Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Stan podgorączkowy, ból w klatce piersiowej, zimne kończyny i zawroty głowy


Gość mlodziutka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mlodziutka
Witam, mam taki problem, mam ciągle stan podgorączkowy, bóle w klatce piersiowej, zimne kończyny, nocna potliwość, zawroty głowy,dusznosci, szybkie i/lub mocne bicie serca,bóle między łopatkami i ogólnie pleców, słabość mieśni, bardzo szybko się mecze, czasem drętwienie lewej ręki. podejrzewam u siebie zapalenie miesnia sercowego a na dodatek kiedys przy badaniu moja lekarka stwierdzila że nadaje sie do położenia do szpitala bo prawdopodobnie mam zapalenie miesnia sercowego lecz na drugi dzień zostałam wypisana ze szpitala bez żadnych badań, na podstaie infekcji dróg oddechowych. zrobiłam prywatnie echo serca - wszystko w normie poza wydłużonym płatkiem mitralnym co podobno jest normalne u osób z płaską klatką piersiową. zrobiłam także holter, wyniki beda jutro lecz obawiam sie skuteczności badania ponieważ gdy miałam zalożony holter nic mi sie nie dzialo, żadnych kołatan, nic! moja lekarka cały czas mówi mi że wszystko ok i zwala to na nerwice. nie mam żadnej głupiej nerwicy a nawet jesli mam to jest tylko wynikiem tego stresu o to że lekarze mnie lekceważą. Nie moge już słuchac że wszystko jest ok, w takim razie dlaczego mam takie objawy, wszedzie słysze że jestem za mloda na choroby serca, mam 18 lat a jak widac po chorobach ludzi obecnych na forum nie trzeba byc starym żeby być chorym. bóle czasem mnie budzą i nie są to żadne kłucia jak u wiekszości nerwicowców tylko normalne bóle, duszności. nie biore żadnych leków. Wejście na półpietro sprawia mi problem, męcze sie, wystarczy że wyjde z łóżka a serce zaczyna bardzo szybko bić, frakcje wyrzutowa mam 70%.Cały czas mam wrażenie jakby ktoś gniutł mi lub naciskał na klatke piersiowa i mostek, bóle mięśni i kości, rózne dziwne zachowania serca, niskie ciśnienie. Jakie badania pozwolą zdiagnozować zapalenie mięśnia sercowego? Jestem w trakcie badań tarczyca, elektrolity itp czy ktoś może podzielić sie informacjami lub spostrzeżeniami. Co myślicie o tym wszystkim?? Prosze pomóżcie bo lekarze ciąglemnie zbywają, pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość marzanna8
Witaj, prawdopodobnie powinnaś się poważnie zająć swoim zdrowiem. Myślałaś może o naturalnych metodach leczenia? Zajmuję się med. naturalną od dłuższego czasu i mam wielu pacjentów z dolegliwościami jak Twoje. Med. naturalna jest skuteczna w takich przypadkach, nie lekceważy nikogo, sięga przyczyn nie skutków, a przede wszystkim NIE MA SKUTKOW UBOCZNYCH!!! Spróbuj, pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość mlodziutka
dostałam juz wyniki, krew itp wszystko dobrze, holter - stwierdzono 1 epizod bloku przedsionkowo komorowego 2 stopnia Mobitz 1, oraz tachykardie. Ciagle czuje ból także z lewej strony co powoduje ze chodze zgiete w lewą strone. jutro mają mnie położyć w szpitalu ;((( pomocy
Odnośnik do komentarza
hej nie stresuj sie ja też byłam w szpitalu podejżewali u mnie zapalenie mięsnia sercowego.moje objawy to stan podgorączkowy ,bolało mnie serce drętwienie lewej reki szybko sie męczyłam kilka schodków i nie mogłam nic powiedziec bo brakowało mi powietrza, w nocy serce waliło mi bez powodu nie mogłam spać ,do tego dreszcze na zmiane z gorączką ciagle odczówałam jak by ktoś trzymał mi reke na sercu.no i posiew cool i inne też badania .jak wyjdziesz że szpitala to pewnie przejdzie ci na gardło mnie coś trzymało i dusiło pomagały syropy uspakajające . teraz czasami sie zdaży kołatanie i niepokuj. pozdrawiam.Najważniejsze to spokuj nie daj sie a może i lepiej mów sobie co bedzie to bedzie widocznie tak musi być
Odnośnik do komentarza
Gość Karolina
Brat moj choruje na zapalenie miesnia sercowego jest w ciezkim stanie od około 3 miesiecy lekarze nie moga zwalczyc infekcji stan sie pogarsza. ma 30 lat wyczytałam w internecie o tybetanskich ziołach o nazwie PADMA 28 jak i rowniez BORAGOGLANDYNA 100. prosze wszystkich o pomoc niech kazdy pisze co wie.
Odnośnik do komentarza
Z Twoich wypowiedzi wynika, że już pewnie jesteś w szpitalu i bardzo dobrze, bo jeżeli to jest zapalenie mięśnia sercowego, to wymaga długiego 2 lub 3 miesięcznego leczenia. Przeszłam dwukrotnie zapalenie mięśnia sercowego i wiem co to oznacza. Jest trudne w zdiagnozowaniu i borykałam się z podobnymi problemami i brakiem zrozumienia ze strony lekarzy ,oraz podobnym traktowaniu szczególnie ludzi młodych.Sądzę, że wszystko będzie dobrze, jeżeli będziesz prawidłowo leczona. Pozdrawiam i życzę zdrowia
Odnośnik do komentarza
Gość mlodziutka
tak własnie jestem w szpitalu. nic lekarze mi nie mówią, nawet jak zadaje im pytania wprost. boje się że oni nie wykryją tego zapalenia a ono będzie. zreszta nie robią mi żadnych sercowych badań. nie wiem co mam robić ;(
Odnośnik do komentarza
Gość Hela 754
