Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Krysiu. Dziękuję za informacje o Agusi,jak będziesz z nią rozmawiać następnym razem t opozdrów ją odemnie i powiedz że ciągle o niej myślę. Tak schodzę juz z leków,dzisiaj pierwszy dzień na minimalnej dawce.Oby wytrwać,w miarę się dzisiaj czuję,to daje nadzieję.Pozdrawiam Cię mocno. Anno owszem się nie znamy,miło mi Cię poznać,Ciebie również pozdrawiam. A wszystkim życzę udanego weekendu mimo obrzydłej pogody.Pozdrowionka.
Odnośnik do komentarza
Gość matiiaga
Anno jestem w 39 tyg. zostało mi do terminu 11 dni:) Ja mam już jednego maluszka, ma 4 latka.Ale nie moge się juz doczekać kolejnego. Też ma być chłopiec, chociaż w planach była dziewczynka, ale nie wyszło:) Szkoda że nie da się tak ustawić:) Witaj Krysiu 3 i Agunia. Krysiu 3 mój mały bardzo często choruje. Jak skończył dwa latka to tak średnio 10 razy w roku. Przeważnie zapalenie oskrzeli, krtani, angina. A teraz zobaczymy, może mu minie. Ale to chyba przez pogodę i przedszkole - wychodzą na dwór spoceni, a pogoda różna. Więc mógł cos złapać. No i odporności nie ma przez te wszystkie choroby i alergię. Ale się narobiłam. Przepchałam umywalkę, o co prosiłam męża od ponad tygodnia, więc sama zrobiłam. No i wielkie sprzatanie. Ale teraz idę się położyc, bo kręgosłup mi pęknie. Głowa dalej boli. Deszcz leje. Tylko spać:)
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
O gromadka się powiększa -jak to miło! Matiiago poczekaj z Tym porodem do 6 marca.Zrobisz mi prezent urodziowy hihihihihi Krystynko3 pewnie ,że was bardzo lubię chyba nie jeden raz to udowodniłam prawda?---ale jestem skromniutka A Czarną porwały te wiatry czy jeszcze z łóżeczka się nie wynurzyła?
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Przepraszam bardzo wszystkich forumowiczów ,że muszę psopuć troszkę wasze nastroje Jeżeli chcecie mieć dobry humorek do wieczorka to poprostu odpuśćcie sobie ten post ,gdyż kieruję go do pewnej osoby ,która do niedawna pisała z nami twierdząc ,że jest naszą przyjciółką! IWONO!!! to do Ciebie piszę te słowa! W końcu Ci się udało.Tylko pogratulować! Dopiełaś swego bo przecież chodziło Ci o to aby Aga zerwała z nami wszelkie kontakty prawda? Nie jestem jedyną osobą ,która pisała do Agi sms do szpitala ,na które z początku odpisywała pozdrawiając sedecznie i opowiadając o swoim samopoczuciu i o przebiegu leczenia .Teraz to się zmieniło nie mamy od niej żadnych informacji oprócz słów, które wyrażnie wskazują na to aby zostawić ją w spokoju! Iwona- jeszcze parę dni temu napisałaś kilku osobom na gg ,że zabrano Ci telefon ,że nie masz dostępu do netu ,że Cię ktoś cały czas pilnuję! Ale przecież to nie prawda masz kontakt z wieloma osobami z forum i strarasz się doprowadzić do skłócenia nas między sobą.Sprawia Ci to przyjemność?.Wypisujesz bzdury ,gubiąc się w tych kłamstwach. Aga jest jeszcze młodą osobą z małym doświadczeniem życiowym ,Ty natomiast jesteś osobą dojrzałą ,której Agnieszka zaufała dogłębnie. Życzę jej zatem abyś okazała się dla niej faktycznie taką przyjaciółką jak to pięknie porafisz pisać .Pamiętaj jednak ,że słowa najlepiej zmienić w czyny. Z pewnością odwiedzisz ją w szpitalu, choć nie wiem dlaczego jeszcze do tej pory tego nie zrobiłaś,mieszkająćc tak blisko i będziesz się skarżyła jaka to Dorota jest nie dobra .Zanim jednak to zrobisz przemyśl sobie dokładnie ,która z nas jest bardziej szczera ok?Ja piszę do Ciebie to co myślę a Ty za plecami obmawiasz nas wszystkie ,aż żal to czytać.Każdej mówisz co innego i to jest przykre. Nie podejrzewałam Cię z począdku o taką hipokryzję ale cóż prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie,Oby Aga miała okazję się o tym przekonać!
