Skocz do zawartości
kardiolo.pl

zastawka biologiczna


Gość Ivo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Podzielę się moja historia, bo to co czytam w tym wątku jest mi naprawdę bliskie, i serdecznie współczuję tym którzy przeszli IZW.  Mąż  rok temu przeszedł reoperacje z powodu IZW, zakażenie mialo miejsce niecały rok od 1 operacji wymiany zastawki aortalnej. Podczas 2 operacji wszczepiono mężowi biologiczną zastawke, taką "zwykla" co wstrzymuje max 15 lat, mąż jest w wieku 40 lat. Przeszliśmy naprawdę wiele z powodu IZW, łącznie z udarem, niewydolnością nerek i zatrzymaniem pracy serca, w wyniku czego męża przenieśli na OIOM. 

Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia!

Dominika 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Mirek
W dniu 3.10.2019 o 06:41, wstanislaw napisał:

Mam zastawkę biologiczną od lipca 2019r .Wymienianą przez szpital JPII w Krakowie.. Sprawdzam ją każdego roku. Sprawuję się doskonale. Jej zaletą jest przyjmowanie tylko acardu. Łatwo przygotować się do dowolnego zabiegu .Wystarczy nie brać acard  przez kilka dni/np 7/. Wadą jest krótsza  żywotność.

Pozdrawiam- Stanisław

 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Mirek
W dniu 3.10.2019 o 06:41, wstanislaw napisał:

Mam zastawkę biologiczną od lipca 2019r .Wymienianą przez szpital JPII w Krakowie.. Sprawdzam ją każdego roku. Sprawuję się doskonale. Jej zaletą jest przyjmowanie tylko acardu. Łatwo przygotować się do dowolnego zabiegu .Wystarczy nie brać acard  przez kilka dni/np 7/. Wadą jest krótsza  żywotność.

Pozdrawiam- Stanisław

 

Odnośnik do komentarza
Gość Gość Mirek

W czerwcu 2021 roku wstawiono mi zastawke biologiczną  i symulator serca super się  czuję  już  od 1 września pracuję   operacje miałem  wBialymstoku w Uniwersytet Kliniczny polecam mam 61 lat Bóg i kardiochiruldzy z tego szpitala dali mi drugie życie 

Odnośnik do komentarza
Gość Alicja Maria

Witam. Mam pytanie do P. Stanisława. Chyba pisał Pan kiedyś, że ma Pan problemy z zastawką biologiczną. Chodziło o pogarszające się wyniki echa serca i rosnący szybko gradient. Mam ten sam problem, a jestem 2 lata po wymianie zastawki na biologiczną.

Jak u Pana ten problem został rozwiązany? Ja miałam echo wczoraj i na razie nie potrafię zebrać myśli ze stresu, choć lekarz powiedział, żeby się nie przejmować. Jeszcze rok temu wyniki były poprawne.

Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam.

Alicja Maria

Odnośnik do komentarza

Witam.

Gradient maksymalny zastawki aortalnej wynosi 33. Mój problem nie jest w zastawce aortalnej lecz w chorobie wieńcowej i w moim wieku. Mam 85.5 lat . Mimo wymiany zastawki w 2010 i bay-pass w2006 moja kondycja psychiczna i fizyczna jest umiarkowana. jestem samodzielny. poważną sprawą jest choroba wieńcowa .Muszę wolniej chodzić, męczę się.. Serdecznie pozdrawiam- Stanisław

Odnośnik do komentarza
Gość Alicja Maria
1 godzinę temu, wstanislaw napisał:

Witam.

Gradient maksymalny zastawki aortalnej wynosi 33. Mój problem nie jest w zastawce aortalnej lecz w chorobie wieńcowej i w moim wieku. Mam 85.5 lat . Mimo wymiany zastawki w 2010 i bay-pass w2006 moja kondycja psychiczna i fizyczna jest umiarkowana. jestem samodzielny. poważną sprawą jest choroba wieńcowa .Muszę wolniej chodzić, męczę się.. Serdecznie pozdrawiam- Stanisław

Witam i dziękuję za szybką odpowiedź. Moje skojarzenie całej sprawy z gradientem wzięło się stąd, że w innym wątku bodajże z 2013 r. pisał Pan jak to gradient przez zastawkę aortalną u Pana rośnie i o ile pamiętam w tymże roku 2013 wynosił już :

29 lipca 2013 r gradient max. przez zastawkę aortalną jest już 41 mmHg, a średni 22 mmHg. EF=58% .