Sądzę ,że leżysz na kardiologii.Ponieważ miałaś już zrobionych część badań ambulatoryjnie, więc ci nie robią,ale jesteś pod obserwacją lekarzy, a to najważniejsze, gdyby się zaczęło coś dziać niebezpiecznego, bo przy takiej chorobie tak może się zdarzyć. Mnie obserwowali przez tydzień wyłączając leki ,które brałam,aż straciłam przytomność i wtedy zaczęło się intensywne leczenie antybiotykiem ,oraz encortonem 60mg dzienne przez 6 tygodni .a potem stopniowe zmniejszanie dawek ,oraz przez dłuższy czas debecylina. Drugi raz, gdy zachorowałam brałam dożylnie antybiotyk oraz hydrocortizon .Wtedy moje serce było bardzo osłabione,że przez okres 2 lat nie mogłam przejść niewielkiego odcinka .drogi. Obawiam się ,czy cię za bardzo nie wystraszyłam i nie napisałam za dużo . A więc widzisz, że tego nie można lekceważyć.Nie możesz również wpadać w panikę ,bo to może utrudniać leczenie. Ja jestem z natury optymistką i zawsze miałam nadzieję , że będzie dobrze i to mi pomagało. Następnym razem napiszę ci więcej. Pozdrawiam i życzę zdrowia
Odnośnik do komentarza
witam mam 31 lat mam podobne objawy drżenie mięśni, skoki ciśnienia od 9060 do 150110, robi mi się słabo mam zawroty głowy, płytki oddech i przy tym kaszel boli mnie pod prawą łopatką, wyniki z krwi w normie leczą mnie na astmę sle to nie pomaga , pomóżcie
Odnośnik do komentarza
Do Oli M - mam podone objawy od kilku dni. Zaczelo sie od gardła brałem duomox ale w noc wigilijną poszedłem zasłabłem, olałem sie zimnym potem a serce oszalało. Po paru minutach leżenia trochę sie uspokoiłem ale ból z lewej strony pod żebrami nie minal. Na drugi dzień pojechałem do szpitala, bo podejrzewałem zapalenie miesnia sercowego - zrobili ekg i badanie krwi. Według nich to nueralgia wewnątrzżebrowa. I rzeczywiście na drugi dzień około południa sie polepszyło. Jednak wieczorem silny atak kaszlu, prawie 39 stopni ale serce spokojne. Rano wizyta domowa - dostałem silny antybiotk sumamed. Po kilku dniach kuracji własciwie jest ok gdyby nie: kaszel który pozostał (niebyt silny), dziwne bóle mięśni w nogach, uczucie jakbym pływał (nie klasyczne zawroty a raczej miekkie nogi), szum w uszach no i ból pod żebrami, uczucie niepokoju. Może ktoś wie co to może byc??
Odnośnik do komentarza
Matt uczucie pływania, bóle nóg, kłucia jakby między żebrami i parę innych objawów pojawiło się u mnie ok. 3 lat temu, właśnie na wiosnę. Odbyłam wiele pielgrzymek po lekarzach różnych specjalności w tym nawet byłam u psychiatry, bo rodzinny stwierdził,że to pewnie nerwica, a ja już nie wiedziałam co do licha jest.Niestety zadne leczenie mi nie pomogło. Z czasem dałam spokój i próbowałam z tym żyć, nawet mi się udawało, przez pół roku czułam się jakby lepiej, ale właśnie po niedawnej chorobie (też gardło i antybiotyki) wszystko znów wróciło, dzisiaj *pływam*, jestem bez sił, znów myślę , że to coś bardzo poważnego. Naprawdę nie wiem co to jest a lekarze moje objawy ignorują , to jest dla mnie bardzo przykre muszę się sama z tym borykać. Życzę Ci szybkiej diagnozy, bo wiem jak jej brak marnuje nam zycie. Pozdrawiam wszystkich cierpiacych.
Odnośnik do komentarza
Gość wyzwolenie21@onjet.e
Kieruj do serca czysty spokuj,myśl o sercu i powtarzaj:spokuj spokuj spokuj,i odczuwaj wtedy w sercu jasny,przyjemnie chłodny,czysty spokuj. ogulnie to afirmacje,mam to samo i naprawde mi pomagają. Warto o tym poczytac,naprawde.
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich, ja od paru dni rowniez mam podobne problemy: budze sie w nocy ze znacznie przyspieszona akcja serca, dusznosci, nadmierna potliwosc, zaburzenia widzenia, nasilajacy sie bol w skroniach. Ponadto uczucie zimna i goraca na zmiane, dreszcze, klocie w klatce ehhh cala masa tego ... nie wiem co mam ze soba zrobic robiono mi kiedys ekg i inne badania ale wszystko bylo ponoc w normie a od lekarzy uslyszalam opryskliwie ze mlodzi ludzie czesto lubia sobie wymyslac choroby a Ci ktorzy sa naprawde chorzy siedza w domach.... :( teraz mieszkam za granica i mysle ze jezeli objawy nie przejda w najblizszym czasie ponownie wybiore sie do specjalisty, a narazie jak moge z tym walczyc??? jestem totalnie wykonczona boje sie tylko zeby znowu ktos tego nie zlekcewazyl.... pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Miałem identycznie. Wycieczki po lekarzach, strach przed zaśnięciem, bo bałem się, że się nie obudzę. Szpitale, przychodnie, różnie mnie przyjmowali. Duuużo badań. I co? Nic. Przeszło mi jak zacząłem zdrowo żyć. Zacząłem brać magnez, codziennie multiwitaminkę, wapń, jadłem zdrowo. Wszystko podporządkowywałem pod magnez. I pomogło. Gdy człowiek wypłucze przez lata z siebie magnez, kawą, napojami gazowanymi, etc. jest go bardzo ciężko uzupełnić. Trzeba brać suplementy, jeść owoce, w których jest dużo magnezu. Jeść czekoladę :) Nie wolno zapominać o braniu równocześnie wapnia, bo magnez go wypłukuje. Nie powinnaś się bać, że przedawkujesz magnez. W miarę spokojnie możesz na początku brać podwójną dla siebie dawkę dzienną. Przynajmniej ja tak robiłem. Przeczytałem gdzieś plan suplementacji magnezu, jest to w necie. Trzymaj się ciepło i naprawdę się nie przejmuj. Ludzie się sami nakręcają :)
Odnośnik do komentarza

