Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małgosia1990
Witajcie kochani:) Musze się pochwalić że dostałam dzisiaj 4- z odpowiedzi z rachunkowości:D:D:D a co do mini to olejmy jej komentarze bo to zawsze tak jest że jak tylko od dupy ulży to się szybko o tym zapomnia:) Zapraszam na radyjko właśnie pogrywam:D:D link do stonki:D:D i wtyczka do pobrania:D http://djlukisiedlce.dbv.pl/news.php
Odnośnik do komentarza
malgosiu jestes bardzo niegrzeczna to co ja kiedys przechodzilam to nie wiem czy Ty masz takie objawy a pozwolilam sobie napisac naTy bo moj syn jest duzo starszy od Ciebie i nic mi nie ulzylo, bo tez mam nieraz nawroty, zasypiajac dusze sie, a wiem ze to na tle nerwowym bo nie zawsze wszystko mija, a czlowiek przez cale zycie ma jakies problemy i psychike slabsza, ale trzeba nauczyc sie nad tym panowac, a Ciebie jeszcze duzo w zyciu spotka i inaczej bedziesz oceniac ludzi,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam w sobotni poranek Nie pisałam dziewczynki bo u mnie coś sie pogorszyło wróciły lęki znowu ten lęk przed wychodzeniem z domu fatalne samopoczucie i wogule wszystko do kitu A co u was Dorotko pewnie szykujesz małżonka do wyjazdu napewno ci przykro zowu sie rozztawać ale co zrobic Matjago Krysiu waw Domi110 Zuzanno 22 i cała reszta co u was? Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego łykędu
Odnośnik do komentarza
cześć Wam ja tu pierwszy raz ale z nerwicą męczę się ponad 2 lata. Było nawet ostatni w miare jednak moje lęki wróciły wrazz wiosną :-)) lęki,duszności,strach przed ludźmi,nowymi miejscami a od poniedziałku zaczynam kurs i nie wiem jak sobie poradze :-(( najlepiej czuję się w domu jednak nie można tak żyć................................................................................
Odnośnik do komentarza
Gość Małgosia1990
zaatakowałaś bo twoim zdaniem pakuje w siebie leki zamaist wziaść się za siebie.Tyle że ja walcze z tą chorobą z całych sił ale czasami już nie mam siły na dalszą walkę bo mimo moich starań często nie daje to rezultatów i oprócz tej nerwicy dochodzi jeszcze wada serca.Ja się nad sobą nie użalam bynajmniej sie staram nie użalać.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich *znerwicowanych*!! hehe :) Jestem tutaj nowy. Mam na imię Dominik i 23 sierpnia skończe 22 lata. Mieszkam w Bochni. Obecnie studiuje w Krakowie i pracuje w firmie zajmujacej sie recyklingiem. To tyle o mnie wiec przechodze do sedna mojego problemu, ktorym jest nerwica wegetatywna. Jak to się zaczeło?? Hmm... pod koniec lutego br. dostałem prace i byłem bardzo zadowolony. Po pierwszym dniu pracy z kumplem postanowilismy jakos ubarwic wieczorek dobrym filmem, 4 browarkami i gramem marihuany. I wszystko było pieknie ładnie. Wróciłem do swojego mieszkania ok. godz 22-ej i zjadłem *co nie co*, umyłem ząbki i położyłem sie spac. Usnąlem momentalnie. Około godziny 2-ej w nocy nagle sie obudziłem, dusząc się a serce waliło mi jak *dzwon*. Nie mogłem złapać oddechu wiec szybko podbiegłem do okna i otwierając je *łapałem* świeze powietrze i gdy oddech powrócił zaczeły sie okropne drgawki, puls serca czułem aż w głowie. Po chwili poczułem że zbiera mnie na *kibelek*(biegunka). Tak czułem się