Przepraszam, że tak drążę, ale wymianę zastawki i jeden bay-pass miałam 2 lata temu. Rok temu gradient wynosił 28 maks/16 śr. a w tym roku już 39 maks/21 śr. czyli bardzo podobne jak u Pana. Skoro teraz ma Pan 33 maks. to co? poprawa samoistna czy jakaś ingerencja?

Bardzo Pana przepraszam, ale wpadłam w jakiś dołek psychiczny z tego powodu. Sama operacja /konieczność/ spadła na mnie niespodzianie, poddałam się operacji , a tu znowu ten gradient. Mój kardiolog nie kazał mi się przejmować, bo wszystkie inne parametry są w normie, ale ja i tak jestem zestresowana i szukam wiadomości jak jest u innych.

Bardzo Pana przepraszam i usilnie proszę o rozjaśnienie mego umysłu, czy to może być przejściowy wzrost i czy u Pana samoistnie się naprawiło. Wieńcówkę mam też.

Pozdrawiam. Alicja

Odnośnik do komentarza

Witam.

Gradient maksymalny zastawki aortalnej wynosi 33. Mój problem nie jest w zastawce aortalnej lecz w chorobie wieńcowej i w moim wieku. Mam 85.5 lat . Mimo wymiany zastawki w 2010 i bay-pass w2006 moja kondycja psychiczna i fizyczna jest umiarkowana. jestem samodzielny. poważną sprawą jest choroba wieńcowa .Muszę wolniej chodzić, męczę się.. Serdecznie pozdrawiam- Stanisław

Odnośnik do komentarza
Gość Alicja Maria
5 godzin temu, wstanislaw napisał:

Witam.

Gradient maksymalny zastawki aortalnej wynosi 33. Mój problem nie jest w zastawce aortalnej lecz w chorobie wieńcowej i w moim wieku. Mam 85.5 lat . Mimo wymiany zastawki w 2010 i bay-pass w2006 moja kondycja psychiczna i fizyczna jest umiarkowana. jestem samodzielny. poważną sprawą jest choroba wieńcowa .Muszę wolniej chodzić, męczę się.. Serdecznie pozdrawiam- Stanisław

Witam i dziękuję za szybką odpowiedź. Moje skojarzenie całej sprawy z gradientem wzięło się stąd, że w innym wątku bodajże z 2013 r. pisał Pan jak to gradient przez zastawkę aortalną u Pana rośnie i o ile pamiętam w tymże roku 2013 wynosił już :

29 lipca 2013 r gradient max. przez zastawkę aortalną jest już 41 mmHg, a średni 22 mmHg. EF=58% .

Przepraszam, że tak drążę, ale wymianę zastawki i jeden bay-pass miałam 2 lata temu. Rok temu gradient wynosił 28 maks/16 śr. a w tym roku już 39 maks/21 śr. czyli bardzo podobne jak u Pana. Skoro teraz ma Pan 33 maks. to co? poprawa samoistna czy jakaś ingerencja?

Bardzo Pana przepraszam, ale wpadłam w jakiś dołek psychiczny z tego powodu. Sama operacja /konieczność/ spadła na mnie niespodzianie, poddałam się operacji , a tu znowu ten gradient. Mój kardiolog nie kazał mi się przejmować, bo wszystkie inne parametry są w normie, ale ja i tak jestem zestresowana i szukam wiadomości jak jest u innych.

Bardzo Pana przepraszam i usilnie proszę o rozjaśnienie mego umysłu, czy to może być przejściowy wzrost i czy u Pana samoistnie się naprawiło. Wieńcówkę mam też.

Pozdrawiam. Alicja

19 minut temu, wstanislaw napisał:

Witam.