Witajcie jestem tu nowa. mam mega doła i boję się,że umrę zamin mnie zdiagnozują. Wszystko zaczeło sie od mega stresu... czułam sie osłabiona, lekko przeziebiona, potem zapalenie węzłów chłonnych i opryszczka. oczywiscie antybiotyki.... 3 dni temu znowu opryszczka... I cały ten czas czyli jakieś 4 tygodnie stany podgorączkowe od 37.1 do 37.7. Zrobiłam wiele badań morfologia, mocz. rozmaz białych ciałek, OB, CRP, Aspat,Atat, elektroity, TSH, T3,T4,kał na lamblie i pasożyty, toksoplazmoza,RTG płuc i USG tarczycy i jamy brzysznej....Nie ma do czego ię doczepić...Boję sie podwójnie bo mam za parę dni zacząć pracę, jak mi się coś stanie to mnie wyleja bo to okres próbny.... W poniedziałek idę na posiew krwi, moczu i wszystkiego co się da. Nie potrafię jeść. Czuję głód ale wszystko *rośnie* mi w ustach. Strasznie się boję co to za dziadostwo się do mnie przyplątało.... Bo chyba z nerwów to ja tej temoeratury niestety nie mam... Też boję się o mięsień sercowy, zresztą o wszystko się już boję. Mierzę temp. co 15 min. z nadzieją, że moze spadła....