przez ok. godzine - straszne. Rozmyślajac przez tą *straszna* godzine doszedłem do wniosku, ze to od marihuany wiec nie wzywałem pogotowia myślac że zaraz przejdzie. Po godzinie troszke sie uspokoiłem wiec powiedziałem do siebie spróbuje zasnąc lecz to sie nie udało i zaczeło sie wszystko od początku. W koncu obudziłem ojczyma(ma problemy sercowe) aby dał mi jakas tabletke na uspokojenie(NITROGLYCERINUM), która pomogła na szczescie. Obudziłem się około godz 13:30 czując sie świetnie. Tak wyglądał mój pierwszy a zarazem najgorszy atak. W przeciągu nastepnych dni czułem sie prawie normalnie tylko ciśnienie strasznie mi skakało i ciężko było mi usnąc(aby usnać pilem przed snem 2-5 piwek i było okay). Pewnego dnia(Poniedziałek Wielkanocny) znów zapiłem sie alkoholem(bez marihuany, bo uswiadomiłem sobie ze to przez nia mialem ten atak) i na drugi dzien zamiast kaca miałem atak nerwicowy od 7 rano do 16 i o tej godzinie nie wytrzymałem(drgawki, zmiana cisnienia, biegunka, niepokój, skurcze miesni, zamotanie w głowie) i poszedłem do szpitala. Dostałem zastrzyk(nie pomógł). Miałem 2 razy robione ekg, krew, rentgen płuc i okazało sie ze wszystko wporzadeczku. Tylko ciśnienie miałem troszke wyższe (140/80). Dostałem w końcu *mixtura sedativa* i 25mg Metocardu i dolegliwości ustąpiły. Diagnoza: Nerwica. Neuralgia międzyżebrowa. Zalecenia lekarskie: Propranolol 10mg 1 tab. doraźnie i Hydroxyzinum 10mg 3X1 tab. oraz rade abym poszedł do lekarza rodzinnego. Poszedłem po jakims tygodniu. W przeciągu tego tygodnia codziennie miałem ataki jak próbowałem zasnąc. W ciągu dnia było spoko. Lekarz przepisał mi Neurol 1,0(bardzo skuteczny na ataki, ale uzależniajacy) oraz Polsen na noc abym szybko usnął(nie brałem jeszcze ani razu bo na ulotce zostało napisane że nie wolno brać kiedy wystepuja duszności wiec sie przestraszyłem). Od tej wizyty mineło 2 tygodnie i zamiast się polepszać jest coraz gorzej. Ataki mam coraz częściej tzn. w ciągu dnia, na uczelni, autobusie i zawsze przed snem(Neurol pomaga). W ten poniedziałek planuje kolejna wizyte u lekarza i chciałbym aby przepisałby mi cos na przewlekłe leczenie ale zobaczymy. Nocki dla mnie są najgorsze. Pdsumowujac chciałbym dodac, że nerwice mieć jest nieciekawie ale dzieki takim ludziom jak wy wiem ze nie walcze z nia tylko sam. Mam nadzieje, ze wszyscy tutaj zebrani szybko pokonają ją siła umysłu, woli i jakimis *wspomagaczem* medycznym wracając tym samym do normalnego, radosnego życia. Tego wam życze. Napiszcie cos o mojej sytuacji i podzielcie się swoimi niemiłymi doświedczeniami z nerwica(to uspokaja) i napiszcie jak dajecie sobie z nią rade. To tyle o mojej sytuacji. Ide wziąc połóweczke Neurolu i do spania. Zycze rychłego powrotu do zdrowia wszystkim. Do jutra! Papa.
Odnośnik do komentarza
Witam ! Nie pisałam chyba trzy dni , ale u mnie była śliczna pogoda i cały dzień z dzieciakami poza domem , no i obowiązki . Nadrobiłam wasze posty . Małgosiu głowa do góry , zawsze znajdzie się jakiś wodnik który lubi zamącić . Skoro ktoś nie wie co dana osoba przeszła niech się nie wypowiada , nie jedno dziecko przeszło w swoim życiu więcej niż staruszek . Witam wszystkie nowe osoby . Starszych forumowiczów również !