Gradient maksymalny zastawki aortalnej wynosi 33. Mój problem nie jest w zastawce aortalnej lecz w chorobie wieńcowej i w moim wieku. Mam 85.5 lat . Mimo wymiany zastawki w 2010 i bay-pass w2006 moja kondycja psychiczna i fizyczna jest umiarkowana. jestem samodzielny. poważną sprawą jest choroba wieńcowa .Muszę wolniej chodzić, męczę się.. Serdecznie pozdrawiam- Stanisław

Panie Stanisławie, dziękuję za odzew, widzę jednak, że źle tłumaczę, o co mi chodzi.

Moje pytanie brzmi - skoro w 2-3 lata po zabiegu miał Pan gradient maks. 41 a teraz ma Pan 33, to czy obniżenie nastąpiło wskutek jakiegoś zabiegu czy samoistnie się dokonało.
Pytam, bo u mnie po roku wzrósł nagle do 39 i nie wiem, czy jest szansa, że się obniży czy będzie tak z każdym rokiem się zwiększał.

Przepraszam Pana, że tak Pana zamęczam, ale to dla mnie ważna informacja.

Pozdrawiam. Życzę zdrowia i dobrego samopoczucia, bo wiosna i działka zapewne czeka. Też jestem działkowcem.

Alicja

 

Odnośnik do komentarza

Witam

Odpowiadając informuję: żadnych zabiegów nie robiłem. Konsultuję się raz w roku z kardiochirurgiem, który mnie operował i z miejscowym kardiologie wykonując ekg,echo itp. Wg mojej wiedzy gradient średni 21, a maksymalny 39 to nic złego. To wszystko poprawnie. Głowa do góry. Jestem gotowy na dalsze pytania a nawet rozmowę telefoniczną. Wiem co to stres i zdołowanie.

Pozdrawiam- Stanisław

Odnośnik do komentarza
Gość Alicja Maria

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Jestem pełna stresu, bo ten nagły wzrost gradientu mnie jakoś zaskoczył, nie spodziewałam się, bo myślałam naiwnie, że skoro nowa zastawka to wszystko jak nowe.
Ja mam 75 lat , więc ... nie ma chyba czego oczekiwać.

Pozdrawiam, łączę serdeczności.
Alicja

 

Odnośnik do komentarza
Gość Zbigniew

Mam też pytanie do P.Stanisława, zadałem je w wątku "Żywotność zastawki aortalnej..." ale tam już pewnie nie zaglądasz, bo wątek pochodzi 2013 r.

Zadam je zatem jeszcze tutaj, kopiując Twoją tamtą wypowiedź i moje pytanie:

 

  • Gość Zbigniew
  • Guests
W dniu 4.08.2013 o 14:54, wstanislaw napisał:

20 lipca 2010 r zastawkę aortalną dwupłatkową zwłókniałą i zwapniałą wymieniono mi na biologiczną typu Hancock II 23 A Masters. 27 lipca 2010 r wykonano echo, w którym gradient przez zastawkę aortalną był 21/13,4mmHg, V max 1,8 m/s, EF około 50%. 21 listopada 2011 r gradient przez zastawkę aortalną był: max.34 mmHg, a śr. 19,3 mmHg. EF=58 %, aorta wstępująca poszerzona 4,0 cm. 29 lipca 2013 r gradient max. przez zastawkę aortalną jest już 41 mmHg, a średni 22 mmHg. EF=58% Przedstawione wyniki świadczą o szybkim postępującym uszkadzaniu się biologicznej zastawki aortalnej,doprowadzając do kolejnej wymiany, co w moim przypadku /77 lat/ jest bardzo ryzykowne. Bardzo proszę osoby z podobnym problemem,lub posiadających wiedzę o takich przypadkach o podzielenie się tą wiedzą.

Witam. Wprawdzie minęło już sporo czasu od tego wpisu, ale ciekawy jestem czym skończyło się to pogorszenie wyników. Czyżby trzeba było znowu coś wymieniać? Pytam, bo mam podobną, prawie taką samą sytuację.
Zbigniew

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×