Odnośnik do komentarza

NIEDOBORY MAGNEZU !!! Polecam Aspargin (związek magnezu oraz potasu -jest bez recepty). Miałam około 20 lat (okres studiów) i wiele z podawanych tutaj objawów. Bóle i kłucia ze strony serca (niewielka nieprawidłowość w EKG), ogólne wyczerpanie psycho-fizyczne, po paru schodkach zadyszka jak u schorowanego 100-latka, z tego wszystkiego ogólne zagubienie i przygnębienie. Lekarz zaczął od leczenia p/nerwicowego -nie pomogło. Potem zalecił Aspargin. Brałam bez przekonania -bo akurat mi tam jakiś magnez z potasem pomoże ! Minął miesiąc -półtora i jakby lepiej, i tak po mału wszystkie te objawy ustąpiły (kwestia zadyszki przy wchodzeniu po schodach -tu trzeba trochę dłużej poczekać aby serce się wzmocniło i cały organizm doszedł do siebie). Byłam naprawdę w szoku ! Lekarz powiedział, że z jakiś moich osobniczych przyczyn mam niedobory tych pierwiastków (albo słabiej je przyswajam, albo mam na nie większe zapotrzebowanie -tak jest np. przy stresie) i powinnam je suplementować. Dał mi też wydruki mojego EKG abym miała je na przyszłość, bo stwierdził, że mogą być to początki choroby wieńcowej, i te wydruki mogą mi się w przyszłości przydać do porównania. Ja też potem wyczytałam, że niedobory magnezu i potasu mogą prowadzić do choroby wieńcowej. Teraz jestem już po 50-tce i wszystkie te lata brałam Aspargin i było O.K. Ale w ostatnim roku trochę to zaniedbałam i prawie w ogóle nie brałam. I tu nagle problemy -ból jakbym zawału dostała i od dwóch tygodni ciągle mnie pobolewa. Byłam właśnie u lekarza (POZ) -w EKG niewiele stwierdziła poza drobnym odchyleniem -skierowanie do kardiologa. Ale ja podejrzewam, że to znów te braki magnezu. Biorę znowu Aspargin, ale już wiem, że to trochę potrwa zanim te niedobory się uzupełnią i serce się uspokoi. Zapewne ok. 1 - 1,5 miesiąca. Niedobory magnezu są dość powszechne w dzisiejszym społeczeństwie. Stres w jakim żyjemy niszczy go, kawa skutecznie wypłukuje. Polecam ASPARGIN. (kiedyś w aptece wydano mi zastępczo coś innego -chyba jakiś Asparxan bo nie było Asparginu i... nie pomógł!! Od tego czasu biorę tylko ASPARGIN.

Odnośnik do komentarza

Mialam wszystkie te same objawy 2 lata wstecz mialam silne bole glowy czulam ze mi buzie wykrzywia poszlam do neurologa pani stwietdzila ze to moze jakis guz kazala zrobic rezonans bylam tak zdesperowana ze zrobilam go prywatnie zaplacilam 520 zl po to by dowiedziec sie ze nic a nic tam nie ma wiec pani neurolog w podziekowaniu za prywatne badanie stwierdzila migrene przepisala diwaskan przez rok bylo dobrze bo bylam spokojna wiedzac na co choruje az do momentu silnych stresow po ktorych zaczelo mnie bolec wszystko nawet sie dusilam lepiej mi sie oddychalo w lazience niz w pokoju caly czas sie nakrecalam ze mam jakiegos raka a badania tego nie chca wykryc zrobilam mnustwo zbednych badan wszystko prywatnie bo nie moglam sie doprosic skierowania az kiedys dostalam powaznego ataku myslalam ze umieram mialam mgle przed oczami w uszach mi dzwonilo wszystko sie krecilo dostalam zadyszke mialam wrazenie ze zaraz zwymiotuje zdarzylam dojechac do osrodka tam pani internistka z neuLogem stwierdzily u mnie nerwice lekowa teraz sie lecze i wszystko jest wporzadku