Odnośnik do komentarza
Witajcie kochani w pogodny niedzielny poranek! Wczoraj nie pisałam ,ponieważ byłam zajęta pakowaniem męża .Znowu zostałam sama al na całe szczęście mam Was i zawsze w ciężkich chwilach mogę liczyć na wsparcie z Waszej strony--dzięki serdeczne za to! Witam wszystkich nowych forumowiczów.To miłe ,że dołączyliście do naszej gromadki :)) Pozdrawiam Was z całego serduszka i życzę miłego dzionka!
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam wszystkich w niedzielny poranek U mnie bez zmian lęki jak były tak są wydaje mi się że to nawrót podleczonej nerwicy i trzeba będzie chyba zmienić leki okropność Pusto jakoś na forum Dorotko jak tam u ciebie? Matiago czemu się nie odzywasz Domi 110 napisz coś? Małgosiu ty sie nie denerwuj słonko nie wolno się denerwować Witam nowych forumowiczów Dominiku niestety nerwica to paskudna choroba ale nie wszyscy mają jednakowe objawy ale napewno podobne ale trzeba się nauczyć z tym paskudztwem życ choć to nie łatwe życze ci powodzenia i wytrwałości a przedewszystkim cierpliwości w leczeniu Pozdrawiam cię serdecznie Oczywiście wszystkich również Pozdrawiam i `zyczę miłej niedzieli
Odnośnik do komentarza
czesc mam32 lat ponoc mam nerwice ale nie wiem jaka chodze polekarzach i co ruz to nowe leki prosze powiedzcie czy ktos ma takie objawy jak klocie w klatce przyspieszone bicie serca bol glowy zimno leki ze dostane udaro albo zawalu juz nie wiem jak mam sobie z tym radzic kardiolog wysyla mnie do psychiatry czy to cos pomoze boje sie nawet zasnac kazde przyspieszenie bicia serca i juz sie denerwuje prosze jesli ktos ma takie objawy niech napisze to moze sie troszke uspokoje
Odnośnik do komentarza
Witam Cię bardzo serdecznie Daniello ! Myślę, że nie zaszkodzi jak pojdziesz do psychiatry, to żaden wstyd. Po co masz się męczyc, bez sensu. Twoje objawy są typowymi objawami dla nerwicy lękowej. Każdy z nas ma podobne lub nawet te same objawy. W takiej sytuacji lekarz fachowiec jest niezbędny. Nawet nie po to aby od razu wypisac leki, ale też dlatego, ze niektórzy lekarze odsyłają do psychologa. Czasami zdaża sie tak, że nerwice mozna leczyc poprzez odpowiednią psychoterapię. Oczywiście każdy przypade jest inny. Ale naprawdę uwierz mi, idz do lekarza a sama zobaczysz ze poczujesz sie lepiej, bedziesz uspokojona. pozdrawiam i zycze zdrówka.
Odnośnik do komentarza
Gość krystyna 3
Witam moi kochani Ja już na nogach słoneczko pięknie świeci mam nadzieje że dzisiaj będzie nas więcej na forum Witam cię Lysy tak to jest w sobote i w niedziele na forum napisz coś wicej o swojej chorobie . Ale mam nadzieje że dzisiaj się odezwiecie Pozdrawiam serdecznie miłego dzionka życze
Odnośnik do komentarza
Nie wiem mam same problemy:( Problemy z chłopakiem i do tego jeszcze te egzaminy:( Pierwszy juz w środę i obawiam się że nie zalicze:( Dzisiaj mam klasówkę ze statystyki a nic nie umiem przez cały weekend nie mogłam się nauczyć bo nie mogłam się nad tym skupić a teraz rano nie sposób się tego wszystkiego nauczyć:( Nie wiem może te nowe leki tak działają że skupić się nie mogę:(
Odnośnik do komentarza
Kompletnie wszystkie pojęcia ze statystyki mi się powmieszały normalnie mnie zaraz szlak trafi;( Ohhh lepiej żeby mi dzisiaj nikt na drodze nie stawał bo nie ręcze za siebie bez kitu ta statystyka tak mnie z równowagi wyprowadziła że to szok.Najgorsze że kose z klasówki dostane:/ Do usłyszenia później lece się szykować do szkoły.Kurde nieźle się zaczął tydzień:/ Pozdrawiam=*
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×