rozdział w moim życiu. Zapomnieć jednak nie dam rady. Wiara mi pomaga.
Odnośnik do komentarza
Dandy ten człowiek był trzeżwy od jakiegos czasu .Na terapię nie można przychodzić po pijaku. A poza tym mam odmienne zdanie w tej kwestii Dla mnie człowiek jest człowiekiem bez różnicy jakie w nim drzemią mankamenty! Nie spisuję na straty nikogo bo szansę nalezy dawac nawet najpodlejszemu gadowi.
Odnośnik do komentarza
nie oczekuj od życia więcej niż może ci dać. wszystko co ma przyjść przyjdzie – we właściwym czasie. po prostu tańcz, gdy masz ochotę tańcz, i płacz , gdy nie możesz inaczej. jest tylko jedna historia napisana dla ciebie twoje życie. ten wiersz jest dla ciebie ;;;;;pervertor..........daj sobie szanse,zobaczysz uda sie tobie......
Odnośnik do komentarza
Pervertor..moj tata nalezy do AA ale nigdy nie dal sobie szansy na terapie,choc mial skierowanie na leczenie,poprostu olal to,ja jako corka nie mam na niego wplywu,choc bardzobym chciala lata cofnac w stecz i moze wtedy nie mialabym takiej sytuacji jak teraz..Ale ty kochany jestes mlody,masz rodzine ,ktora cie potrzebuje i badz dobrej mysli,,daj sobie szanse i zobaczysz ,zmienisz sie na maxa ,z calego serca ci zycze tego... Dandy,wkurzylas mnie swoim postem kochana,nie wazne czy ktos pije czy jaki jest,ale jest to czlowiek,jak mozesz nie nawidziec pijakow ,,,,,,hmmmm,czy kiedykolwiek mialas z nim doczynienie(pijak) chyba nie......ja tak !!!!!!!!,od dziecka mialam na codzieniej ,ale nigdy nie mowilam ,ze brzydze sie go ,czy nienawidze,,,,jestem dumna ,ze jestem na tym swiecie,a ,ze ojciec pil,,,,,,,,,nie chowalam sie po katach i nie wsydzilam sie,a co mamy powiedziec na temat nerwicy,to paskudna choroba,,,,,,,,,,,,tez jej nie nawidzisz.przemysl soebie kochana..........jak mozna oszalec w tej chorobie,,,,,,,,,,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Chyba ,ze mialas kogos bliskiego,,ze taki szacunek masz do pijakow,,,,,,,,ale too tez jest u nich choroba........
Odnośnik do komentarza
Tak przypuszczalam ze paru osobom a moze wszystkim(pare osob jeszcze sie nie wypowiedzialo)nie spodoba sie to co napisalam.kto wie,byc moze nawet wrogow tu sobie narobie,trudno,nie bede przepraszac za to co mysle,ani klamac.mam wspolczuc Pervertorowi i poglaskac po glowce,bo to przeciez choroba a on niewiniatko?a kto wspolczuje jego rodzinie?och,slyszalam wiele razy,ze powinnam wspolczuc *tatusiowi*,bo on jest chory,powinnam dac mu szanse.a kto do cholery wspolczul mi i dawal szanse,kiedy uciekalam przed starym,ktory w pijackim amoku ganial mnie z siekiera?kiedy spalam gdzie popadlo,byle nie z nim w domu,gdzie wtedy byli ci wszyscy swieci?a moze pil przeze mnie,bo mu sie corka nie udala,moze zone mial niedobra i trzeba czlowieka zrozumiec.mam nadzieje ze skonczyl tak,jak zyczyl mojej mamie zeby skonczyla,czyli pod plotem!
Odnośnik do komentarza
Witaj Pervertor To że tu się odważyłeś napisać już uważam za duży plus i przyznałeś się do tego ze jesteś alkoholikiem ,ja znałam i znam alkoholikow ktorzy siegnęli dna ale nigdy ale to nigdy nie przyznali sie do tego ze są alkoholikami ,czują sie wręcz obrażeni gdy sie o nich tak mówi,,,,,,,,,,,,,,mimo tego co przezylam ,tych koszmarów z dzieciństwa uważam ze każdy człowiek zasługuje na drugą szanse którą trzeba mu dać ,,,,,,,,,a czy wykorzysta czy zmarnuje to jego decyzja,,,,,,,,,poczytaj nasze posty przemyśl ile zła wyrządzałeś pijąc swojej rodzinie i malutkimi kroczkami staraj sie posuwać do przodu w postanowieniu,życze Ci tego z całego serca ,może choć jedna rodzina mniej bedzie cierpiała przez alkohol
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×