Odnośnik do komentarza
Popieram twój post Dorotko ale nie uda sie nikomu Nas wszystkich skłócić co za bzdury ktoś opowiada Adze śledzenie Iwony itp przecież to jest chore nie mamy co robić tylko duperelami sie zajmować Nie podejrzewałam ze jesteś taką hipokrytką zabawiasz sie jak dziecko w piasku z łopatka lecz gubiąc grabki powinnaś Iwona naprawdę sie leczyć to co wygadujesz? nie dobrze mi sie robi od tego już Prędzej czy później *czas pokaże*
Odnośnik do komentarza
Genialnie to podsumowałaś, krysiu waw w ostatnim poście - *nie macie co robić tylko duperelami sie zajmować*. Ja tu przyślę kogoś z czarciej sekcji filmowej, toż to genialny materiał na telenowelę. Myślę, że znajdzie się duża grupa fanów, którzy z chęcią codzień czekać będą na kolejny odcinek. Zastanawiam się tylko nad tytułem tejże produkcji. *Przyjaźń przez internet, czyli zemsta Anastazji Hipokryzji*. Ah! To będzie wielki hit na miarę *Niewolnicy Izaury*!
Odnośnik do komentarza
Ostatni raz proszę! dajcie mi spokój! to ,że aga się mało odzywa nie ma nic wspólnego ze mną tylko z jej nastrojem...potwierdzi jak wróci..nie pojechałam do niej bo wczoraj dostałam skierowanie do szpitala,ze względu na dzieci są chorę zostałam w domu,ale wchodzę na bardzo silny lek od razu od mocnych dawek,rano pierwsza ,wieczorem druga.Wiem,że mnie osądziłyście i nic nie poradzę na to i tak wieci najlepiej,nikogo nie nastawiam przeciw wam..niektórzy sami odchodzą przez kłótnie.Bardzo się mylicie co do mnie i nie trafią żadne argumenty...więc proszę jeszcze raz..lekarka jest wstrząśnięta tym co się ze mną stało,leki które biorę są dużo silniejsze niż Aga bierze,a dawkę będę miała jedną z najwyższych....po prostu mi nie dowalajcie.Przez moment pomyślcie,przez sekunde...że się pomyliłyście i robicie mi wielką krzywdę.I Ty Dorotko...za którą się tak ujęłam jak zaatakowałaś pogódkę.Przy okazji dziękuję tym którzy się za mną wcześniej ujęli,nie myliliście się co do mnie
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Czarci pazur - nie jestem gówniarzem ,z kórego można urządzać sobie kpiny ,pewnie mogłabym być Twoją matką tak sądzę po twoim dziecinnym zachowaniu.Licz się ze słowami skoro nie masz odwagi się przyznać kim jesteś.
Odnośnik do komentarza
Gość Dorota W
Iwona nie Ty jedna jesteś chora . Myślisz ,że to co ty robisz nie odbija się na naszym zdrowiu. Postanowiłam zakończyć tę sprawę i mam nadzieje ,że ty także już nie będziesz więcej odnosiła się do tego co napisałam
Odnośnik do komentarza
Szczerze mówiąc, to Twoje zachowanie jest mniej więcej na poziomie podstawówki, ale ja Ci tego nie przetłumaczę, bo nie wytłumaczysz białej ścianie, by nagle zrobiła się czarna. To, co robicie na tym forum to jest jedna wielka paranoja i chcę, żebyś wiedziała o tym Ty i wszyscy, którzy się za Tobą ujmą. Ironia, której używam rodzi się z bezsilności, bo jedyne, co mogę zrobić, to się z tego wszystkiego śmiać. I wybacz, Twój wiek mam mniej więcej w tej części ciała, która rzadko widuje światło słoneczne. Tym bartdziej nie obchodzi mnie to, że mógłabyś być moją matką. Inteligencja może mi zaimponować, głupota mnie tylko śmieszy. Taplajcie się w tym bagnie i podtapiajcie nawzajem - to już ani nie moje małpy, ani nie mój cyrk. A kim jestem, dobrze wiesz, tylko musisz trochę pomyśleć.
Odnośnik do komentarza
W tym problem! ja nic nie robię to są wasze domysły! o pilnowaniu mnie mówiłam tydzień temu i tak było...łapiesz wszystkie moje słowa.Odcięłam się od was , a tu dalej atak...Nie jest się dobrym człowiekiem jesli się niszczy drugiego...tym bardziej na podstawie domysłów..to nie ja nastawiam przeciwko wam ludzi z forum..to oni was poznają i odchodzą.Zapomnijcie w końcu o mnie
Odnośnik do komentarza
Gość gaius valerius
Tak, jestem wulgarnym draniem, ale wolę być wulgarnym draniem, lecz szczerym, niż taplać się w świecie własnej hipokryzji i fałszywej *przyjaźni*. Draństwo to jest to, co wy tu uprawiacie, nikt nie dał wam prawa wpieprzać się w czyjeś życie. I tyle mam do powiedzenia. Żałuję, że tu trafiłem i żałuję, że pisałem o sobie zbyt wiele rzeczy.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×