Odnośnik do komentarza

Witam. Również mam podobne do Państwa problemy związane z kłuciem, bólem, gnieceniem i drętwieniem w klatce piersiowej plecach a dokładnie między łopatkami. A wszystko zaczęło się w sierpniu ubiegłego roku po utracie płodu i zabiegu ( łyżeczkowaniu ) :( wszystko było ok dwa dni po zabiegu aż pewnego dnia tak mocno rozbolał mnie brzuch i trafiłam do szpitala na obserwację zrobili mi różne badania i wszystko wyszło ok i mnie wypisali. Od tego czasu byłam cały czas w ogromnym spięciu bałam się że ten ból powróci i znów będzie mnie bolało. Miałam wręcz lekki. Po miesiącu od zabiegu nie dostałam mieśiaczki i strasznie znów bolał mnie brzuch. Po zbadaniu przez mojego ginekologa niby wszystko jest ok! I powiedział mi, że tylko spokój mnie ratuje. Ale ból nie przechodził więc poszłam na wizytę do neurologa zleciła mi kupę badań - wyszły ok stwierdziła, że jest ok i mam zrobić usg tarczycy - wyszła ok pokierowała mnie pani radiolog do zrobienia usg brzucha -też wyszło ok i się zaczęło ogromny stres lękki i wogóle. Wysyłanie od lekarza do lekarza miałam robioną kolonoskopię wyszła ok! Bałam się już najgorszego wkręciłam sobie nowotwór skoro nie mogą nic znaleśc. U ginekologa na wizycie kontrolnej okazało się że mam torbiela na prawym jajniku i to było powodem bólu brzucha ale mój stan psychiczny był już tak ( rozwalony ) że nie dawałam sobie rady sama z sobą. I w grudniu się zaczeło piekło ściskało bolało mnie strasznie w mostku tak koło serca myślałam że miałam zawał miałam robione RTG klatki piersiowej wyszło ok dwa razy EKG też wyszło ok oraz dwa razy USG z echem serca i wyszło ok w pózniejszym czasie doszły mi osłabienia które przeszły a zaczeły boleć mnie plecy! Pul prawie 100. Kupę badań krwi hormonów itp. Byłam z tym u neurologa ale nic mi nie pomogło rezonans magnetyczny kręgosłupa piersiowego też nic nie stwierdził tylko nierówny zarys płytek granicznych trzonów kręgów Th9, Th10, Th11 odpow. guzkomm Schmorla , zalecił mi basen i tabletki na uspokojenie. Jeszcze miałam robione USG piersi. Teraz się tak zastanawiam czy STRES może tak nabroić w organizmie!? Czy przez ogromny stres, lekki, depresję i nerwicę mogłam się doprowadzić do takiego stanu ? Czy mój stan spowodował spięcie mięśni i dla tego tak boli??!! Mam teraz bóle głowy i zatyka mi uszy i rękę jakby mi drętwiałą czuję się jak ...... szkoda słów nie wiem co mam już robić a ból jest jak był.....

Odnośnik do komentarza

Witam. Mam bardzo podobne do państwa objawy, miałam mnóstwo badań i prywatnym wizyt u wielu specjalistów. Ostatnia skończyła się na pogotowiu i szpitalu po zbadaniu lekarz mi powiedział że mam neuralgie i co i mam z tym żyć jak??!!!! boli piecze i kłuje w klatce bolą strasznie plecy teraz ręka mam wrażenie jakby mięśnie mi drżały?! Czy zaburzenia korzeni nerwów mogą tak bolec nie rozumiem czy jest tu ktoś co miał albo ma podobne objawy i je wyleczył czy zna sposób pozbycia sie tego?!! Czy to jest możliwe że to wszystko może być od stresu ??? Proszę o pomoc ;(

Odnośnik do komentarza
Gość SwietuAna

Mam takie same objawy.. Czy ktos sie moze czegoś więcej dowiedział w tym temacie? Ja mam niedoczynnosc tarczycy, ale stany lękowe i strach o swoje zdrowie i zycie tez jest... Czy to naprawdę moze byc jedyna przyczyna?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×