Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dla osób uczciwych i prawdomównych - nerwica - choroba duszy, życie


Gość Pogódka

Rekomendowane odpowiedzi

Przypadkiem trafiłam na forum ale z ogromną przyjemnoscią chcę powiedzieć,że jestem konkretnym przypadkiem całkowitego wyleczenia z nerwicy.Można.9 lat temu myślałam,że zwariowałam.Usiadłam w fotelu i bałam się z niego podnieść.W takim stanie mąż umówił mnie na wizytę do psychiatry.Oczywiście nim doprowadziłam do takiej sytuacji miałam wiele innych objawów z którymi dorażnie sobie radziłam.Przez kilka ładnych lat zawroty głowy,kołatanie serca,napady paniki w kolejce do lekarza pierwszego kontaktu i na wywiadówce u córki.Aż przyszedł pamiętny dzień.Psychiatra uprzedził,że leki nie od razu zaczną działać i że jeszcze jakis czas mogę czuć objawy nerwicy.Ale co dalej?Czułam,że nie chcę iść na łatwiznę,resztkami sił z potwornymi zawrotami głowy przeprowadziłam wywiad wśród znajomych nt psychoterapeuty.Było ciężko bo efekty zależą od zaangażowania a ja mimo chęci byłam oporna,trwało prawie trzy lata ale poszło.Potem samodzielnie utrwalałam zdobyte techniki panowania nad paniką,wiele razy w wielu sytuacjach byłam mokra od emocji ale się udawało.Utrwaliłam zdrowe reakcje i dzisiaj kiedy na nową sytuację czuję lekkie zawroty głowy to od razu chce mi się z tego w duchu śmiać.Efekt natychmiastowy.Paskudna przypadłość,życie zatruć potrafi ale do opanowania.Sądzę,że aby skutecznie i na zawsze to jedynie terapia.Pozdrawiam wszystkich i życzę skuteczności i wytrwałości

Odnośnik do komentarza

Mnie życie zniszczyła teściowa -oczernia mnie wśród ludzi , nie chce porozumienia , umarł teść, teraz moja mama , duszę się po nocach nie śpię lekarze mówią to astma ,ale ja nie wiem ,bo jak wezme relanium to trochę lepiej .Mieszkam obok niej ,ale czuję lęk przed spotkaniem ,wyjsciem z domu ...załamana

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich. W moim przypadku trochę mi już odpuściła.. nie mniej jednak wciąż boję się wyjeżdżać w trasy, zwłaszcza gdzieś daleko. O samolotach w ogóle nie ma mowy. Czuję lęk że umrę po drodze, że będę miał zawał, że nikt mi nie pomoże. I nie potrafię się z tym pogodzić. Próbuje myśleć o innych rzeczach, ale rzadko kiedy pomaga. Ostatnio moją uwagę zwróciło coś jeszcze gorszego, i w zasadzie już uroiłem sobie że to guz mózgu. Na początku w prawym oku miałem jakby.. naświetlenie od słońca. Było widoczne tylko na powietrzu, rzadko w domu. Próbowałem wytłumaczyć sobie że to nic takiego. Niestety później doszedł do tego ból na czubku głowy po stronie oka w którym miałem dziwne omamy. Później bóle zębów, uszu, bóle oczu, pieczenie głowy z tyłu, bóle czoła. I co najgorsze jeszcze dziwniejsze kręcenie w głowie. Jakbym miał się przewrócić, jakbym tracił równowagę. Powiem szczerze że pierwszy raz towarzyszyło mi takie uczucie, połączone z bólem. Chyba udam się do jakiegoś specjalisty i zrobię konkretne badania.. ta nerwica powoli zaczyna mnie przerastać. Pozdrawiam, trzymajcie się ciepło !

Odnośnik do komentarza

Mam klijiczne ibjawy depresji i nerwicy w trakcie swojego zycia tegorocznego stracilem prawo jazdy i rodzinę mam problem z pracą jestem na chorobowym. Boję się wszystkiego. Bezpicznie czuję się tylko w domu. Jestem po wizycue u psychiatry mam tabletki nawet działają ale perspektywa postawienia się przed osobami które wiedzą co zrobilem mnie paraliżuje. Jestem wrakiem do pracy nie chce mi się iść bo się boję że wpafne w jeszcze wiekszego dola czasami modlę się o śmierć nie radzę sobie z prostymi rzeczami boje się ludzi koszmat pustka Marcin

Odnośnik do komentarza

Pamiętaj że nigdy nie jest tak źle , głowa do góry, nie bój się życia, jest tak krótkie, że musimy z niego korzystać , kiedyś będziesz się smiał ze swoich problemów. Spróbuj myslec pozytywnie i postawić sobie cel, by wyjść z problemu. na pewno się uda. nie znam Twojej sytuacji, dlaczego prawo jazdy, dlaczego z rodziną tak wyszło.. co się konkretnie stało, ale jak mniemam przyszlo wszystko nagle.. po cichu jak u wiekszosci.. uważam, że powinienes chodzic na psychoterapie zadne tabletki jakos slabo w to wierzę. sama miałąm depresje nerwicę nic ie byłam w stanie robić i sie udalo dzieki jedynie pigulkom uspokajającym jest ich tearaz mnostwo na rynku, maja w sobie naturalne zioła, które mają wplyw na nasz mózg, rowniez lecytyna jak i witaminy typu magnes. trzeba naszprycować się witaminamii i pomalu wychodzic na prostą. zycie bywa ciezkie, ale pamiętaj nie ma takiego problemu ,z ktorego nie uda siewyjsc. Jestes silny, tylko wmawiasz sonie, ze nie.. Wierze i 3mam kciuki !

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×