Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dni zupełnego osłabienia


Gość Ola

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, nie mam już pomysłu - gdzie szukać pomocy, obskoczyłam chyba wszystkich lekarzy.

Początkowo (3-4 lata temu)  zdarzało się to raz na kilka miesięcy, teraz zdarza się bardzo często - takie dni, kiedy totalnie nie mam siły. Dni zupełnego osłabienia.
Nie jest to wrażenie omdlenia, ale braku fizycznej siły na cokolwiek. To takie uczucie... jakby po mega długim spacerze organizm był bardzo dotleniony i zmęczony, albo jakby po wieeeelkim obiedzie 100% energii skumulowało się na trawieniu i brak już jej na coś innego. W takie dni - mam totalnie zerową tolerancję wysiłku. Gdy chcę poruszać się, nawet lekko poćwiczyć - dostaję zadyszki, męczę się, pocę, wali mi serce, nie mogę złapać oddechu  - jak po mega treningu. 
Takie osłabienie trwa raz dzień, raz kilka.

Wykonałam masę badań: Tomokomputer mózgu - czysto, testy na boreliozę - negatywne. Badania krwi wskazujące na choroby tkanki łącznej (p-ciała p-jądrowe, anty-tg, anty-tpo) - prawidłowe, witamina B12 i kreatynina - w normie.

Myślałam o psychiatrze - ale nie mam psychicznego doła, mam mnóstwo pomysłów do zrealizowania, chęci, tylko ciało odmawia mi posłuszeństwa. Nie wiadomo kiedy, nie ma żadnej reguły - trafiają się taki dni tragiczne.

Co jeszcze mogę zrobić?

 

Odnośnik do komentarza

Ola a co jesz?

Ludzie z reguły myślą że jak nie jedzą albo zadko jedzą McDonaldy, coca cole i resztę to jest ok. No może nie być ok, zależy od organizmu,  obciążen np stresem, wieku - przeciętny człowiek nie odżywia się prawidłowo i to np w wieku 20 lat nie wyjdzie bo organizm daje sobie radę z tym jedzeniem,  ale wyjdzie w wieku 40 lat, gdzie już organizm po prostu nie będzie dawał rady na tym paliwie.  

Jeżeli chodzi o jedzenie to to jest temat rzeka: przetworzone,  chemiczne pseudozarcie wysokobiakowe wysokocukrowe. 

To co jemy,  jakich składników odżywczych dostarczamy organizmowi i co my z tego wchłaniamy jest OGROMNIE ważne. Z tego bierze się źle samopoczucie,  choroby z tzw nerwica włącznie 

 

Odnośnik do komentarza

Niestety jem dużo curku (czekoladoholiczka 😉 ), ale oprócz tego - systematyczne i pełnowartościowe posiłki. Celowo 2 miesiące temu przeszłam na dietę pudełkową, żeby sprawdzić, czy taka totalna zmiana diety jakoś wpłynie na samopoczucie - niestety narazie bez zmian.
Robiłam kilka lat temu badania na uczulenia i nietolerancje pokarmowe - tu też wszystko wyszło ok.
Nie piję alkoholu, nie palę papierosów, nie piję napojów gazowanych i kupnych soków...

Już tak bardzo nie mam pomysłu ...
 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×